X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • m@rzenie Autorytet
    Postów: 879 742

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madu gratulacje ❤️
    I_ka mam nadzieję, że już jesteś po cesarce i dochodzicie do siebie. To straszne, że można trafić na takie wredne babsko 😡

    3i499vvjv3ex36x6.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do jedzenia to dzis juz dostaje normalne a nie to pooperacyjne i to normalne jest ok. Takie typowo stolowkowe, ale mozna sie najesc i sa rozne warzywa wiec super :)
    Widac tylko tej diety pooperacyjnej nie maja ogarnientej

    Co do bolesnosci obkurczania to to czy boli czy nie to bardzo indywidualna sprawa. Ale jak juz kogos boli to po planowanym cc boli najbardziej, im dluzej trwala akcjanporodowa (im wiecej bylo skurczy w trakcie porodu) tym mniej powinna bolec po. To tak z teorii.

    Ja wypisuje sie dzis na zadanie. Nie jestem w stanie tu spac. Od 14 w srode kiedy wstalam, do teraz udalo mi sie lacznie moze przespac niecale 10h. Jestem zajechana jak nigdy. Maluch ma sie ok, ja sie czuje ok. Jak cos to mamy w domu lekarza w koncu, wiec wypis na zadanie. Bo ja na prawde musze isc spac bo zwariuje albo padne.

    madu, mommy, Kropka4 lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_Janek no to mnie nie pocieszyłaś z tą bolesnością obkurczania bd musiała się zaopatrzyć w pbólowe.

    Jeśli obydwoje się dobrze czujecie to i pewnie że idźcie do domku zawsze to w swoich 4 ścianach inaczej wszystko. Ja też tak zrobię jak będzie mi za długo a wszystko będzie ok 🙂

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madu gratulacje! 💛

    I_ka bardzo mi przykro że po takich meczarniach trafiłaś na tak bezczelną babę. Ja nie byłabym w stanie ugryźć się w język..

    Swoją drogą jak byłam teraz te pare dni w szpitalu to tez trafiłam na jedną taką wredną położną która zrobiła wieką awanturę o to ze użyłam przycisku zeby ją zawołać jak mąż przywiozł mi rzeczy do szpitala. Pech chciał że byłam podłązona pod ktg i nie miałam jak wstac by iść je poinformować żeby ktoś zszedł po torbę. Mało tego, mąż nie dał rady przyjechać miedzy 16 a 18 (bo tylko w tych godzinach można) i to tez oczywiscie był problem. Niestety mąż pracuje i nie byl w stanie się akurat dostosować do tych godzin. Ale ja wcześniej pytałam innej położnej czy byłby problem jakby przyjechał po 19 i powiedziała że nie. Owa wredna położna powiedziała że ona nie ma kogo wysłać po paczkę i sobie poszła. Ja zawsze jestem bardzo miła dla ludzi więc pewnie pani myślała że będę ją jeszcze przepraszać za zaistniałą sytuację ale nie omieszkałam jej powiedzieć do słuchu. Tak jak mówię ja jestem miła ale jak ktoś jest dla mnie z byle powodu chamski i wredny to góre bierze moje alter ego. Nagle znalazł się ktoś kto poszedł po paczkę a później ku mojemu zdziwieniu pani położna była dla mnie bardzo miła. Nie rozumiem jak można w taki sposób podchodzic do pacjenta który chcąc nie chcąc ma związane ręcę i zdany jest na kogoś. Tym bardziej pacjentka w ciąży. Także dziewczyny nie pozwólcie siebie tak traktować. Wiem że rodząc czasami ciężko się bronić bo ból bierze górę ale nie pozwólcie sobie na tego typu komentarze i zachowania.
    Swoją drogą ja nie bardzo rozumiem dlaczego w szpitalu robiony jest pomiar cisnienia o godzinie 6 rano. Ja to już jestem przyzwyczajona do wczesnego wstawania ale te dziewczyny co rodzą pierwszy raz mają ostanią szansę żeby się wyspać a położne budzą o tak wczesnej porze. Potem o 7 ktg, potem obchód...a potem cały dzień jedno badanie albo w ogole i takie bezczynne leżenie i patrzenie się w ścianę bo nawet po korytarzu nie można pospacerować z powodu koronawirusa..

    Iskierka ja chrapię (podobno nie aż tak głosno) ale niestety nie mam na to wpływu dlatego z gory przepraszam w imieniu wszystkich chrapiących 😅😜

    Iskierka87, tym_janek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha YoYo ja wiem że to nie jest zależne od nas i zapewne mi też się to zdarzyło bo co mąż gadał że ostatnio mi się zdarza więc rozumiem. Tym bardziej że mój mąż chrapię i mój tata też 😆 dlatego cieszyłam się że stopery jednak wtedy zabrałam ze sobą. Mi przeszkadza to zasnąć bo jak już zasnę to nic nie słyszę 😉

    Tym razem jednak się nie da ze stoperami

    YoYo85 lubi tę wiadomość

  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzis o godzinie 9:40 przez cc urodziła się moja córeczka, 3300g i 56 cm. Jest przesłodka i smacznie sobie śpi cały czas. Tulilysmy się od kiedy mi ja przywieźli, chwilkę po porodzie, a teraz leży w mydelniczce, bo mam mdłości po morfinie. Jeszcze nie jadła, nie jest głodna na razie. Wczoraj po całym dniu niejedzenia o 24 przynieśli mi posiłek i powiedzieli, ze cesarka będzie dzisiaj. Ja cała noc miałam mega bolesne skurcze, wiec tez się nameczylam. Cesarki nie pamietam, bo chyba zzo tak na mnie zadziałało, ze jakieś cyrki robiłam i dali mi ogłupiacza, wiec nie widziałam wydobycia małej, dopiero na szycie zaczęłam odzyskiwać świadomość. Tak jak pisalyscie, cała złość na to co mi zafundowali minęła, jak dostałam mała.

    Iskierka87, Asasa, Evli, m@rzenie, Kagu3, Molokay, madu, Zozo, OranżadA, mommy, Madlene28, Niki345, Kropka4, MartitaS, tym_janek, to_tylko_ja, ticia9, YoYo85, pati_zuzia83 lubią tę wiadomość

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ka gratulacje ❤

    i_ka lubi tę wiadomość

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ka gratulacje największe dzielna mamo 🥳💐 teraz będzie tylko lepiej. Wypoczywaj ile się da i szybko wracaj w siły. Zdróweczka dla Was 💗🙂

    i_ka lubi tę wiadomość

  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ka gratulacje 🧡

    i_ka lubi tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • m@rzenie Autorytet
    Postów: 879 742

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ka gratulacje ❤️❤️❤️

    i_ka lubi tę wiadomość

    3i499vvjv3ex36x6.png
  • Molokay Autorytet
    Postów: 370 184

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ka, gratulacje! :)

    i_ka lubi tę wiadomość

  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    ika ogromne gratulacje dzielna mamo💛

    i_ka lubi tę wiadomość

    21.10.2015 Leon <3
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 8 sierpnia 2020, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ ja cieszę się że już po wszystkim i że masz córeczkę przy sobie 🥰ogromne gratulacje i dużo zdrowia dla Was, tulcie się 😍❤😘

    i_ka lubi tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki. Ja się musiałam trochę wyciszyć i opuścić forum na kilka dni, bo jakiś mega stres i lęki mnie ogarnęły. Nie umiałam ich opanować, więc przestałam czytać o skurczach i porodach.
    Sporo Was już się rozpakowało. Ja czasami mam wrażenie, że zaraz się zacznie, a czasami, że nigdy nie urodzę. Zostało 5 dni do terminu, moi chłopcy już na tym etapie byli ze mną w domku.

    Tym_janek gratulacje 🎊 Łezka w oku jak przeczytałam, że synuś przestał płakać przy Tobie. Pamiętam jak przeżywałam gdy mój starszak po porodzie na mnie jeszcze płakał, że dlaczego się nie uspokoił, bo powinien 😅
    Co do spania to po pierwszym porodzie przeżyłam dramat, bo oprócz 2godzinnego letargu przez cały pobyt nie spałam w szpitalu wcale, a przed porodem też, bo poród rozpoczął się popołudniu a rodziłam całą noc.

    AsIuLa, madu, i_ka gratuluję. Super, że macie już maluchy przy sobie. Chociaż współczuję i_ka, że musiałaś się przed tym tyle nadenerwować.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ka gratulacje ❤️

    Wypis na żądanie to była najlepsza decyzja. Wypisali nas dopiero na wieczor (jak sie wczoraj wsciekalam to nawet nie wiecie),wiec corka juz spala jak wrocilismy. Zjadlam i padlam. Byla moze 21. Maz spal z corka, bo ona dalej z zebami sie meczy biedna. Ja z maluchem. Jakie to jest spokojne dziecko (na razie( to uwiezyc nie moge. Pobudka na jedzenie o 23, na pieluche i jedzenie o 3 i 6. Teoche placzu przy przewijaniu a tak to prawie nic. Trzeba spac przytulonym z nim, bo sam sie budzi, ale to nie jest problem w ogole. O 6 rodzenstwo sie poznalo. Moja malutka coreczka wydaje mi sie twraz gigantyczna! Pewnie te z was co sa mamami po raz kolejny wiedza o czym mowie. Do szpitala szlam zostawiajac malutka dziewczynke w domu, a wrocilam do zerowkowicza co najmniej 😅 Na razie reakcja spoko. Mala jest bardzo ciekawa dzidzi, ale na razie trzyma dystans. Ja oczywiscie placze jak bobr. Chormony mysle, ze te same co przy baby blues, ale tym razem to wszystko jest ze wzruszenia i radosci. Wiec rycze i mowie, ze to ze szczescia 🤷🏼‍♀️ ok. 8 maz z mama przejeli dzieciaczki, ja odciagnelam mleko kozystajac z nawalu i spalam ciegiem do 12. 4h bez przerwy <3 do tego w nocy jakies 5-6 h snu wycinajac juz przerwy przewijakowo- karmieniowe, wiec dzis sie czuje cudownie <3 wiadomo, polog jak polog. Mkesbie jeszcze bola po szpitalnym stresie, ale jestem szczesliwa <3

    Aby nie bylo zbyt rozowo, maz sie strol pokarmowo. Wiec musz emame poprosic o dluzszy pobyt jednak. Czlowiek moze sobie planowac a zycie i tak sie uklada po swojemu 🤷🏼‍♀️

    Kagu3, Asasa, pati_zuzia83, mommy, Kropka4, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    I_ka gratulacje ❤️

    Wypis na żądanie to była najlepsza decyzja. Wypisali nas dopiero na wieczor (jak sie wczoraj wsciekalam to nawet nie wiecie),wiec corka juz spala jak wrocilismy. Zjadlam i padlam. Byla moze 21. Maz spal z corka, bo ona dalej z zebami sie meczy biedna. Ja z maluchem. Jakie to jest spokojne dziecko (na razie( to uwiezyc nie moge. Pobudka na jedzenie o 23, na pieluche i jedzenie o 3 i 6. Teoche placzu przy przewijaniu a tak to prawie nic. Trzeba spac przytulonym z nim, bo sam sie budzi, ale to nie jest problem w ogole. O 6 rodzenstwo sie poznalo. Moja malutka coreczka wydaje mi sie twraz gigantyczna! Pewnie te z was co sa mamami po raz kolejny wiedza o czym mowie. Do szpitala szlam zostawiajac malutka dziewczynke w domu, a wrocilam do zerowkowicza co najmniej 😅 Na razie reakcja spoko. Mala jest bardzo ciekawa dzidzi, ale na razie trzyma dystans. Ja oczywiscie placze jak bobr. Chormony mysle, ze te same co przy baby blues, ale tym razem to wszystko jest ze wzruszenia i radosci. Wiec rycze i mowie, ze to ze szczescia 🤷🏼‍♀️ ok. 8 maz z mama przejeli dzieciaczki, ja odciagnelam mleko kozystajac z nawalu i spalam ciegiem do 12. 4h bez przerwy <3 do tego w nocy jakies 5-6 h snu wycinajac juz przerwy przewijakowo- karmieniowe, wiec dzis sie czuje cudownie <3 wiadomo, polog jak polog. Mkesbie jeszcze bola po szpitalnym stresie, ale jestem szczesliwa <3

    Aby nie bylo zbyt rozowo, maz sie strol pokarmowo. Wiec musz emame poprosic o dluzszy pobyt jednak. Czlowiek moze sobie planowac a zycie i tak sie uklada po swojemu 🤷🏼‍♀️
    Dla mnie starszak też był olbrzymem przy młodszym jak wróciliśmy ze szpitala ☺️ a miał wtedy dopiero rok 😅
    Super, że jesteście w domku. Sen jest bardzo ważny dla psychiki matki.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serdeczne gratulacje dla rozpakowanych ❤️❤️ dużo zdrówka dla maleństw 💛💛 i dla Was !

    Trzymam kciuki za wszystkie w dwupaku ✊✊

    Ja staram się znaleźć czas żeby nadrobić listę ale ciężko ostatnio, życie w czwórkę mnie pochłania ❤️ kocham te moje córeczki całym sercem, starsza zachwycona młodszą, póki co sielanka. Mąż też zachwycony swoim babińcem 😉

    Tymjanku, ja miałam dokładnie tak samo jak piszesz, a nigdy w to nie wierzyłam. Jak jechałam do szpitala to patrzyłam na córeczkę i myślałam, jaka ona jest maleńka a jak ją zobaczyłam po wyjściu to aż mnie przeszylo- nagle zobaczyłam takie duże dziecko 🙃 jakiś szok totalny. Dopiero teraz widzę, że ona potrafi być samodzielna, zachowuje się dosyć ,dorośle, świetnie reaguje na Lili i bardzo nam pomaga. 💛
    U nas też mialo być bez odwiedzin a życie zweryfikowało plany, ale jakoś żyjemy :) narazie naprawdę zachwycam się tym stanem po porodzie, euforia, że to już za mną, pobyt w szpitalu, którego również się bałam był możliwie najkrótszy ❤️

    Molokay lubi tę wiadomość

  • Molokay Autorytet
    Postów: 370 184

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A się wyciszyło na wątku :) tak dużo mam już jest pochłoniętych maluszkami :) wkrótce nowy tydzień, nowe powitania :) u mnie cisza, umówiłam się już na ktg w terminie, może nie dotrwam, a może w sobotę coś w z tego będzie :D

  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ka gratulacje! 💛

    Molokay mnie póki co pochłania strach. To że raz juz urodziłam wcale nie pomaga. Mam wrażenie że tym razem boje sie 100 razy bardziej 🤯

  • OranżadA Koleżanka
    Postów: 48 79

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie również pochłania strach, złość, rozdrażnienie i nie wiem co jeszcze...
    Drugi dzień leżę w łóżku, przy wiatraku, obrażona na cały świat, na faceta nie mogę patrzeć, wszystko mnie drażni, z nikim nie rozmawiam...
    Wydaje mi się, że to przez ten ukrop, w dodatku umęczenie ta całą ociężałością i nieporadnością, stresem, że już coraz bliżej, a w zasadzie nie wiadomo czego się spodziewać i kiedy się spodziewać. Ciągle wydaje mi się, że jestem w tym wszystkim zupełnie sama, że jeszcze czegoś nie przygotowałam, że jest bałagan, a ja nie mam siły tego ogarnąć. No paranoja jakaś.
    Fajnie jest czytać, że u Was wszystko jest okej, że mimo tego lęku jednak wszystko się Wam układa, dlatego w miarę możliwości piszcie coś dziewczyny, bo ta ostatnio jedyne, co daje jakąś nadzieję, że trzeba jeszcze trochę wytrzymac, bo jeszcze będzie dobrze.

‹‹ 1186 1187 1188 1189 1190 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ