Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Wydaje mi się, że w tej ciąży na wyniku badań połówkowych lekarz wpisał mi adnotację - "pacjentka deklaruje odczuwanie ruchów dziecka, co uwidoczniono w badaniu". Myślę, że gdyby dziecko nie ruszało się nic a nic na połówkowych to lekarz by to wyłapał🙂Papapatka wrote:Dzisiaj mam 22+2. 😊Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Co do piersi to właśnie indywidualna sprawa myślę , od organizmu zależy , może też od tego czy pierwsza ciąża czy nie . Kurczę dziwne to wszystko 😁
Ja ruchy zaczęłam też czuć wcześnie ale ja mam mało tkanki tłuszczowej na brzuszku więc początkowo odczuwałam to jak skurcze mięśni ale no sobie myślę że kurczę jak od środka 🤣 teraz maluszek tak nawala że mój mąż był wczoraj w totalnym szoku jak zaczął kopać mu po ręce , ogólnie synuś bardzo reaguje na głos mojego męża, wystarczy że wchodzi do pokoju coś zaczyna mówić i mały się uaktywnia. To takie słodkie 🥹
Kinia197, Małgosiagosia, Bettti03 lubią tę wiadomość
-
Co powiecie o tych leżaczkach do kąpieli:
https://allegro.pl/oferta/angelcare-lezaczek-do-kapieli-wkladka-do-wanienki-13613860965?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=branding&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dck_bg_pla_pmax&ev_campaign_id=17997606178&gad_source=1&gclid=CjwKCAjwuJ2xBhA3EiwAMVjkVDDM4UotiHEjWily87KW7iEhnUhNEwV4qBNSNEDS2ea4nb0S92I9MRoCxe4QAvD_BwE
Polecacie? -
Nie, bez sensuSuprive wrote:Co powiecie o tych leżaczkach do kąpieli:
https://allegro.pl/oferta/angelcare-lezaczek-do-kapieli-wkladka-do-wanienki-13613860965?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=branding&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dck_bg_pla_pmax&ev_campaign_id=17997606178&gad_source=1&gclid=CjwKCAjwuJ2xBhA3EiwAMVjkVDDM4UotiHEjWily87KW7iEhnUhNEwV4qBNSNEDS2ea4nb0S92I9MRoCxe4QAvD_BwE
Polecacie?
ręką rodzica jest przyjemniejsza w dotyku i jest to bardziej higieniczne, do tego w tym nie obrócisz malucha na brzuch, a więc nie umyjesz mu dokładnie pupy od tyłu oraz pleców czy karku. Spokojnie ogarniesz kąpiel bez takich gadżetów, kwestia wprawy
-
Ja to myślałam właśnie w sytuacjach jak męża nie będzie i będę musiała ogarnąć kąpiel sama, nie miałam wcześniej do czynienia z maluchami do 2 miesiąca życia. Boję się tych wszystkich pozycji, że nie będę umiała złapać. Wręcz przeraża mnie myśl o takim maluszku w moich dłoniach, liczę na to, że na prawdę po porodzie jakoś naturalnie będę wiedzieć co i jak robić.
-
Suprive wrote:Ja to myślałam właśnie w sytuacjach jak męża nie będzie i będę musiała ogarnąć kąpiel sama, nie miałam wcześniej do czynienia z maluchami do 2 miesiąca życia. Boję się tych wszystkich pozycji, że nie będę umiała złapać. Wręcz przeraża mnie myśl o takim maluszku w moich dłoniach, liczę na to, że na prawdę po porodzie jakoś naturalnie będę wiedzieć co i jak robić.
Ja też nie mam żadnego doświadczenia w pielęgnacji maluszków, ale nie kupuje żadnych leżaczków do kąpieli, właśnie ze względu na to że to siedliska bakterii. Jeśli po porodzie okaże się że kąpiel będzie dla mnie traumatycznym doświadczeniem to zawsze można na szybko dokupić i nastepnego dnia juz przyjedzie kurier 😉Myślę że nie ma co się bać, jesteśmy stworzone do bycia mamami 😊
Cerva lubi tę wiadomość
-
Ewappp wrote:Ja też nie mam żadnego doświadczenia w pielęgnacji maluszków, ale nie kupuje żadnych leżaczków do kąpieli, właśnie ze względu na to że to siedliska bakterii. Jeśli po porodzie okaże się że kąpiel będzie dla mnie traumatycznym doświadczeniem to zawsze można na szybko dokupić i nastepnego dnia juz przyjedzie kurier 😉Myślę że nie ma co się bać, jesteśmy stworzone do bycia mamami 😊
Jak to powiedziała jakaś położna do mojej znajomej kiedy urodziła pierwszego Malucha. "Dziecka nie da się tak łatwo zepsuć. 🤣" My też bez leżaczków, ta wanienka ma niby jakiś antypoślizgowy materiał, ale raczej się nie nastawiam, że to coś zdziała. Bardziej mi zależało na tym, żeby była stabilna na stojaku, bo jak niektóre widziałam w necie to miałam wrazenie, że to takie delikatne jak suszarka do ubrań i bym się bała na tym postawić wanienkę z wodą 🙈31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Dziewczyny a ja mam pytanie o szkole rodzenia 😂
Jakie jest wasze zdanie w tej kwestii? Jesteście zwolenniczkami uczęszczania na taką grupową, indywidualną, a może online albo po prostu wykupienie prywatnej położnej z danego szpitala lub spotkania z położną środowiskową? 🙂
Bo nie ukrywam, że ja wciąż mam obiekcje z mężem do szkół rodzenia stacjonarnie, więc na ten moment wykupiliśmy kurs online, no i planujemy prywatną położna ze szpitala, w którym chciałabym rodzić. Ale czas goni i nie chciałabym czegoś zaniedbać i przegapić 🫣
👶🏻Starania od 2023
💔 1 x ciąża biochemiczna
Grudzień ⏸️
Dziewczynka 👧 🩷 -
Nietypowa30 wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie o szkole rodzenia 😂
Jakie jest wasze zdanie w tej kwestii? Jesteście zwolenniczkami uczęszczania na taką grupową, indywidualną, a może online albo po prostu wykupienie prywatnej położnej z danego szpitala lub spotkania z położną środowiskową? 🙂
Bo nie ukrywam, że ja wciąż mam obiekcje z mężem do szkół rodzenia stacjonarnie, więc na ten moment wykupiliśmy kurs online, no i planujemy prywatną położna ze szpitala, w którym chciałabym rodzić. Ale czas goni i nie chciałabym czegoś zaniedbać i przegapić 🫣
My dopiero mamy po majówce spotkanie organizacyjne. Też mam takie trochę mieszane uczucia, myślę, że po pierwszych zajęciach coś nam się może rozjaśni i wtedy zadecyduje. Idę akurat sama, bo Mąż będzie w delegacji.31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Ja dzisiaj po wizycie. Moja dziewczynka już obrócona główką w dół gotowa na wyjście 😂 Szyjka na 3,5 cm, ginekolog się śmieje że ciąża książkowa. Chociaż już mnie dziś nastraszył że dziewczynka ok 3,5 kg wyjdzie, ja liczyłam na maks 3 bo sama się urodziłam drobniutka. Już mam tez skierowania do końca ciąży wystawione. Od początku ciąży już prawie 9 kg do przodu, ale się nie przejmuje bo mała już waży ponad 700 gram, a gdzie to resztę policzyć 😂
Ja do szkoły rodzenia nie uczęszczam i nie będę bo mama mojego narzeczonego jest położną, więc nie mam potrzeby 😊
Nie mam pojęcia kiedy ta ciąża zleciała przecież to zaraz koniec będzie
justinas, Asiasia1, Cerva, Lolcia37, Emzet92, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
Serio dziewczyny my jesteśmy stworzone do bycia mamami, takie rzeczy przychodzą naturalnie . Ja przy pierwszym synku miałam raptem 20 lat kiedy go urodziłam i sama się nim zajmowałam , wiedziałam już w szpitalu jak go trzymać , jak kąpać w domu, tak intuicyjnie naprawdę więc nie ma co się stresować jak taka nieporadna 20-latka sobie poradziła to wy dojrzałe kobiety matki nie dacie sobie rady ? Spokojnie 🥰🥰🥰Ewappp wrote:Ja też nie mam żadnego doświadczenia w pielęgnacji maluszków, ale nie kupuje żadnych leżaczków do kąpieli, właśnie ze względu na to że to siedliska bakterii. Jeśli po porodzie okaże się że kąpiel będzie dla mnie traumatycznym doświadczeniem to zawsze można na szybko dokupić i nastepnego dnia juz przyjedzie kurier 😉Myślę że nie ma co się bać, jesteśmy stworzone do bycia mamami 😊
Ja za 2 godzinki mam wizytę , nie wiem jakoś bardzo się nią stresuje .. w tym miesiącu wyjątkowo nie mogę się doczekać kiedy już będzie ta wizyta .. jakoś mam takie dziwne złe przeczucia 😞
Kinia197 lubi tę wiadomość
-
Evvee27 wrote:Serio dziewczyny my jesteśmy stworzone do bycia mamami, takie rzeczy przychodzą naturalnie . Ja przy pierwszym synku miałam raptem 20 lat kiedy go urodziłam i sama się nim zajmowałam , wiedziałam już w szpitalu jak go trzymać , jak kąpać w domu, tak intuicyjnie naprawdę więc nie ma co się stresować jak taka nieporadna 20-latka sobie poradziła to wy dojrzałe kobiety matki nie dacie sobie rady ? Spokojnie 🥰🥰🥰
Ja za 2 godzinki mam wizytę , nie wiem jakoś bardzo się nią stresuje .. w tym miesiącu wyjątkowo nie mogę się doczekać kiedy już będzie ta wizyta .. jakoś mam takie dziwne złe przeczucia 😞
Trzymamy kciuki, daj znać po. Może to przez Twoje gorsze samopoczucie ostatnio tak się stresujesz.31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Evvee27 udanej wizyty życzymy! Daj znać po.
Ja, mimo że dojrzała kobieta, to jakoś bardziej boję się teraz obsługi noworodka, niż przy pierwszym dziecku, jak byłam młoda. Może to wynikać z tego, że starszy syn ma poważne problemy z kręgosłupem i czasem zastanawiam się, a może to po części moja wina, może coś nie dopilnowałam... Do pierwszych kąpieli dobrze mieć męża pod ręką (zwłaszcza po cesarce), a potem to już jakoś idzie.
-
justinas wrote:Evvee27 udanej wizyty życzymy! Daj znać po.
Ja, mimo że dojrzała kobieta, to jakoś bardziej boję się teraz obsługi noworodka, niż przy pierwszym dziecku, jak byłam młoda. Może to wynikać z tego, że starszy syn ma poważne problemy z kręgosłupem i czasem zastanawiam się, a może to po części moja wina, może coś nie dopilnowałam... Do pierwszych kąpieli dobrze mieć męża pod ręką (zwłaszcza po cesarce), a potem to już jakoś idzie.
Zgadzam się , mam 4 letniego syna , 37 lat i nie czuję się jakaś ekspertką od opieki nad naworodkiem, bo każde dziecko jest inne, to że syn miał jakiś problem nie znaczy, że córka nie będzie miała innego.
Z tym instynktem i tym stworzeniem do bycia matką to też średnio się zgadzam, bo gdyby cała opieka była taka instynktowna to dlaczego zalecenia co do opieki nad noworodkiem, niemowlakiem zmieniły się przez lata ? Tak samo jak z tym, że dziecka nie da się zepsuć ,może się go nie zepsuje ale może być tak, że przez niewłaściwe noszenie, podnoszenie, przekładanie na brzuszek można opóźnić rozwój dziecka, zamiast wspierać jego rozwój. Dlatego warto korzystać, z profesjonalnej pomocy.
@Nietypowa30 moim zdaniem szkoła rodzenia ma swoje plusy i minusy, na pewno poznasz ogólnie z czym będziesz mieć do czynienia podczas opieki nad dzieckiem, tylko teoria na lalce różni się od praktyki na dziecku. Ja chodziłam do przyszpitalnej szkoły rodzenia, która była darmowa i uważam, że jak za darmo to ok, dowiedziałam się ogólnie co i jak, zwiedziłam oddział, ale przy pojawieniu się problemów np z trudno gojącym się pępkiem musiałam zasięgnąć pomocy pediatry, a przy wzmożonym napięciu mięśniowym pomocy fizjoterapeuty.
Co do położnej środowiskowej to mi się trafiła fantastyczna kobieta, która mnie wsparła gdy po porodzie szorowałam po dnie, ale z opinii koleżanek wiem, że nie każda z nich trafiła tak dobrze jak ja. To trochę loteria i jak z opiniami na temat porodówek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2024, 15:42
justinas lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
My idziemy stacjonarnie. Zobaczę jak to będzie, ale mają być ćwiczenia z fizjo, więc zawsze coś na plus.Nietypowa30 wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie o szkole rodzenia 😂
Jakie jest wasze zdanie w tej kwestii? Jesteście zwolenniczkami uczęszczania na taką grupową, indywidualną, a może online albo po prostu wykupienie prywatnej położnej z danego szpitala lub spotkania z położną środowiskową? 🙂
Bo nie ukrywam, że ja wciąż mam obiekcje z mężem do szkół rodzenia stacjonarnie, więc na ten moment wykupiliśmy kurs online, no i planujemy prywatną położna ze szpitala, w którym chciałabym rodzić. Ale czas goni i nie chciałabym czegoś zaniedbać i przegapić 🫣🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Evvee27 wrote:Serio dziewczyny my jesteśmy stworzone do bycia mamami, takie rzeczy przychodzą naturalnie . Ja przy pierwszym synku miałam raptem 20 lat kiedy go urodziłam i sama się nim zajmowałam , wiedziałam już w szpitalu jak go trzymać , jak kąpać w domu, tak intuicyjnie naprawdę więc nie ma co się stresować jak taka nieporadna 20-latka sobie poradziła to wy dojrzałe kobiety matki nie dacie sobie rady ? Spokojnie 🥰🥰🥰
Ja za 2 godzinki mam wizytę , nie wiem jakoś bardzo się nią stresuje .. w tym miesiącu wyjątkowo nie mogę się doczekać kiedy już będzie ta wizyta .. jakoś mam takie dziwne złe przeczucia 😞
Jak tam wizyta? -
Nietypowa30 wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie o szkole rodzenia 😂
Jakie jest wasze zdanie w tej kwestii? Jesteście zwolenniczkami uczęszczania na taką grupową, indywidualną, a może online albo po prostu wykupienie prywatnej położnej z danego szpitala lub spotkania z położną środowiskową? 🙂
Bo nie ukrywam, że ja wciąż mam obiekcje z mężem do szkół rodzenia stacjonarnie, więc na ten moment wykupiliśmy kurs online, no i planujemy prywatną położna ze szpitala, w którym chciałabym rodzić. Ale czas goni i nie chciałabym czegoś zaniedbać i przegapić 🫣
Ja jestem zapisana do szkoły przy szpitalu w którym chce rodzić, głównie po to żeby zmobilizować trochę męża do nauki bo jakoś ciężko mu się w domu zabrać za przygotowania, a tam nie będzie miał wyjścia 😆 mi by pewnie wystarczyła szkoła online i te stosy książek które już przeczytałam 😅 -
Melduje się po echu serca płodu.
Wszystko wyglada Ok, pępowina dwunaczyniowa ale daje radę 💪. Mam 498 g chłopca 🥹 aż się popłakałam na badaniu ze szczęścia 🥹…
Teraz chyba za 3-4 tyg pójdziemy na usg 3D/4D prywatnie z Córka żeby bardziej mogła zobaczyć swojego brata 💙
Lovela kupiona na promce w rossmanie, pogoda ma dopisać wiec zacznę pranie 💪
justinas, Asiasia1, Lolcia37, Nietypowa30, Emzet92, Mamma-mia lubią tę wiadomość
Zosia! Spełnienie marzeń...
