X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • madziab Autorytet
    Postów: 340 303

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak widziałam dziewczyny, które 3 dni po cc szły do łazienki trzymając sie ściany i ledwo posuwaly nogami to aż mi ich szkoda bylo.

    2nn3dqk3eicvxk7g.png
    25.03 - 320 g
    29.04 - 700 g
    27.05 - 1153 g
    24.06 - 1880 g
    15.07 - 2480 g
    ex2bx1hpv1qm80ol.png
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    YoYo85 wrote:
    A mogę zapytać do którego przedszkola konkretnie chodzi córeczka bo pamiętam że jesteś z moich okolic. To przedszkole w Aleksandrowie? Ogólnie jesteś zadowolona? Przepraszam że tak wypytuje ale nie znam żadnej mamy którą mogłabym zapytać o opinie a chciałabym wiedzieć na przyszłość :)
    chodzi do przedszkola nr 1 w Aleksandrowie. Powiem Ci, że wybieraliśmy trochę na oślep, bo też nie znamy nikogo z tych okolic :) objechaliśmy z mężem wszystkie i po prostu wybraliśmy te które zrobiło na nas dobre pierwsze wrażenie.
    Najbardziej podobało mi się przedszkole nr 5, najnowsze w mieście, ale w tym roku przyjeli do niego 6 maluchów, więc na wstępie wiedzieliśmy że tam nie mamy szans.
    I tak ciesze się, że udało nam się dostać do państwowego :) po pół roku widzę plusy i minusy :) na pewno na plus jest opiekunka i widzę, że moja córka bardzo ją lubi. sporo też się nauczyła w przedszkolu i widzę, że brakuje jej tego kontaktu z dzieciakami teraz. Robią tam jedzenie na miejscu i jest naprawdę różnorodne, do każdego posiłku owoce i warzywa.
    To co na minus to to, że od 7 do 8 i od 15tej do 17tej dzieci trafiaja na jedną salę. I tu niestety trafiają się 2 opiekunki które mają dzieci w nosie. W sensie róbcie sobie co chcecie. A jak chodziłam do pracy razem z mężem to często nasza córka spędzała w przedszkolu całe 10 godzin i najgorsze były poranki, bo wchodziła na salę gdzie był starsze dzieci i panie miały ją gdzieś. Raz zostałam za drzwiami tak żeby mnie nie widziała, to biedna stała na środku sali przez 10 minut, aż pani kazała jej usiąść na krześle i córka z łzami w oczach usiadła i się nie ruszała. starsze dzieci bawił się w grupce razem, na malucha nie chciały patrzeć, a dla córki był to drugi miesiąc w przedszkolu. Kiedy mama zostawia ją w obcym miejscu, gdzie nikt się nią nie interesuje. Nie chciałam wchodzić na salę, bo bym tylko pogorszyła sytuację, ale wyszłam wtedy z płaczem z przedszkola i całą drogę do pracy płakałam. Ale są też na zmianie 2 starsze, w wieku babć które zawsze rano ją brały na kolana i przytulały :) więc po prostu kiedy są te dwie "okropne" to mąż jeździ później do pracy i zostawiamy ją już o 8 w jej grupie. Ale nigdy nie wyszła z płaczem z przedszkola, jak ją odbieram to zawsze z uśmiechem do mnie biegnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 11:31

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za podzieleniem się zdaniem na temat SN i cc 😘 trochę mi rozjaśniłyście głowę.

    Zozo, megson91 lubią tę wiadomość

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Gwiazdka wrote:
    chodzi do przedszkola nr 1 w Aleksandrowie. Powiem Ci, że wybieraliśmy trochę na oślep, bo też nie znamy nikogo z tych okolic :) objechaliśmy z mężem wszystkie i po prostu wybraliśmy te które zrobiło na nas dobre pierwsze wrażenie.
    Najbardziej podobało mi się przedszkole nr 5, najnowsze w mieście, ale w tym roku przyjeli do niego 6 maluchów, więc na wstępie wiedzieliśmy że tam nie mamy szans.
    I tak ciesze się, że udało nam się dostać do państwowego :) po pół roku widzę plusy i minusy :) na pewno na plus jest opiekunka i widzę, że moja córka bardzo ją lubi. sporo też się nauczyła w przedszkolu i widzę, że brakuje jej tego kontaktu z dzieciakami teraz. Robią tam jedzenie na miejscu i jest naprawdę różnorodne, do każdego posiłku owoce i warzywa.
    To co na minus to to, że od 7 do 8 i od 15tej do 17tej dzieci trafiaja na jedną salę. I tu niestety trafiają się 2 opiekunki które mają dzieci w nosie. W sensie róbcie sobie co chcecie. A jak chodziłam do pracy razem z mężem to często nasza córka spędzała w przedszkolu całe 10 godzin i najgorsze były poranki, bo wchodziła na salę gdzie był starsze dzieci i panie miały ją gdzieś. Raz zostałam za drzwiami tak żeby mnie nie widziała, to biedna stała na środku sali przez 10 minut, aż pani kazała jej usiąść na krześle i córka z łzami w oczach usiadła i się nie ruszała. starsze dzieci bawił się w grupce razem, na malucha nie chciały patrzeć, a dla córki był to drugi miesiąc w przedszkolu. Kiedy mama zostawia ją w obcym miejscu, gdzie nikt się nią nie interesuje. Nie chciałam wchodzić na salę, bo bym tylko pogorszyła sytuację, ale wyszłam wtedy z płaczem z przedszkola i całą drogę do pracy płakałam. Ale są też na zmianie 2 starsze, w wieku babć które zawsze rano ją brały na kolana i przytulały :) więc po prostu kiedy są te dwie "okropne" to mąż jeździ później do pracy i zostawiamy ją już o 8 w jej grupie. Ale nigdy nie wyszła z płaczem z przedszkola, jak ją odbieram to zawsze z uśmiechem do mnie biegnie :)
    Ojej, aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam o tym jak stała tak sama na środku przez 10 minut 😢 Właśnie tego tak bardzo się obawiam. Szkoda mi tych biednych maluchów. Mimo że to jeszcze troche odległy temat to szukałam jakiś info na internecie ale ciężko znaleźć opinie. Z jednej strony chciałabym żeby córka chodziła do przedszkola bo kontakt z rówiesnikami ma dobry wpływ na dziecko ale boję się własnie że trafi na takie "opiekunki"o których napisałaś.. Jakiś czas temu słyszałam w radiu o dwóch paniach pracującuch w przedszkolu które stosowały kary cielesne. Takie coś to już w ogóle nie mieści mi się w głowie.. Dziękuję bardzo za odpowiedź😊

  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na wsi jest jedno przedszkole państwowe i tam przyjmują dzieciaczki od 2 rż normalnie od 2.5 rż ale ze względu ze główna droga do miasta jest zamknięta przez budowe tunelu i objazd zajmuje sporo czasu i jest to 10 km więcej to przyjmują od 2 rż. A żłobek jest jeden w mieście obok płatny coś ok. 800 zl z wyżywieniem. Sama nad tym rozmyślam bo jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to we wrzesniu w przyszłym roku wrócę do pracy chociaż szkoda mi będzie dziecka to pracować muszę. Ostatnio poznałam babeczkę na wiosce która korzysta z prywatnej opiekunki i pilnuje dziecka w jej domu za 1000 zl miesiecznie. Mowi ze właśnie na jesień przyszłego roku będzie z niej rezygnować bo syn pójdzie do wioskowego przedszkola i że ja bym mogła z niej skorzystać ale jakoś boję się obcą kobietę wpuścić do domu pod nasza nieobecność i w ogóle nie będę wiedziała jak ona się zajmuje dzieckiem. Ta znajoma jest w o tylw lepszej sytuacji ze ma gabinet kosmetyczny w domu więc zawsze może ją skontrolować a mnie z dojazdem nie będzie 9h ... Montaż kamer może ny mnos uratował ale to też koszt. A znowu w przedszkolu czy żłobku też niewiadomo jak się zajmują dziećmi...

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    YoYo85 wrote:
    Ojej, aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam o tym jak stała tak sama na środku przez 10 minut 😢 Właśnie tego tak bardzo się obawiam. Szkoda mi tych biednych maluchów. Mimo że to jeszcze troche odległy temat to szukałam jakiś info na internecie ale ciężko znaleźć opinie. Z jednej strony chciałabym żeby córka chodziła do przedszkola bo kontakt z rówiesnikami ma dobry wpływ na dziecko ale boję się własnie że trafi na takie "opiekunki"o których napisałaś.. Jakiś czas temu słyszałam w radiu o dwóch paniach pracującuch w przedszkolu które stosowały kary cielesne. Takie coś to już w ogóle nie mieści mi się w głowie.. Dziękuję bardzo za odpowiedź😊
    Całe szczęście to nie są opiekunki z którymi córka spędza cały dzień, a tutaj ciocia naprawdę jest fajna. myślę, że w przedszkolu najgorszy jest ten pierwszy rok, kiedy wszystko dla dziecka jest obce. Potem ma już swoje ulubione koleżanki i kolegów i zdarzają się dni, że nie chce z przedszkola wyjść. Raz mi córka powiedziała "mamo nie skończyłam się bawić, przyjdź później ;) "
    a teraz jeszcze gorzej, bo małego będziemy musieli posłać do żłobka jak skończy roczek. Córką opiekowała się w większości moja babcia i teściowa do 3 lat, ale niestety obie się poważnie rozchorowały i nie dadzą rady zająć się kolejnym maluchem.

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    6e7ae3317a80.jpg

    995485602c51.jpg

    14b4f8705e4a.jpg

    🥰🥰🥰

    ticia9, Mamuśka☺️, Kropka4, Asasa, aniołkowa_mama, Kindoll, Madzko, Kagu3, YoYo85, MartitaS, megson91, Niki345, m@rzenie, Malutka_94, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Evli Autorytet
    Postów: 3829 2518

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja śliczne 😍

    Nadzieja777 lubi tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja,urocze 😍 a ten pudrowo biało czarny zestaw bomba.
    Ja obiecałam sobie robic zakupy po 30 tygodniu,ale...nie wyszło ☺
    Kupiłam półko przewijak,torbę do wózka skip hopa ,trochę ciuszkow,dekoracje do pokoju dzidzi a teraz poluje na olx na łóżeczko dostawne Chicco, które dostałaś od koleżanki.

    Nadzieja777 lubi tę wiadomość

  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta35 wrote:
    Nadzieja,urocze 😍 a ten pudrowo biało czarny zestaw bomba.
    Ja obiecałam sobie robic zakupy po 30 tygodniu,ale...nie wyszło ☺
    Kupiłam półko przewijak,torbę do wózka skip hopa ,trochę ciuszkow,dekoracje do pokoju dzidzi a teraz poluje na olx na łóżeczko dostawne Chicco, które dostałaś od koleżanki.


    Ja tez planowałam się wstrzymać i wstrzymuje się maksymalnie ale No nie mogłam się oprzeć 😁 ten bezrękawnik z myszka minnie jest po prostu mega 🥰

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja jakie piękności 😍
    Teraz jak ma być chłopczyk to mnie strasznie bierze na takie urocze ciuszki, a dla córki starałam się kupować neutralne. No nie dogodzi ;-)
    Skąd te ciuszki???

    Nadzieja777 lubi tę wiadomość

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asasa wrote:
    Nadzieja jakie piękności 😍
    Teraz jak ma być chłopczyk to mnie strasznie bierze na takie urocze ciuszki, a dla córki starałam się kupować neutralne. No nie dogodzi ;-)
    Skąd te ciuszki???

    Na grupę mojego miasta wrzuciła posta pani , która ma jakiś sklep chyba internetowy . 🥰

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja piękne <3

    ja czekam na razie na ubranka, które dostaniemy i ewentualnie później coś dokupię

    Nadzieja777 lubi tę wiadomość


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniołkowa_mama wrote:
    Nadzieja piękne <3

    ja czekam na razie na ubranka, które dostaniemy i ewentualnie później coś dokupię


    Tez czekam i obawiam się , ze przez koronę tak szybko ich nie dostaniemy :( musiałabym jechac po nie 70km do brata a w miejscowości obok z tej której pochodzą moi rodzice okazało się, ze wykryto koronę w ośrodku prywatnym. 300 osób przebywa w kwarantannie :/

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie my stwierdziliśmy że jak nic nie wyskoczy to jedziemy do rodziców za tydzień, a co za tym idzie po ubranka i rzeczy dla dziecka.
    U nich raczej spokojnie, u nas chorych masę, ale my od 1,5 tyg już nie wychodzimy z domu, więc jeszcze tydzień posiedzimy także będę mieć większą pewność że nic rodzicom nie zawieziemy. Później nawet jak ilość zachorowań spadnie, to jak mój nie będzie mógł pracować z domu, to już za duże ryzyko że im coś przywiozę i ja pewnie wizyty będę mieć częściej, wiec nie będę mogła po nich odczekać w domowej kwarantannie nim bym pojechała. A w lipcu już jeździć nie będę bo mam do nich 300 km.
    Także u nas po długiej analizie za i przeciw wyszło ze teraz jest dla każdej ze stron najmniejsze ryzyko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 14:10

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 wrote:
    Tez czekam i obawiam się , ze przez koronę tak szybko ich nie dostaniemy :( musiałabym jechac po nie 70km do brata a w miejscowości obok z tej której pochodzą moi rodzice okazało się, ze wykryto koronę w ośrodku prywatnym. 300 osób przebywa w kwarantannie :/
    my część mamy w Gdańsku (prawie 200 km), część u moich Rodziców (też 200 km, tylko w drugą stronę :/ )
    Mama się już zaoferowała, że to co u nich leży ona w czerwcu upierze i uprasuje i dostanę już całkiem gotowca ;)


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Gwiazdka wrote:
    Całe szczęście to nie są opiekunki z którymi córka spędza cały dzień, a tutaj ciocia naprawdę jest fajna. myślę, że w przedszkolu najgorszy jest ten pierwszy rok, kiedy wszystko dla dziecka jest obce. Potem ma już swoje ulubione koleżanki i kolegów i zdarzają się dni, że nie chce z przedszkola wyjść. Raz mi córka powiedziała "mamo nie skończyłam się bawić, przyjdź później ;) "
    a teraz jeszcze gorzej, bo małego będziemy musieli posłać do żłobka jak skończy roczek. Córką opiekowała się w większości moja babcia i teściowa do 3 lat, ale niestety obie się poważnie rozchorowały i nie dadzą rady zająć się kolejnym maluchem.
    Ja póki co nie myśle o powrocie do pracy bo umowę mam do dnia porodu. Co prawda szef powiedział że mogę wrócić w każdej chwili ale opcja żłobka jeszcze bardziej mnie przyprawia o dreszcze niż niemiła pani w przedszkolu 😓

  • cela1518 Autorytet
    Postów: 520 421

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tak zaczęłam poważnie zastanawiac się nad szpitalem i pytanie do dziewczyn z Warszawy który szpital wybieracie?

    f2wlupjypf2pzqjw.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cela1518 wrote:
    Dziewczyny tak zaczęłam poważnie zastanawiac się nad szpitalem i pytanie do dziewczyn z Warszawy który szpital wybieracie?

    Szczerze to nie mam pojęcia.
    Rodziłam na inflandzkiej i nie było źle, ale nie wiem czy nie będę chciała gdzieś indziej spróbować. Koleżanki polecają instytut matki Polki na kasprzaka i oczywiście żelazna, ale tam wszyscy narzekają na obłożenie i ze nieraz kobiety są kilka razy z pokoju do pokoju przenoszone z dziećmi.

    Jeżeli chodzi o Inflandzka to na minus:
    - znieczulenie dawali dopiero po rozwarciu powyżej 5-6 cm i nie więcej niż 8, więc mi znieczulenie starczyło tylko na 1 godzinę (a ze mi zeszło 12 to trochę mi go brakowało :) )
    - dziwne zamieszkanie z mlekiem modyfikowanym i kto może brać a kto nie, ale to chyba jakiś wyjątkowy tydzień był, bo na początku było ok
    Na plus:
    - kilka ładnych i fajnie przygotowanych sal porodowych, z wanną, prysznicem, piłkami itp
    - pomimo tego że cały poród miałam podpięte ktg mogłam siedzieć w wannie (ale o piłkach już mogłam tylko pomarzyć)
    - bardzo ładnie mnie zszyli, lekarka z kliniki była pod wrażeniem, bo po porodzie zabiegowym mieli co robić :( (miałam znieczulenie na czas szycia)
    - dobre warunki lokalowe, sala w jakiej później byłam, była bardzo przyjemna. 2 osobowa, łazienka na pokój.
    - babeczka od laktacji bardzo zaangażowana i pomocna

    Co do lekarzy i opieki po porodowej, to jak trafisz. Byłam tydzień i przewinęły się różne egzemplarze - jedne fajne inne nie, jedni pomocni inni nie.

    Dużo dobrego też słyszałam o szpitalu na Żwirkach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 15:13

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co byłam w tym lux medzie na dodatkowym usg. Ale się wkurzylam. Nie dość że lekarz powiedział że nie zrobi mi zdj bo stwierdził że mała ucieka od zdjęcie i że no po co jak to tylko taka anatomia... 🙄 Stwierdził że mają przez tego wirusa jakis od górny nakaz szybkiego usg i nie sprawdzają wszytskiego. A mi najbardziej zależało na sprawdzeniu tego móżdżku. Jedyne co mam w karcie zaznaczone że on jest. Żadnego opisu. Tylko tabelka i odfajowane co jest ok.
    Dziwe się tylko że minęło od oststniego badania 11 dni a mała urosła z 360g na 397. A gdzieś czytałam że powinno ok 50g tygodniowo rosnąć?

‹‹ 652 653 654 655 656 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ