Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie się czyta o waszych wizytach, już nie mogę doczekać się swojej
Zaczęłam 7 tydzień, wizytę mam po nowym roku, także jeszcze trochęMarrud88 lubi tę wiadomość
2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
Monisiaa 36 wrote:Witaj w klubie ...mnie od niedzieli trzema , nie mam siły z łóżka wstać ...każdy mięsień niesamiwicie boli , glowa pęka , porażka .dwa dni brałam apap czasem co 5h ale nie miałam wyjścia , dziś tylko jeden i efekt taki że nie potrafię z łóżka wstać ... Kaszel to rozrywa płuca , hektolitry herbaty z miodem i cytryną , i mleko z miodem ale poprawy nie ma ...co do powikłań to przestałam czytać bo się zalamywalam ...stwierdziłam że trzeba być dobrej myśli bo stres tu nie pomoże. Z pocieszających rzeczy na takiej grupie na FB dziewczyna pisała że raz miała grypę w 8 tyg , teraz maponownie w 23 i z dzieckiem wszystko wporzadku ...także trzymam kciuki za cb i SB ...będzie dobrze
Ja nie wiem jak dam radę jutro, gdy mąż pojdzie do pracy, a ja zostane sama z corcią z taką gorączką. Bo Młoda dzis wrocila z przedszkola z 38°😭 Jak nie mialam dziecka, to chorowanie było proste, teraz dostaję na głowę i nie mam pomysłu, jak zadbac jednoczesnie o siebie i 3,5 latke z grypą. Nie mamy nikogo do pomocy, dziadkowie daleko, no załamka -
Mellow wrote:Ja nie wiem jak dam radę jutro, gdy mąż pojdzie do pracy, a ja zostane sama z corcią z taką gorączką. Bo Młoda dzis wrocila z przedszkola z 38°😭 Jak nie mialam dziecka, to chorowanie było proste, teraz dostaję na głowę i nie mam pomysłu, jak zadbac jednoczesnie o siebie i 3,5 latke z grypą. Nie mamy nikogo do pomocy, dziadkowie daleko, no załamka
Ja w takich wypadkach leżę z dziećmi w łóżku i oglądamy tv albo w coś gramy. Trzeba mieć coś szybkiego do zjedzenia i najlepiej rosół i makaron i jakoś idzie. -
Salea wrote:U mnie podobnie, a kawę kocham miłością ogromną!
Nie ukrywam, że to dziwne strasznie dla mnie. Codziennie rano pierwsze co wchodziła pyszna kawka z mlekiem. I po obiedzie. A teraz nawet o niej nie myślę. Zastanawiałam się, czy mnie ta awersja też spotka i jak się okazuje, tak Ale chyba jutro spróbuję sobie walnąć kawkę z rana, zobaczymy jak będzie smakowała. -
Dziewczyny, ja już po badaniu. Wg ostatniej miesiączki to 7 tydzień a według USG 5t1d więc ciąża młodsza niż mi się wydawało. Nie było słychać tętna, dlatego kolejna wizyta za dwa tygodnie, ale wszystko jest w porządku i ciąża rozwija się prawidłowo. Jestem taka szczęśliwa 😍
ada.d, Arga, Vilka, M_arcysia, Salea, Usiasia lubią tę wiadomość
-
Vilka wrote:Nie ukrywam, że to dziwne strasznie dla mnie. Codziennie rano pierwsze co wchodziła pyszna kawka z mlekiem. I po obiedzie. A teraz nawet o niej nie myślę. Zastanawiałam się, czy mnie ta awersja też spotka i jak się okazuje, tak Ale chyba jutro spróbuję sobie walnąć kawkę z rana, zobaczymy jak będzie smakowała.
-
Mellow ja tak samo jak dziewczyny jak choruje razemm ja corka to ,na obiad jest jakis gotowiec albo cos szybkiego jest wtedy wiecej bajek,zabawy na lozku . Nie mniej wyrzutów ze puszczasz malej wiecej bajek w czasie choroby .
Ja mam bardzo podobne objawy jak przy pierwszej ciazy czyli brak apetytu ,mdlosci i okropny taki posmak w buzi po wszystkim(to u mnie to duphaston nasila) i najgorsza rzecz woda, herbata,soki ,cola po wszystkim mi niedobrze . Zmuszam sie zeby pic co chwile po lyku zimna wode . Do tego widze ze szybciej przetluszaja mi sie wlosy a cera jak u nastolatki:d mam nadzieje ze jednak ta ciaza bedzir lagodniejsza i ominie mnie zgaga i wymioty ktor utrzymywaly sie do polowy ciazy. -
Usiasia wrote:Trzymam kciuki za dobre wieści.
Ja już po wizycie, mamy 2cm człowieka z widocznym bijącym sercem, kolejna wizyta w styczniu i można ustawiać termin na prenatalne. Kamień z serca ale wiem że to dopiero początek zmartwień.
Ja również jestem po wizycie wg USG 1,48 cm z bijącym serduszkiem. Kolejna wizyta za miesiąc, badania prenatalne 11-14 tydzień ❤️Usiasia, Chantell88, welonka, Arga, ada.d lubią tę wiadomość
-
Wiecie co mnie trochę przeraża? Że będziemy chodzić z wielkimi brzuchami latem... może macie jakieś doświadczenia i jednak nie jest tak źle? Jakie są plusy i minusy ostatnich miesięcy ciąży latem?
-
Vilka wrote:Wiecie co mnie trochę przeraża? Że będziemy chodzić z wielkimi brzuchami latem... może macie jakieś doświadczenia i jednak nie jest tak źle? Jakie są plusy i minusy ostatnich miesięcy ciąży latem?
Mnie tez to Przeraża, corke urodzilam 1 czerwca wtedy maj byl goracy pamietam ze okropnie sie czulam ,dlatego nie wyobrazam sobie lata valego w zaawansowanej ciazy -
Vilka wrote:Wiecie co mnie trochę przeraża? Że będziemy chodzić z wielkimi brzuchami latem... może macie jakieś doświadczenia i jednak nie jest tak źle? Jakie są plusy i minusy ostatnich miesięcy ciąży latem?
-
Marrud88 wrote:Kciuki zaciśnięte:* Jest plamienie dalej?
-
A nie jest tak że duphaston chroni przed poronieniem w przypadku niskiego poziomu progesteronu?
-
Vilka wrote:A nie jest tak że duphaston chroni przed poronieniem w przypadku niskiego poziomu progesteronu?
Marrud88 lubi tę wiadomość