❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
megson91 wrote:Dziewczyny 🙈
Ja drugi dzień z rzędu utknęłam w internecie na wielopieluchowaniu 🙈🙈🙈
Od jutra ma się zacząć tydzień pieluch wielorazowych w Polsce i mają być mega promocje. Moja koleżanka jest na wielo ze swoją miesięczną córeczką i jest zachwycona. Także mam w planach zorganizowanie sobie jakiegoś zestawu startowego korzystając z tych promocji 🙈🙈🙈
Czy któraś z Was wielopieluchowała? Macie jakieś doświadczenia z tym związane? 💜
Ja nad tym myślałam tylko przy troszkę większym dziecku bo te początki są ciężkie bo trzeba kilkanaście razy dziennie zmieniać pieluszke i z automatu trzeba mieć spory zapas no i te pierwsze kupki są bardzo płynne więc trzeba by było najpierw splukac niespodziankę i dopiero prać także ja to rozwazam ale przy większym dziecku bo na dłużej starcza te pieluchy dziecko wtedy az tak szybko nie rośnie i nie trzeba mieć aż tak duzego zaplecza i wystarczy kupkę strzepac 😂 a gdzie dokładnie mają być te promocje ?megson91 lubi tę wiadomość
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
A ja ponawiam pytanie o sery typu feta wiadomo, że tu u nas to są podróby,a nie oryginalne. Można w ciąży ? Bo w składzie jest tylko info, że z mleka ale nie napisali czy z pasteryzowanego. Dostałam sałatkę od teściowej i oczywiście zjadłam a potem zaczęłam o tym myśleć. Jeju ja zeswiruje albo nic nie będę jadła jak tak wszystko będę rozkminiać 😞
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Flara wrote:Ja też tylko myje pod bierzącą woda.
Mam kuzynkę która ma hopla na tym punkcie i namacza w wodzie z soda oczyszczona aby pozbyć się pestycydów, ja nie mam tyle energii.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
nick nieaktualnyFlara wrote:Wg mnie warto spróbować, zwłaszcza że taki najzwyklejszy z campola to maks 20 zł, a jak dziecko zdrowe to zarazić nie ma się czym. Odpada też straszenie dziecka szumiącym głośno odkurzaczem, po to tylko by wyciągnąć zalegająca wydzielinę.
Flara lubi tę wiadomość
-
Kropka co do fety to znalazłam w internecie sprzeczne informacje.. zależy też niby czy z mleka krowiego, owczego czy koziego 🙆♀️🤷♀️
Ja owoce płukam tylko pod wodą, do płukania sałaty dodaje ocet. Wydaje mi się mało prawdopodobne złapanie toxo z produktow „sklepowych”, wszystko rośnie w szklarniach i czesto w powietrzu. Gorzej jest z produktami takimi z ogródka bo wiadomo tam już może przejść sobie kotek po grządce 😏2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Dokładnie, ja właśnie słyszałam historie, ze znajomi pojechali do rodziców i jak odpalili ich odkurzacz to tak zawył, ze dziecko się wystraszylo i zamiast czyszczenia noska był wielki placz
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
U nas wszelkiego rodzaju szumy działały kojąco, ale tylko w porze drzemki inaczej dzieć nie był zadowolony
(przez 6 miesięcy na każdy wyjazd zabieraliśmy własną suszarkę, bo córka w chwili kryzysu odpływała przy jej dźwięku po 5 sek, ale to musiała być tylko ta suszarka
a jak już mieliśmy nosidło i młoda nie mogła usnąć, to pakowałam ją w nosidło i zaczynałam odkurzać, odrazu spała i mieszkanie czyste
ale jak nie była śpiąca, to tylko ja wkurzały takie dźwięki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2020, 23:20
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Evli wrote:Kropka co do fety to znalazłam w internecie sprzeczne informacje.. zależy też niby czy z mleka krowiego, owczego czy koziego 🙆♀️🤷♀️
Ja owoce płukam tylko pod wodą, do płukania sałaty dodaje ocet. Wydaje mi się mało prawdopodobne złapanie toxo z produktow „sklepowych”, wszystko rośnie w szklarniach i czesto w powietrzu. Gorzej jest z produktami takimi z ogródka bo wiadomo tam już może przejść sobie kotek po grządce 😏
Oszalec idzie... Te w polsce marketowe to raczej z krowiego mleka są.
Ja się wychowałam na wsi i nie raz coś zjadłam prosto z ogródka jako dziecko, wytarłam w koszulkę i tyle. A kotów u nas zawsze sporo było. Potem jak byłam bardziej świadoma i też jakiejś fobi dostałam na tle nie mytych warzyw czy owoców to zmieniłam podejście ale mimo wszystko nie przechodziłam toxo dlatego teraz się pilnuje. A człowiek wszystko przeżywa a kiedyś hajl lajf i było dobrze.
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Ja też nie miałam toxoplazmozy i stwierdziłam że skoro dotychczasowe środki ostrożności były wystarczające to nie zmieniam ich w ciąży.
Zdarza mi się jedynie czasami zrezygnować z jakieś sałatki dorzuconej do zamawianego jedzenia, ale w większych restauracjach lub w okolicznej knajpce normalnie jadłam sałatki (teraz to sobie mogę tylko pomarzyć o takim wyjściu, zdecydowanie chciałabym gdzieś wyjść, chociaż nie dziś byłam po 2 kawałki ciasta w kawiarni, która jest w bloku w którym mieszkam, wiec można powiedzieć że zaliczyłam wielkie wyjście)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2020, 23:39
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Kropka4 wrote:Ja nad tym myślałam tylko przy troszkę większym dziecku bo te początki są ciężkie bo trzeba kilkanaście razy dziennie zmieniać pieluszke i z automatu trzeba mieć spory zapas no i te pierwsze kupki są bardzo płynne więc trzeba by było najpierw splukac niespodziankę i dopiero prać także ja to rozwazam ale przy większym dziecku bo na dłużej starcza te pieluchy dziecko wtedy az tak szybko nie rośnie i nie trzeba mieć aż tak duzego zaplecza i wystarczy kupkę strzepac 😂 a gdzie dokładnie mają być te promocje ?
Kochana, wejdź sobie na Facebooku na stronę Tydzień Pieluchy Wielorazowej 😊
Ja troszkę poszperałam i czekam na otwarcie sklepu Little Birds Diapers, ma być uruchomiony dzisiaj o północy 🙈
https://littlebirdsdiapers.com/
Ja byłam strasznym alergikiem za czasów bobasa, mój mąż to samo, także myśle, że takie ekologiczne rozwiązanie może się sprawdzić przy naszej córeczce 💜🤞🏻 W domciu mamy suszarkę bębnową, także suszenie nam nie straszne 🙈😂06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
Kropka ja też jak byłam dzieckiem to jadłam wszystko z krzaka i z ziemią i toxo nie przechodziłam.. tyle że teraz są inne czasy, więcej tych choróbsk się porobiło
Tak jak kiedyś kleszcze były raczej tylko w lasach i bolerioza była rzadkością, teraz siedząc w we własnym ogródku można złapać i większości kończy się to chorobą..
Co do restauracji to w ciąży unikam jedzenia w nich sałaty. Teraz problem się rozwiązał, wszystkie zamkniete 😔
Tęsknie za moim kebabem i potrójnym cheeseburgerem 😍 a tu u mnie restauracje chcą otworzyć dopiero w połowie lipca 🙄🤦🏻♀️2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Mamuśka☺️ wrote:Kupujesz taka duża czy z tych mniejszych? Ja się tak zastanawiam czy wszystko wpakować do jednej dużej czzy zabrać sobie mała i jakąś taka podręczna torbę dla dziecka.
Czy na stronach szpitali w których będziecie rodzic jest informacja co należy zabrać ze sobą do porodu? U mnie nic takiego nie mogę znlaesc
na razie nastawiam się że w szpitalu będę sama i mąż nie będzie nic donosił więc chcę się w jedną ogarnąć. koleżanka teraz rodziła to położne wręcz prosiły o jedną walizkę najlepiej na kółkach
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
to_tylko_ja wrote:A dużo pijesz? Bo ja mam butelkę wody koło łóżka i przez noc jak mi się chce pić to często pociągnę łyka czy dwa i właśnie później lecę do toalety i takie błędne koło
Jakbym nie piła to bym pewnie nie musiała wstawać, ale mi bardzo służy picie dużej ilości wody
aniołkowa_mama - a gdzie będziesz zamawiać walizkę?
Mamuśka - ja planuję spakować osobno swoje rzeczy w walizkę, a osobno dla dziecka w torbie. Ja mam na stronie szpitala listę, całe szczęście większość dla dziecka jest zapewnione, więc tylko malutką torbę wezmę dla Małej.)
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Dołączam do grona nie chodzących siku w nocy i nie mogących spać.
Co do koszy/worków na pampersy to zgadzam się z Małą gwiazdką kupa mleczna (do 6 miesiąca, czyli do początku rozszerzania diety) nie śmierdzi. A potem kupę najlepiej wyrzucić do sedesu i wtedy pampers też już tak nie śmierdzi.
Megson chciałabym właśnie przy drugim dziecku spróbować wielopielo, ale nie od początku tylko troszkę później. Także dzięki za cynk, że teraz będą promocje!
Chociaż planowałam na początek skorzystać z pieluchoteki, to może jednak się skuszę i coś zakupię.
Agnessa córkę rodziłam w Żeromskim, teraz też tak planowałam, ale sytuacja jest jaka jest, nie wiadomo jak będzie do sierpnia, także teraz rozważam Rydygiera - ktoś coś wie na temat ich porodówki?? Albo nawet myślałam pojechać dalej do Proszowic - słyszałam ostatnio same dobre opinie. Ujastek mam chyba najbliżej, ale jakoś się go boję, a najbardziej tego, że miejsca nie będzie i tak mnie odeślą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 00:24
megson91 lubi tę wiadomość
-
Teraz chorób nie jest wcale więcej, tylko świadomość jest większa i choroby są po prostu inne, bo na wiele starych mamy już leki i szczepienia więc rzadko występują, albo i cale, albo są szybko leczone. Owszem koty są żywicielem ostatecznym dla toksplazmozy, ale przenoszą ją również inne zwierzęta, ssaki i ptaki, w swoich wydzielinach, np. ślinie. No ja nie byłabym taka pewna, czy sklepowe warzywa na pewno nie miały jakiejś styczności np. z gryzoniami. Co nie zmienia faktu, że wystarczy dokładnie opłukać pod bieżącą wodą. Chodzi o fizyczne zmycie potencjalnych patogenów, a nie jakieś ich zneutralizowanie. Na pewno lepiej myć pod bieżącą wodą niż w czymś namaczać. Ale pomijając już to, najłatwiej toksoplazmozą zarazić się z niedogotowanego mięsa wołowego/wieprzowego lub drobiu. Więc steki teraz to tylko well done i żadnego mięsa sous vide, bo to o temperaturę chodzi przede wszystkim
Kupernik jest jednoimienny, ale przyjmuje też porody bez korony i zdaje się, że nawet jest osobne piętro na rodzące z podejrzeniem korony i osobno na zdrowe. Żeromski trzeba sprawdzać, już raz mieli oddział położniczy zamknięty. Ale to w sumie wszędzie trzeba sprawdzać, bo wszędzie się może tak zdarzyć. Ja o Rydygierze słyszałam skrajne opinie i bardzo pozytywne i bardzo negatywne, więc mogę chyba tylko tyle powiedzieć, że zależy od sytuacji.aniołkowa_mama, Niki345, Asasa lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Mildred, Kindoll, Kropka4, m@rzenie, Madlene28, Zozo, MartitaS, Evli, Nadzieja777, Asasa, Kagu3, darkestfear, Namyria, Malutka_94, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
megson91 wrote:Dziewczyny 🙈
Ja drugi dzień z rzędu utknęłam w internecie na wielopieluchowaniu 🙈🙈🙈
Od jutra ma się zacząć tydzień pieluch wielorazowych w Polsce i mają być mega promocje. Moja koleżanka jest na wielo ze swoją miesięczną córeczką i jest zachwycona. Także mam w planach zorganizowanie sobie jakiegoś zestawu startowego korzystając z tych promocji 🙈🙈🙈
Czy któraś z Was wielopieluchowała? Macie jakieś doświadczenia z tym związane? 💜megson91 lubi tę wiadomość
-
megson91 wrote:Dziewczyny 🙈
Ja drugi dzień z rzędu utknęłam w internecie na wielopieluchowaniu 🙈🙈🙈
Od jutra ma się zacząć tydzień pieluch wielorazowych w Polsce i mają być mega promocje. Moja koleżanka jest na wielo ze swoją miesięczną córeczką i jest zachwycona. Także mam w planach zorganizowanie sobie jakiegoś zestawu startowego korzystając z tych promocji 🙈🙈🙈
Czy któraś z Was wielopieluchowała? Macie jakieś doświadczenia z tym związane? 💜🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Kropka4 wrote:Oszalec idzie... Te w polsce marketowe to raczej z krowiego mleka są.
Ja się wychowałam na wsi i nie raz coś zjadłam prosto z ogródka jako dziecko, wytarłam w koszulkę i tyle. A kotów u nas zawsze sporo było. Potem jak byłam bardziej świadoma i też jakiejś fobi dostałam na tle nie mytych warzyw czy owoców to zmieniłam podejście ale mimo wszystko nie przechodziłam toxo dlatego teraz się pilnuje. A człowiek wszystko przeżywa a kiedyś hajl lajf i było dobrze.
Co do toxo to koty stanowią najmniejsze zagrożenie, najczęstszą przyczyną zakażeń jest niedosmażone/surowe mięso.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 07:42
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Niki345 wrote:W biedronce jest feta z owczego/koziego chyba Tolonis robi. Cena spoko jakoś 5zl.
Co do toxo to koty stanowią najmniejsze zagrożenie, najczęstszą przyczyną zakażeń jest niedosmażone/surowe mięso.
Właśnie teściowa chyba miała ten z biedronki 😞 czyli w ciąży nie można tego typu serów ?
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)