Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Szyharku wrote:My meldujemy wykonanie zadania Zuzia urodziła się o 14.25, po tym jak skurcze zaczęły się około 11. Po 12 nas wzięli na porodowke, skurcze co 5 minut. Po godzinie dali oksytocyne i 4 cm nagle zrobiło się 10 i od 14.00 już parte. Także poszło szybko, waży 3600, ma 55 cm i głośno się drze 😅
-
Ja dzisiaj na wizycie się dowiedziałam, że główka dziecka jest przyparta do wchodu miednicy. Czy któraś z was spotkała się z takim okresleniem i może mnie pocieszyć, że poród tuż tuz? Nie zapytałam lekarza, moj błąd...
-
Vilka wrote:Ja dzisiaj na wizycie się dowiedziałam, że główka dziecka jest przyparta do wchodu miednicy. Czy któraś z was spotkała się z takim okresleniem i może mnie pocieszyć, że poród tuż tuz? Nie zapytałam lekarza, moj błąd...
"Dziecko zaczyna schodzić do kanału rodnego w ostatnich tygodniach ciąży – zazwyczaj ma to miejsce na 2-4 tygodnie przed porodem (u kobiet, które wcześniej nie rodziły, płód schodzi do wchodu miednicy najczęściej już na 4 tygodnie przed porodem)."
-
https://zapodaj.net/plik-ZFiJsPcY5K
Oto Zuzia rany już zapomniałam jak boli karmienie i ile to się trzeba upocić, żeby było dobrze 🤣
A jak tam sytuacja na froncie dziewczyny z tego tygodnia? 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2023, 11:52
Marrud88, Ciąża2023, Mimi__, welonka, Farfalla, Chantell88, eweljina, Arga, Mamitka, zasada lubią tę wiadomość
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Ale słodziak!!!!
U mnie w zasadzie bez zmian, odpoczywam na patologii.
Wczoraj myślałam że to już, położna kazała wziąć relaksujący prysznic i przeszło. Skurcze mam ale nie jakieś spektakularne i regularne. A szkoda bo dziś super Pani dr na zmianie:D -
Ja dzisiaj jakiś taki niepokój czuje i apetytu nie mam. Ale to raczej przez to, że czuję sie jak w jakimś zawieszeniu. Lubię mieć wszystko zaplanowane i zorganizowane a tutaj czuje mega dyskomfort że już 39 tydzień.. I czekam kiedy się zacznie. Że nie wiem o której godzinie i którego dnia się zacznie. I że dzieciaki starsze trzeba będzie do babci zawiezc, chyba że zacznie się w nocy (i jak się zacznie) to mąż mnie podwiezie do szpitala tylko. No miliard scenariuszy mam w głowie, masakra
-
nick nieaktualnySzyharku wrote:https://zapodaj.net/plik-ZFiJsPcY5K
Oto Zuzia rany już zapomniałam jak boli karmienie i ile to się trzeba upocić, żeby było dobrze 🤣
A jak tam sytuacja na froncie dziewczyny z tego tygodnia? 😀
Piona! Dobrze że dzieci się rodzą bez zębów 😅 u nas też spanie karmienie ryk karmienie spanie ryk karmienie. I to szpitalne jedzenie. I codziennie liczenie kup, to jest inna rzeczywistość, facet by tego nie ogarnął 🤣 -
Mimi__ wrote:Piona! Dobrze że dzieci się rodzą bez zębów 😅 u nas też spanie karmienie ryk karmienie spanie ryk karmienie. I to szpitalne jedzenie. I codziennie liczenie kup, to jest inna rzeczywistość, facet by tego nie ogarnął 🤣
-
Liksa wrote:Ja dzisiaj jakiś taki niepokój czuje i apetytu nie mam. Ale to raczej przez to, że czuję sie jak w jakimś zawieszeniu. Lubię mieć wszystko zaplanowane i zorganizowane a tutaj czuje mega dyskomfort że już 39 tydzień.. I czekam kiedy się zacznie. Że nie wiem o której godzinie i którego dnia się zacznie. I że dzieciaki starsze trzeba będzie do babci zawiezc, chyba że zacznie się w nocy (i jak się zacznie) to mąż mnie podwiezie do szpitala tylko. No miliard scenariuszy mam w głowie, masakra
Ja miałam to samo. Panika, że będę sama z córką a tu skurcze będą gięły do podłogi. Codziennie miałam scenariusz co w razie z nią zrobić, gdzie ma spać itp. Wyszło najlepiej jak mogło, bo obudziły mnie po prostu sączące wody z krwią, obudziłam ją po 6, zadzwoniłam po męża żeby wrócił z pracy i na spokojnie i bez paniki ani skurczów odwiezlismy ją do babci. A że z takim spokojem będę jechac do porodu to w żadnym scenariuszu nie zakładałam 🤣Marrud88 lubi tę wiadomość
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Dziewczyny i jeszcze to obkurczanie macicy przy karmieniu ! 🤣 Ja na ibuprofenie jadę, boli jak skurcze które miałam już co 7 minut 😅 ale nie mam ani jednego szwa. Nie mogę się tym nacieszyć. 2h po porodzie poszłam siku, ogarnęłam się, dzisiaj śmigam jak sarenka, siedzę normalnie, ogólnie mogłabym iść do domu, ale u nas puszczą mnie najwcześniej w sobotę 😒
Mellow, Marrud88 lubią tę wiadomość
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
U mnie jeden dzień do terminu z USG i nic się nie dzieje. Jutro też pewnie nic się nie zadzieje. Ech
-
Szyharku wrote:Ja miałam to samo. Panika, że będę sama z córką a tu skurcze będą gięły do podłogi. Codziennie miałam scenariusz co w razie z nią zrobić, gdzie ma spać itp. Wyszło najlepiej jak mogło, bo obudziły mnie po prostu sączące wody z krwią, obudziłam ją po 6, zadzwoniłam po męża żeby wrócił z pracy i na spokojnie i bez paniki ani skurczów odwiezlismy ją do babci. A że z takim spokojem będę jechac do porodu to w żadnym scenariuszu nie zakładałam 🤣
Oby i u mnie tak było 🙈🙈🙈 -
Najgorsze chyba to czekanie i interpretowanie różnych sygnałów . Już czy nie już ? Ja już wczoraj na pewniaka, że to się rozkręci bo już takie bóle były a tu gdyby nigdy nic 🤦♀️ Powinno być tak : termin - w ten dzień się zaczyna i tyle 😂😂😂 Wiem wiem marzenia . Ja w sumie od jakiegoś czasu już nie mam tego strachu przed porodem tylko czekam …
Megi93 lubi tę wiadomość
-
Evellka93 wrote:Najgorsze chyba to czekanie i interpretowanie różnych sygnałów . Już czy nie już ? Ja już wczoraj na pewniaka, że to się rozkręci bo już takie bóle były a tu gdyby nigdy nic 🤦♀️ Powinno być tak : termin - w ten dzień się zaczyna i tyle 😂😂😂 Wiem wiem marzenia . Ja w sumie od jakiegoś czasu już nie mam tego strachu przed porodem tylko czekam …
Podpisuje się rękami i nogami. I też się nie boje, chce już i koniec.Evellka93, Megi93 lubią tę wiadomość
-
Mnie się wydaje, jakbym urodziła już wieki temu, tak się mocno nasze życie pozmieniało. Aż mi sie dziwnie czyta Wasze pełne emocji posty z dziecmi jeszcze w brzuchu😀
My dzis bylismy na pierwszej wizycie patronażowej u lekarza, z Polcią wszystko ok, waży już 3800g 🙂 Pani doktor na gazy kazała stosować Espumisan, a na suchą skórkę wywalić olej ze słodkich migdałów i myć dziecko normalnie w emolientach😉Powiedziala, że nie rozumie mody na ten olej i jak używamy w domu wszyscy kosmetyków Biodermy z serii Atoderm, to na Boga nie żałujmy jej maleństwu 😄
Kolejna wizyta za miesiąc i to będą pierwsze szczepienia Hexacima + Prevenar + rota. Powiedziała, że możemy też od razu zaczac meningokoki, ale ja chyba jednak Bexsero ciut przesunę i połączymy z drugim rota, bo to dość hardcorowe szczepienie.
Z wizyty wróciłam z Polcią pieszo, ponad 3 km i cudownie mi się szło. To dziecko jest jakąś nagrodą od losu, nie płacze ani w wózku, ani w foteliku, przesypia w nocy po 4h. Po himerycznej i humorzastej Misi, która darła japę o wszystko w pierwszym roku życia, mogę naprawdę powiedzieć - o takiego malucha walczyłam 😅 -
My wczoraj byliśmy u pediatry z względu na te boleści brzuszkowe I śluz w kupie.. zapisal na Bebilon Pepti i delikol do każdego karmienia.. niestety po drugiej i trzeciej butelce był przogromny ryk,krzyk , histeria nie do uspokojenia.. także piki co wróciliśmy do starego mleka i obserwacji.. za tydzień ma być położna I pomyślimy co dalej.
W koncu pogoda zaczęła się nam klarowac:)10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Dzień dobry, jutro do domu. Młoda trochę spadła z wagi więc dziś nie wyszłyśmy. Z dobrych wieści to dziecko śpi i śpi, obudzi się powisi nq cycku i znowu śpi. Laktacja jus ruszyła, uff więc do jutra może coś przybierze bo waży 2500 już 🙈 krew w normie. Ja już dziś czuję się lepiej
Evellka93, Vilka, Mellow, Farfalla, adukow, Chantell88, zasada, Arjada lubią tę wiadomość