X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2023
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2023

Oceń ten wątek:
  • Szyharku Ekspertka
    Postów: 125 122

    Wysłany: 15 listopada 2023, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chantell88 wrote:
    Post Megi jest mega słaby..
    Ja nie karmiłam piersią od początku i jest to mój wybór i nie czuje żebym nie miała bliskości z moim dzieckiem bo nie karmie piersią..
    I jak słyszę tego typu komentarze to naprawdę brak mi słów.. tak samo jak takie że porod cc to nie poród.
    Nie wiem kiedy ta n mentalność ludzka sie zmieni..
    Jak byłam w szpitalu to dziecko z jednej dziewczyn bardzo się męczyło przy kp i płakało.. ostatecznie podała mu mm i dzwoniąc do partnera opowiadała że mala się najadla i uspokoiła i ze podała jej mm.. tylko żeby nie mówił nikomu w rodzinie 🙈

    Zmieniając temat.. wszyscy mbie pytają co bym chciala na święta dla małego.
    Macie dziewczyny jakieś konkretne ,praktyczne rzeczy które się przydadzą?

    Ja na liście prezentowej dla Zuzi mam silikonowe naczynia z przyssawką do rozszerzania diety, ponoć dobre są formy Malii, są też w smyku ;) mam też raczkującego misia i leniwca z linimals, a poza tym pewnie jakieś ubranka na większe rozmiary;)
    Większą zagwozdkę mam z moim 10 latkiem... ani to już dziecko, ani nastolatek 🤣 u nas elektronika mocno ograniczona więc gier na pewnio nie, więc znowu szukam fajnych planszówek, gier itp 🙄 dla dziewczynek jednak łatwiej. Chociaż moja 7 latka jak rypnęła, że marzy o tym żeby zbierać zestawy silvanian famielies to spadlam z krzesła przez te ceny. No ale dobra, cała rodzina ma jej kupić po trochu, a resztę niech sobie zbiera jak będą inne okazję, 3 lata mamy z głowy 🤣

    -Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
    -listopadowe poronienie samoistne 5tc
    -4.12 - 2 kreski 🥰
    -6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
    17.12 - beta 12226
    19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
    7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra ;)
    4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka ;)
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 15 listopada 2023, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na swieta na liscie jest spiworek wiekszy i tak samo naczynia z przysawka i wieksze ciuchy . Zabwaek nie che bo mam sporo po corce i kuzynie a połowa i tak nie bedzie sie bawic pewnie i nie cierpie grajacych .

    Szyharku my 11 letniemu chrzesniakowi meza na swieta kupujemy wędki i sprzed wedkarski bo mlody wrkecil sie a sprzet jest dosc drogi . Ostatnio fajna gre widzialam w tv dla starszych dzieci "reka mnie atakuje" taka zielona reka . No juz takim dzieciom strasYm ciezko cos kupic. Moja 5 latka sama kazdemu mowila co chce ale ona wieku takim ze wszytsko nu chciala a wszytsko jest na chwile. Ja teraz kupowałam na urodziny 16 latce dlugo myslalam co w koncu kupilam jej kilka lakierow hybrydowych

    age.png
  • Alex-a Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 16 listopada 2023, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny.
    Śledzę wasz wątek od samego początku. Nie zliczę nawet z ilu waszych rad i poleceń już skorzystałam. Mam wyczekanego i wystaranego synka, obecnie 11 tygodni. Szukam porady w kwestii karmienia. Może doradzicie co powinnam zmienić? Jesteśmy od początku tylko kp. W ostatnim czasie mam problem z popołudniowymi i wieczornymi karmieniami. Mam wrażenie jakby brakowało mi pokarmu. Piersi też są wtedy całkiem miękkie. Mały chętnie je przez pierwsze 2-3 minuty, jakby spijał to co się zmagazynowało, a później rzuca się, odrywa od piersi, zaraz znowu szuka i łapczywie chwyta, denerwuje się, krzyczy na tą pierś. Ewidentnie nie dojada, więc dokarmiam go z butelki mlekiem zamrożonym z nawału. Od rana i przy jedynym już nocnym karmieniu nie ma takiego problemu. Je i odpływa. Ale czuję też, że w piersiach jest więcej mleka. Najczęściej je okolo 21 i później o 3 i 7, a po tym w ciągu dnia co 2,5 - 3 h. Mam wrażenie jakbym w długiej przerwie nocnej produkowała pokarm, którego wystarcza tylko na noc i do połowy dnia, a później już brakuje i kolejnej nocy w długiej przerwie znowu się uzupełnia. Maluch przyrasta prawidłowo, ale jestem na tym punkcie wyczulona. W wieku 2 tygodni wylądowaliśmy w szpitalu, bo od masy spadkowej nie przybrał nic. Później szedł jak burza i teraz jest niezłym pulpecikiem. Doradzicie coś? Chciałabym utrzymać nas na kp jeszcze przynajmniej przez te 3 miesiące do rozszerzania diety.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2023, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex-a wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Śledzę wasz wątek od samego początku. Nie zliczę nawet z ilu waszych rad i poleceń już skorzystałam. Mam wyczekanego i wystaranego synka, obecnie 11 tygodni. Szukam porady w kwestii karmienia. Może doradzicie co powinnam zmienić? Jesteśmy od początku tylko kp. W ostatnim czasie mam problem z popołudniowymi i wieczornymi karmieniami. Mam wrażenie jakby brakowało mi pokarmu. Piersi też są wtedy całkiem miękkie. Mały chętnie je przez pierwsze 2-3 minuty, jakby spijał to co się zmagazynowało, a później rzuca się, odrywa od piersi, zaraz znowu szuka i łapczywie chwyta, denerwuje się, krzyczy na tą pierś. Ewidentnie nie dojada, więc dokarmiam go z butelki mlekiem zamrożonym z nawału. Od rana i przy jedynym już nocnym karmieniu nie ma takiego problemu. Je i odpływa. Ale czuję też, że w piersiach jest więcej mleka. Najczęściej je okolo 21 i później o 3 i 7, a po tym w ciągu dnia co 2,5 - 3 h. Mam wrażenie jakbym w długiej przerwie nocnej produkowała pokarm, którego wystarcza tylko na noc i do połowy dnia, a później już brakuje i kolejnej nocy w długiej przerwie znowu się uzupełnia. Maluch przyrasta prawidłowo, ale jestem na tym punkcie wyczulona. W wieku 2 tygodni wylądowaliśmy w szpitalu, bo od masy spadkowej nie przybrał nic. Później szedł jak burza i teraz jest niezłym pulpecikiem. Doradzicie coś? Chciałabym utrzymać nas na kp jeszcze przynajmniej przez te 3 miesiące do rozszerzania diety.
    A wiesz co, ja ostatnio przez kilka dni też zauważam ten sam problem wieczorami. Ale też pokusiłam się o zrobienie butelki na noc ale jednego dnia wypił całą a następnego tylko wziął dwa łyki i spokojnie zasnąl. Też wieczorem czuję że tego mleka jest mniej ale z tego co pamiętam z młodą to takie są czasami okresy i wszystko się normowało a byłyśmy na cycku 7 miesięcy. Ja teraz włączam sobie femaltiker i pilnuje żeby pić trochę więcej wody w ciągu dnia na i zobaczymy czy się poprawi, także trzymam kciuki za was.

  • Kasiabasia91 Nowa
    Postów: 5 5

    Wysłany: 16 listopada 2023, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex-a wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Śledzę wasz wątek od samego początku. Nie zliczę nawet z ilu waszych rad i poleceń już skorzystałam. Mam wyczekanego i wystaranego synka, obecnie 11 tygodni. Szukam porady w kwestii karmienia. Może doradzicie co powinnam zmienić? Jesteśmy od początku tylko kp. W ostatnim czasie mam problem z popołudniowymi i wieczornymi karmieniami. Mam wrażenie jakby brakowało mi pokarmu. Piersi też są wtedy całkiem miękkie. Mały chętnie je przez pierwsze 2-3 minuty, jakby spijał to co się zmagazynowało, a później rzuca się, odrywa od piersi, zaraz znowu szuka i łapczywie chwyta, denerwuje się, krzyczy na tą pierś. Ewidentnie nie dojada, więc dokarmiam go z butelki mlekiem zamrożonym z nawału. Od rana i przy jedynym już nocnym karmieniu nie ma takiego problemu. Je i odpływa. Ale czuję też, że w piersiach jest więcej mleka. Najczęściej je okolo 21 i później o 3 i 7, a po tym w ciągu dnia co 2,5 - 3 h. Mam wrażenie jakbym w długiej przerwie nocnej produkowała pokarm, którego wystarcza tylko na noc i do połowy dnia, a później już brakuje i kolejnej nocy w długiej przerwie znowu się uzupełnia. Maluch przyrasta prawidłowo, ale jestem na tym punkcie wyczulona. W wieku 2 tygodni wylądowaliśmy w szpitalu, bo od masy spadkowej nie przybrał nic. Później szedł jak burza i teraz jest niezłym pulpecikiem. Doradzicie coś? Chciałabym utrzymać nas na kp jeszcze przynajmniej przez te 3 miesiące do rozszerzania diety.

    Miałam ten sam problem. Wg konsultantki, z którą rozmawiałam, jeśli dajesz butelkę po krótkim posiłku w celu dokarmienia, to w tym samym czasie ściągaj z piersi laktatorem przez 20-30min, by stymulować piersi (nawet jeśli nic albo mało co leci).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2023, 14:16

  • Vilka Autorytet
    Postów: 819 454

    Wysłany: 16 listopada 2023, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex-a wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Śledzę wasz wątek od samego początku. Nie zliczę nawet z ilu waszych rad i poleceń już skorzystałam. Mam wyczekanego i wystaranego synka, obecnie 11 tygodni. Szukam porady w kwestii karmienia. Może doradzicie co powinnam zmienić? Jesteśmy od początku tylko kp. W ostatnim czasie mam problem z popołudniowymi i wieczornymi karmieniami. Mam wrażenie jakby brakowało mi pokarmu. Piersi też są wtedy całkiem miękkie. Mały chętnie je przez pierwsze 2-3 minuty, jakby spijał to co się zmagazynowało, a później rzuca się, odrywa od piersi, zaraz znowu szuka i łapczywie chwyta, denerwuje się, krzyczy na tą pierś. Ewidentnie nie dojada, więc dokarmiam go z butelki mlekiem zamrożonym z nawału. Od rana i przy jedynym już nocnym karmieniu nie ma takiego problemu. Je i odpływa. Ale czuję też, że w piersiach jest więcej mleka. Najczęściej je okolo 21 i później o 3 i 7, a po tym w ciągu dnia co 2,5 - 3 h. Mam wrażenie jakbym w długiej przerwie nocnej produkowała pokarm, którego wystarcza tylko na noc i do połowy dnia, a później już brakuje i kolejnej nocy w długiej przerwie znowu się uzupełnia. Maluch przyrasta prawidłowo, ale jestem na tym punkcie wyczulona. W wieku 2 tygodni wylądowaliśmy w szpitalu, bo od masy spadkowej nie przybrał nic. Później szedł jak burza i teraz jest niezłym pulpecikiem. Doradzicie coś? Chciałabym utrzymać nas na kp jeszcze przynajmniej przez te 3 miesiące do rozszerzania diety.

    Kiedyś wrzucałam tu link, ale polecam też jeszcze
    https://www.hafija.pl/2021/01/wieczorny-brak-pokarmu.html

    Ja 29 mąż 29 wedding 19.09.2021
    Pierwsza córa Liliana ❤️

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2023, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilka wrote:
    Kiedyś wrzucałam tu link, ale polecam też jeszcze
    https://www.hafija.pl/2021/01/wieczorny-brak-pokarmu.html

    To ja się z tym nie zgodzę, że to potrzeba wieczornej bliskości w naszym przypadku. 20 minut na każdym cycu i ewidentnie głodny i wkurzony, zjadł 130 mm i śpi. Stawiam bardziej na skok

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2023, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i spał po tej butli do 5.30 bez budzenia 🙈

    Vilka lubi tę wiadomość

  • Vilka Autorytet
    Postów: 819 454

    Wysłany: 17 listopada 2023, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak u was wyglądał pierwszy okres po porodzie? Czy wcześniejszych porodach.
    U mnie wczoraj strużka krwi i beżowe upławy. Dzisiaj ciut więcej krwi. Może sie rozkreci.
    Bólu brzucha nie ma. Dodam że ciągle kp. Wiem że okres może być dziwny i nieregularny początkowo... A dodatkowo od dwóch dni lecą mi włosy jak szalone więc obstawiam huśtawkę hormonalna. Jak było u was?

    Edit: rozkręca się. W sumie dobrze że już jest, będę wiedziała na czym stoję przynajmniej:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2023, 12:03

    Ja 29 mąż 29 wedding 19.09.2021
    Pierwsza córa Liliana ❤️

    age.png
  • Magdalenkaa Przyjaciółka
    Postów: 118 46

    Wysłany: 17 listopada 2023, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam okres 3 dni temu, 21 listopada będę 4 miesiące po porodzie równo. Okres w sumie jest taki sam jak zazwyczaj, ilość krwi też jak przed ciążą. ból brzucha nawet mniejszy. Włosy natomiast zaczęły mi wypadac równo 3 miesiące po porodzie, wręcz jest to łysienie :P ale wiem że tak musi być...chociaz ilości włosów które wychodzą są przygnębiające.

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 17 listopada 2023, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez zaczely leciec teraz wlosy ale wydaje mi sie ze po pierwszej ciazy lecialy mi bardziej . Okresu dalej brak tu mam nadzieję ze nie bwde miec tyle okresu ile bede karmic pierisa. Starsza karmilam 1.5 roku i miesiac po odstawieniu od razu dostalam miesiaczki byly bardzo obite (p tym mnie moj gin informowal ze tal bedzie ) ale za to nie byly bolesne przed ciaza mailami bardzo bolesne

    age.png
  • Vilka Autorytet
    Postów: 819 454

    Wysłany: 17 listopada 2023, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza córka od kilku dni ćwiczy gadanie. Potrafi leżeć godzinę na macie i nawijać, wręcz krzyczeć piszczeć i wszystko na raz. Gada do zabawek, do żyrandola... nawet o 6 rano. Śmieszy nas to ale czasami aż głowa boli 😁😁 wasze tez tak mają ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2023, 13:07

    Ja 29 mąż 29 wedding 19.09.2021
    Pierwsza córa Liliana ❤️

    age.png
  • Salea Autorytet
    Postów: 360 228

    Wysłany: 19 listopada 2023, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u nas jakiś regres snu. Syn spał ładnie wybudzając sie co dwie godzinki na karmienie, zjadł i odpływał z powrotem. A ostatni tydzień to ciągłe pobudki z płaczem, godziny bardzo różne, ale najczęściej o czwartej nad ranem już nie da się go uśpić aż do 6 lub 7. Gorączki brak, jedynie może go boleć brzuszek, ale nigdy nie wybudzało go to ze snu z płaczem. Któryś maluszek przechodził podobne akcje? Wróciło na dobre tory czy zostało już tak?

  • Vilka Autorytet
    Postów: 819 454

    Wysłany: 19 listopada 2023, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salea wrote:
    Dziewczyny u nas jakiś regres snu. Syn spał ładnie wybudzając sie co dwie godzinki na karmienie, zjadł i odpływał z powrotem. A ostatni tydzień to ciągłe pobudki z płaczem, godziny bardzo różne, ale najczęściej o czwartej nad ranem już nie da się go uśpić aż do 6 lub 7. Gorączki brak, jedynie może go boleć brzuszek, ale nigdy nie wybudzało go to ze snu z płaczem. Któryś maluszek przechodził podobne akcje? Wróciło na dobre tory czy zostało już tak?

    Nasza tak miała juz drugi raz. Pobudka co godzinę w nocy. Trwa to około tydzień. Matka zombie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2023, 18:37

    Ja 29 mąż 29 wedding 19.09.2021
    Pierwsza córa Liliana ❤️

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2023, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilka wrote:
    Nasza córka od kilku dni ćwiczy gadanie. Potrafi leżeć godzinę na macie i nawijać, wręcz krzyczeć piszczeć i wszystko na raz. Gada do zabawek, do żyrandola... nawet o 6 rano. Śmieszy nas to ale czasami aż głowa boli 😁😁 wasze tez tak mają ?

    Od dwóch dni też to u nas jest. Ćwiczy głos i śmieje się i krzyczy w różnicy tonacjach 😅

    Vilka lubi tę wiadomość

  • Vilka Autorytet
    Postów: 819 454

    Wysłany: 20 listopada 2023, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę wciąż co zrobić żeby córka chciała spać spokojnie w swoim łóżeczku. W wózku nie ma problemu. Wieczorem zaśnie przy cycku i jak ja odłożę do łóżeczka to się budzi, jak nie od razu, to po godzinie, dwóch. I płacz.
    Teraz myślę o tak prozaicznym rozwiązaniu jak zakup kokona. Pierwszy raz jestem mamą, naczytałam się żeby w łóżeczku nic nie było, żadnych misiów, poduszek pieluszek żeby dziecko się nie przydusilo, ale kurcze widzę że jej jest lepiej nawet w wózku jak ma pieluszkę przy buzi czy coś.

    Ja 29 mąż 29 wedding 19.09.2021
    Pierwsza córa Liliana ❤️

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2023, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bym chciała poznać sposób żeby dziecko spało w łóżku, ale starsza już ponad 2 lata nie daje się nabrać na żadne triki 🤣🙈

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 20 listopada 2023, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi__ wrote:
    Ja też bym chciała poznać sposób żeby dziecko spało w łóżku, ale starsza już ponad 2 lata nie daje się nabrać na żadne triki 🤣🙈
    Moja ma 5 lat w swoim łóżeczku zasnie a i tak czesto przychodzi do nas w nocy albo wieczorem prosi sebu mogla usnac u nas a tata ja przeniesoe potem . Kiedys za tymo malymi stopkami w naszym lozku zatęsknimy;)

    Vilka tal moze byc ze lubi jak jest malo miejsca w lozeczku jest duza przestrzen a pod czym spi? Moze ja zawnin w takik kokonik jak w rozku . Mi polozna mowila zeby do lozeczka za glowe w rog wsadzac taka cala dniowa swoja bluzke , dziecko czuje wtedy w lozeczku zapach mamy ;)

    age.png
  • ada.d Autorytet
    Postów: 579 601

    Wysłany: 21 listopada 2023, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jeśli chodzi o spanie to Staś też o wiele lepiej śpi od kiedy ma kokon. Wtedy w łóżeczku nie ma tyle wolnej przestrzeni, a on tym kokonem jest jakby otulony.
    Na drzemki w ciągu dnia zostawiam mu obok łóżeczka moja pidżamę, żeby czuł zapach.

    Ja mam kryzys jeśli chodzi o zmęczenie. Zaczęłam radioterapię, jeźdźę codziennie na 6:30, wstaje do Stasia kolo 4, więc jak go nakarmie, ululam to już nie opłaca mi się kłaść. Na dodatek Staś ma pierwszy katar, jest potwornie marudny, drzemki po 30-40 minut, chyba że śpi na rękach to wtedy nawet 2h, więc nie ma szans żebym się mogła przespać w ciągu dnia.

    Staram się kłaść wcześniej, ale jak on idzie spać o 19 to jest jedyny czas kiedy mogę coś ogarnąć w domu. Więc finalnie zasypiam po 22. Jeszcze chwila i zacznę zamieniać się w zombie.

    Pytanie do doświadczonych mam, jakie rady na katar?
    Robimy:
    Nawilżanie wodą morską +odsysanie katarkiem
    Inhalacje z soli fizjologicznej
    Plasterki aromactiv na noc
    Maść majerankowa pod nosek w ciągu dnia
    Często kładziemy na brzuchu, chociaż z tym nadal u nas słabo
    Nosimy w pionie, o czym nie będę nawet wspominała naszej fizjoterapeutce 🙈

    Kocia i Psia mama 😺🐶
    👰‍♀️🤵‍♂️ 18.04.2015r
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2023, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, po 3 miesiącu można już krople do nosa, ale niestety u takich maluchów ten katar to zazwyczaj 2 tygodnie się ciągnie niestety.

‹‹ 394 395 396 397 398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ