Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
@Papapatka witam w klubie zgagowców 🥲. Współczuję, że aż tak mocno 😔. Mnie od 2 tygodni tak pali, w nocy najgorzej, nawet jak prawie na siedząco śpię. Całe życie zgagi nie miałam a w ciąży nagle mam.
@Agata91 odpoczywaj, szybko Tobie zleci 😁ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Asieek wrote:
Ja skierowanie mam dostać dopiero tydzień przed porodem, więc wcześniej raczej nie uprzedzę szpitala, w którym planuje rodzić.. myślałam, że się jedzie i tyle??
Zazdroszczę tym, które mają już wszystko skompletowane 🙈 dużo już mam ale jeszcze trochę rzeczy muszę domówić, choćby tych kosmetycznych. Nie wspomnę o wypraniu i wyprasowaniu całej szafy ubranek 😬
Asieek lubi tę wiadomość
-
enpe wrote:Dziękuję 🩷, ściskam również !
U mnie dzisiaj przełom w pakowaniu walizki, trafiły do niej… KLAPKI 🤣! Mnie też czeka teraz wielkie prańsko, na kilka tur, zacznę od najmniejszych rozmiarów. Mniej więcej wybrałam sobie co by jej tu wziąć z ubranek do szpitala. Biorę body tylko na krótki rękaw chyba i po prostu do nich w razie czego kaftanik, bo pajacyki będą na długi rękaw. Body biorę 3x56 i 3x62. Liczę, że będzie nosiła 56, bo z nich mam tylko kopertowe. Z dodatkowej garderoby to 2 czapeczki, skarpetki i 2 pary leginsów. Moja ginekolog powiedziała mi, że jest bardzo ciepło na ich oddziale, więc liczę że body z krótkim rękawem to dobre rozwiązanie latem. Nie wiem co na wyjście 🧐. Sierpień różny bywa pod względem temperatury. Bierzecie w ogóle butelkę dla dziecka? U mnie nie ma na liście szpitalnej i się zastanawiam.
Z kolei butelka dla mnie zbędna, bo - jeśli tak się zdarzy, że będzie mm potrzebne, to w szpitalu mają takie buteleczki gotowego mm, do których położna daje nowy jednorazowy smoczek, a z kolei jeśli będzie potrzebne podawanie mojego mleka, to w pierwszych dniach wystarczy nawet sama strzywka, a tych w szpitalu nie brakuje 😅enpe lubi tę wiadomość
-
natala wrote:Właśnie też myślę czy brać butelkę, laktator - chciałabym kp, ale nie mam pojęcia czy mi się uda
w ogóle zastanawiam się czy laktator już teraz kupować 🤔
To moja pierwsza ciąża i jestem ciekawa czy urodzę jeszcze w sierpniu czy będzie przenoszona i mała pokaże się we wrześniu 🤣
Na szkole rodzenia mówili nam ostatnio że 1,5% ciąży kończy się w terminie wskazanym z usg albo z miesiączki jako dzień porodu, także... 🤣
Poza tym coraz ciężej mi się funkcjonuje ze względu na temperatury 😔 jest dość duszno w Warszawie, czasami popada, ale zaraz potem jest znowu gorąco i tak w kółko. Najgorzej jest chyba nocami...
Zgadzam się nocami w Warszawie jest bardzo duszno, mi to było dzisiaj tak gorąco , że spać nie mogłam. Pościel to mogłabym co 2 dni zmieniać , bo bardzo się pocę.04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
@ Mamma-mia dzięki za info! Dopytam jeszcze za wczasu w szpitalu, w którym planuje rodzić 😊
Ja kupiłam laktator jak były te promocje w Media Expert 😁 ale póki co leży nieotwarty. Do szpitala nie planuję brać bo tam mają. Zastanawiam się jedynie nad butelką bo z tego co wiem oni zazwyczaj mają takie, że leci jak z kranu 🙈
Też nigdy nie miewałam zgagi i myślałam, że już mnie ominie ale jednak.. ostatnio zaznałam tego paskudztwa 😬
Kompletowanie wyprawki szłoby mi o wiele szybciej gdyby na rynku nie było tak wielu produktów 😂 a z moim niezdecydowaniem to tak przebieram i sie zastanawiam .. ale dochodzę do wniosku, że pewnych rzeczy nie da się kupić „najlepszych” tylko metodą prób i błędów wyjdzie to z czasem co jest dobre dla dziecka czy choćby to nie uczula 🤷🏻♀️Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
Oj tak
Poza tym to, co jednej będzie pasowało, nie przypadnie już w użytkowaniu innej mamie i tyle
Ja np. nienawidzę polspiochow i śpiochów, dla mnie to najgorsze zło 😂 mając już za sobą wychowanie 3 maluchów uważam kokon za kompletnie zbędny, a wręcz niebezpieczny. Karuzele nad łóżko do tej pory mieliśmy zawsze - używane były dosłownie tyle, co policzyć palce jednej ręki 😅 więc teraz nie zamawiałam. Osłonki na brodawki - dla mnie zbędne, choć też przy 1 miałam, bo wtedy pomoc położnych to była 1/10 tego, co jest teraz, ja nie miałam absolutnie żadnego wsparcia w kp. Przy 2 już było inne podejście społeczeństwa, zrobiło się duuzo więcej CDL, a same położne stały się bardziej świadome laktacyjnie, więc i moja wiedza znacznie wzrosła i wiedziałam już, że jeśli technika kp jest poprawna, a dziecko nie ma problemu z wedzidelkiem, to osłonki są niepotrzebne. Jeśli boli, to coś jest nie tak i trzeba z tym działać, a nie to maskować takim czymś.
Łóżeczko osobne do tej pory mieliśmy zawsze i też moje dzieci wszystkie przespały w nim może parę nocy lwczni 🙈 więc teraz stwierdziłam, że pora się przestać łudzić, baa, pora postawić na to, co wygodne i praktyczne dla nas, także maluch będzie spał że na na materacu, a mój mąż moim najmłodszym synkiem tuż obok nas na drugim materacu 😂😂 stelaże mamy, ale stoją w piwnicy, tak wyszło przy remoncie i okazało sie, że przy ciągle chorującym dziecku jest nam tak wygodnie, wic niech tak będzie 😃 z kolei karmiąc piersia turbo wygodnie jest mi spać z maluchem, to generalnie zmieniło moje nocki - przy 1 wstawałam, odkładałam, plecy mnie wykańczały, byłam mega niewyspana. Przy 2 wyciągnęłam tylko cyca i mogłam leżeć dalej 😁 mi to się sprawdza, jest tak najwygodniej, więc dlaczego nie
Ale ktoś inny może lubić te rzeczy, których ja nie lubię i to też jest ok -
natala wrote:Właśnie też myślę czy brać butelkę, laktator - chciałabym kp, ale nie mam pojęcia czy mi się uda
w ogóle zastanawiam się czy laktator już teraz kupować 🤔
To moja pierwsza ciąża i jestem ciekawa czy urodzę jeszcze w sierpniu czy będzie przenoszona i mała pokaże się we wrześniu 🤣
Na szkole rodzenia mówili nam ostatnio że 1,5% ciąży kończy się w terminie wskazanym z usg albo z miesiączki jako dzień porodu, także... 🤣
Poza tym coraz ciężej mi się funkcjonuje ze względu na temperatury 😔 jest dość duszno w Warszawie, czasami popada, ale zaraz potem jest znowu gorąco i tak w kółko. Najgorzej jest chyba nocami...Nie słuchać babć, ciotek, rad kuzynek, które po 2 tygodniach prób kp mówiły, że "zasuszyly mleko, bo i tak go miały mało" czy podobnych tekstów. To nie jest wspierające w laktacji. Wspierające jest wsparcie bliskich, którzy bez komentarzy odnośnie laktacji, po prostu zajmą się zrobieniem Tobie ciepłych posiłków, podaniem wody (jak się kp to czujesz ciągle pragnienie), posprzątaniem czy zrobieniem zakupów albo zabraniem malucha na spacer, żebyś Ty mogła się przespać chociaż godzinę.
Dasz radę, tylko myśl trzeźwo, nie spinaj się, pamiętaj, że sięganie po profesjonalna pomoc to najlepsze i najmądrzejsze, co można w tym momencie zrobic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2024, 14:02
natala lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny odnośnie laktacji. Czy wy też w ciąży macie wyciek głównie z jednej piersi? Co jeszcze dziwnego zauważyłam, że wycieka mi najczęściej kiedy sama jem, teraz już codziennie, dzisiaj 2 razy.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:Dziewczyny odnośnie laktacji. Czy wy też w ciąży macie wyciek głównie z jednej piersi? Co jeszcze dziwnego zauważyłam, że wycieka mi najczęściej kiedy sama jem, teraz już codziennie, dzisiaj 2 razy.
-
enpe wrote:Dziewczyny odnośnie laktacji. Czy wy też w ciąży macie wyciek głównie z jednej piersi? Co jeszcze dziwnego zauważyłam, że wycieka mi najczęściej kiedy sama jem, teraz już codziennie, dzisiaj 2 razy.
Ja mam tylko w nocy (widzę plamki na ubraniu), zdecydowanie częściej z prawej niż z lewej. 🙂 Ale to sprawa bardzo indywidualna i o niczym nie przesądza. Chociaż akurat sutek z prawej jest "ładniejszy", taki bardziej wystający. 🤣31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
enpe wrote:Dziewczyny odnośnie laktacji. Czy wy też w ciąży macie wyciek głównie z jednej piersi? Co jeszcze dziwnego zauważyłam, że wycieka mi najczęściej kiedy sama jem, teraz już codziennie, dzisiaj 2 razy.
U mnie przeważnie w nocy są wycieki i ciężko mi ocenić, czy po równo z obu piersi. Kilka razy dość konkretne, aż się wystraszyłam, że za bardzo mnie zalało jak na ten etap ciąży. Nie mam tego codziennie, raz na jakiś czas. -
Ewappp wrote:Dziękuję że pytasz 😊 każdego dnia coraz lepiej, pierwszy tydzień był najgorszy bo zachowywal się jak noworodek 🤣 jak to chłop, ale chyba mu się już nudzi i w tym tygodniu już był bardziej samodzielny 😅 w poniedziałek kontrola i okaże się czy nie będzie potrzebna druga operacja, mam nadzieję że nie...
Oby z dnia na dzień coraz lepiej i bez kolejnej operacji. Daj znać w poniedziałek. Tym bardziej Cię podziwiam, że mimo chorego męża tyle już ogarnęłaś.
-
Ja z wyprawką jeszcze kiepsko dziewczyny stoję, mam kupioną i skręconą komodę, bo zależało mi, żeby wywietrzała. Ostatnio jak kupiłam łóżeczko starszemu synowi, to pół roku wietrzyłam, bo wydawało mi się, że śmierdzi farbami, mimo że ponoć ekologiczne. Wózek, fotelik, łóżeczko mam po starszym synu. Brakuje mi wszelkiej pościeli do łóżeczka/ wózka/ fotelika i nic nie mam do szpitala przygotowane.
Apropos naszych chłopów to mój też ma trochę opóźnienie ze wszystkim, ale widzę, że się stara. Czasem sił, wolnej chwili brakuje. Kazał mi dziś listę przygotować, co ma zrobić, bo tyle tego, że zapomina. Może też przygotujcie. I koniecznie, pamiętajcie, jak coś zrobią trzeba pochwalić, bo oni jak duże dzieci są i lubią być chwaleniMam wrażenie, że im więcej się do nich narzeka, tym gorzej.
-
justinas wrote:Klaudia_23 jak sytuacja u Ciebie? Nadal w szpitalu?
U mnie sytuacja ze skurczami opanowana po wczorajszej kroplowcecale szczescie juz sie to nie powtorzylo i czuje sie dobrze
Niestety nie wypisali mnie, bo sie boja. Mowia, ze co mnie wypisza to zaraz wracam. Takze pewnie zostane jeszcze na weekend na obserwacji i jesli wszystko bedzie ok to w pon mnie puszcza. Jedynie bola mnie juz bardzo plecy, biodra i pachwiny od lezenia ciaglego 😩
Jutro maja mi zrobic krzywa cukrowa, bo poprosilam. Niestety nadal nie zrobilam, bo co chwila do szpitala trafialam 🙈 wiec stwierdzilam, ze skoro i tak zostaje tu jeszcze to to wykorzystam 😅Asiasia1, Monia•, Kinia197 lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:U mnie sytuacja ze skurczami opanowana po wczorajszej kroplowce
cale szczescie juz sie to nie powtorzylo i czuje sie dobrze
Niestety nie wypisali mnie, bo sie boja. Mowia, ze co mnie wypisza to zaraz wracam. Takze pewnie zostane jeszcze na weekend na obserwacji i jesli wszystko bedzie ok to w pon mnie puszcza. Jedynie bola mnie juz bardzo plecy, biodra i pachwiny od lezenia ciaglego 😩
Jutro maja mi zrobic krzywa cukrowa, bo poprosilam. Niestety nadal nie zrobilam, bo co chwila do szpitala trafialam 🙈 wiec stwierdzilam, ze skoro i tak zostaje tu jeszcze to to wykorzystam 😅
Uff, dobrze, że skurcze minęły. Oby już tylko było pozytywnie. Dobrze, że krzywą zrobią Ci przy okazji, nie będziesz musiała siedzieć w przychodni 2h. Na pewno ciężko tak leżeć non stop. Trzymaj się!klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
@klaudia_23 plus tej krzywej w szpitalu to sobie poleżysz elegancko pomiędzy pobraniami 😁. Ja tak miałam jak kiedyś na ginekologii leżałam w kierunku diagnostyki PCOS to też mi krzywą przy łóżku robili i muszę powiedzieć, że to było bardzo wygodne 🤣. Zwłaszcza jak muli po krzywej to taka leżąca pozycja ideolo w porównaniu z 2 godzinami na krześle w laboratorium 😁. Trzymam kciuki żeby niebawem Cię wypuścili bez obaw
klaudia_23 lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷