X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 14 marca 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m@rzenie wrote:
    My siedzimy zamknięte w domu od kilku dni. W czwartek i piątek miałam 4 dzieci pod opieką bo oprócz swoich miałam dodatkowo dzieci siostry. Dziś okazało się że syn siostry dostał gorączki a wieczorem już moja młodsza córka też miała 😩 mam nadzieję , że mnie nic nie złapie bo mnie lekarz na wizytę nie przyjmie z infekcją 😩
    Oby tylko to nie było to padkudztwo. Zdrówka dla córci 😘

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 14 marca 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys wrote:
    Fałd karkowy? Czyli ta przezierność? To się chyba sprawdza tylko na prenatalnych badaniach? Mi na późniejszych badaniach tego nie sprawdzali (w poprzednich ciążach oczywiście).

    Ja w pierwszej cięży tez nie kojarzę żeby ktokolwiek mierzył go po prenatalnych.
    Chyba jest wyznacznikiem wad ale tylko na tym wczesnym etapie.

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 14 marca 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m@rzenie wrote:
    My siedzimy zamknięte w domu od kilku dni. W czwartek i piątek miałam 4 dzieci pod opieką bo oprócz swoich miałam dodatkowo dzieci siostry. Dziś okazało się że syn siostry dostał gorączki a wieczorem już moja młodsza córka też miała 😩 mam nadzieję , że mnie nic nie złapie bo mnie lekarz na wizytę nie przyjmie z infekcją 😩

    Może to tylko przeziębienie i szybko przejdzie. My tez z infekcja, dziś koleżanka mnie poratowało berodualem (lek na receptę do inhalacji) bo jak na złość mój się skończył a wole teraz nie szukać lekarza

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • m@rzenie Autorytet
    Postów: 879 742

    Wysłany: 14 marca 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys wrote:
    Oby tylko to nie było to padkudztwo. Zdrówka dla córci 😘
    Dzięki 😘 myślę że to "zwykły" wirus ale tak czy siak myślałam, że jak siedzimy w domu to jesteśmy bezpieczne 🥴

    3i499vvjv3ex36x6.png
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 14 marca 2020, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego chrzesniaka też ostatnio była gorączka, wcześniej parę dni już był niewyrazny, a wczoraj lekarz stwierdził anginę.

    Niestety, poza koronawirusem to wciąż sezon na te wszystkie choróbska.

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Kindoll Ekspertka
    Postów: 227 331

    Wysłany: 14 marca 2020, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys wrote:
    Fałd karkowy? Czyli ta przezierność? To się chyba sprawdza tylko na prenatalnych badaniach? Mi na późniejszych badaniach tego nie sprawdzali (w poprzednich ciążach oczywiście).

    Przezierność jest do pewnego etapu, a później fałd. Poczytałam trochę i niektórzy lekarze w II trymestrze (w tym na połówkowych) już tego nie oznaczają, z wagi na mniejszą miarodajność względem wyniku z prenatalnych. Po co on mi o tym mówił w ogóle 🤦🏻‍♀️

    ckai3e3kbk0ms415.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 14 marca 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m@rzenie wrote:
    Dzięki 😘 myślę że to "zwykły" wirus ale tak czy siak myślałam, że jak siedzimy w domu to jesteśmy bezpieczne 🥴

    O ile z nikim się nie kontaktujecie to jak najbardziej jesteście bezpieczni pod warunkiem że też nikt do was przychodzić nie będzie :)

    Ja siedząc w domu przez styczeń i luty złapałam grypę, bo reszta domowników nie obijała się w domu ze mną.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 22:12

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 14 marca 2020, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flara wrote:
    O ile z nikim się nie kontaktujecie to jak najbardziej jesteście bezpieczni powód warunkiem ze nikt do was przychodzić nie będzie :)

    Ja siedząc w domu przez styczeń i luty złapałam grypę, bo reszta domowników nie obijała się w domu ze mną.
    Ja to od jesieni łapałam co chwilę infekcje, prawdopodobnie od starszaka, który wszystko z przedszkola przynosił. I aż dziwię się, że od miesiąca (od czasu tych potwornych zatok szczękowych) nic nie złapałam. Ale też zaczęłam regularnie suplementować się wit D (większe dawki) i łykam codziennie Cerutin. Być może podziałało 🤷‍♀️

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 14 marca 2020, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flara wrote:
    Może to tylko przeziębienie i szybko przejdzie. My tez z infekcja, dziś koleżanka mnie poratowało berodualem (lek na receptę do inhalacji) bo jak na złość mój się skończył a wole teraz nie szukać lekarza
    W mojej przychodni można konsultować się telefonicznie z lekarzem ogólnym i lekarz może wystawić e-receptę. Nawet zalecają takie działanie jeśli "nie ma zagrożenia życia". Tylko niekoniecznie lekarz zechce wystawić receptę bez osłuchania i obejrzenia pacjenta. Spróbować warto.

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 15 marca 2020, 05:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to_tylko_ja wrote:
    Trzymam kciuki za Ciebie i bardzo współczuję.

    tym_janek - chciałam dopytać o tą witaminę A - bo kobiety w ciąży powinny chyba uważać, bo nadmiar jest szkodliwy. Dobrze mi się kojarzy? Suplementować wiem, że nie powinno się, ale mówią też żeby nie jeść dużej ilości wątróbki i podrobów i myślałam, że to z powodu wit. A.

    Zasadniczo nadmiar wit. A jest szkodliwy dla wszystkich, nie tylko dla kobiet w ciazy. Generalnie nie zaleca sie jedzenia podrobow czesciej niz 1/tydzien. U kobiet w ciazy dopuszcza sie 1-2 razy/miesiac. Watroby tez nie zaleca sie dla kobiet w ciazy ze wzgledu na duza zawartosc toksyn poza pozadanymi skladnikami. Pamietajmy ze zadaniem watroby jest czyszczenie ogranizmu. Warto tez wspomniez ze substancje z ktorych pozyskujemy wit. A sa rozne. W watrobie i innych produktach odzwierzecych jest to substancja ktora mozemy przedawkowac - wszyscy, takze ci noe w ciazy. W warzywach i owocach jest inny prekursor wit. A, ktorego przedawkowac sie nie da.
    No i w tym konkretnie przypadku, trzeba pamientac, ze zasadniczo wiekszosc z nas ma niedobory witamin wszelakich. @alecajac diete bogata w wit. A, E czy kazda dowolnie inna zawsze ma sie na mysli spelbienie dziennego zapotrzebowania, a nie przedawkowywanie :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 15 marca 2020, 05:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys wrote:
    Dzięki dziewczyny za wsparcie 🧡

    Tym_janek a to nie jest tak, że jak są zmiany na szyjce to jest już wirus przetrwały i już jest w moim organizmie kupę lat i już się nie cofnie?? Boję się, że u mnie idzie już w tą jedną stronę tylko.
    O obecną ciążę aż tak się nie boję (chyba, że pod względem stresu, bo nerwów teraz co nie miara), co o to jak długo moje dzieci będą znać swoją mamę.
    A jak to jest, że nowotwór całkowicie wyleczalny skoro mnóstwo kobiet umiera na raka szyjki macicy?
    Gdzieś doczytałam że ten wirus, może też powodować raka gardła i płuc, a nawet głowy. Czy to prawda??

    Oby ten mój lekarz nie odwoływał wizyt. Nawet nie mogę zadzwonić do położnej i zapytać jak sytuacja, bo mają wrócić do pracy dopiero w dzień mojej zaplanowanej wizyty.
    No i ciekawe czy moja kolposkopia w ogóle się odbędzie. Mam mieć 25 marca. Koronawirus do tego czasu napewno nie zniknie.
    A propo tego badziewia mierzę chłopcom już kilka razy dziennie temperaturę. Bo mają cały czas takie stany podgorączkowe - od temp 37 do 37.7. Starszakowi leczę ponowne zapalenie ucha i mam nadzieję, że to od tego, a młodszemu piątki się wybijają. Póki co siedzimy w domu, wychodzimy tylko do ogródka. Dziś w końcu ładniejsza pogoda i trochę sniegi, więc radość dla dzieci.

    A miałaś biopsje zmian czy to są zmiany nowotworowe czy inne? Zakładając hipotetycznie, że nawet są to zmiany nowotworowe, to jeśli w zeszłym roku czy nawet dwa lata temu cytologię miałaś czystą to pewnie jest to wczesne stadium i w zależnosci od twoich dalszych planow rozrodczych albo eytna same zmiany albo wytna cala szyjke. Nawet jakby stadium bylo bardziej zaawansowane (co nadal, jak nie wyszlo nic wczesniej w cytologii jest zasadniczo niemozliwe) to w najgorszym razie pozbawia cie calej macicy i przydatkow. Na prawde przy wczesnie wykrytych zmianach nie ma sie czym martwic, szczegolnie jak nie planuje sie jeszcze kolejnych dzieci. Nie wiem jakie sa twoje plany, ale sadze ze nawet nie bedzie tak zle abys musiala wybierac.
    Dlaczego tak czesto kobiety umieraja na raka szyjki? Bo nie robia cytologii co roku i dowiaduja sie o nowotworze juz jak jest tak zaawansowany, ze go az czuc (ciekawostka - zaawansowany rak szyjki macicy okropnie cuchnie). Moze nam tu sie to w glowoe nie miesci, ale zdecydowanie wiekszosc kobiet udaje sie do ginekologa dopiero w ciazy. I zdecydowanie wiekszosc kobiet przestaje sie udawac do ginekologa po ciazy. Umieraja bo sie nie badaja i nie wiedza, az jest za pozno. Smutna prawda.
    Kolejna kwestia. Tak, HPV wywoluje m.in. raka szyjki macicy, gardla, odbytnicy, penisa i w zadkich sytuacjach jeszcze kilku innych miejsc. HPV atakuje nablonek. Nie przedostaje sie do krwioobiegu tylko bytuje sobie, czesto w stanie uspionym w nablonku. Przenoszony jest glownie droga plciowa, wiec w zaleznosci czy ktos uprawia seks oralny, waginalny czy analny, tak nowotwor moze wystapic w danych miejscach.

    Wiec wracajac bezposrednio do ciebie. Umow sie spokojnie do lekarza, poglebiaj diagnostyke, dowiesz sie na czym stoisz, ale statystyka zasadniczo dziala zdecydowanie na twoja korzysc, wiec spokojnie :) i na prawde szkoda nerwow na gdybanie, bo pewnie nie bedziesz miala sie czym martwic :) a jesli nawet, to na prawde masz caly wachlarz rozwiazan dla roznych scenariuszy :)

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 15 marca 2020, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys wrote:
    W mojej przychodni można konsultować się telefonicznie z lekarzem ogólnym i lekarz może wystawić e-receptę. Nawet zalecają takie działanie jeśli "nie ma zagrożenia życia". Tylko niekoniecznie lekarz zechce wystawić receptę bez osłuchania i obejrzenia pacjenta. Spróbować warto.

    U nas na szczęście też ale ciekawa jestem jak podeszli by do sprawy dziecka, zwłaszcza ze zalecenia do przyjmowania leku nie mamy od lekarza od nich. A do lekarki która wystawiała zalecenia nie mamy kontaktu tel. Na szczęście na razie lek mamy na zakończenie leczenia, jak jej nie przejdzie dziś / jutro to i tak musimy ja skonsultować żeby ktoś osłuchał. Wiec wtedy poprosimy o receptę.

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 15 marca 2020, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas dziś ładna ale mroźna słoneczna pogoda. Córka przesikała w nocy pieluchę i obudziła się przez to skoro świt. Wiec poranne kawę pije przy bajce :)

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 15 marca 2020, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry ☕
    macie jakąś radę na okropnie przesuszone dłonie? smaruję kremem po kilka razy dziennie, a i tak mam strasznie przesuszone i podrażnione. zastanawiam się czy to nie mydło w pracy mnie tak urządza



    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 15 marca 2020, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    A miałaś biopsje zmian czy to są zmiany nowotworowe czy inne? Zakładając hipotetycznie, że nawet są to zmiany nowotworowe, to jeśli w zeszłym roku czy nawet dwa lata temu cytologię miałaś czystą to pewnie jest to wczesne stadium i w zależnosci od twoich dalszych planow rozrodczych albo eytna same zmiany albo wytna cala szyjke. Nawet jakby stadium bylo bardziej zaawansowane (co nadal, jak nie wyszlo nic wczesniej w cytologii jest zasadniczo niemozliwe) to w najgorszym razie pozbawia cie calej macicy i przydatkow. Na prawde przy wczesnie wykrytych zmianach nie ma sie czym martwic, szczegolnie jak nie planuje sie jeszcze kolejnych dzieci. Nie wiem jakie sa twoje plany, ale sadze ze nawet nie bedzie tak zle abys musiala wybierac.
    Dlaczego tak czesto kobiety umieraja na raka szyjki? Bo nie robia cytologii co roku i dowiaduja sie o nowotworze juz jak jest tak zaawansowany, ze go az czuc (ciekawostka - zaawansowany rak szyjki macicy okropnie cuchnie). Moze nam tu sie to w glowoe nie miesci, ale zdecydowanie wiekszosc kobiet udaje sie do ginekologa dopiero w ciazy. I zdecydowanie wiekszosc kobiet przestaje sie udawac do ginekologa po ciazy. Umieraja bo sie nie badaja i nie wiedza, az jest za pozno. Smutna prawda.
    Kolejna kwestia. Tak, HPV wywoluje m.in. raka szyjki macicy, gardla, odbytnicy, penisa i w zadkich sytuacjach jeszcze kilku innych miejsc. HPV atakuje nablonek. Nie przedostaje sie do krwioobiegu tylko bytuje sobie, czesto w stanie uspionym w nablonku. Przenoszony jest glownie droga plciowa, wiec w zaleznosci czy ktos uprawia seks oralny, waginalny czy analny, tak nowotwor moze wystapic w danych miejscach.

    Wiec wracajac bezposrednio do ciebie. Umow sie spokojnie do lekarza, poglebiaj diagnostyke, dowiesz sie na czym stoisz, ale statystyka zasadniczo dziala zdecydowanie na twoja korzysc, wiec spokojnie :) i na prawde szkoda nerwow na gdybanie, bo pewnie nie bedziesz miala sie czym martwic :) a jesli nawet, to na prawde masz caly wachlarz rozwiazan dla roznych scenariuszy :)
    Dzięki 😘
    Faktycznie kolejnych dzieci nie planuję. Trójka to i tak już dużo, a mój "stary" organizm musi się w końcu zregenerować. Odkąd urodził się starszak może raz czy dwa obudziłam się rano wyspana.
    Dzięki jeszcze raz. Ale mamy szczęście, że należysz do naszej grupy 🧡🧡

    tym_janek lubi tę wiadomość

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 15 marca 2020, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniołkowa_mama wrote:
    dzień dobry ☕
    macie jakąś radę na okropnie przesuszone dłonie? smaruję kremem po kilka razy dziennie, a i tak mam strasznie przesuszone i podrażnione. zastanawiam się czy to nie mydło w pracy mnie tak urządza
    Też tak mam. Do tego stopnia, że czasem robią mi się ranki na rękach, bo zasuszona skóra pęka. Tyle, że ja rzadko smaruję kremem. Nie mam do takich zabiegów cierpliwości. Ani twarzy ani ciała nie traktuję żadnymi kremami. Chyba mam dobre geny pod tym względem, bo generalnie moja skóra tego nie potrzebuje. Tylko te dłonie w okresie zimowym są tragiczne (latem zero problemów). Jak już znajdę czas to smaruję Aloe Lotion z firmy Forever - przeważnie ptzed spaniem. Rano są wtedy w lepszym stanie. Ale w dzień jakoś brak czasu i na wieczór znów jest tragedia.

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 15 marca 2020, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flara wrote:
    U nas na szczęście też ale ciekawa jestem jak podeszli by do sprawy dziecka, zwłaszcza ze zalecenia do przyjmowania leku nie mamy od lekarza od nich. A do lekarki która wystawiała zalecenia nie mamy kontaktu tel. Na szczęście na razie lek mamy na zakończenie leczenia, jak jej nie przejdzie dziś / jutro to i tak musimy ja skonsultować żeby ktoś osłuchał. Wiec wtedy poprosimy o receptę.
    Ja starszakowi leczę uszy. We wtorek mam mieć kontrolę, ale też nie wiem czy się odbędzie i czy w ogóle chcę iść do przychodni. Chociaż chyba powinnam bo przecież sama nie jestem w stanie stwierdzić czy jest już ok.

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 15 marca 2020, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie potrafię się w obecnej sytuacji wyluzować. Od wczoraj jestem tak zestresowana i zdenerwowana że brzuch mam jak kamień:( boję się że zaszkodze maluchowi i znowu doprowadze do skrócenia szyjki. Wczoraj wzięłam 2 nospy, ale problem siedzi w głowie i nie umiem złapać na luz :(

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 15 marca 2020, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys wrote:
    Ja starszakowi leczę uszy. We wtorek mam mieć kontrolę, ale też nie wiem czy się odbędzie i czy w ogóle chcę iść do przychodni. Chociaż chyba powinnam bo przecież sama nie jestem w stanie stwierdzić czy jest już ok.

    No z uszami to bez wizyty faktycznie nigdy właśnie nie wiadomo czy już przeszło czy jeszcze jakiś stan zapalny został. A masz możliwość wezwania lekarza do domu ?

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 15 marca 2020, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Gwiazdka wrote:
    A ja nie potrafię się w obecnej sytuacji wyluzować. Od wczoraj jestem tak zestresowana i zdenerwowana że brzuch mam jak kamień:( boję się że zaszkodze maluchowi i znowu doprowadze do skrócenia szyjki. Wczoraj wzięłam 2 nospy, ale problem siedzi w głowie i nie umiem złapać na luz :(

    Ja stwierdziłam ze muszę bo się uduszę :) Ograniczyłam czytanie info do minimum, sprawdzam tylko czasem czy nie pojawiają się jakieś nowe informacje mnie dotyczące.
    Planuje co wykombinować dobrego na obiad i jakie zabawy wymyślić córce by się nie zanudziła w domu :)
    Przełykam, głośno ślinę jak córka po raz 15 danego dnia prosi o przeczytanie tej samej książeczki lub ułożenie po raz 500 nowej wymyślnej budowli z klocków lego i jakoś leci :)

    I powoli zaczynam planować jak przygotować kącik dla dziecia małego i jak wszystko co mi potrzeba upchnąć w naszej sypialni, bo niestety więcej wolnych nie mamy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 07:56

    Starająca lubi tę wiadomość

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
‹‹ 486 487 488 489 490 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ