X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, my też nie narzekamy, wręcz nie ma żadnej różnicy, chociaż na początku odczuwałam przez chwilę ból. A Kagu dobrze to porównała z tym pierwszym razem po porodzie ;)

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • madziab Autorytet
    Postów: 340 303

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    A ja mam pytanie takie osobiste, oczywiście nie musicie odpowiadać. Czy po porodzie sn czujecie się jakoś inaczej podczas współżycia lub Wasi mężowie/partnerzy zauważyli jakąś różnicę ? Czy to wszystko wraca do normy jak przed porodem ?

    Flara ale odczuwasz ból czy bardziej taki dyskmofort ?
    Pierwszy raz po porodzie jest ogromna obawa przed bólem, Kagu super porównanie 😅 po pewnym czasie nie odczuwa się różnicy, mąż też twierdzi że się doktor postarał i pozszywal że śladu nie ma 😂

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    2nn3dqk3eicvxk7g.png
    25.03 - 320 g
    29.04 - 700 g
    27.05 - 1153 g
    24.06 - 1880 g
    15.07 - 2480 g
    ex2bx1hpv1qm80ol.png
  • Agnessa Autorytet
    Postów: 275 147

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie czuję żadnej różnic, mąż mówi, że też nie. Ale, nie powiem, przed pierwszym razem po porodzie, czułam się jak w ogóle przed pierwszym razem ;) stresik był!

    Co do samego porodu, streszczając. Wiadomo, że obawiałam się porodu sn, ale cesarkę dopuszczałam tylko w przypadku (jakiegokolwiek) zagrożenia dziecka lub mojego. Ze względu na moją operację w przeszłości, mogłam postarać się o cc i chyba nie byłoby z tym problemów.

    Ból był do zniesienia, ale i tak poprosiłam o znieczulenie ok 4 cm rozw (w trakcie dostałam oxy). Przestało działać ok 8/9 cm rozw i ból był tak ogromny, że wiem, że znieczulenie było wspaniałym rozwiązaniem :D Chwile potem zaczęły się parte, które były okropne, totalnie straciłam panowanie nad sobą i nie dochodziły do mnie polecenia położnych. Mąż musiał powtarzać po nich i dopiero jego słuchałam ;) taka posłuszna żona haha ;)
    Po 20 minutach synek był już z nami :)
    Przy szyciu miałam znieczulenie miejscowe i nie pamiętam, żebym coś czuła....(nacięcia nie czułam w trakcie partych).

    Mimo wszystko, i pomimo bardzo nie fajnego połogu (oprócz dziecka urodziłam ogromne hemoroidy....), jestem zdecydowana na sn również tym razem i ponownie cc tylko, gdy będzie taka konieczność :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2020, 17:39

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    8p3os65geldj0vib.png
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    A ja mam pytanie takie osobiste, oczywiście nie musicie odpowiadać. Czy po porodzie sn czujecie się jakoś inaczej podczas współżycia lub Wasi mężowie/partnerzy zauważyli jakąś różnicę ? Czy to wszystko wraca do normy jak przed porodem ?

    Flara ale odczuwasz ból czy bardziej taki dyskmofort ?

    U nas na te chwile nie maz zadnej roznicy w stosunku do tego co bylo przed pierwszym porodem (tzn teraz mamy zakaz seksu, takze mam na mysli okres przed zajsciem w obecna ciaze :P).
    Natomiast zeby nie bylo tak slodko pierdzaco opisze jak to wygladalo etapami. Mialam nacinane krocze wiec jakis tam lek przed pierwszym zblizeniem byl. Pierwszy raz sprobowalismy jakies 5 tygodni po porodzie kiedy wszystkie szwy juz wypadly. Pierwszy moment byl dosyc nieprzyjemny wlasnie ze wzlgedu na blizne po nacieciu. Ale potem juz poszlo gladko. Moge polecic takie pozycje zeby kobieta kontrolowala moment, glebokosc penetracji czy ogolnie rytm zblizenia, np na jezdzca sie tutaj sprawdzi :P
    Przez kilka-kilkanascie tygodni od tego czasu ten pierwszy moment byl dosyc nieprzyjemny ale z czasem coraz mniej.
    Natomiast to co sie czesto zdarza i co u mnie tez mialo miejsce i mnie zaskoczylo - suchosc pochwy spowodowana kp. Warto sie na to przygotowac bo czesto sie zdarza a niewiele sie o tym w sumie mowi. Tutaj pomoga lubrykanty, od siebie polecam probiotyk (uzywalam i nadal uzywam zelu ProVag jest w mojej ocenie rewelacyjny i wlasnie pomogl na te dolegliwosci).
    Wszystkie te dolegliwosci minely jak reka odjal kiedy dostalam pierwszej miesiaczki po porodzie i wrocila tym samym plodnosc, u mnie to bylo jakos po 8 miesiecach. Od tego czasu seks bez zadnych przykrych niespodzianek.
    Nie bylo natomiast nigdy zadnego problemu z tym ze pochwa byla rozciagnieta czy luzniejsza po porodzie. W tym aspekcie wszystko absolutnie wrocilo do normy.
    Rozpisalam sie ale moze komus sie przyda taki opis :P

    Jesli chodzi o blizne to warto wiedziec ze nie mozna sobie tak tego tematu zostawic, blizne trzeba moblilizowac i pracowac z nia zeby potem nie sprawiala problemow wlasnie (i to sie tyczy zarowno blizny po nacieciu krocza jak i po cieciu cesarskim).

    A miesnie dna miednicy powinnysmy cwiczyc codziennie bez wzgledu na to czy jestesmy w ciazy, takze zawsze jest dobry moment zeby zaczac :) Mamy od razu profilaktyke nietrzymania moczu czy obnizania narzadow rodnych, bedzie jak znalazl po porodzie :) No i moze poprawic jakosc wspolzycia wiec chyba warto.

    Jesli chodzi o rodzaj porodu... Pomijajac juz te wszystkie aspekty co jest lepsze dla dziecka czy kobiety podczas takiego porodu... Moze nie dla wszystkich ma to znaczenia ale na pewno dla osob ktore planuja jeszcze miec w przyszlosci dzieci. Po pierwsze po cieciu cesarskim powinien uplynac odpowiedni czas miedzy porodem a kolejna ciaza (nie znaczy to ze nie zdazaja sie ciaze rok po roku po cesarce ktore maja szczesliwy final, ale nie jest to rozsadne). Poza tym ciaza po przebytym cieciu cesarskim obarczona jest wiekszym ryzykiem powiklan (i tak samo, nie znaczy to ze takie powiklania beda mialy miejsce ale trzeba jednak miec swiadomosc ze moze sie to zdarzyc) od rozejscia blizny po cieciu, implantacji zarodka w miejscu blizny co jest niebezpieczne, zrosty, po wieksze prawdopodobienstwo zakonczenia kolejnej ciazy przez ciecie cesarskie (a kazde kolejne ciecie to wieksze ryzyko powiklan podczas operacji).
    Oczywiscie to jasne ze w przypadku wystapienia wskazan kiedy trzeba ratowac zycie i zdrowie kobiety i dziecka nie ma w ogole dyskusji i cesarka jest wybawieniem. Natomiast nigdy nie zdecydowalabym sie bez powaznych wskazan na taka operacje chociazby z tego wzgledu ze chce miec jeszcze w przyszlosci jedno albo i dwojke dzieci :P

    Nadzieja777, Mirabelka02, Kropka4, MartitaS, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazu u mnie było podobnie z tym powrotem do sypialni, pierwszy raz to miałam wrażenie, że chyba mnie całkiem zaszył 😑 Ale z kazdym razem było coraz lepiej, chociaż nie ukrywam, że mnie to zniechęcało w dodatku byłam bardzo zmęczona. Ale im wiecej praktyki tym bylo lepiej ;) I zapomniałam, że również doskwierała mi suchość pochwy, zawsze musieliśmy coś stosować.

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za rozjaśnienie sytuacji 😙 jestem spokojniejsza ☺ boję się tego nacięcia i pęknięcia... Moja koleżanka przy pierwszym porodzie nie była nacinania ani nie pękła ale przy drugim już musieli ją naciąć. Wielkość dziecka na pewno ma znaczenie ale u niej dzieci były bardzo zbliżone wielkością do siebie.

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagu3 wrote:
    Mój mąż mówi, że jest super, ja też mówię, że super. Na pewno pierwszy raz po porodzie jest jak totalnie pierwszy raz :)

    Kiepsko to widzę jak mam drugi raz przeżywać jak pierwszy raz. Mnie barszo bolało i krwawiłam 3 dni. Na początku ciąży jak miałam krwiaka i mieliśmy post 5 albo 6 tygodni to też automatycznie czułam się o wiele ciaśniejsza.

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Dzastina Przyjaciółka
    Postów: 110 47

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja kobity pierwsze rodziłam sn i niebylo y tak źle gdyby nie fakt że byłam nacinana i trafiłam na lekarza który źle mnie zszył... Wdała się infekcja prawie stan ropny także teraz mam mętlik ale mimo to chyba lepiej niż cc? 🙄🙄

    j36rxqpk8h26dyg9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może zabrzmi to dziwnie ale ja marzę o tym porodzie jakimkolwiek, CC czy sn bez znaczenia ,oby już był. Nasłuchałam się dzisiaj o ciążach obumarłych i złapałam doła jak stąd do Szczecina. Mam takie dni, że mam etap wicia gniazda i wszystko mnie cieszy a następnego czarny myśli i strach o każdy kolejny dzień. Te huśtawki nastroju mnie wykończą.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    Kiepsko to widzę jak mam drugi raz przeżywać jak pierwszy raz. Mnie barszo bolało i krwawiłam 3 dni. Na początku ciąży jak miałam krwiaka i mieliśmy post 5 albo 6 tygodni to też automatycznie czułam się o wiele ciaśniejsza.

    Kochana, ja porównałam do pierwszego razu, bo my jak przeżywaliśmy z mężem swój pierwszy raz, to było idealnie ale był i strach, i teraz też się tak czuliśmy jak przed pierwszym razem. Ja dla porównania po pierwszym razie nie krwawilam, nie bolało mnie ani nic, stąd te porównanie . Głowa do góry, będzie dobrze 😉

  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    Kiepsko to widzę jak mam drugi raz przeżywać jak pierwszy raz. Mnie barszo bolało i krwawiłam 3 dni. Na początku ciąży jak miałam krwiaka i mieliśmy post 5 albo 6 tygodni to też automatycznie czułam się o wiele ciaśniejsza.
    To my mamy post od początku ciąży, pewnie jak ciąża będzie odnoszona dostaniemy zielone światło. Ciekawe jak będzie.

    Ja nie mysle jaki poród, nie da się zaplanować, chyba, ze ktoś ma z góry wskazanie do cesarki. Zdaje się na los i lekarza. Ja już mam bliznę po operacji, jest cieniutka i jasna, ale po operacji przez 3 tygodnie nie mogłam chodzić, bo lekarze mieli problem z zatamowanie krwawienia przy zszywaniu i mi bardzo ponaciąganej ranę.

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • Kindoll Ekspertka
    Postów: 227 331

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta35 wrote:
    Może zabrzmi to dziwnie ale ja marzę o tym porodzie jakimkolwiek, CC czy sn bez znaczenia ,oby już był. Nasłuchałam się dzisiaj o ciążach obumarłych i złapałam doła jak stąd do Szczecina. Mam takie dni, że mam etap wicia gniazda i wszystko mnie cieszy a następnego czarny myśli i strach o każdy kolejny dzień. Te huśtawki nastroju mnie wykończą.

    Mam tak samo w 100%

    ckai3e3kbk0ms415.png
  • megson91 Autorytet
    Postów: 2295 2649

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam właśnie na spóźnionych połówkowych 💜

    Florentynka waży 583g 💜
    Obróciła się w końcu i jest w położeniu główkowym 💜

    BPD wymiar dwuciemieniowy 5.51 cm
    OFD wymiar potyliczno-czołowy 7.48 cm
    HC obwód główki 21.01 cm
    AC obwód brzuszka 18.01 cm
    FL długość kości udowej 4.28 cm

    Anatomia bez zastrzeżeń 💜
    Ilość płynu owodniowego prawidłowa 💜
    Łożysko na tylnej ścianie o prawidłowej grubości bez cech odklejania, 1st dojrzałości wg Grannuma 💜
    Szyjka macicy 4,8 cm 💜
    Przybliżony termin CC 10.08.2020 💜💜💜

    Kagu3, Kropka4, Malutka_94, Marta35, Zozo, MartitaS, kasia_pra, Kindoll, ticia9, Asasa, Evli, Mirabelka02, Madzko, tym_janek, Mamuśka☺️, Mała_Gwiazdka, aniołkowa_mama, OranżadA, mommy, to_tylko_ja, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    06.2021 👼🏻 5 tc
    08.2021 👼🏻 4 tc

    8 cykl stymulowany
    18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
    10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
    12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
    16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
    30.12 💜

    29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
    Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.

    Kierunek immunologia❔
    PCOS i IO 🍬🍭
    MTHFR hetero A1298C

    85999jcgiykcutbf.png

    3jvztv73cc90cbvy.png
  • m@rzenie Autorytet
    Postów: 879 742

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po pierwszym porodzie miałam jakąś blokadę psychiczną. Panicznie bałam się zbliżenia i przy każdej próbie wydawało mi się, że mnie rozerwie w środku 🤪 na szczęście to minęło po jakimś czasie.

    3i499vvjv3ex36x6.png
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 24 kwietnia 2020, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola co u Ciebie ? Odezwij się 😙

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2020, 02:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy w ciąży można jakoś powstrzymać pękanie naczynek na nogach i żylaki.? :(
    Wpadłam dziś na pomysł jechać do rodziców bo nie wiedziałam ich ponad 2 mies. Oczywiście z zachowaniem wszystkich środków ostrożności. Godzina drogi, tam siedzielismy z 3h i znów godzina z powrotem. I od 3 h leżę i ledwo żyję. Nogi mnie tak bolą, ręce.. Widzę że mi naczynka pękają na nogach i nad kostka taka gruba żyła wyszła, która najbardziej boli. Wiem że przegięłam z siedzeniem tyle godzin(mimo że często wstawałam) ale to tak od razu by mi się robiły jakieś żylaki/ pękanie naczynek? :( chodź w sumie najbardziej się boję zakrzepów,.. Ehh..😥

  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 25 kwietnia 2020, 03:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znowu nie śpię... po działce jednych sąsiadów chyba biega lis, więc pies U drugich sąsiadów dostaje wscieku i szczeka już od godziny 🙄 poza tym miałam straszny koszmar i tak 3 i znowu oczy jak 5 zł 😏

    Chyba sobie włączę serial na netflix bo co tu robić...

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 25 kwietnia 2020, 03:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam jeszcze ze mąż spełnił moja zachcianke ciążowa i kupił mi wczoraj rabarbar, więc dzisiaj będzie drożdżowe z rabarbarem. I tak leże i myślę czy nie iść zagnieść ciasta to już na śniadanie by było 😂 ale jak obudzę męża to powie że już kompletnie zwariowalam 🙃

    Evli lubi tę wiadomość

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 25 kwietnia 2020, 04:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko chcialam powiedziec, ze znieczulenie nie powoduje autyzmu! Tak samo szczepienia nie powoduja autyzmu. Musialam, aby nie bylo watpliwosci.
    Znieczulenie podczas porodu powinno byc standardem, z ktorego kobieta moze zrezygnowac jezeli ma taka ochote. Sytuacja w naszym kraju gdzie znieczulenie jest luksusem i wymysla sie milion teorii dlaczego bez znieczulenia jest lepiej to patologia wynikajaca z silnej potrzebu uzasadniania sobie dlaczego go nie ma. A nie ma go bo kosztuje i wymaga anestezjologa, ktorych brakuje. Tyle. Musialam to napisac, bo mnie krew zalewa jak slysze mity na temat zlowieszczego lagodzenia bolu porodowego. Nie musi bolec! :) jedyny potwierdzony minus znieczulenia to to, ze porod moze trwac dluzej, ale dluzej tez bedzie trwac w pozycji lezacej zmaiast wertukalnej a z tym, ze koboety zazwyczaj musza lezec jakks lekarze problemu nie maja...

    Mamuśka☺️, Asasa, Kindoll, megson91, MartitaS, mommy, to_tylko_ja, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 25 kwietnia 2020, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała gwiazdka tez miałam koszmar.. eh. I jak zwykle związany z Mią. Chce już sierpień .albo chociaż koniec lipca.

    Zbieram się na ta glukozę. Wyjątkowo po obudzeniu chce mi się pic. Można chociaż wodę czy nic nie mogę ?

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
‹‹ 684 685 686 687 688 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ