Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
O 12.40 pojawił się w naszym życiu Antek, 55cm 3400g. Śpi dużo i okupuje cycka. Powitał swiat tak jak zaplanował - dupą 😅
Arga, eweljina, Farfalla, Marrud88, Evellka93, Megi93, adukow, Mamitka, Maura, Mvada, Chantell88, Vilka, Liksa, zasada, Arjada, Mimi__, Mellow lubią tę wiadomość
-
Mellow bo to co lekarz czy polozna maja inne zdanie ,u nas luszczy sie skora i polozna mowi ze moge nawilzac samym olejkiem i malemu wychodzi tradziki niemowlecy na buzi to tez mowila ze sama woda przemywać ewentualnie mogw smarowac bepanthen sensiderm ale jesli nie bede smarowac to tez samo zejdzie.
Mamitka lubi tę wiadomość
-
welonka wrote:Mellow bo to co lekarz czy polozna maja inne zdanie ,u nas luszczy sie skora i polozna mowi ze moge nawilzac samym olejkiem i malemu wychodzi tradziki niemowlecy na buzi to tez mowila ze sama woda przemywać ewentualnie mogw smarowac bepanthen sensiderm ale jesli nie bede smarowac to tez samo zejdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2023, 20:52
-
Mamitka wrote:My tych pryszczykow niczym nie smarowałyśmy i same przeszły po 2 tygodniach. Przemywam 2x dziennie przegotowaną wodą buzię. Co do skóry to myje ją wodą z olejkiem ze słodkich migdałów i też jej po kąpieli smaruje tym rączki i nóżki tu gdzie się łuszczy. Ja używam póki Ci tego bo sama w ciąży się przezucilam z kremów do twarzy i wszelakich balsamów na właśnie ten olejek i widzę mega różnice w skórze. 0 rozstępów na brzuchu i naprawdę super nawilżona skóra więc polecam również mamusią
Mamitka lubi tę wiadomość
-
welonka wrote:Tak wiem ,ze zejdzie samo bo corka miala to samo . Ja smaruje malego wlasnie olejkiem ale tylko po kapieli a kapiemy co drugi dzien tylko do kapieli dodaje pare kropel zelu do atapowej skory bo taki używa corka .
-
nick nieaktualnyMy czekamy na decyzję czy nas w końcu puszczą, byłam pewna że po 2 dobach wyjdziemy a tu 3 i jeszcze nic pewnego. Mały poleciał trochę z wagi ale dalej mieści się w normie. Poza tym kurde, 4200 to dalej dobra waga 🙈 mnie też chcieli dłużej obserwować ze względu na obciążenia ale już mam dość i te głupie hormony nie poprawiają mi samopoczucia jak pomyślę że mała czeka w domu.
Marrud88 lubi tę wiadomość
-
Liksa wrote:Gratulacje! Wow, czyli poród pośladkowy? Jak się czujesz ?
Czy zostały tutaj jeszcze jakieś dziewczyny z zaplanowaną cesarką?
nasza pierwsza wspólna noc była koszmarem, zmrużyłam oczy na 25 min 😅 mały po 12 godz dostał butlę bo płakał calutką noc, wzięliśmy mleko z banku mleka. Na szczęście cycka nie odrzuca, ale wie, że na razie niewiele z niego wyciągnie i troche traktuje karmienie jak smoczek - wkłada do buzi, possie kilka razy i idzie na drzemkę. Na razie współpracę ze swoim dzieckiem oceniam bardzo marnie 😅 -
A ja czekam
I czekam....
I czekam...
😂🙈Arjada lubi tę wiadomość
-
A mi kolejny dzień odchodzi ten czop - już nie mam złudzeń i wiem ze to to 😃 jest podbarwiony krwią ciągle wiec ciekawa jestem kiedy się zacznie i rozkręci cos. W nocy miałam lekkie skurcze ale zasnęłam i przeszły. Jutro moja mama wraca z wakacji i dzwoniła że mamy jej przywieźć dzieciaki na weekend wiec w sumie fajnie jakby jutro się zaczęło coś. To na spokojnie z mężem bym sobie do szpitala pojechała.
U mnie drugie fazy porodu są bardzo szybkie bo mialam po jednym parciu w dwóch ciążach i trwało to może z 3 minuty wiec ginekolog mówiła że w razie gdybym czuła parcie to mam siedzieć w domu i wzywac karetkę 😃 że lepiej w domu urodzić niż w aucie.
Ale swoją droga nastawiam się na weekendowy poród jak dzieci nie będzie i na bank wyjdzie inaczej bo planowanie a życie to dwie różne rzeczy haha.Marrud88, Arga lubią tę wiadomość
-
Arga wrote:My dzisiaj wracamy do domu. Waga w końcu stanęła i pojawiło się mleko 😊 w końcu zobaczę dzieci po tylu dniach, ciekawe czy się zmieniły
Super! 💪
Jak jechalam do szpitala na swój porod przeczytalam taki fajny post na FB, że wychodząc z domu w ten dzień po raz ostatni całujesz swoje pierwsze małe dziecko. Bo gdy za kilka dni wrocisz z noworodkiem, ono juz nigdy nie będzie małe🥲
I to jest totalna prawda. Ja od 2 tygodni każdego dnia nie umiem sie przyzwyczaic, że Misia ma juz takie duże dłonie, długie włosy, jest taka wysoka i cięzka (a ona ma niespełna 4 lata). Łapię się na tym, że więcej od niej wymagam, bo przeciez jest taka duża. I kurcze trzeba uwazac z takim myśleniem, żeby nie skrzywdzić starszaka, ktory przeciez tez wciaz jest maluszkiem i nas potrzebujeFarfalla, Arga lubią tę wiadomość
-
Marrud88 wrote:Dziewczyny mam do Was pytanie:) do tych którym akcja samodzielnie się rozkręcała. Czy miałyście wcześniej biegunkę? W sensie łapie Was skurcz i musiałyście do toalety?
Marrud88 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny help, u nas też waga sporo spadła bo w dwa dni prawie 10 procent, jak jutro nie przybierze to nas nie puszczą do domu. Jak to zrobić żeby to szybko rozruszać, bo mała je ładnie parę minut a potrm godzinę wrzeszczy, że mało. Mają mi ponoć pożyczyć jakiś szpitalny laktator na pobudzenie laktacji ale jak to robić? Po karmieniu ?-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
nick nieaktualnySzyharku wrote:Dziewczyny help, u nas też waga sporo spadła bo w dwa dni prawie 10 procent, jak jutro nie przybierze to nas nie puszczą do domu. Jak to zrobić żeby to szybko rozruszać, bo mała je ładnie parę minut a potrm godzinę wrzeszczy, że mało. Mają mi ponoć pożyczyć jakiś szpitalny laktator na pobudzenie laktacji ale jak to robić? Po karmieniu ?
Mamy tą samą sytuację, ja karmie cyckiem, dokarmiam trochę mm, dzieć śpi a ja po 15 minut ściągam z obu piersi. Następna tura jak udało mi się ściągnąć to dokarmiam odciągniętym, jak nie to dalej mm. Tylko nie ściągaj za długo bo później możesz mieć hiperlaktacje 🙈 u mnie od wczoraj udało się tak nakręcić że już dziś tylko cycek, idzie też nawał -
Szyharku wrote:Dziewczyny help, u nas też waga sporo spadła bo w dwa dni prawie 10 procent, jak jutro nie przybierze to nas nie puszczą do domu. Jak to zrobić żeby to szybko rozruszać, bo mała je ładnie parę minut a potrm godzinę wrzeszczy, że mało. Mają mi ponoć pożyczyć jakiś szpitalny laktator na pobudzenie laktacji ale jak to robić? Po karmieniu ?
Może wypij Femaltiker albo piwo bezalkoholowe (słód jęczmienny). W sumie nie wiem co u mnie pomogło, bo jeszcze Inką to wszystko popchnęłam 😄 Jeżeli laktator to po karmieniu.
Dziś kończymy 2 tygodnie, w niedzielę pierwsze imieniny 🎂 myślę, że w końcu się docieramy, a baby blues odchodzi w niepamięć 🤍Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2023, 12:17
Mimi__ lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj wieczorem przez jakieś dwie godziny mialam twardnienie brzucha, ale przeszło po ciepłym prysznicu. W nocy nic. Teraz posprzątałam całe mieszkanie. Ja chcę już rodzić!!! 🙄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2023, 12:18