Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja Wam napisze ze się wkurzylam na maxa… na vinted znalazłam dostawkę co chciałam ale z Lublina a ja pod Warszawa mieszkam.
Babeczka napisała ze jedzie do wwy i mi przywiezie. Podałam adres, telefon i co? Zero kontaktu… a już trochę się nastawiłam ze będę miała ☹️
Nie wiem czemu tak ludzie postępują- wystarczyło napisać ze nieaktualne a ja cały czas czekałam… -
Pauli05 wrote:O widzisz ja z Lublina zaraz ją znajdę
no ale vinted to potrafi być straszne, ja się już mega zniechęciłam do ludzi tam.
Ooo ja tez z Lublina 😁 kiedy masz termin porodu i w ktorym szpitalu zamierzasz rodzic?11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
@Bettti03, co do położnej to ja bym się sugerowała raczej opiniami. Bo jadąc rodzić możesz i tak nie trafić na nią, chyba że byś ją wykupiła do porodu.
@Lolcia37, przykre to strasznie, ostatnio w LuxMedzie dziewczyna w zaawansowanej ciąży spytała się czy może do rejestracji bez kolejki i oczywiście kto miał pretensje? Jakieś babsko koło 50
@MamaEryka, witaj w gronie ☺️ pytaj kiedy chcesz i o co chcesz. A jakbyś chciała czasem zagadać tak o i dać się poznać to też super ☺️ trzymamy kciuki by tym razem było długo, nudno i szczęśliwie 🫂
@Lannati_, super, że odpoczęłaś. A z all inclusive trzeba korzystać jak jest!wyglądasz mega 🔥
@Papapatka, ehhhh ludzie w ogóle nie mają szacunku do czasu drugiej osoby. Pewnie siedziałaś ciągle w domu jak cep i czekalas. No superZ vinted nie miałam nigdy złych doświadczeń, ale zamawiałam tylko ciuchy do paczkomatu. Nic większego.
Lannati_, MamaEryka lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Teraz w ogóle chyba nie można "wykupić" położnej. W sensie, że jak nie trafimy z porodem na jej dyżur z grafiku to ona nie może sobie "ot tak" przyjechać. Podobno to się zmieniło jakiś czas temu, bo przez dużą ilość takich sytuacji robiło się zamieszanie z dyżurami. Ale może któraś z Was rodziła niedawno i powie jak jest?
Są jeszcze usługi całkowicie prywatnych położnych, ale też nie każdy szpital zezwala na taką osobę z zewnątrz.31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Jak jest z innego szpitala to jest traktowana chyba raczej jako doula. Pomaga przy porodzie, instruuje ale sama nie odbiera. Przynajmniej w 2022 tak mi na szkole rodzenia mówili 🤣 ale podczas porodu może być 1 osoba, więc wtedy partner odpada, ale pewnie co szpital i region to inne zasady. 3 miesiące temu koleżanka wykupiła więc nie wiem czy się zmieniło teraz jakoś i nie można czy co 🤷 jak jest z położną z tego samego szpitala to nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2024, 16:19
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Asiasia1 wrote:Jak jest z innego szpitala to jest traktowana chyba raczej jako doula. Pomaga przy porodzie, instruuje ale sama nie odbiera. Przynajmniej w 2022 tak mi na szkole rodzenia mówili 🤣 ale podczas porodu może być 1 osoba, więc wtedy partner odpada, ale pewnie co szpital i region to inne zasady. 3 miesiące temu koleżanka wykupiła więc nie wiem czy się zmieniło teraz jakoś i nie można czy co 🤷 jak jest z położną z tego samego szpitala to nie wiem.
W sensie wykupiła tą doule? Ja w ogóle wykupienia położnej nie biorę pod uwagę. Chcę żeby Mąż był przy mnie i na ten moment to daje mi spokój. 🙂
Doula to nie położna, a ja czytałam gdzieś o usłudze "prywatnej położnej"Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2024, 17:04
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Pauli05 wrote:Mój termin na 21.08 i planuję na Jaczewskiego bo moja lekarka stamtąd i chyba będzie cesarka
Tez mam termin na 21.08 😅 ja mam lekarza z Krasnickich i tam planuje. Chcialabym rodzic naturalnie, ale jeszcze nie rozmawialam o tym z lekarzem.11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Cerva wrote:W sensie wykupiła tą doule? Ja w ogóle wykupienia położnej nie biorę pod uwagę. Chcę żeby Mąż był przy mnie i na ten moment to daje mi spokój. 🙂
Doula to nie położna, a ja czytałam gdzieś o usłudze "prywatnej położnej"Ja tego też w ogóle nie rozważałam więc przekazuję tylko co słyszałam. Nie wyobrażam sobie porodu bez męża a szpital, który wybrałam za 1 razem też był fajny, miałam 2 położne bo się akurat dyżur zmieniał i obie super więc teraz też jestem dobrej myśli ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2024, 19:43
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Asiasia1 wrote:Nieeee, chodzi mi o prywatną położną ☺️ Tylko porównałam do douli, że jak z innego szpitala to często nie ma uprawnień i pomaga zmienić pozycję, podaje kompresy itp ale samego porodu nie może przyjąć w szpitalu. Tak mi mówiła położna ze szkoły rodzenia w 2022 roku, że można u nich wykupić prywatną położną ale jak nie pracuje w danym szpitalu na co dzień to będzie pomagać ale porodu nie będzie mogła przyjąć. Ale powtórzę raz jeszcze co pisałam wcześniej. Dużo zależy od regionu i szpitala więc najlepiej zorientować się w swoim ogródku
Ja tego też w ogóle nie rozważałam więc przekazuję tylko co słyszałam. Nie wyobrażam sobie porodu bez męża a szpital, który wybrałam za 1 razem też był fajny, miałam 2 położne bo się akurat dyżur zmieniał i obie super więc teraz też jestem dobrej myśli ☺️
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
MamaEryka wrote:Cześć dziewczyny!
Mam termin na 15 sierpnia. Niestety jestem po stracie synka w 23 tc. oraz sepsie z powodu powikłań (2023). Lubie tu do Was zerkać i choć trochę napawać się radością i światełkiem które od Was bije. Chociaż wierzę, że tym razem wszystko dobrze się skończy, ogromne obawy nie mijają...
Mam nadzieję, że od czasu do czasu będę mogła o coś podpytać 🥰
Miło, że dołączyłaś. Współczuję Ci bardzo przeżyć z poprzedniej ciąży i życzę, aby teraz wszystko skończyło się dobrze. Fajny, świąteczny termin poroduBędzie dobrze, musi być!
Byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok. Mały rośnie, waży ok. 260 g. Oprócz skierowania na badanie połówkowe, dostałam jeszcze na echo serca płodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2024, 21:51
Asiasia1, Papapatka, Cerva, Nietypowa30, Emzet92, MamaEryka lubią tę wiadomość
-
klaudia_23 wrote:Tez mam termin na 21.08 😅 ja mam lekarza z Krasnickich i tam planuje. Chcialabym rodzic naturalnie, ale jeszcze nie rozmawialam o tym z lekarzem.
) To kto wie, może nasze dzieciaki będą z jednego dnia
klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
Ja pierwszy poród miałam planowany na styczeń. Wtedy można było "wykupić" taką położną z danego szpitala (u mnie akurat Kraków). Koszt coś koło 3 tys. Jeśli nie było jej na dyżurze to miała przyjechać, a jeśli akurat miała dyżur dzwoniła po inną położną która miała ją zastąpić
-
Mi wczoraj taki duży brzuch wywaliło, zważyłam się i aż nie mogłam uwierzyć, że w ciągu tygodnia przybyło mi 3 kg , łącznie już 5 kg🙄
Teraz zaczęłam jeść sporo , nie mam wymiotów , mdłości i już nie mam tak, że ledwo co rano zjadłam chleb z masłem i obiad w pracy. Tylko teraz zaczęło się dogadzanie sobie.
Od piątku boli mnie kość ogonowa jak poleżę chwilę na plecach, wydaje mi sie, że w pierwszej ciąży na późniejszym etapie zaczęły mi się takie bóle.
Kinia197 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Lolcia37 wrote:Mi wczoraj taki duży brzuch wywaliło, zważyłam się i aż nie mogłam uwierzyć, że w ciągu tygodnia przybyło mi 3 kg , łącznie już 5 kg🙄
Teraz zaczęłam jeść sporo , nie mam wymiotów , mdłości i już nie mam tak, że ledwo co rano zjadłam chleb z masłem i obiad w pracy. Tylko teraz zaczęło się dogadzanie sobie.
Od piątku boli mnie kość ogonowa jak poleżę chwilę na plecach, wydaje mi sie, że w pierwszej ciąży na późniejszym etapie zaczęły mi się takie bóle.
Ja też zauważyłam znaczny wzrost apetytu w drugim trymestrze
Niestety też "dogadzam sobie", ale akurat mam smaki na jakieś Laysy, albo coś innego niezdrowegoStaram się nie jeść tego dużo, bo wiem że mała też tego czerpie...
A jak teraz z Waszą aktywnością fizyczną? Możecie coś polecić dla ciężarnych?
Póki co odpalam jakieś filmiki z YT, ale chyba w końcu mi się znudzą...
Dzisiaj u mnie znowu fatalna pogoda, pada deszcz i jest zimno, więc nawet nie ma szans na żaden spacer, akurat kiedy siły i energia wracają -
natala wrote:Ja też zauważyłam znaczny wzrost apetytu w drugim trymestrze
Niestety też "dogadzam sobie", ale akurat mam smaki na jakieś Laysy, albo coś innego niezdrowegoStaram się nie jeść tego dużo, bo wiem że mała też tego czerpie...
A jak teraz z Waszą aktywnością fizyczną? Możecie coś polecić dla ciężarnych?
Póki co odpalam jakieś filmiki z YT, ale chyba w końcu mi się znudzą...
Dzisiaj u mnie znowu fatalna pogoda, pada deszcz i jest zimno, więc nawet nie ma szans na żaden spacer, akurat kiedy siły i energia wracają
Ja z kolei mam wrazenie, ze wiekszy apetyt mialam w 1 trymestrze 😅
Co do aktywnosci to ja spaceruje jak jest ladna pogoda. Dzis oczywiscie wieje, pada, zimno, buro 😩 chodze tez co srode na grupowa joge dla ciezarnych, a co piatek na pilates na maszynach. W domu wlaczam sobie joge dla ciezarnych lub wpisuje „cwiczenia w ciazy” i cos wybieram. Mam tez gumy oporowe, wiec z nimi cwicze jak mam ochote na jakis mocniejszy trening.11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
U mnie też w przeciągu kilku dni wywaliło mocno brzuch (chociaż waga stoi). Odrzuciło mnie też od mięsa i ogólnie bardzo mało jem. Pojawiły się też pierwsze problemy ze snem. Dzisiaj od rana mam takie umiarkowanie silny ból po lewej stronie brzucha. Jakby nad lewym jajnikiem lub wyrostkiem. Ból promieniujący do pleców (jakby do lewej nerki) i to jest takie uczucie jak przy okresie. Miałyście coś podobnego? Myślicie, że nospa by pomogła?