Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Praskovia wrote:Mellow, tak, nazywa się Bebilon Nutriton i można w aptece kupić bez recepty, ale polecam też sprawdzić apteki internetowe, bo taniej. Oczywiście każdy przypadek jest inny, więc warto zapytać swojego pediatrę o takie rozwiązanie, natomiast nam to serio uratowało życie, bo byliśmy już w czarnej dupie. Wymęczeni, niewyspani, bezsilni, a przede wszystkim zrozpaczeni, bo te napięcia spowodowane refluksem były tak duże, że synek mając pięć miesięcy się nie obracał w żadną stronę i to pomimo fizjoterapii. Teraz jest normalnym, żywym dwulatkiem i tylko czasami widać skutki kompensacji, które sobie wtedy wypracował. Ten zagęszczacz to była nasza ostatnia deska ratunku i jako jedyny naprawdę pomógł.
-
Mellow wrote:A nie powoduje to zaparć? Jak napisalas nazwe, to skojarzylam, ze kuzyn u swojej córci to stosowal jak byla niemowlęciem i zaparcia, a potem biegunki straszne 😬
U nas nie było. Jakoś po miesiącu rozszerzania diety nam się pojawiły zaparcia, ale wtedy już mały nie dostawał zagęszczacza. 🙂 Tyle tylko, że on miał już koło pięciu miesięcy jak zaczęliśmy to stosować, więc jednak już ten układ pokarmowy był bardziej rozwinięty. Nie wiem jak to działa przy takich maleństwach, ale jeśli nic innego nie pomaga, to myślę, że warto spróbować. Tym bardziej, że refluks ma tak naprawdę wiele dalekosiężnych przykrych skutków i chociaż pierwsze co widzimy i co nam łamie serce, jest płacz dziecka, to im dalej w las tym gorzej.Mellow lubi tę wiadomość
-
Magdalenkaa wrote:A jak jeździcie same z dziećmi takimi małymi autem to fotelik zapinacie z przodu obok Was?
Wydaje mi się, że takie małe dziecko to tylko z tyłu. U mnie córka jeździ z tyłu za pasażerem, tyłem do kierunku jazdy. W swoim samochodzie mam lusterko maxi cosi, które mocuje się na zagłówku tylnej kanapy. Dzięki temu widzę ją i jestem spokojniejsza. -
nick nieaktualny
-
Kurcze to tylko mój taki niespokojny w foteliku że musze jechać zawsze z tyłu z nim i wciskać smoka? do tego ulewanie, więc muszę być zawsze w pogotowiu z tetrami żeby wycierać pysia..widzę że trafiłam z bobasem na jakies combo
-
My jutro kończymy tydzień i wychodzimy do domu po trudach … mamy umówiona konsultacje w uniwersyteckim szpitalu dziecięcym u rehabilitanta prosto ze szpitala mamy jechać . Nawet wcześniej dostaniemy wypis . Bo już był plan zeby nas zostawic w tym drugim szpitalu ale większość konsultacji miał już tu na oddziale . Już dziś płakałam z załamki i szczęścia . Bo bałam się ze faktycznie czeka nas kolejny szpital . Trzymajcie kciuki zeby z rączką małego było Ok
Arjada lubi tę wiadomość
-
U mnie łupina z tyłu za fotelem pasażera, żebym widziała Polę jako kierowca, to jest najbezpieczniejsze miejsce. Wcześniej byl tam fotelik Misi, ale teraz go przesunęłam za kierowcę.
Z tyłu z dziećmi nigdy nie jeżdżę, abstrahując, że przy dwóch fotelikach bym się tam nie wcisnęła😅, to w razie wypadku rodzic jest wtedy zagrozeniem dla dziecka - zawsze oboje jeździmy z przodu.
Byliśmy dziś u tego osteopaty. Nie wiem jak pomoże na refluks, ale na ogólne uspokojenie dziecka, to jest magia! Pola śpi ciagiem od 13:30😀 Bylismy po wizycie w restauracji, na zakupach, na spacerze, teraz leży w gondoli na tarasie - i wciąż śpi. Co ja bym dala, żeby samej mieć takie skille rozluźniające dziecko! 🙏 -
nick nieaktualnyNie no, młodego nie da się odłożyć na dłużej niż 5 minut. Śpi tylko na spacerze a aktualnie pada, ewentualnie noszony na rękach i oczywiście najlepiej mu się śpi na klacie. Nawet mu daje te 3 minuty w dostawce żeby sam się uspokoił tak jak wszystkie poradniki radzą no ale no nie ma szans żeby tam zasnął po odłożeniu. Może ktoś chce jeszcze kupić nieużywaną dostawkę? 🤣
-
Powiedzcie mi czy po pierwszej kąpieli w krochmalu widzialyscie poprawę jeśli chodzi o odparzenia/krostki na pupie malucha? Kurczę wczoraj robiliśmy kapiel i liczylam na to, ze dzis juz będzie skórka delikatna, a one się utrzymują. Zmieniliśmy dziś pieluchy na bambusowe...nie wiem może to pomoże? Nie chcę codziennie używać sudokremu...
-
nick nieaktualny
-
Maura wrote:Powiedzcie mi czy po pierwszej kąpieli w krochmalu widzialyscie poprawę jeśli chodzi o odparzenia/krostki na pupie malucha? Kurczę wczoraj robiliśmy kapiel i liczylam na to, ze dzis juz będzie skórka delikatna, a one się utrzymują. Zmieniliśmy dziś pieluchy na bambusowe...nie wiem może to pomoże? Nie chcę codziennie używać sudokremu...
Po sudokremie bardzo szybko widziałam poprawę. Krochmal stosowałam na potówki, które miała na klatce. Choć później zrobiłam jeszcze kąpiel w denaturacie ;d (mam na myśli nadmanganian potasu).
My właśnie dostaliśmy w prezencie pampersy, a one maja tyle silikonów.. No ale już kończymy tę paczkę i wracamy na bambo nature. Te bambusowe pieluszki są takie przyjemne 👍🏼 które wybrałaś? -
Maura wrote:Powiedzcie mi czy po pierwszej kąpieli w krochmalu widzialyscie poprawę jeśli chodzi o odparzenia/krostki na pupie malucha? Kurczę wczoraj robiliśmy kapiel i liczylam na to, ze dzis juz będzie skórka delikatna, a one się utrzymują. Zmieniliśmy dziś pieluchy na bambusowe...nie wiem może to pomoże? Nie chcę codziennie używać sudokremu...
-
Maura wrote:Powiedzcie mi czy po pierwszej kąpieli w krochmalu widzialyscie poprawę jeśli chodzi o odparzenia/krostki na pupie malucha? Kurczę wczoraj robiliśmy kapiel i liczylam na to, ze dzis juz będzie skórka delikatna, a one się utrzymują. Zmieniliśmy dziś pieluchy na bambusowe...nie wiem może to pomoże? Nie chcę codziennie używać sudokremu...
Nam położna polecila kąpiel w krochmalu że względu na suchą skórę w pierwszym tygodniu, mówiła o około 10 codziennych kąpielach w nim. Kąpałam co drugi dzień i poprawa 100%. -
Czy Wasze maluchy w okolicy 5 tyg miały jakiś update jeśli chodzi o sen? Odpukać, ale Pola od 2 dni mega dobrze śpi, w nocy ciagiem 4-5h, w dzień dwie potężne drzemki po 3-4h. Daje się odłożyć do łóżeczka bez problemu... aż sie martwię, że coś jest nie tak 😅
-
eweljina wrote:Ale ja byłam mądra jak czytałam te wszystkie poradniki w ciąży... A finalnie nauczyłam moje dziecko zasypiania tylko na cycu, brawo ja
eweljina, adukow lubią tę wiadomość
-
Czy zdarza wam się zostawić płaczące dziecko w łóżeczku same? Mój synek ostatnie trzy dni miał bardzo trudne, mało spał, męczyły go kolki, nie dał się odciągnąć od piersi i tylko tak się uspokajał, jak tylko trafił do łóżeczka uspokojony to w dwie minuty rozbudzał się i robiliśmy powtórkę z zasypiania przy piersi. W domu nie byłam w stanie ogarnąć nic, ale to akurat nie problem, bo mąż po powrocie z pracy przyjmuje role kucharki i sprzątaczki, ale jednak moich toaletowych i zywieniowych potrzeb nikt nie wykasuje i zostawiając płaczacego niemowlaka samego sobie serce mi się kroiło, powiedzcie że też tak macie 😪 w dodatku syn nie uznaje smoczka jako uspokajacza, może macie jakieś patenty jak nauczyc go z niego korzystać?