Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
eweljina wrote:Ja też czytałam, żeby po odłożeniu jeszcze rękę przytrzymać na dzidzi, czasem działa albo to fart :p
Pytanie mam! Jaki rozmiar skarpetek mają nasze dzieci? 🤣 muszę kupić a nie mam pojęcia haha
Ja zamówiłam na chrzest buciki 16 i 17, no i te 16 są dobre. Dziś przymierzałam 😉 -
To nasz syn ma w pupie czujnik odkładania, nie da się na dłuzej niż kilka min. W nocy śpi przy mnie i jak sie wybudza to szuka cycka, jak znajdzie to pociągnie parę razy i zaśnie albo tylko przytuli buźkę. Dla swojej wygody i przytomnosci nie zmieniam tego na razie, ale powolutku jednak wypada pracować nad tym samodzielnym spaniem, postanowiliśmy zacząć go odsuwać ode mnie jak zje, ale żeby nadal leżał w zasięgu ręki. Na razie bez efektów, bo jak zaczyna na spiocha wtedy szukać piersi to tak się rzuca po łóżku że my i tak nie śpimy 🥴 dziecko niesmoczkowe, niestety ☹️
-
Kurcze Salea my mamy identycznie. Smoczka żadnego tez nie chce za żadne skarby, budzi się w nocy to od razu szuka cycka. Też dochodzi do mnie powoli, że trzeba by zacząć pracować nad jej spaniem w łóżeczku, krok po kroku. Na pewno wypróbuję to co piszecie, żeby poczekać aż zapadnie w sen głęboki i wtedy odłożyć. Tylko że wydaje mi się że już tego próbowałam, a ona i tak się budzi po godzinie. A gdybym tak całą noc miała jej dawać cycka, czekać aż zaśnie i odkładać do łóżeczka i potem powtórka za godzinę, dwie to bym chyba umarła 🙈 I tak już często chodzę jak zombie przez ten przerywany sen. Mam nadzieję że w końcu zacznie przesypiać więcej godzin w nocy... Nie wiem czemu się budzi tak często.
-
A no to nie dodałam, że u nas smoczek to żyćko. Bez tego też bym chyba nie dala rady.-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Chociaż w sumie właśnie mamy tylko do usypianie, bo jak zapadnie w ten gleboki sen to wypluwa i nie szuka. Ale jak są te wszystkie czujne drzemki czy spacer w wózku to obowiązkowo buzia zatkana 🤣-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Ewelina nie ty jedna 😅 chociaż ja się teraz tak boję, naprawdę czuwam mega przy tym karmieniu, bo niby zawsze człowiek słyszał o tych przypadkach uduszenia dziecka przy karmieniu, ale odkąd przypadek był u dziewczyny z bloku mojej babci, znamomej, ktora zasnęła przy karmieniu i nie zdążyli uratować malucha, to staram się nawet nie zamykać oczu jak karmie w nocy 😔-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
eweljina wrote:U nas też jak w wózku smok wypadnie to dramat, ale w nocy spoko bez. Dzisiaj w nocy przysnęłam podczas karmienia i obudziło mnie jak przydzwonilam glowa o ścianę z całej siły 🤣
-
Jak mała śpi z nami (a teraz ciągle z nami śpi bo jak pisałam nie da się jej odłożyć do łóżeczka) to ja od samego początku karmię na leżąco i hmm jakoś nigdy nie bałam się że jej zrobię krzywdę. Aczkolwiek zawsze odchylam się nieco żeby nosek miała wolny. Moja pozycja wtedy jest niewygodna ale co zrobić... Już dawno nie spałam wygodnie 😂 teraz właśnie usnęła przy cycku, spróbuję ją odłożyć po tych magicznych 20 min do łóżeczka, ale wątpię czy to się uda 🙈🙈
-
No i wczoraj usnęła w swoim łóżeczku po tym jak ja odłożyłam 😁😁😁 szumiś działał.
Ale najpierw zjadła cycka, usneła przy cycku, spała jakieś 20 minut, obudziła się szukała cyca znowu, dostała, pociumkała, usnęła, i dopiero po 23 grubo ją przeniosłam do łóżeczka obok. No i nie protestowała. Powiercila się chwilę i zasnęła. I ja się obudziłam po 2 w nocy, ona coś tam się wierciła ale w sumie nie płakała ani nic, ale i tak ja wzięłam bo mój cycek byl już blisko explosion 🙈 więc już przy karmieniu nocnym zasnęłysmy razem już. Kurcze, to może będzie patent dla mnie ... Pozwolić jej najeść się, usnąć, znowu cycka dostać, dopiero zasnąć i dopiero po jakiejś godzinie ja odłożyć? Będę próbować. Raz pewnie się uda raz.nie, ale już wolałabym chyba być w łóżku sama z mężem 😂 -
Vika ja usypian Antka na naszym lozku a potem dopiero go przekladam do lozeczka na sen nocny . U nas 9rzy karmieniu pierisa sprawdza sie smok mam i campola bo tez jest plaski ,tylko nam neurologopeda kazal kupic wiekszego smoka bo jest duzy i ma smoka od 6 do18miesiexy i lepiej go chwyta . My obecnie czesto spimy w 4 juz przestalam walczyc z tym .
-
Megi93 wrote:Ja też tylko kp widocznie nasze maluszki potrzebują bliskości mamy i cycuszki do zaśnięcia ☺️
Swoją drogą jak tak patrze na swoją córkę to szkoda mi dzidziusiów, które nie są karmione piersią, Pozbawione są tej bliskości z mamusią, a to, że niektóre maluszki same odrzucają pierś to w ogóle jest dziwne, moja bez cycka by nie wytrzymała chyba
Kurcze, strasznie przykro mi się zrobiło jak to przeczytałam 😔 ja przez chorobę zostałam pozbawiona możliwości kp, długo mi zajęło przepracowanie tego tematu. Ale nie uważam, żeby mój synek był "pozbawiony bliskości". Pewnie jestem przewrażliwiona na tym punkcie, ale bardzo ciężko czyta mi się tego typu komentarze... -
Megi93 pewnie nie chciała źle ... Nie można mówić że dzieci bez kp są pozbawione bliskości. Mama może przytulać do piersi niekoniecznie karmiąc.
ada.d lubi tę wiadomość
-
Megi93 wrote:Ja też tylko kp widocznie nasze maluszki potrzebują bliskości mamy i cycuszki do zaśnięcia ☺️
Swoją drogą jak tak patrze na swoją córkę to szkoda mi dzidziusiów, które nie są karmione piersią, Pozbawione są tej bliskości z mamusią, a to, że niektóre maluszki same odrzucają pierś to w ogóle jest dziwne, moja bez cycka by nie wytrzymała chyba
Zastanów się czasami proszę co piszesz na forum ciążowym. Ja bardzo walczylam o ta bliskość z dzieckiem i przyplacilam to zdrowiem psychicznym , a moje dziecko jest dziwne wg Ciebie bo odrzucilo pierś? Tak bywa, czasami nie można karmić z innych przyczyn i takie komentarze są bardzo przykre. Fajnie ze Tobie sie udało i miałaś farta, ale mogłabyś zachować takie "radosne" przemyślenia dla siebie. Troche empatiiChantell88 lubi tę wiadomość
-
Megi93 to bardzo niefortunne słowa... Może chodziło Ci o to, że pozbawione są tego konkretnego rodzaju bliskości jakim jest karmienie piersią, ale osobiście uważam, że to bardzo przykro zabrzmiało. Jakbym nie karmiła piersią to wcale bym mniej mojego syna nie przytulała ani nie dawała bym mu mniej miłości, uwagi i bliskości. Wszystkie jesteśmy tak samo dobrymi mamami bez względu na sposób karmienia czy sposób porodu ❤️
-
ada.d wrote:Kurcze, strasznie przykro mi się zrobiło jak to przeczytałam 😔 ja przez chorobę zostałam pozbawiona możliwości kp, długo mi zajęło przepracowanie tego tematu. Ale nie uważam, żeby mój synek był "pozbawiony bliskości". Pewnie jestem przewrażliwiona na tym punkcie, ale bardzo ciężko czyta mi się tego typu komentarze...
Nie jesteś przewrażliwiona. Też miałam takie odczucia. Mimo, że przeczytałam ten post kilka dni temu to dalej jest mi przykro. -
Byłam u lekarza dziś spr krwawienie przy wypróżnianiu, mam hemoroidy 2 stopnia.
Czy któraś z was też miała i jak na to wpłynęła druga ciąża? Boje się że może się pogorszyć po drugiej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2023, 20:34
-
ada.d wrote:Kurcze, strasznie przykro mi się zrobiło jak to przeczytałam 😔 ja przez chorobę zostałam pozbawiona możliwości kp, długo mi zajęło przepracowanie tego tematu. Ale nie uważam, żeby mój synek był "pozbawiony bliskości". Pewnie jestem przewrażliwiona na tym punkcie, ale bardzo ciężko czyta mi się tego typu komentarze...
Post Megi jest mega słaby..
Ja nie karmiłam piersią od początku i jest to mój wybór i nie czuje żebym nie miała bliskości z moim dzieckiem bo nie karmie piersią..
I jak słyszę tego typu komentarze to naprawdę brak mi słów.. tak samo jak takie że porod cc to nie poród.
Nie wiem kiedy ta n mentalność ludzka sie zmieni..
Jak byłam w szpitalu to dziecko z jednej dziewczyn bardzo się męczyło przy kp i płakało.. ostatecznie podała mu mm i dzwoniąc do partnera opowiadała że mala się najadla i uspokoiła i ze podała jej mm.. tylko żeby nie mówił nikomu w rodzinie 🙈
Zmieniając temat.. wszyscy mbie pytają co bym chciala na święta dla małego.
Macie dziewczyny jakieś konkretne ,praktyczne rzeczy które się przydadzą?10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔