❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję, że pytaszticia9 wrote:Martita ostatnio się właśnie zastanawiałam co tam u Ciebie? Nie lezysz cały czas nie?
Nadzieja, niektóre z nas właśnie mają takie szyjki od 22tc i jakoś się toczymy dalej 😉
Nie, nie leżę cały czas. Głównie po domu się kręcę (szykujemy się do malowania w długi weekend (znaczy mąż będzie malował😁), więc po trochu zbieram rzeczy do pudeł), poprałam, poprasowałam rzeczy dla Małej, chodzę na krótkie spacery. Taki oszczędny tryb, ale bez leżenia non stop. Byłam w piątek na usg III trymestru i mamy już 1495g 😊
No i zmieniło nam się imię, więc Kagu przy okazji możesz mi zmienić na 1wszej stronie na Gabrysie (mężowi się przyśniło i zostało) 😊 kolejne wizyty mam 26czerwca i 17lipca i wtedy właśnie wyjęcie pessara. A i jest ułożona miednicowo, więc jak do 17lipca się nie przekręci będziemy się umawiać na ccWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2020, 18:04
Evli, ticia9, Kropka4, tym_janek lubią tę wiadomość
15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
MartitaS wrote:Dziękuję, że pytasz Nie, nie leżę cały czas. Głównie po domu się kręcę (szykujemy się do malowania w długi weekend (znaczy mąż będzie malował😁), więc po trochu zbieram rzeczy do pudeł), poprałam, poprasowałam rzeczy dla Małej, chodzę na krótkie spacery. Taki oszczędny tryb, ale bez leżenia non stop. Byłam w piątek na usg III trymestru i mamy już 1495g 😊
No i zmieniło nam się imię, więc Kagu przy okazji możesz mi zmienić na 1wszej stronie na Gabrysie (mężowi się przyśniło i zostało) 😊 kolejne wizyty mam 26czerwca i 17lipca i wtedy właśnie wyjęcie pessara. A i jest ułożona miednicowo, więc jak do 17lipca się nie przekręci będziemy się umawiać na cc
Ja też się właśnie kręcę po domu, czasem myślę, że nawet za dużo łażę. Może nic tam złego się nie dzieje. A twój gin mierzy Ci szyjkę z pessarem czy tylko palcami bada? Bo moja gin nie mierzy i tylko słyszę, że szew trzyma 😃
-
Tylko palcami. Powiedział, że teraz to sprawdza czy pessar jest ładnie na miejscu i czy obejmuje szyjkęticia9 wrote:Ja też się właśnie kręcę po domu, czasem myślę, że nawet za dużo łażę. Może nic tam złego się nie dzieje. A twój gin mierzy Ci szyjkę z pessarem czy tylko palcami bada? Bo moja gin nie mierzy i tylko słyszę, że szew trzyma 😃
15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
Wiecie problem tkwi w mojej głowie. Tak jak już kiedyś wspominałam - moja fobia jest szpital. To jest coś co wywołuje u mnie paniczny lęk. I nie boje się pessara i całej tej reszty ale przeraża mnie tygodniowy pobyt sama z sobą w miejscu w którym czuje tak ogromny strach. Wiem, ze to dla niej, wiem, ze muszę i, ze będzie lepiej ale i tak jestem przerażona i jest mi bardzo, bardzo złe na myśl o tym, ze mam tam zostać sama.7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyWiem co czujesz ja mam to samo. Teraz za parę dni idę na zastrzyk do szpitala bo dr skierowała mnie tam bym miała na NFZ. Niby idę na chwilę a i tak się boję. Nie wiem jak ja przetrwam po porodzie 3 dni- oby to było tylko 3 dniNadzieja777 wrote:Wiecie problem tkwi w mojej głowie. Tak jak już kiedyś wspominałam - moja fobia jest szpital. To jest coś co wywołuje u mnie paniczny lęk. I nie boje się pessara i całej tej reszty ale przeraża mnie tygodniowy pobyt sama z sobą w miejscu w którym czuje tak ogromny strach. Wiem, ze to dla niej, wiem, ze muszę i, ze będzie lepiej ale i tak jestem przerażona i jest mi bardzo, bardzo złe na myśl o tym, ze mam tam zostać sama.
-
Moj gin to w ogole z takich ostrożnych jest zabronił mi smarowania brzucha i piersi, zero seksu ...👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
No tak, pisałaś już kiedyś, że szpital dla Ciebie to duże obciążenie... wcale się nie dziwię, też nienawidzę tego miejsca i wbrew pozorom wcale nie czuję się tam bezpiecznie. Czy w tym szpitalu, w którym będziesz, pracuje Twój lekarz? Może jakoś ten pobyt trochę odmieni Twoje podejście, może nie będzie aż tak źle, trafisz na miły personel, a czas jakoś zleci... wiem, że łatwo się mówi, kiedy to nas nie dotyczy, jeszcze teraz kiedy jest sytuacja z tym całym wirusem, ale postaraj się jakoś wykorzystać ten czas dla siebie. Ech, przykro miNadzieja777 wrote:Wiecie problem tkwi w mojej głowie. Tak jak już kiedyś wspominałam - moja fobia jest szpital. To jest coś co wywołuje u mnie paniczny lęk. I nie boje się pessara i całej tej reszty ale przeraża mnie tygodniowy pobyt sama z sobą w miejscu w którym czuje tak ogromny strach. Wiem, ze to dla niej, wiem, ze muszę i, ze będzie lepiej ale i tak jestem przerażona i jest mi bardzo, bardzo złe na myśl o tym, ze mam tam zostać sama.
-
Nadzieja tulę mocno :*
Kagu, Ty chyba kupowałaś łóżeczko w woodies? długo czekałaś na przesyłkę?
jednak zamawiamy tam i zastanawiam się czy zamawiać już czy po długim weekendzie po malowaniu
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1
-
nick nieaktualnyJa jestem pielęgniarką, a nie cierpię być pacjentem. Ba, robi mi się słabo, jak pobiera mi ktoś krew 🤷Nadzieja777 wrote:Wiecie problem tkwi w mojej głowie. Tak jak już kiedyś wspominałam - moja fobia jest szpital. To jest coś co wywołuje u mnie paniczny lęk. I nie boje się pessara i całej tej reszty ale przeraża mnie tygodniowy pobyt sama z sobą w miejscu w którym czuje tak ogromny strach. Wiem, ze to dla niej, wiem, ze muszę i, ze będzie lepiej ale i tak jestem przerażona i jest mi bardzo, bardzo złe na myśl o tym, ze mam tam zostać sama.
Spokojnie, tam pracują ludzie, nie jest to najprzyjemniejsze miejsce, ale moje rady- miej że sobą coś, czym się zajmiesz-mozesz nadrobić wszystkie zaległe książki, gazety, gry itd
Weź suche przekąski, oraz rzeczy, które możesz schować do lodowki- niestety w większości posiłki są dość ubogie i kolacja jest zwykle max o 18.
Swoje sztućce, kubek i talerz- chyba każdy woli jeść na swoim, chociaż teraz pewnie dają posiłki w jednorazowych, ale nie jestem pewna.
Weź słuchawki do filmów, muzyki.
Uzbroj się w cierpliwość 💛
Trzymam kciuki ❤️❤️
Spakuj oczywiście wygodne piżamy i kapcie oraz bielizę 😉 -
MartitaS wrote:Tylko palcami. Powiedział, że teraz to sprawdza czy pessar jest ładnie na miejscu i czy obejmuje szyjkę
Już się przestraszylam, że tylko mi nie mierzy 🙄 to super. Już niedużo nam zostało, mi w 37tc ściągnie szew, więc jak każda odliczam 😉
-
Tak, skierował mnie do siebie. Obiecał się mną zająć i zrobić wszystko by trwało to najkrócej jak się da.
aniołkowa_mama, Mirabelka02, Kindoll, Malutka_94, Bela, Kropka4, megson91, Madzko lubią tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
nick nieaktualnySzybko wysłali, na pewno miałam w ciągu kilku dni. Dostawałam SMS-y i maile na każdym etapie realizacjianiołkowa_mama wrote:Nadzieja tulę mocno :*
Kagu, Ty chyba kupowałaś łóżeczko w woodies? długo czekałaś na przesyłkę?
jednak zamawiamy tam i zastanawiam się czy zamawiać już czy po długim weekendzie po malowaniu
aniołkowa_mama lubi tę wiadomość
-
No widzisz, na pewno tak będzie. Będziesz pod jego dobrą opieką. Tak jak Kagu mówi, pakuj komputer, wszystkie ładowarki, książki i inne rozrywki, nadrabiaj, zweryfikuj wyprawkę i pozałatwiaj sprawy, na które normalnie brakuje czasu. Dasz radę 😊Nadzieja777 wrote:Tak, skierował mnie do siebie. Obiecał się mną zająć i zrobić wszystko by trwało to najkrócej jak się da.
-
Dziewczyny ja dzisiaj na świeżo po wizycie i jak wiecie mam tez straszny problem z tymi twardnieniami. Jak chodzę to właściwie zawsze brzuch jak kamień także tez duzoooo leżę i odpoczywam jak najwiecej ale u mnie nawet jak leżę co jakiś czas twardy się robi chociaż wiadomo rzadziej. Bo jak jestem w ruchu to właściwie cały czas jest twardy dopiero jak się położę momentalnie się rozluźnia. Lekarka mówiła, ze niektóre kobiety tak maja, maja wrażliwsza macice i wtedy właśnie trzeba bardzo kontrolować szyjkę bo są takie którym będzie się skracać i rozwierac a są takie którym to nie zaszkodzi choćby i 30 razy na dobę twardniał. Ja i tak profilaktycznie przyjmuje luteinę, magnez i doraźnie nospe. Może ta luteina pomaga mi na szyjkę ze długość mam dobrą.
-
nick nieaktualnyNadzieja,współczuję.Wiem,że z fobiami jest ciężko i żadne rady nie pomogą,po prostu musisz to przeżyć. za kilka tygodni znowu będziesz w szpitalu więc potraktuj to jako trening 😉
U mnie dziewczynka jest dość spora,ma już prawie 2 kg i główkę tuż przy szyjce,więc pewnie dlatego się tak szybko skróciła.Po pessarze czuję się bezpieczniej i chyba brzuch mi rzadziej twardnieje. Pewnie będę miała termin na koniec lipca,więc jakieś 56 dni mi zostało.
m@rzenie lubi tę wiadomość
-
gdyby któraś decydowała się na laktator lansinoh podwójny to na allegro w dobrej cenie jest
https://allegro.pl/oferta/laktator-elektryczny-podwojny-lansinoh-dwufazowy-6820134652?utm_medium=app_share&utm_source=facebook
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
nick nieaktualny
-
Ja tez mialam kiedyś fobie przed szpitalem ale jechałam na laparoskopie na 3 dni stwierdziłam, że muszę się pozytywnie nastwaic.
Na miejscu okazało się ze wcale nie było tak źle - jedzenie dobre, personel nawet miły, fajne dziewczyny na sali... I ta pyszna, niezdrowa, rozpuszczalna herbatka z automatu vendingowego 😄
Szukalam poprostu pozytywów.
Przyjaciółka mi mówi wczoraj że musiala w ciazy leżeć 2x po 2 tygodnie w szpitalu i dla zabicia czasu zainstalowała sobie Simsy 😄 one mega pożerają czas.
Darkestfear - wstyd sie przyznać ale mnie tez jak dzidzia sie duzo rusza czasem to irytuje i lekko gdzies pobolewa... Ale mimo wszystko ciesze sie ze ja czuję 👶
31 lat - Bocian Katowice
⏱13.06.18 - Pierwsza wizyta w Klinice
1️⃣
03.08.18 - Transfer dwóch zarodków - cb ❌
02.11.18 -❄️Crio - cb ❌
2️⃣
2019.12.05 - Crio - 3dniowego 💮
13dpt - beta 909!
🍼14.08.2020 - Poród przez cc
02.07.2022 - powrót po rodzeństwo - transfer ❄️(4d) cb ❌
Na zimowisku: ❄️(3d)
Przygotowania do ostatniego criotransferu -
I ja się doczekałam już po wizycie. U nas wszystko w porządku☺️szyjka długa zamknięta. Ułożona nadal tak samo w poprzek jeszcze ma czas na przekręcenie się lekarza mówił że do 38tc zobaczymy Waga Oliwki 1300g🥰 kolejna wizyta 16.06. UsgIII
trymestru. Mam fotkę mojej dziewczynki🥰
AgaG88, Kagu3, Mamuśka☺️, ticia9, AgaAgnieszka1989, Marta35, pati_zuzia83, aniołkowa_mama, Mirabelka02, i_ka, kasia_pra, mommy, Evli, Kindoll, Asasa, Zozo, MartitaS, m@rzenie, Mousie89, Namyria, Iskierka87, Kropka4, Malutka_94, tym_janek, megson91, Niki345, Madzko, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖
