Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
W nocy znowu zlapaly mnie skurcze.. poczatkowo co 10 min, a pozniej juz co 5 min. Dali mi kroplowke ta co w czwartek, ale sama nie wiem czy pomoglo.. niby rzadziej mam i jak mnie „łapie” to bola mnie pachwiny, spojenie lonowe, biodra i troche na uda promieniuje, a brzuch nie boli wcale. Tak sie zaczelam tez zastanawiac czy to po prostu wiezadla sie nie rozciagaja, ze tak czuje te pachwiny i z nich promieniuje mi na reszte 🤷🏼♀️
Takze kolejna noc nieprzespana od godziny 1.. . Pytalam czy moge robic ta krzywa mimo nieprzespanej nocy to polozna powiedziala, ze tak, bo co ma jedno do drugiego 🤷🏼♀️ Takze pobrala mi krew, wypilam juz glukoze i leze. Okropne to bylo w smaku, jest mi troche niedobrze, ale mam nadzieje, ze nie zwymiotuje.
Ehh ciezka noc za mna i ciezki dzien przede mna 😞11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:W nocy znowu zlapaly mnie skurcze.. poczatkowo co 10 min, a pozniej juz co 5 min. Dali mi kroplowke ta co w czwartek, ale sama nie wiem czy pomoglo.. niby rzadziej mam i jak mnie „łapie” to bola mnie pachwiny, spojenie lonowe, biodra i troche na uda promieniuje, a brzuch nie boli wcale. Tak sie zaczelam tez zastanawiac czy to po prostu wiezadla sie nie rozciagaja, ze tak czuje te pachwiny i z nich promieniuje mi na reszte 🤷🏼♀️
Takze kolejna noc nieprzespana od godziny 1.. . Pytalam czy moge robic ta krzywa mimo nieprzespanej nocy to polozna powiedziala, ze tak, bo co ma jedno do drugiego 🤷🏼♀️ Takze pobrala mi krew, wypilam juz glukoze i leze. Okropne to bylo w smaku, jest mi troche niedobrze, ale mam nadzieje, ze nie zwymiotuje.
Ehh ciezka noc za mna i ciezki dzien przede mna 😞serio. Dobrze, że Cię zatrzymali bo byś znowu wracała. Kurde no z takimi bólami to ciężko powiedzieć bo u 1 może rzeczywiście więzadła, u innej skurcze, ale hmmm nie wiem czy miałabyś tak "regularne" gdyby to o rozciąganie chodziło. Bo w sumie jak mnie coś pachwiny bolały itp to raczej tak jednostajnie przez jakiś czas i później przestawało 🤔 ale wiadomo, każdy organizm jest inny. Dobrze, że poprosiłaś o krzywą, jak już Cię wypuszczą to nie będziesz marnować ponad 2h w labie. W łóżku nawet szpitalnym wygodniej ☺️ ale no jest to okropne badanie, a po zarwanej nocy to już w ogóle. Niech mąż w nagrodę przywiezie Ci jakieś smakołyki. Zasłużyłaś! Trzymaj się i koniecznie dawaj znać co u Ciebie. Wszystkie się tu martwimy i myślami jesteśmy z Tobą ❤️🫂
No i wszystkiego najlepszego dla wszystkich bobasów w brzuszkach i nie tylko ;p niech rosną zdrowo i nie doprowadzają matek do zawałuklaudia_23, Kinia197 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
klaudia_23 wrote:W nocy znowu zlapaly mnie skurcze.. poczatkowo co 10 min, a pozniej juz co 5 min. Dali mi kroplowke ta co w czwartek, ale sama nie wiem czy pomoglo.. niby rzadziej mam i jak mnie „łapie” to bola mnie pachwiny, spojenie lonowe, biodra i troche na uda promieniuje, a brzuch nie boli wcale. Tak sie zaczelam tez zastanawiac czy to po prostu wiezadla sie nie rozciagaja, ze tak czuje te pachwiny i z nich promieniuje mi na reszte 🤷🏼♀️
Takze kolejna noc nieprzespana od godziny 1.. . Pytalam czy moge robic ta krzywa mimo nieprzespanej nocy to polozna powiedziala, ze tak, bo co ma jedno do drugiego 🤷🏼♀️ Takze pobrala mi krew, wypilam juz glukoze i leze. Okropne to bylo w smaku, jest mi troche niedobrze, ale mam nadzieje, ze nie zwymiotuje.
Ehh ciezka noc za mna i ciezki dzien przede mna 😞
Jesli regularne to chyba nie więzadła 😣 ważne, że kroplówka wleciała i regularności nie ma 💪🏼 trzymam kciuki za wyniki krzywej 🙂 -
klaudia_23 wrote:W nocy znowu zlapaly mnie skurcze.. poczatkowo co 10 min, a pozniej juz co 5 min. Dali mi kroplowke ta co w czwartek, ale sama nie wiem czy pomoglo.. niby rzadziej mam i jak mnie „łapie” to bola mnie pachwiny, spojenie lonowe, biodra i troche na uda promieniuje, a brzuch nie boli wcale. Tak sie zaczelam tez zastanawiac czy to po prostu wiezadla sie nie rozciagaja, ze tak czuje te pachwiny i z nich promieniuje mi na reszte 🤷🏼♀️
Takze kolejna noc nieprzespana od godziny 1.. . Pytalam czy moge robic ta krzywa mimo nieprzespanej nocy to polozna powiedziala, ze tak, bo co ma jedno do drugiego 🤷🏼♀️ Takze pobrala mi krew, wypilam juz glukoze i leze. Okropne to bylo w smaku, jest mi troche niedobrze, ale mam nadzieje, ze nie zwymiotuje.
Ehh ciezka noc za mna i ciezki dzien przede mna 😞
Kurcze, współczuję ciężkiej nocy. Dobrze, że zostałaś. Dużo sił i zdrowia! Nie masz lekko...klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
Moja była wczoraj bardzo ruchliwa, rzadko się zdarza dzień kiedy nie jest ruchliwa . Codziennie mam w brzuchu imprezkę 🤣👩🏼27 👨🏽26
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•Podejrzenie endometriozy
2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - sn na świat przyszła Sara🥰
-
Ja wczoraj byłam na usg 3D, córka mogła wejść do gabinetu 🥰 ucieszyła się strasznie i jak mąż powiedział ze „ignas jest wstydliwy i się zasłania” to córka na to „nie prawda!!! On jest… on jest… WSPANIAŁY”. Lekarz sie uśmiał 🤣
Mały wazy 1281 g (27+5). Jest w porządku, pępowina dwunaczyniowa daje radę 💪 przepływy w porządku.
Mamy zdjęcie jak trzyma kciuka w buzi 🥰….justinas, Bettti03, enpe, Monia•, Nietypowa30, Asiasia1, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
Byl obchod, powiedzialam lekarzowi jak te bole wygladaja i powiedzial, ze no niby nie brzmi jak skurcz, ale w sumie kazda pacjentka odczuwa to inaczej. Mowil, ze jak mnie zlapie to, zeby powiedziec poloznej, zeby sprawdzila wtedy brzuch. Aa i mowil, zeby zwiekszyc magnez nawet do 1000 mg. Pozniej gdy akurat polozna weszla to mnie zlapalo i jej powiedzialam i sprawdzila, ze rzeczywiscie wtedy brzuch mi stwardnial. Dali mi druga kroplowke z nospa. Jestem zalamana.11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:W nocy znowu zlapaly mnie skurcze.. poczatkowo co 10 min, a pozniej juz co 5 min. Dali mi kroplowke ta co w czwartek, ale sama nie wiem czy pomoglo.. niby rzadziej mam i jak mnie „łapie” to bola mnie pachwiny, spojenie lonowe, biodra i troche na uda promieniuje, a brzuch nie boli wcale. Tak sie zaczelam tez zastanawiac czy to po prostu wiezadla sie nie rozciagaja, ze tak czuje te pachwiny i z nich promieniuje mi na reszte 🤷🏼♀️
Takze kolejna noc nieprzespana od godziny 1.. . Pytalam czy moge robic ta krzywa mimo nieprzespanej nocy to polozna powiedziala, ze tak, bo co ma jedno do drugiego 🤷🏼♀️ Takze pobrala mi krew, wypilam juz glukoze i leze. Okropne to bylo w smaku, jest mi troche niedobrze, ale mam nadzieje, ze nie zwymiotuje.
Ehh ciezka noc za mna i ciezki dzien przede mna 😞dobrze, że przynajmniej pod opieką w szpitalu. Może polecić Ci jakąś książkę, serial, film żebyś się trochę odcięła od tego wszystkiego? Trzymaj się mocno!!
klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Biedna jesteś
dobrze, że przynajmniej pod opieką w szpitalu. Może polecić Ci jakąś książkę, serial, film żebyś się trochę odcięła od tego wszystkiego? Trzymaj się mocno!!
Mam ze soba ksiazke, ale jakos nie mam weny na czytanie 😞 co do filmu czy serialu to musze poczekac az mi narzeczony przyniesie sluchawki, ktore gdzies zagubil 🙄11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Byl obchod, powiedzialam lekarzowi jak te bole wygladaja i powiedzial, ze no niby nie brzmi jak skurcz, ale w sumie kazda pacjentka odczuwa to inaczej. Mowil, ze jak mnie zlapie to, zeby powiedziec poloznej, zeby sprawdzila wtedy brzuch. Aa i mowil, zeby zwiekszyc magnez nawet do 1000 mg. Pozniej gdy akurat polozna weszla to mnie zlapalo i jej powiedzialam i sprawdzila, ze rzeczywiscie wtedy brzuch mi stwardnial. Dali mi druga kroplowke z nospa. Jestem zalamana.
Nawet te skurcze typowo porodowe każda z nas odczuje inaczej… inne są te „z krzyża”, inne te „z brzucha”… ja rodząc 3 lata temu, też nie wiedziałam, czy to te skurcze, ale tylko na początku🙈 potem już byłam pewna, że to to…
Klaudia, podali Ci sterydy dla Maluszka?
-
Emiliia wrote:Nawet te skurcze typowo porodowe każda z nas odczuje inaczej… inne są te „z krzyża”, inne te „z brzucha”… ja rodząc 3 lata temu, też nie wiedziałam, czy to te skurcze, ale tylko na początku🙈 potem już byłam pewna, że to to…
Klaudia, podali Ci sterydy dla Maluszka?
Sterydy mialam podawane jakos 3 tygodnie temu przed zalozeniem szwu11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
justinas wrote:Mój był wczoraj cały dzień mniej ruchliwy. Ruchy rzadziej i słabsze, nie wiem od czego tak.
-
Mamma-mia wrote:Jeśli chciałabyś kp, a zastanawiasz się czy się uda, to polecam inwestycje w dwie rzeczy - książkę "po prostu piersią" (tania jak barszcz, a jak dla mnie w temacie laktacji najlepsza pozycja na rynku) i przeczytać jeszcze teraz w ciąży (!), druga sprawa - zrobić rozeznanie w najlepszej CDL w okolicy, spisać sobie jej nr telefonu, zapytać o terminy w razie gdyby była potrzebna później konsultacja. A gdy będą jakies problemy, to nie panikować, nie nakręcać się że "nie mam mleka, a koleżanka z sali ciągle mówi, że aż jej cieknie samo" , nie patrzeć na inne, tylko i wyłącznie myśleć trzeźwo i zadzwonić do CDL, a do wizyty robić to, co najlepsze można zrobić, czyli przystawiać, przystawiać, przystawiać. Nawet co pół godziny czy godzinę. Na każde marudzenie, kręcenie się itd., a nie dopiero na płacz. Płacz to późna oznaka głodu i oznacza, że przegapiliśmy wczesne. W tej książce wszystko jest wyjaśnione
Nie słuchać babć, ciotek, rad kuzynek, które po 2 tygodniach prób kp mówiły, że "zasuszyly mleko, bo i tak go miały mało" czy podobnych tekstów. To nie jest wspierające w laktacji. Wspierające jest wsparcie bliskich, którzy bez komentarzy odnośnie laktacji, po prostu zajmą się zrobieniem Tobie ciepłych posiłków, podaniem wody (jak się kp to czujesz ciągle pragnienie), posprzątaniem czy zrobieniem zakupów albo zabraniem malucha na spacer, żebyś Ty mogła się przespać chociaż godzinę.
Dasz radę, tylko myśl trzeźwo, nie spinaj się, pamiętaj, że sięganie po profesjonalna pomoc to najlepsze i najmądrzejsze, co można w tym momencie zrobic.
Bardzo dziękuję Ci za ten post i za polecenie książki 💜
Jestem teraz na etapie czytanie "Uwaga złość" i po niej na pewno sięgnę po Twoje polecenie.
@klaudia_23
Trzymam za Ciebie mocno kciuki! Jesteś w dobrych rękach i cały czas personel może odpowiednio zareagować na to co się dzieje. Na pewno będzie dobrze wszystko.
Też zauważyłam że podczas tej męczącej pogody mała jest mniej ruchliwa, czasami mnie to martwi, ale może faktycznie to kwestia ciśnienia albo temperatury.
U mnie łożysko jest na przedniej ścianie, więc to może też ma wpływ.Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Moja właśnie wczoraj się prawie nie ruszała, a normalnie ma swoje pory i ogólnie jest bardzo aktywna. Natomiast dzisiaj od rana już się rusza, więc myślę, że niestety wpływ pogody. Na innym wątku widzialam, że ktoras dziewczyna też tak miała.
Też tak pomyślałam, że pogoda. Nie zdarzało mu się wcześniej, żeby przez kilka godzin prawie się nie ruszać. Sama byłam ospała jakaś, ociężała i dziecko widać podobnie. Mój dzisiaj też już rano normalnie się ruszał. -
klaudia_23 wrote:Tak, czyste. Konczy sie wlasnie druga kroplowka z nospa i nie pomoglo nic. Licze ciagle skurcze i nadal sa co 5 minut.
Klaudia myślę o Was często, że też nie możecie z maluszkiem spokoju zaznać. Trzymajcie się!Jagoda2023, klaudia_23 lubią tę wiadomość