Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Marrud88 wrote:Córkę rodziłam w grudniu, jak myślałam o drugim to marzyłam o lecie... spacery na świeżym powietrzu z noworodkiem....w kwestii brzucha liczę na to że lipiec będzie zimny jak w tym roku:}
Marrud88 lubi tę wiadomość
-
No czyli spacerki sierpień wrzesień to będzie przyjemność Aż się nie mogę doczekać. A na zimę dzieciątko będzie większe i nie będzie takiego strachu na zimno wyprowadzać... Ale jestem szczęśliwa Niech wszystko dobrze się potoczy dla nas wszystkich ❤️
Farfalla, Marrud88, Victoria006 lubią tę wiadomość
-
Ja mam i styczniowe i czerwcowe dziecko i żadna różnica 🙈 kombinezon zawsze trudno założyć i zdjąć w zimie a lato jest fajne bo jak zaśnie to w wózki można zostawić albo nie martwić się, że się zagotuje jak już uda się przynieść z samochodu i walnąć do łóżeczka 😅
I tak będę miała stresująco budzić trójkę rano do przedszkola /szkoły i po południu zawijać się z małym dzieckiem od września 😱 -
Ja syna urodziłam w maju i to był wspaniały czas. Rzekłabym nawet, ze to idealny miesiąc na powitanie maluszka. Już było bardzo ciepło i słonecznie, ale jednocześnie przed doskwierającymi upałami. Mały od razu spędzał dużo czasu na dworze i jaka to tez była oszczędność na ubrankach 😊 Poród w sierpniu mnie trochę przeraża właśnie ze względu na upały.
Vilka lubi tę wiadomość
-
Byłam na wizycie i jest zarodek, który pulsuje 🥰 później się rozczytam z usg co tam jest napisane bo na razie ręce mi się trzęsą a muszę dojść do auta
zasada, Farfalla, Marrud88, Vilka, ada.d, Chantell88, Victoria006, Monisiaa 36 lubią tę wiadomość
-
Arga cudownie!!!! Trzymamy kciuki za Ciebie i maleństwo!!! Głowa do góry, już się nie stresuj
A u mnie już nie ma tego denerwującego plamienia, więc też mam dobry humorWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2022, 14:14
Arga, Marrud88 lubią tę wiadomość
-
Arga wrote:Ja mam i styczniowe i czerwcowe dziecko i żadna różnica 🙈 kombinezon zawsze trudno założyć i zdjąć w zimie a lato jest fajne bo jak zaśnie to w wózki można zostawić albo nie martwić się, że się zagotuje jak już uda się przynieść z samochodu i walnąć do łóżeczka 😅
I tak będę miała stresująco budzić trójkę rano do przedszkola /szkoły i po południu zawijać się z małym dzieckiem od września 😱
Podziwiam mamy ktore ti wszytsko ogarniaja . Ja mam w domu 4 latke od wrzesnia bede musiala z maluchem zawozic corke do przedszkola 20 km i ja jestem przerazona . -
welonka wrote:Super ze jest wszystko dobrze
Podziwiam mamy ktore ti wszytsko ogarniaja . Ja mam w domu 4 latke od wrzesnia bede musiala z maluchem zawozic corke do przedszkola 20 km i ja jestem przerazona .
Wszystko się jakoś da zorganizować ale stresu jest dużo jak trzeba zdążyć 🙈 a taki maluch to nigdy nie współpracuje. Ja jeszcze jestem zwolennikiem karmienia piersią i mam nadzieję, że znowu uda mi się tylko na tym więc będzie ciekawie. Z drugim dzieckiem to ja już chyba wszędzie cycki pokazywałam bo ciągle chciał i chciał 😅 -
Arga wrote:Przez ponad rok jeździłam z dwójką około pół godziny w jedną stronę a prawie godzinę w drugą stronę autobusami. Młody nie chodził do przedszkola jakieś pół roku i go ciągałam w tę i z powrotem. Często na rękach musiałam go nosić bo zasypiał 😅 jak skończył trzy lata i trochę to poszedł do przedszkola.
Wszystko się jakoś da zorganizować ale stresu jest dużo jak trzeba zdążyć 🙈 a taki maluch to nigdy nie współpracuje. Ja jeszcze jestem zwolennikiem karmienia piersią i mam nadzieję, że znowu uda mi się tylko na tym więc będzie ciekawie. Z drugim dzieckiem to ja już chyba wszędzie cycki pokazywałam bo ciągle chciał i chciał 😅
Podziwiam ,chyba najgorsze w takiej jezdzie jest zima . Oby te dzieciaki chetnie jezdzily w samochodzie. Ja karmilam pierisa ale swoje przeszlismy,byl okres ze bujalam na rekach az zasnie i na spiocha karmilam bo innaczej byl placz . -
Hej dawno mnie nie było ale dużo sie działo. Wczoraj byłam na wizycie i lek powiedział że ciąża się zatrzymała nie ma pulsu... Skierowanie na dziś do szpitala na wywołanie poronienia.. Cala noc nie spałam płakałam... W szpitalu badanie.. jest zarodek młodsza ciąża i jest puls... Troche wolniejszy ale jest. Wypisali mnie kazali zbadać bete. I po świętach do swojego lekarza na kontrolę co dalej. Cieszę sie ze swoeta w domu spędzę z rodziną i dziećmi ale martwię sie jak to będzie z moją kruszynką.
Cieszę sie z waszych dobrych wieści, i przepraszam ze nie nadążam uzupełniać nie mam głowy. 🙈Usiasia lubi tę wiadomość
Ona 33
*Niedoczynność tarczycy-hashimoto
(Leki -poki co wyniki w normie)
*Insulinooporność (metformin)
On 34
Zdrowy jak ryba
Starnia o pierwsze dziecko-> 2.8 roku od 07. 2013
💔 09.2013- 6t*
Od 02.2016 stymulacja clo
♥️♥️03.2016 beta ->25.3 ♥️♥️
Alan ->ur. 14.11.2016
Od 08.2017 Starania o drugie🍀
♥️♥️09.2017♥️♥️ dwie kreski 🍀
Mikenka ->ur. 23.05.2018
Od 09.2022 start Starń o 3 pociechę 😊😊✊✊
24.11-⏸️
25.11- beta 23.7
28.11- beta 73.9
30.11-beta 209.5 😊😊
28.12 .2022 💔💔💔 (9tc/6tc)
Działamy dalej ✊✊
30.03.2023 - 🌈🌈⏸️ beta 50.2
Progesteron 16.8
Zostań z nami kropku!!!!♥️♥️
04.04.2023-beta 700.2 ♥️♥️😁😁
20.10.2023 - 2300g Ksieżniczki
ostania umiera nadzieja ..🍀🍀 -
Przełożyłam wizytę na 30.12 zamiast 02.01 chcę jak najszybciej iść na tą drugą wizytę i w końcu zobaczyć zarodek może z serduszkiem i z radością powitać Nowy Rok
-
Farfalla wrote:Ja syna urodziłam w maju i to był wspaniały czas. Rzekłabym nawet, ze to idealny miesiąc na powitanie maluszka. Już było bardzo ciepło i słonecznie, ale jednocześnie przed doskwierającymi upałami. Mały od razu spędzał dużo czasu na dworze i jaka to tez była oszczędność na ubrankach 😊 Poród w sierpniu mnie trochę przeraża właśnie ze względu na upały.
Farfalla lubi tę wiadomość
2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
Scarlett 89 wrote:Hej dawno mnie nie było ale dużo sie działo. Wczoraj byłam na wizycie i lek powiedział że ciąża się zatrzymała nie ma pulsu... Skierowanie na dziś do szpitala na wywołanie poronienia.. Cala noc nie spałam płakałam... W szpitalu badanie.. jest zarodek młodsza ciąża i jest puls... Troche wolniejszy ale jest. Wypisali mnie kazali zbadać bete. I po świętach do swojego lekarza na kontrolę co dalej. Cieszę sie ze swoeta w domu spędzę z rodziną i dziećmi ale martwię sie jak to będzie z moją kruszynką.
Cieszę sie z waszych dobrych wieści, i przepraszam ze nie nadążam uzupełniać nie mam głowy. 🙈
Mam nadzieję, że beta rozwieje twoje wątpliwości i będzie dobrze. -
Scarlett 89 wrote:Hej dawno mnie nie było ale dużo sie działo. Wczoraj byłam na wizycie i lek powiedział że ciąża się zatrzymała nie ma pulsu... Skierowanie na dziś do szpitala na wywołanie poronienia.. Cala noc nie spałam płakałam... W szpitalu badanie.. jest zarodek młodsza ciąża i jest puls... Troche wolniejszy ale jest. Wypisali mnie kazali zbadać bete. I po świętach do swojego lekarza na kontrolę co dalej. Cieszę sie ze swoeta w domu spędzę z rodziną i dziećmi ale martwię sie jak to będzie z moją kruszynką.
Cieszę sie z waszych dobrych wieści, i przepraszam ze nie nadążam uzupełniać nie mam głowy. 🙈
Nie zazdroszczę przezyc . Oby wszystko było dobrze.
Ja jutro rano wizyta,więc trzymajcie kciuki.
Dzis doszedł mi katar.. wiec taka zmarnowana stoję przy garach:/10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Wg ostatniej miesiączki zaczynam dziś 7 tydzień. I od wczoraj zaczęłam odczuwać mdłości. Bez wymiotów. Mam kilka razy dziennie napady głodu, a po chwili nawet nie mogę patrzeć na jedzenie. Od kawy odrzuciło totalnie (próbowałam dziś wypić, po prostu mi nie smakowała w ogóle). Tak się cieszyłam, że może mnie mdłości ominą, ale z tego co czytałam na różnych forach i kobiet mdłości przychodziły najczęściej właśnie w 7-8 tygodniu. A jak u was?
-
Vilka wrote:Wg ostatniej miesiączki zaczynam dziś 7 tydzień. I od wczoraj zaczęłam odczuwać mdłości. Bez wymiotów. Mam kilka razy dziennie napady głodu, a po chwili nawet nie mogę patrzeć na jedzenie. Od kawy odrzuciło totalnie (próbowałam dziś wypić, po prostu mi nie smakowała w ogóle). Tak się cieszyłam, że może mnie mdłości ominą, ale z tego co czytałam na różnych forach i kobiet mdłości przychodziły najczęściej właśnie w 7-8 tygodniu. A jak u was?
U mnie teraz pojawiają się rzadziej,jutro zaczynam 9 tydzien.
Ale w tym 6-7 były chyba najbardziej uporczywe.10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔