Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
My po wizycie położnej mamy zalecenie, żeby trochę małą oszukiwać smokiem. No po pierwszych próbach coś tam possała, wcześniej od razu wypluwala. Ładnie przybiera i zobaczymy, jak ta moja laktacja będzie wyglądać, bo mleka jest dużo, ale ja to wiem. Charczenie ponoć jest normalne, kiedy dziecko się krztusi pokarmem i nie ulewa wszystkiego. Mamy wychodzić na spacery podczas mżawki, bo to fajnie nawilża i szybciej to wykicha i wykaszle. Stosować nawet parę razy dziennie sól fizjo lub morską. A na bóle brzuszka to masażyki, układanie na brzuchu, a ostatecznie espumisan.
Mimi__ lubi tę wiadomość
-
U mnie laktacje rozkręciła się tak naprawdę dopiero teraz. Jutro Zuzia kończy 3 tygodnie a waga z dziś to 3900, gdzie urodzeniowa 3600, a w piątek miała 3685. Więc zobaczcie ile przez weekend przybrała, w końcu. Od środy pije po 2 karmi plus 2 z femaltiker, a ona w końcu nie krzyczy, że mało. Ale przez ponad tydzień płakała przy każdym karmieniu bo szybko się kończyło i wcale nie chciała wisieć przy piersi godzinami, bo jak nie leciało to po prostu się darła. Ale mam nadzieję że wychodzimy w końcu na prostą i zostaniemy przy KP.
Mimi__, Arga lubią tę wiadomość
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
My dziś po ostatniej wizycie położnej szkoda, bo taka fajna była, że aż jej prosecco dałam :d Po miesiącu z wagi urodzeniowej 3305 (najniższa spadkowa 3160) jest 4160, także zadowoleni 😉 1 kilogram na plusie. USG bioderek też zaliczone. Lekarz rekomenduje maluchom jak najczęstsze leżenie na brzuchu. Kolejna kontrola za ok. 2 miesiące. Czy ktoś też tak lubi jesień jak ja? 🙈 czuję, że żyję. Świeczki, swetry, płaszcze, odrobina jazzu 🥰 <rozmarzona>. Wiem, że jeszcze sierpień, ale ta pogoda jest takim przedsmakiem 🍁🍂🍃
Maura, Arjada lubią tę wiadomość
-
adukow wrote:My dziś po ostatniej wizycie położnej szkoda, bo taka fajna była, że aż jej prosecco dałam :d Po miesiącu z wagi urodzeniowej 3305 (najniższa spadkowa 3160) jest 4160, także zadowoleni 😉 1 kilogram na plusie. USG bioderek też zaliczone. Lekarz rekomenduje maluchom jak najczęstsze leżenie na brzuchu. Kolejna kontrola za ok. 2 miesiące. Czy ktoś też tak lubi jesień jak ja? 🙈 czuję, że żyję. Świeczki, swetry, płaszcze, odrobina jazzu 🥰 <rozmarzona>. Wiem, że jeszcze sierpień, ale ta pogoda jest takim przedsmakiem 🍁🍂🍃
Ja zdecydowanie team lato.. ciepełko, woda,słońce sukienki itp😁
Nie lubie ani jesieni ani zimy.
U Nas w pt ostatnia wizyta położnej a też mamy bardzo fajna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2023, 15:54
10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Hejka, muszę się Wam pochwalić, że wczoraj przyjęłam ostatnią chemię! Mam już termin operacji na 20.09 i przeraża mnie zostawienie chłopaków samych na 3 dni. Mąż świetnie sobie radzi, ale widzę, że Staś bardzo przeżywa jak mnie dłużej nie ma. Wczoraj cały dzień w szpitalu i dziś dziecko tylko na rękach, nie ma szans, żeby go odłożyć chociaż na chwilę. Śpi przytulony, co chwile się budzi, sprawdza czy jestem i zasypia dalej.
Chantell88, Mimi__, Maura, zasada, Farfalla, Arga lubią tę wiadomość
-
Nie mogę go przystawiać kiedy chce bo nie mam go przy sobie . Leży tam gdzie wcześniaki pod kontrola ma na rączkę okłady z altacetu . Stymuluje 7-5-3 i nic , pije femaltiker . Ale boje się ze to niestety trauma . Te wczesniaczki są tam gdzie trakt porodowy i boje się nawet spoglądać w tamta stronę a jak musiałam chwilkę poczekać zanim weszłam do małego i słyszałam jak rozmawiają ze kogoś biorą na cesarkę bo brak postępu poty mnie oblały , serce zaczęło kołatać bałam się . Polozne po mnie dzwonią przystawimy go i bokiem ma puszczane MM poleży przy piersi possie ale efekty marne narazie 😞tyle ze się poprzytulamy i jesteśmy razem . Tam są tylko te fotele do karmienia nie można się położyć , jego trzeba trzymać odpowiednio raczej na prawa pierś zeby nie uciskać ręki . Jedna z położnych powiedziała ze może być tak ze jak emocje opadną to i laktacja ruszy .
-
eweljina wrote:Moje dziecko w ogóle nie chce spać w dzień, kolejny z rzędu. Nie spał od 12 do teraz
mam wrażenie że mój synuś jest coraz bardziej nieodkładalny. w ogóle chciałam się Was zapytać jak u was wygląda, czy Wasze maluszki mają okresy czuwania? tzn wiecie, że nie śpią, ale nie płaczą i nie jedzą. po rpostu rozglądają się, leżą spokojnie, nie wymagają uspokajania bo płaczą. bo mój ma takich momentów w ciągu dnia może 5-10 minut i nie przesadzam. nie interesuje go mata żeby popatrzeć na coś, jakieś karty kontrastowe. mam wrażenie że on ciągle płacze, jęczy...nie wiem czy to przez brzuszek, ciągle ma gazy, pruka bardzo dużo, pręzy się, napina. masazyki, termofory nie pomagają.
zastanawiam się też czy nie ma alergii na białka mleka krowiego, przeszłam na diete eliminacyjną, mleko modyfikowane też dla alergików bo do dokarmiam w ten sposób. czekam na jakiś efekt...krew tez mu pobrałam pod tym kątem (IgE mleko krowie), czekam na wynik -
ada.d wrote:Hejka, muszę się Wam pochwalić, że wczoraj przyjęłam ostatnią chemię! Mam już termin operacji na 20.09 i przeraża mnie zostawienie chłopaków samych na 3 dni. Mąż świetnie sobie radzi, ale widzę, że Staś bardzo przeżywa jak mnie dłużej nie ma. Wczoraj cały dzień w szpitalu i dziś dziecko tylko na rękach, nie ma szans, żeby go odłożyć chociaż na chwilę. Śpi przytulony, co chwile się budzi, sprawdza czy jestem i zasypia dalej.
o rany super!! już niedługo będzie PO! Staś na pewno tez czuję się bardzo bezpiecznie i pewnie z tatą, wiadomo że mama to mama, ale tata zaraz po mamieada.d lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaura wrote:Mimi to daj znać, czy pediatra Ci coś podpowiedział, ja jutro mam wizytę położnej, też dopytam, co na to zaradzić.
Welonka, u nas wedzidelko ponoć ok...Zocha też ostatnio by tylko wisiała na piersi...
No generalnie powiedziała że to karmienie butelką to jest jakiś pomysł żeby zobaczyć czy poprawi sytuację. Natomiast wczoraj wieczorem trzy godziny darcia i ewidentnie problem z kupką i bączkami. Nic nie pomagało w końcu się uspokoił i zasnął ale nie mam na to jakiejś super rady i próbujemy dalej z tą butelką może potrzebuję kilku dni. Jak go coś dostawię do ściągniętej piersi to też inaczej łapie więc uważam że to jest jednak szybki wypływ który jest dla niego problemem. Daj znać czy twoja położna ma jakiś inny pomysł -
nick nieaktualnyU nas natomiast jest problem z drzemkami bo też po jedzeniu nie jest super senny pobawi się po marudzi i jakby znowu był głodny i też to trochę takie błędne koło żeby go cały czas ładować tym mlekiem bo nie ma kiedy pewnie trawić biedny. A z drugiej strony pewnie marudny bo niewyspany 😃🙈 na szczęście starsza nam się ogarnęła i opuściła nasze łóżko więc śpimy już w trójkę co jest dla nas trochę ulgą
-
Jesteśmy po wizycie fizjoterapeutki, na tę chwilę nie stwierdziła wzmożone napięcia, ale ewidentnie prawa strona jest bardziej napięta i musimy nad tym popracować. Pokazała różne fajne ćwiczenia i pozycje, które mamy stosować przy codziennej pielegnacji. Mamy sie ponownie spotkać za 3-4 tygodnie.
Za nami też pierwsza noc z dostawką, Stasiu bardzo ładnie spał, przebudził się kilka razy, ale wystarczyło, że położyłam mu rękę na klatce piersiowej i zasypiał ponownie. Teraz też na drzemkę bez problemu odstawiłam go do dostawki.
W nocy zasypia od razu po karmieniu, ale nadal budzi się jak w zegarku co 2,5h. Marzy mi się, żeby przedypiał chociaż te 3 godzinki.
Jak u Was z pogodą? U nas leję od rana i tak ma zostać podobno do wieczora, wiec nici ze spaceru. -
U nas jak mecza wzdecia i jwst placze to klade mlodego na kolana w taka kolsyke zeby mial poduklone nogi i dociskamu nozki do brzucha no i bobotic.
Kurcze a u nas spi tylko na brzuchu w nocy odlozony na plecy spi 30 miniyt po czym wierci sie i jeczy polozony na brzuchu zasypia sam w ciagu 2 minut spi 3 godziny bez zadnego stekniecia . W ciagu dnia rowniez spi tylko na brzuchu be roznicy czy w domu czy na dworze w wozku . U nas dzisiaj chlodniej sa przeloty deszczu mlody spi na tarasie -
Mimi, kilka postów wyżej napisałam, co mi poradziła położna, też niewiele... zamówiłam dziś espumisan 100, zobaczymy, może na ból brzuszka pomoże. U nas jest mniej qpy niz wcześniej, ale ewidentnie brzuszek się męczy, widzę, że te masażyki coś tam pomagają. A na ból brzuszka położna też wspominała, że można podać wodę przegotowaną, ale mnie to jakoś nie przekonuje. Nie będę chyba próbować.
Adukow, nad morzem też czuć jesieńadukow, Mimi__ lubią tę wiadomość
-
W Krakowie pada deszcz i jesienna aura ale ja uwielbiam jesień, liście spadające, klimat wszystkich świętych hehe A potem oczekiwanie na święta:)
Słuchajcie czy Wy macie czas na gotowanie? Ja nie wiem czy ja tak nie ogarniam czy mam tak absorbujace dziecko czy co... koleżanka też ma noworodka 5 tygodni a przyrządza sobie jakieś keto sniadania i czyta do nich książkę, w posprzątanej kuchni...A ja ledwo wieczorem zęby umyje czy się wykąpie jak maluch łaskawie.zasnie na chwile:( mam zamówiony catering pudelkowy bo inaczej bym jadła chleb z czymś na okrągłoadukow, Maura lubią tę wiadomość
-
Magdalenkaa wrote:W Krakowie pada deszcz i jesienna aura ale ja uwielbiam jesień, liście spadające, klimat wszystkich świętych hehe A potem oczekiwanie na święta:)
Słuchajcie czy Wy macie czas na gotowanie? Ja nie wiem czy ja tak nie ogarniam czy mam tak absorbujace dziecko czy co... koleżanka też ma noworodka 5 tygodni a przyrządza sobie jakieś keto sniadania i czyta do nich książkę, w posprzątanej kuchni...A ja ledwo wieczorem zęby umyje czy się wykąpie jak maluch łaskawie.zasnie na chwile:( mam zamówiony catering pudelkowy bo inaczej bym jadła chleb z czymś na okrągło
Ja też na cateringu. W nocy bobo daje się odłożyć do łóżeczka, a za dnia taki absorbujący.. próbuję, bo już skończyła miesiąc, ale ledwo włożę do chicco czy kokona to oczy jak 5 zł.. jeżeli nic się nie zmieni to będę musiała nauczyć się wiązać tę chustę. Tak jak wcześniej pisałaś, nie ma kiedy zmywarki rozpakować 🤷🏻♀️ 😅 a najbardziej mnie wkurza jak już sobie słodko śpi, a nagle wybudzą ją gazy, damnWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2023, 15:31
-
Adukow taaaak, śpi a tu nagle pierd poszedł, dzidzia purpurowieje i już wiem że po spaniu:P na piersi też często się rzuca i pręży bo gaziki takie sttzelajace.. chyba spróbuje z tym Espumisanem 100, bo na razie podawalam 40 ale efekt żaden.
adukow lubi tę wiadomość
-
A jak byłam jeszcze ostatnio u pediatry, powiedziała że może przepisać mu lek Debridat, na sprawy brzuszkowe, tylko on działa już poważniej niż espumisan bez recepty. Zastanawiam się nad tym, strasznie mi żal że Jaś się tak męczy ehh. Czy któraś z Was zna ten lek?
-
adukow wrote:Ja też na cateringu. W nocy bobo daje się odłożyć do łóżeczka, a za dnia taki absorbujący.. próbuję, bo już skończyła miesiąc, ale ledwo włożę do chicco czy kokona to oczy jak 5 zł.. jeżeli nic się nie zmieni to będę musiała nauczyć się wiązać tę chustę. Tak jak wcześniej pisałaś, nie ma kiedy zmywarki rozpakować 🤷🏻♀️ 😅 a najbardziej mnie wkurza jak już sobie słodko śpi, a nagle wybudzą ją gazy, damn