X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • OranżadA Koleżanka
    Postów: 48 79

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molokay wrote:
    M@rzenie, gratulacje! :)

    Momofboys, co u Ciebie? Ktoś z przeterminowanych poza Yoyo i mną tu został? :D

    Ja się przeterminuje we wtorek 😬
    dzisiaj był spacer ok 2 km, żeby pomóc dziecinie się tam ustawić do wylotu, ale czy to coś da to nie wiem, poczekamy, zobaczymy:)
    teraz leżę bo mnie kręgosłup boli 🙂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już odliczam minuty i dni 😆 jak to dziewczyny kapryśne i zmienne 😄

  • Molokay Autorytet
    Postów: 370 184

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OranżadA wrote:
    Ja się przeterminuje we wtorek 😬
    dzisiaj był spacer ok 2 km, żeby pomóc dziecinie się tam ustawić do wylotu, ale czy to coś da to nie wiem, poczekamy, zobaczymy:)
    teraz leżę bo mnie kręgosłup boli 🙂
    nie zycze przeterminowania of kors, ale w kupie razniej ;) spacery trzaskam co dzine rano ze starszakiem i nic z tego :D nawet juz zaczęłam od czasu do czasu nosic malego na rekach (w tym z drugiego pietra), a klocek wazy 15 kg :D





  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbox gratulacje ♥

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • OranżadA Koleżanka
    Postów: 48 79

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molokay wrote:
    nie zycze przeterminowania of kors, ale w kupie razniej ;) spacery trzaskam co dzine rano ze starszakiem i nic z tego :D nawet juz zaczęłam od czasu do czasu nosic malego na rekach (w tym z drugiego pietra), a klocek wazy 15 kg :D

    O maaamooo😲 czyli jednak to mit, że takie spacery i dźwiganie słodkich ciężarow w postaci starszaków cokolwiek pomagają:) wychodzi na to, że jak dziecko się samo nie zdecyduje, że już czas się pokazać na zewnątrz, to jedynie lekarz może je wygodnić 😁 a my to sobie możemy jedynie złudne nadzieję robić że jakies tam liście malin i inne wiesiołki coś dadzą.
    No cóż... :) czekamy.
    Potwierdzam, w kupię raźniej 🙂

  • Molokay Autorytet
    Postów: 370 184

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oranżada, tak, dokładnie taki mam wniosek. W pierwszej ciąży wydawało mi się, ze pomogłam sobie skakaniem na piłce, obecnie czyatjac jeszcze więcej, uswiadomilam sobie, ze nie- to lekarz tamtego dnia, na ostatniej wizycie, dość boleśnie mnie „przebadał”, wydaje mi się ze po prostu odkleił pęcherz płodowy przy szyjce :)
    Acz, nie mogę uogólniać, bo każdy organizm, każda ciąża jest inna, wiec może się zdarzyć, ze któraś kobieta będzie wrażliwsza i sobie sama „pomoże”.

    YoYo85 lubi tę wiadomość

  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 9:07 na Świat przyszedł Aleksander, waga 3120g , 56 cm, 10/10.
    Napisze jak było u mnie, a było długo i męcząco. W sobotę o 3:40 w nocy odeszły wody miały dosłownie różowy kolor bo były zabarwione krwią i był też sluz krwisty. Jak się przygotowywaliśmy do wyjazdu to non stop wody jeszcze leciały z krwią. Po 5 byliśmy w szpitalu, przyjęto mnie na porodówke a tam 1 cm rozwarcia, obserwowali mnie do 11 i byłam pod KTG to rozwarcie ruszyło tylko o 0.5 cm więc nakarmili mnie bo specjalnie dla mnie zostawili śniadanie i przeszłam na salę przed porodową. Tam też się za dużo nie działo. Robili mi co jakiś czas KTG i sprawdzali tętno płodu. Miałam twardnienia brzucha, później doszły bóle miesiaczkowe ale znośne bo normalnie funkcjonowałam, a od wieczora zaczęły przybierać na sile i były co ok. 10-15 minut. Pomiar rozwarcia, a tu szalone 2 cm i była godzina 20 więc przeszłam znowu na porodówke i dostałam 3 czopki po których sytuacja miała iść albo w lewo albo w prawo. Tam skurcze zaczęły przybierać na sile i były co ok. 8 minut, a z godziny na godzinę coraz częściej i mocniej mnie bolało, a rozwarcie 2.5 cm. No więc dalej czekaliśmy, a z racji że mnie mocno bolało i skurcze byly co 4-5 minut to koło 1 podali mi pompe z jakimś lekiem przeciwbólowym żebym chociaż trochę się przespała. Lek działał do 3 w nocy, skurcze były ale lżej je czułam i w ogole jakbym na haju była. Obraz mi się rozmazywal i zerkalam od czasu do czasu na tętno synka i skurcze. Po 3 w nocy skurcze przybrały na sile męczyłam się niemiłosiernie a od 5 nad ranem rozwarcie aż 3 cm. Zaproponowali prysznic, ledwo tam doszłam i przez pół godziny polewalam się ciepłą wodą ale skurcze nadal były plus wymiotowałam. O 7 rano kolejna zmiana położnych i lekarek ( w moim przypadku była to już 4) a rozwarcie nadal 3 cm, z bólu łzy same leciały, dostałam kroplówkę na wzmocnienie, a o 8 miałam dostać oksytocyne. Zaczęłam korzystać z gazu rozweselającego ale nie bardzo mi dawał ulgi. Nie wiedziałam czy leżeć, czy siedzieć , chodzenie w ogóle nie wchodziło w grę ale byłam podpieta pod kroplówkę i KTG które było bezprzewodowe ale z tych boli tego nie zauważyłam a chciałam do toalety i w męczarniach siedziałam i czekałam aż położna przyjdzie, miałam ochotę umrzec. Była po 8 , poszłam do toalety i czuje parcie na kupę ale skurcze które temu towarzyszyły podpowiadały, że mam parte. Położna chciała sobie iść a ja jej mówię że mam parcie na stolec to powiedziała że mnie zbada, a tam rozwarcie 9 cm i dziecko szykuje się do wyjścia to się pytam czy mogę po męża dzwonić a ona do mnie gdzie on jest i czy zdąży dojechać akurat dzisiaj był w pracy a pracuje w tym samym mieście co ja rodzilam i dzwonię do niego o 8:24 że ma szybko przyjechać. Przyszła lekarka, rozwarcie na 10 cm, ale mam nie przec i szybko zaczęły się przygotowywać. W ciągu godziny rozwarcie poszło z 3 cm do 10 cm gdzie wcześniej do tych 3 cm zeszło ponad 27 h! Były trzy babeczki przy mnie kazaly się słuchać, parłam w między czasie mąż dojechał chyba jakos o 8:45, a o 9:07 mały był już na świecie także jakby miał dojechać z domu to w życiu by nie zdążył bo drogi ok 30-40 minut. Także parte szybko poszły. Kp idzie średnio bo synek kiepsko ssie. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

    Iskierka87, YoYo85, tym_janek, m@rzenie, MartitaS, pati_zuzia83, ticia9 lubią tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Molokay Autorytet
    Postów: 370 184

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, ogromne gratulacje, byłaś bardzo dzielna!

    Kropka4 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczko jesteś bardzo dzielna i wytrwała, przeszłaś trudny poród ale teraz jest już po wszystkim i możesz być z siebie dumna. Wydałaś na świat silnego synka i teraz Cieszcie się sobą i odpoczywaj jak najwięcej kiedy tylko możesz. Polubiłam oczywiście za to że urodziłaś i mamy kolejnego forumowego bobaska na świecie. Moje gratulacje dzielna mamusiu i dużo zdrówka dla Was kochani 🥳🎂💐

    Kropka4 lubi tę wiadomość

  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbox wrote:
    Hej, ja się prawie nie odzywam. Ale urodziłam 02.08. Córka 58 cm i 3360.
    Poród miałam wywolywany że względy na cukrzycę.
    Miałam balonik (cewnik). Zakładanie nie boli, później trochę bol jak miesiaczkowy. Normalnie z tym poszłam spać. Mi rozważcie na tym poszło do przodu. Rano dali mi oksy i po 10 godzinach urodziłam. Miałam genialne znieczulenie woec poród bez bolesny w zasadzie.
    Gratulacje! 😊

    A mogłabyś mi napisać ile tak mniej więcej godzin minęło od czasu kiedy Ci go założyli do momentu porodu?

    I_ka dzięki za info 🙂

  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka gratulacje🧡🧡🧡 dzielna byłaś!
    Ja wczoraj czekając na test covid mialam skurcze co 5 min i myślałam że umrę, a rozwarcie tylko na palec, a co dopiero dalej🤭

    Bumbox gratuluję! 🧡

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka co za historia, gratulacje dzielna mamo!

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka gratuluje, jesteś bardzo dzielna i najważniejsze, ze masz już synka ze sobą.

    Jeśli chodzi o karmienie to ja zaczęłam karmić w drugiej dobie, bo położne mówiły, ze skoro mała nie chce to widocznie ma zapasy z życia płodowego i nie potrzebuje. Także nie przejmujcie się dziewczyny, jezeli dzieci nie chcą od razu ssać. U mnie KP unormowalo się po tygodniu. Może nie tak jakbym chciała do końca, bo karmie tylko przez nakładki, a to na dłuższa metę jest wkurzające. Ale najważniejsze, ze karmie piersią, mała zaczela ssać i wystarcza mi pokarmu - tam sadze, bo mała nie płacze i przybiera na wadze. A przeszłam przez totalnie pogryzione brodawki, za mała ilość pokarmu, przejście na zwykła butelkę i zaburzenie odruchu ssania, laktator i nauczenie dziecka pic z butelki nie zaburzającej odruchu, myśli o przejściu na mm, po karmienie piersią w nakladkach. Ogólnie to tak się umeczylam z tym karmieniem, ze wydaje mi się, jakby to wszystko trwało miesiąc a nie tydzień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2020, 23:41

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 04:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka gratulacje! 💛 odpocznijcie i cieszcie się sobą, a nauka kp zajmujecie się jak już dojedziecie do siebie😙

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    21.10.2015 Leon <3
  • Bumbox Przyjaciółka
    Postów: 71 51

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    YoYo85 wrote:
    Gratulacje! 😊

    A mogłabyś mi napisać ile tak mniej więcej godzin minęło od czasu kiedy Ci go założyli do momentu porodu?

    I_ka dzięki za info 🙂


    Założyli mi w sobotę o)koło 21.00.
    Wypadł mi sam w okolicach północy. W niedzielę o 8 rano podali oksy. O 18 młoda się urodziła.

  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbox wrote:
    Założyli mi w sobotę o)koło 21.00.
    Wypadł mi sam w okolicach północy. W niedzielę o 8 rano podali oksy. O 18 młoda się urodziła.
    Dzięki 🙂

  • Molokay Autorytet
    Postów: 370 184

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, doczekałam się. Dziś o 5 przyszła na świat nasza córeczka, poród dużo lepszy niż pierwszy, no wręcz bez porównania, od pierwszych skurczy 7 h. 3470 g i 56 cm :)

    Iskierka87, YoYo85, Kagu3, MartitaS, Madlene28, Asasa, i_ka, Evli, m@rzenie, pati_zuzia83, OranżadA, ticia9, tym_janek, Kropka4, MomOfBoys lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molokay jupiii! Moje gratulacje i Zdróweczka dla Was 😄💐🥳🎂 Cieszcie się sobą 💗

    Molokay lubi tę wiadomość

  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molokay gratulacje! 💛

    Czyli zostałam sama przeterminowana 🤣🙈

    Molokay lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molokay wrote:
    Dziewczyny, doczekałam się. Dziś o 5 przyszła na świat nasza córeczka, poród dużo lepszy niż pierwszy, no wręcz bez porównania, od pierwszych skurczy 7 h. 3470 g i 56 cm :)
    Gratulacje 🌷

    Molokay lubi tę wiadomość

‹‹ 1200 1201 1202 1203 1204 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ