Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEvellka93 wrote:U mnie dalej bóle i nic więcej …
Pytanie mam do dziewczyn , które brały clexane . Kiedy wam lekarz kazał odstawić przed porodem i jak długo po porodzie macie zalecone stosowanie ?
Ja mam odstawić dzień przed przyjęciem do szpitala, tyle że ja mam planowana CC. Jakbym brała do końca to nieraz anestezjolog nie wykona znieczulenia i wtedy mogą chcieć uśpić całkiem -
Ciąża2023 wrote:Ja mam odstawić dzień przed przyjęciem do szpitala, tyle że ja mam planowana CC. Jakbym brała do końca to nieraz anestezjolog nie wykona znieczulenia i wtedy mogą chcieć uśpić całkiem
-
nick nieaktualny
-
Heja, ja od 7 w szpitalu, ale pluje sobie w brodę, że za wcześnie przyjechałam. Rano mi chlupnęlo coś z krwią, na wkładce było sporo takich plam więc się przestraszyłam i przyjechałam. Na pasku nie pokazało, że to wody więc nie wiem, może się sączą, a może nie, krew jest z szyjki bo się rozwiera, a skurcze mizerne, rozwarcie dopiero na dwa palce. Na ktg raz 50 raz 80-90 zapis.
I tak będę tu kwitła w oczekiwaniu, a tak chciałam tego uniknąć 😒welonka lubi tę wiadomość
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
My po wieczornym wczorajszym ktg, wszystko bardzo ładnie i bezskurczowo, ale maluch siedzi już bardzo nisko. To by się zgadzało, bo często czuję jak ładuje stopami w szyjkę, aż mnie zgina w pół 😅 Podobno przy takiej sytuacji za około tydzień, czyli w pierwotnym terminie mogłoby się coś zacząć.
Dziewczyny współczuję Wam oczekiwania na rozwój sytuacji, ja przynajmniej wiem, że jutro ląduję na stole. O tyle zaoszczędzi mi to stresu, że nie będę myślała czy dojadę do szpitala w odpowiednim momencie, bo mamy prawie 80 km do naszego wybranego. Od dzisiaj już stacjonujemy w Krakowie żeby być na miejscu na jutrzejszy poranek. Mam nadzieję zameldować się tutaj następny raz już z maluchem na rękachadukow, Arga, Marrud88, Farfalla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySalea wrote:My po wieczornym wczorajszym ktg, wszystko bardzo ładnie i bezskurczowo, ale maluch siedzi już bardzo nisko. To by się zgadzało, bo często czuję jak ładuje stopami w szyjkę, aż mnie zgina w pół 😅 Podobno przy takiej sytuacji za około tydzień, czyli w pierwotnym terminie mogłoby się coś zacząć.
Dziewczyny współczuję Wam oczekiwania na rozwój sytuacji, ja przynajmniej wiem, że jutro ląduję na stole. O tyle zaoszczędzi mi to stresu, że nie będę myślała czy dojadę do szpitala w odpowiednim momencie, bo mamy prawie 80 km do naszego wybranego. Od dzisiaj już stacjonujemy w Krakowie żeby być na miejscu na jutrzejszy poranek. Mam nadzieję zameldować się tutaj następny raz już z maluchem na rękach
W którym szpitalu w Krakowie masz CC ? Ja będę mieć na Kopernika -
nick nieaktualnyNas chcą trzymać do piątku mimo że wyniki mamy super. Nie ma żółtaczki, cukry małego w końcu w normie po lekkim dokarmianiu, USG brzucha, głowy serca zrobione, słyszy dobrze ale uparli się na pełne 4 doby 🤷🏻♀️ spadł na razie do 4350, ale nie wygląda na zagłodzonego 🤣
Marrud88, Salea lubią tę wiadomość
-
No ktg zero skurczy 🙈🙈 wszyscy wkoło już pytają kiedy kiedy jak tam, a tu klops 😂
-
Ja mam pytanko, jak wygląda czop sluzowy? W poprzednich ciążach nie widziałam go. Wczoraj ginekolog zrobila mi masaż szyjki delikatnie i mówiła że może się coa zacznie dziać albo mogę mieć delikatne plemienia. No i dzis rano wypadł ze mnie taki większy śluz - taki glutek, ale nie był podbarwiony krwią
-
nick nieaktualnyLiksa wrote:Ja mam pytanko, jak wygląda czop sluzowy? W poprzednich ciążach nie widziałam go. Wczoraj ginekolog zrobila mi masaż szyjki delikatnie i mówiła że może się coa zacznie dziać albo mogę mieć delikatne plemienia. No i dzis rano wypadł ze mnie taki większy śluz - taki glutek, ale nie był podbarwiony krwią
Tak, to taki glut, nie da się go chyba pomylić z niczym jak się go zobaczy 😃 -
U mnie na ktg skurcze są spore ale nieefektywne.. wypuścili do domu ale jak się nie rozkręci to w piątek o 7 mam się stawić na porodówkę i będzie indukcja od razu. Także już mam jakąś perspektywę przynajmniej😅
Marrud88, Vilka, Mamitka lubią tę wiadomość
-
Arjada wrote:U mnie na ktg skurcze są spore ale nieefektywne.. wypuścili do domu ale jak się nie rozkręci to w piątek o 7 mam się stawić na porodówkę i będzie indukcja od razu. Także już mam jakąś perspektywę przynajmniej😅
Fajnie bo możesz sobie czekać na spokojnie w domu a to dla psychiki też zawsze inaczejArjada lubi tę wiadomość
-
Mnie dziś bardziej boli brzuch , mam wrażenie ze łapią mnie jakieś skurcze ale trudno dopatrywać się regularności , do tego bol pleców i parcie na dół bardzo , co chwile do ubikacji . Po prysznicu nie przeszło boli tak samo . Ale czekam aż coś więcej się zacznie dziać bo nie chce leżeć w szpitalu . Ruchy normalne , ciśnienie i cukry tez …
-
nick nieaktualny
-
My meldujemy wykonanie zadania Zuzia urodziła się o 14.25, po tym jak skurcze zaczęły się około 11. Po 12 nas wzięli na porodowke, skurcze co 5 minut. Po godzinie dali oksytocyne i 4 cm nagle zrobiło się 10 i od 14.00 już parte. Także poszło szybko, waży 3600, ma 55 cm i głośno się drze 😅
Salea, eweljina, Edyta1, zasada, Marrud88, Evellka93, adukow, Vilka, Mamitka, welonka, Ciąża2023, Arjada, Farfalla, Mvada, Mimi__, Chantell88, Megi93, Arga lubią tę wiadomość
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Ciąża2023 wrote:To masz ten plus że w dniu przyjęcia odrazu tną, a na Koperniku na drugi dzień
Ciąża2023 lubi tę wiadomość