❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
cela1518 wrote:No to nie jestem sama ale trochę się przestraszyłam z tym bólem pod piersią bo mam wrażenie nawet że czasem piecze a dziś w nocy jak się przekręcałam z prawej strony na lewo to tak zaczęło mnie ciągnąć i boleć pod tą piersią że aż za jęczałam z bólu. Dobrze że w środę wizyta
Ja też czuje ból pod piersią i takie wypychanie, tak czułam, ze to młody i się okazało na USG, ze ma tam główkę i naciska na wątrobę a czasami się tak wypycha, ze w mig się prostuje bo aż mnie kuje. Przynajmniej przestanę się grabić 🤣
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Florka tak mi daje w kość od dzisiejszej nocy 🙄 skopała mi cała przeponę i żebra tak, że wszystko mnie boli 🙄 teraz znowu powtórka z rozrywki, rozpycha się z całych sił i wkłada mi pięty pod żebra, aż ciężko mi się oddycha 🙄 nawet na łóżku nie mogę się obkręcić, bo tak boli 😪 a jak tu jeszcze wytrzymać te 6 tygodni? 🐷🤷🏼♀️🤰🏼06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
AgaG88 wrote:Dziewczyny a jak wam się rozkładają dodatkowe kilogramy? Bo ja dzisiaj się trochę złamałam....mam 11 kg na plusie i zmierzyłam się w biodrach i mam prawie 10 cm więcej niż przed ciąża 😭😩 masakra mam wrażenie ze prawie wszystko w tyłek poszło
w brzuchu rano 93 cm także generalnie mam mały brzuch jak na ten tydzień, ale tyłek masakra
nosze ciagle tuniki/ sukienki i leginsy jak jest chłodniej to się może tak nie rzuca w oczy. W życiu żadnych spodenek nie założę bo tyłek jak szafa 🙈😳
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Mildred wrote:Kupiłam dwie sztuki siateczkowych oddychających w aptece Gemini, do tego dokupiłam sobie 3 szt bawełnianych czarnych. Pakujesz torbę na polna ? Czy wiesz coś może czy planują powrócić do porodów rodzinnych ? W czwartek mam wizytę u mojego prof to też się go wypytam w końcu jest tam ordynatorem to powinien wiedzieć takie rzeczy wcześniej. Bo ja marzę o porodzie z mezem. Na którym centylu jest twoje dziecko ?🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
ticia9 wrote:Ja też już po wizycie. Szew trzyma, mały już główkowo i wszystko ok 😉 pytałam o poród i moja gin powiedziała, że jak samo się zacznie i wszystko będzie gładko szło to żebym spróbowała naturalnie, a jeśli blisko terminu porodu nic się nie będzie dziać to zrobimy cesarke bez wywoływania. Następna wizyta 8 czerwca i usg 3 trymestru.
za dwa tygodnie mam jeszcze rozmowę w szpitalu, zobaczymy co tam mi powiedzą.
ticia9 lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
U mnie też jest zdecydowanie okrąglejsza twarz i większe ramiona, co mnie dobija, bo zawsze miałam chude ręce
Nogi jakoś ok, ale brzuch mam duży, bardzo wystający i przy mojej sylwetce wygladam jakbym jechała na porodówkę 😁 Wszystkie luźne sukienki jak namioty, a ja w nich sunę jak Buka z Muminków. Zmierzyłam się w brzuchu - mam 105 😳😳😳 A normalnie 65, także wesoło 😂
-
AgaG88 wrote:A jakie macie dziewczyny wskazanie do cesarki ? Czemu jak akcja się sama nie rozkręci do terminu to cesarka a nie wywoływanie ?
U mnie łożysko na szyjce- chyba, że od ostatniej wizyty się podniosło, no i młoda położona miednicowo ale tym na razie się nie przejmuję bo ma jeszcze sporo czasu żeby się obrócić. Zobaczymy jak w czwartek będzie wyglądała sytuacja, pierwsza córa dopiero w 37 tygodniu się obróciła, więc tu się jeszcze nie martwię.
-
Pocieszam się tylko tym, że z pierwszą córką też miałam taki wystający brzuch, tak chyba po prostu chodzę w ciąży, a po porodzie ładnie to zniknęło. Właśnie wrocilysmy z dwugodzinnego spaceru, słońce nas trochę złapało i obie jesteśmy bardzo zmęczone. A młodsza w brzuchu wariuje.
-
megson91 wrote:Florka tak mi daje w kość od dzisiejszej nocy 🙄 skopała mi cała przeponę i żebra tak, że wszystko mnie boli 🙄 teraz znowu powtórka z rozrywki, rozpycha się z całych sił i wkłada mi pięty pod żebra, aż ciężko mi się oddycha 🙄 nawet na łóżku nie mogę się obkręcić, bo tak boli 😪 a jak tu jeszcze wytrzymać te 6 tygodni? 🐷🤷🏼♀️🤰🏼
Megson, myślałam dziś co słychać u Ciebie i u FlorkiZobaczysz, że szybko zlecą te tygodnie
Wczoraj wieczorem moja Mała tak szalała w brzuchu, że ja nie wiem co ona tam wyczyniała. Najlepsze, że tym razem się nie krępowała i chyba po raz pierwszy mój Mąż poczuł jej możliwości. Aż się wzruszył
Przy okazji: muszę poprosić Męża, żeby mi walizkę z szafy zdjął i czas pomyśleć o pakowaniu. To chyba powoli ten moment 🙈 A wydaje się jakbym chwilę temu latała do laboratorium na bety...
megson91 lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie, synku :*
-
nick nieaktualnyAgaG88 wrote:Dziewczyny a jak wam się rozkładają dodatkowe kilogramy? Bo ja dzisiaj się trochę złamałam....mam 11 kg na plusie i zmierzyłam się w biodrach i mam prawie 10 cm więcej niż przed ciąża 😭😩 masakra mam wrażenie ze prawie wszystko w tyłek poszło
w brzuchu rano 93 cm także generalnie mam mały brzuch jak na ten tydzień, ale tyłek masakra
nosze ciagle tuniki/ sukienki i leginsy jak jest chłodniej to się może tak nie rzuca w oczy. W życiu żadnych spodenek nie założę bo tyłek jak szafa 🙈😳
Ja mam 9-10 kg na plusie zalecy od dnia. Ale najwiecej mi poszło w uda(PRAWIE 8 CM!!!) i w tyłek . I tutaj mam rozstepy. Na brzuchu nic... Zaczynam się zastanawiać nad jakimiś zabiegami jak już urodzę, żeby mi przynajmniej zblakły bo masakra. Spodenek też bym nie założyła ;/
-
tym_janek wrote:
W ramach obalania mitow - tabletki antykoncepcyjne czesto sa owiane obawa, ze zabuzaja plodnosc pozniej. Byla to prawda podczas debiutu tej metody, jednak od dobrych 10 lat wszystkie dostepne antykoncepcyjne leki hormonalne maja tak znikome dawki hormonow, ze nie maja najmniejszego wplywu na plodnosc po ich odatawieniu. Takie sa faktywiec prosze sie nie bac hormonow
Tym_janek ja jestem żywym przykladem. Brałam tabletki od 18 roku życia (novynette) przez 11 lat. Wszyscy mnie straszyli że będą problemy z ciążą, że muszę odstawić i oczyścić organizm bo pol roku to trwa. No to mówię - OK, odstawiłam we wrześniu a 6 grudnia test wyszedł pozytywny 😂
tym_janek lubi tę wiadomość
-
No jeśli chodzi o dodatkowe kilogramy to dziś rano się ważyłam i mam +10.3kg i zostało mi 2.7kg do nieszczęsnych 70kg a tak bardzo chciałam nie przekroczyć tej liczby. U mnie wszystko poszło w brzuch cycki i trochę w tylek ale narazie odpukać żadnego cellulitu ani rozstepow
-
AgaG88 wrote:A jakie macie dziewczyny wskazanie do cesarki ? Czemu jak akcja się sama nie rozkręci do terminu to cesarka a nie wywoływanie ?
U mnie normalnie byłaby od razu cesarka, bo 3 lata temu poprzednia ciąża też się cesarką zakończyła, ale chcę spróbować naturalnie i postanowiłam zobaczyć co przyniesie los. Po zdjęciu szwu jest duże prawdopodobieństwo, że się samo zacznie więc szanse na poród naturalny są duże. Chyba, że mój klocuś będzie bardzo duży to gin nie zgodzi się na naturalny poród. Zobaczymy 😉
-
Ja mam ok 6-7 kg ostatnio waga stanela, ostatni raz wazylam sie w ostatni czwartek i bede w ten. W dwoch poprzednich przybylo ok 11 kg, ale po jakos samo zeszlo, nic specjalnego nie robilam. Teraz cycki wydaja mi sie ogromne, az boje sie ich rozmiaru przy nawale i w ogole przy poczatkach kp😂
-
Jestem po wizycie.
Mala wazy 1874 g, jest na srodkowym centylu jak ostatnio.)
Niestety caly czas glowa do gory.
Nastepna wizyta 6 lipca, jesli do tego czasu sie nie przekreci przez te 3 tygodnie to powoli kwalifikacja do ciecia.
Ale dobra wiadomosc jest taka ze moja lekarka nie widzi problemu w obrocie zewnetrznym, wiec jak tylko bedzie ciaza donoszona sciaga pessar, wypisuje mi skierowanie i stawiam sie na Zelaznej zeby mi obrocili dzieckoMoze sie uda, przynajmniej bede miala poczucie ze zrobilam co moglam.
Nadzieja czekam na wiesci od Ciebie bo tez dzisiaj wizytujesz prawda?Kindoll, pati_zuzia83, madziab, ticia9, Mirabelka02, MartitaS, Asasa, Evli, Madzko, Iskierka87, AsIuLa2020, MomOfBoys, Kagu3, Bela, m@rzenie, megson91, Kropka4, tym_janek, mommy, agniecha2101 lubią tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
nick nieaktualnyEhhh dziewczyny, czlowiek czasami jest taki pazerny, kupilam dzisiaj kartonik 9 lodow nestle, takiego mialam smaka, wrzucilam po przyjsciu do zamrazarki i po jakiejs 0,5h-1h wzielismy z mezem po sztuce, ale byl taki dosyc miekki, zjadlam i teraz mam wyrzuty, ze moze moglam ich nie jesc, myslalam ze on taki jest 🤦🏼♀️ Ale teraz patrze, ze reszta w zamrazarce lezy i normalnie sie zamrozily na twardo, tych juz raczej nie zjem, ale teraz sie przejmuja jakas listerioza, salmonella 🙈 omg chce juz urodzic, gdyby nie ciaza to bym sie za bardzo tym nawet nie przejela..
Myslicie, ze duze jest prawdopodobienstwo listeriozy w takich lodach, nawet jesli zje sie je ponownie zamrozone? Salmonelli sie tak nie boje jak tego dziadostwa..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2020, 18:18
-
Darkestfear mój mąż jest przedstawicielem handlowym i sprzedaje M.in. lody. Tak naprawdę to jak czasem opowiada co widzi na tych magazynach to strach jeść. Tak jest w każdej branży spożywczej.
Ale to ma tyle chemii wszystko, że nie wydaje mi się żeby coś nam groziło. Większość lodów jest z mleka w proszku bo jest najtańszą formą i nie ma się w nim co zepsuć.
poza tym listerioza z tego co czytałam to dotyczy niepasteryzowanych produktów mlecznych, a w dzisiejszych czasach to chyba od gospodarza wiejskiego te lody by musiały być żeby były niepasteryzowane 😊
Także nie przejmuj się 😊 -
zazu wrote:Jestem po wizycie.
Mala wazy 1874 g, jest na srodkowym centylu jak ostatnio.)
Niestety caly czas glowa do gory.
Nastepna wizyta 6 lipca, jesli do tego czasu sie nie przekreci przez te 3 tygodnie to powoli kwalifikacja do ciecia.
Ale dobra wiadomosc jest taka ze moja lekarka nie widzi problemu w obrocie zewnetrznym, wiec jak tylko bedzie ciaza donoszona sciaga pessar, wypisuje mi skierowanie i stawiam sie na Zelaznej zeby mi obrocili dzieckoMoze sie uda, przynajmniej bede miala poczucie ze zrobilam co moglam.
Nadzieja czekam na wiesci od Ciebie bo tez dzisiaj wizytujesz prawda?
Nooo... i już mam stresa.7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️