❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Yoyo, jeszcze wracając do tematu przeprowadzki do innego łóżka czy pokoju to ja Cię doskonale rozumiem, bo ja wcale na to nie byłam gotowa, bo po prostu lubię spać obok tego pachnącego ciałka, nawet kosztem swojej wygody 😊 Zresztą corķa aż tak się nie wierciła, chociaż potrafiła czasami przybrać dziwną pozycję.
U nas też zmiana pokoju była jej decyzją, dla mnie była zbyt nagła, myślałam, że powinno to trwać jakoś dłużej, stopniowo. Trochę maczał palce w tym mój mąż, który już długo przejął wieczorny rytuał kąpieli i usypiania i mówił jej, że duże dziewczynki śpią w swoich łóżkach(🙄). Więc ona zadecydowała - bo przecież jest duża dziewczynką - że chce spać u siebie i poszło bardzo gładko. Czasami chce jednak przyjść do nas i oczywiście nie ma z tym żadnego problemu. Ja już teraz tego nie chciałam jej robić ze względu na zmiany, jakie ją czekają, ale jakoś tak samo wyszło. A jeśli po porodzie znowu będzie chciała spać z nami to trudno, będzie i takAHope lubi tę wiadomość
-
Zozo ja na razie pije jedna herbatkę dziennie, za tydzień planuje pic dwie. Wiesiołka biorę na razie 2x2, a w kolejnym tygodniu zacznę 3x2. Mogłabym już teraz zwiększyć te dawki, ale ja nie chce aż tak przyspieszać. Właściwie to liczę na łatwiejszy porod.
Megson trzymaj się dzielnie, trzymam kciuki za Was ✊✊Zozo, megson91 lubią tę wiadomość
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
madziab wrote:Z tym myciem okien to ja znam osobiście przypadek, gdzie dziewczynie podczas mycia odkleilo się łożysko i dziecka niestety nie udało się uratować, lekarz stwierdził że to z podnoszenia rąk do góry bo to podobno w ciąży niewskazane. Ale seks jak najbardziej wskazany i działa jak nic innego 😅
Widzę właśnie, że większość chce już wywoływać poród a ja dość nie - na razie ciąża mi nie przeszkadza, czuję się dość lekko i nie mam żadnych dolegliwości. Ale też jestem kilka tygodni za wami, więc wszystko przede mną ciekawe, kiedy zacznę mieć dość.
Ja zaczynam z wiesiołkiem i liśćmi malin od 36+0 (zalecenie położnej). Wiesiołek 1 łyżeczka dziennie, po tygodniu lub dwóch zwiększę do dwóch łyżeczek dziennie, a herbata 1 kubek dziennie i też będę zwiększać do dwóch po dwóch tygodniach, a po terminie do trzech nawet.Zozo lubi tę wiadomość
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
to_tylko_ja wrote:Ja zaczynam z wiesiołkiem i liśćmi malin od 36+0 (zalecenie położnej). Wiesiołek 1 łyżeczka dziennie, po tygodniu lub dwóch zwiększę do dwóch łyżeczek dziennie, a herbata 1 kubek dziennie i też będę zwiększać do dwóch po dwóch tygodniach, a po terminie do trzech nawet.
Ja dokładnie tak samo robięZozo lubi tę wiadomość
-
ja z jednej strony chciałabym już mieć Młodą przy sobie, z drugiej- niech sobie jeszcze rośnie
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Tez zdaje sobie sprawę, ze im bliżej terminu poród, tym lepiej dla dziecka, bo jego mózg dojrzewa spokojnie, natomiast mam wspomnienie pierwszego porodu, który był trudny z powodu wielkości bobasa i nie chciałabym doświadczyć powtórki, bo to bezpieczne do końca dla niego nie było. Półtora tyg przed terminem to byłoby optimum, tak mi się wydaje.
Megson, oby na strachu dziś tylko się skończyło.megson91 lubi tę wiadomość
-
Mirabelka02 wrote:Yoyo, jeszcze wracając do tematu przeprowadzki do innego łóżka czy pokoju to ja Cię doskonale rozumiem, bo ja wcale na to nie byłam gotowa, bo po prostu lubię spać obok tego pachnącego ciałka, nawet kosztem swojej wygody 😊 Zresztą corķa aż tak się nie wierciła, chociaż potrafiła czasami przybrać dziwną pozycję.
U nas też zmiana pokoju była jej decyzją, dla mnie była zbyt nagła, myślałam, że powinno to trwać jakoś dłużej, stopniowo. Trochę maczał palce w tym mój mąż, który już długo przejął wieczorny rytuał kąpieli i usypiania i mówił jej, że duże dziewczynki śpią w swoich łóżkach(🙄). Więc ona zadecydowała - bo przecież jest duża dziewczynką - że chce spać u siebie i poszło bardzo gładko. Czasami chce jednak przyjść do nas i oczywiście nie ma z tym żadnego problemu. Ja już teraz tego nie chciałam jej robić ze względu na zmiany, jakie ją czekają, ale jakoś tak samo wyszło. A jeśli po porodzie znowu będzie chciała spać z nami to trudno, będzie i tak
Megson trzymam kciuki żeby dzidzia jeszcze trochę posiedziała.
A co się dzieję z Zazu? 🤔 Już dawno się nie udzielała. -
Megson, wysłałam ci zaproszenie
Co do sytuacji, to daj znać po wizycie co powiedział lekarz. Ale ja nie byłabym tak hop do przodu jak on. To prawda, że po 34 tc nie hamuje się już akcji porodowej, ale tu chodzi o leki, te co dostawałaś w szpitalu na przykład, a nie magnez czy nawet nospe. Jak na prawdę zaczyna się poród to nawet końska dawka nospy czy magnezu go nie zatrzymają, ale mogą hamować skurcze przepowiadające, które mogą skracać szyjkę i z tego tytułu, że szyjka przestanie trzymać poród się może zacząć wcześniej niż byśmy chcieli. Jeżeli przepływy są ok, łożysko ok, maluch ma się dobrze, nie ma infekcji czy innych zagrożeń to zawsze warto zrobić wszystko aby dotrzymać malucha do donoszonej. Jest to ważne dla jego mózgu, płuc i układu odpornościowego. Dla ciebie donoszony maluch to maluch co będzie od razu z tobą, a nie na neonatach na obserwacji. Donoszona ciąża to większa szansa na udane kp (jak ktoś chce kp oczywiście) i mniej latania potem po poradniach dla wcześniaków. Więc jak są bezwzględne wskazania do szybszego porodu to wiadomo - nie ma nad czym medytować, ale jak jest o czym dyskutować jeszcze to warto powalczyć o każdy jeden dzień w brzuchu do tego 37+0 Trzymam kciuki za was i pamiętaj, jak masz jakiekolwiek wątpliwości to zawsze warto zasięgnąć drugiej opinii
Co do rąk w górze - to jest mit. Czy w górze czy na dole, czy machamy czy sobie przywiążemy do ciała, nie ma to absolutnie żadnego wpływu na ciążę. Nie ma żadnych dowodów naukowych na to jakoby ręce w górze źle wpływały na łożysko, wywoływały wcześniej poród czy cokolwiek innego. Z resztą umówmy się, jakby tak było, że głupie podnoszenie rąk do góry powoduje odklejanie łożyska to byśmy dawno wygineli jako gatunek A co do magicznej sprawczości mycia okien i wieszania firanek, to raczej początku porodu upatruje się w tym, że mama się robi bardziej aktywna i bardziej się przy tym zmęczy fizycznie niż przez ostatnie dni, niż w samym podnoszeniu rąk. Podobny efekt byłby jakby dłużej pochodzić po schodach, skakać na piłce, biegać czy robić cokolwiek innego co można określić istotnie większą aktywnością fizyczną niż zwykle. Seks działa podobnie, ale tutaj jeszcze dochodzi nam wyżut oksytocyny podczas orgazmu (jeżeli taki nastąpi u nas) i właściwości rozmiękczające szyjkę macicy substancji, które znajdują się w spermie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 00:30
Niki345 lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Ja ciąży mam serdecznie dosyć. Brzuch mam już tak wysoko, że ledwo oddycham. Kopniaki w mostek i po żebrach na prawdę bolą i potrafią dosłownie zatrzymać dech w piersi. Fakt, że nie mogę podnieść własnej córki budzi we mnie ogromną frustrację, tym bardziej, że wiem, że potrwa to jeszcze kilka tygodnii (do porodu i potem jeszcze po cc jakies 3-6 tygodni pewnie). Teściowa co mi ją wyrywa jak mała płacze, bo np. się wywróci (bo "babcia ponosi, polula, a mama nie może") to mnie do szewskiej pasji doprowadza. Ale mimo to na prawdę mam nadzieję, że ten maluch posiedzi sobie jeszcze te 3 tygodnie do 38+0.
Wyjazd teściowej za 2 dni mi w tym bardzo pomaga, bo jakby miała tu siedzieć do porodu to bym chyba sama zaczeła już dzisiaj biegać i myć okna, hehehe👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek akceptowałam 😘
U mnie jest ten problem, że ja na wlewy z magnezu praktycznie nie reaguje, tabletki biorę codziennie aby dla samego brania, nospa troszeczkę działa ale też nie ma jakiejś rewelacji 🥺
A jak sytuacja z szyjką na pessarze przy takich skurczach?
Może pęknąć czy coś się stać? 🥺
Muszę się jutro koniecznie zapytać czy mam już odstawić acard bo jestem na dawcę 150mg 🤔
Będę pisać jak tylko się coś dowiem po KTG i wizycie 😘06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
Molokay wrote:Flara, przewidujesz wprowadzenie jakiegoś planu przyśpieszającego akcje? (O ile te wszystkie patenty na coś się zdają ). Ja bym swoją wygoniła najchętniej za dwa tygodnie, żeby nie była za duża.
Też bym wygoniła, ale jednak przynajmniej do 38 tc się wstrzymam.
Jak znajdę jakiegoś wiesiołka to łyknę (ale on i tak wywołania porodu nie ma na celu)
Mąż się wykorzystać już raczej nie da, zwłaszcza że dla niego córka ma tam siedzieć jeszcze conajmniej 3 tyg bo pilnie kończy teraz projekt, by mieć wolna głowę po jej narodzinach.
Także liczę że się samo zacznie, nie chce maczać w tym palców Moja corka jest z 37 tc 1d to malizna straszna z niej była (i w sumie nadal jest) kto wie czy nie było by lepiej jak wtedy posiedzialaby jeszcze troszkę.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Koncowka ciąży już zdecydowanie nie dla mnie. Tak samo jojczalam w pierwszej
Jeszcze rano jako tako, ogarnę wszystko, zrobię śniadanie, pójdę z córka na długi spacer (i 2 h potrafimy się włóczyć po parku) ale od 16 już zjazd. Ciężko wstać, wyjść z auta i skóra na brzuchu już taka napięta jak by miała pęknąć.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny 😊
Przespacerowałam cała noc do wc 🙄 myślałam że chociaż rano pośpie ale Mała nadal robiła mi przemeblowanie we wnętrznościach 🙆♀️ Już się nie wkurzam, bo ostatnio miała ciche dni i się stresowałam, to już wole jak mi dokucza, jestem spokojniejsza 😁 Poszłam do labo upuścić krew na toxo, jeszcze za 2 tyg mam zrobić gbs’a.
Byłam wczoraj na wizycie ale w sumie to nic się szczególnego nie dowiedziałam. Chce spróbować sn, wiec pozostaje czekać na rozwój sytuacji. Fajnie mieć wyznaczoną datę porodu..no ale cesarkę już miałam i wiem jak to „smakuje” 🥴 zobaczymy jak to będzie 🤔
Megson kciuki za pozostanie jeszcze troszke w dwupaku ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 09:31
megson91 lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Dzień dobry,
Oj tak końcówka ciąży daje w kość, a tym bardziej jak już jest jedno dziecko w domu. Nic bardziej mnie nie potrafi wymeczyc jak spacer z synem, który non stop się rozgląda za pojazdami. Zdecydowanie wolę spacery tylko z psem nawet w upalny dzień.
Co do planów hmmm.... Pewnie wzięłabym w końcu za sprzątanie i to takie generalne. Zobaczymy czy dam radę bo jakoś ostatnio nie do życia jestem -
Evli tak pozno ci gbs beda pobierać ?
Ale jestem dzisiaj zdechla chyba prZespię caly dzien taka pogoda z jednej strony fajnie bo nie ma upalu ale z drugiej i taka i upal daje sie we znaki jako lato to do kitu .👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Zozo lekarz stwierdził że teraz za wcześnie, że mam zrobić za 2 tyg dopiero 🤷♀️ zresztą oni cały czas się trzymają tych 41-42tc ciąży więc wg nich jest czas 🤦♀️ może jeszcze nie urodzę 😂 a jak tak to dostanę pewnie antybiotyk zapobiegawczo.
Też jestem zdechła, nie spałam prawie w nocy to się tak snuje teraz po domu 🥴
Starająca no Ty już masz piękny tydzień ☺️2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦