X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • enpe Autorytet
    Postów: 790 474

    Wysłany: 31 maja, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Papapatka witam w klubie zgagowców 🥲. Współczuję, że aż tak mocno 😔. Mnie od 2 tygodni tak pali, w nocy najgorzej, nawet jak prawie na siedząco śpię. Całe życie zgagi nie miałam a w ciąży nagle mam.

    @Agata91 odpoczywaj, szybko Tobie zleci 😁

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3138 2202

    Wysłany: 31 maja, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:

    Ja skierowanie mam dostać dopiero tydzień przed porodem, więc wcześniej raczej nie uprzedzę szpitala, w którym planuje rodzić.. myślałam, że się jedzie i tyle??

    Zazdroszczę tym, które mają już wszystko skompletowane 🙈 dużo już mam ale jeszcze trochę rzeczy muszę domówić, choćby tych kosmetycznych. Nie wspomnę o wypraniu i wyprasowaniu całej szafy ubranek 😬
    W moim szpitalu na planowane cc trzeba się zapisać duuuzo wcześniej, tzn. najpóźniej w 34 tc. Inaczej po prostu nie dostaniesz się, bo jest to znany szpital 3 st. ref. i przyjmuje najwięcej porodow w naszym wojewodztwie. Kwalifikacja wygląda tak, ze przyjeżdżasz z takim skierowaniem na ip ginekologiczna, tam położna zbiera wywiad, a lekarz bada i zleca konsultacje specjalisty wg wskazań tzn. np. jeśli nasz wskazanie neurologiczne - przyjdzie na rozmowę neurolog, będzie chciał zobaczyć badania itd., jeśli psychiatryczne - przyjdzie psychiatra. I w tym momencie decydują o decyzji cc/sn. Dostaje się termin oraz informacje, że może on ulec kilkudniowemu przesunięciu (zależy od obłożenia na oddziale), trzeba czekać na telefon od położnej z oddziału, która powie, żeby przyjechać. Raz dzwonią dzień wcześniej niż planowane, innego dnia - 2 dni później. Wtedy jest się przyjętym na oddział patologii ciąży, gdzie wykonywane są badania, konsultacja z anestezjologiem i w zależności od sytuacji tego samego lub kolejnego dnia jest CC.

    Asieek lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3138 2202

    Wysłany: 31 maja, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Dziękuję 🩷, ściskam również !

    U mnie dzisiaj przełom w pakowaniu walizki, trafiły do niej… KLAPKI 🤣! Mnie też czeka teraz wielkie prańsko, na kilka tur, zacznę od najmniejszych rozmiarów. Mniej więcej wybrałam sobie co by jej tu wziąć z ubranek do szpitala. Biorę body tylko na krótki rękaw chyba i po prostu do nich w razie czego kaftanik, bo pajacyki będą na długi rękaw. Body biorę 3x56 i 3x62. Liczę, że będzie nosiła 56, bo z nich mam tylko kopertowe. Z dodatkowej garderoby to 2 czapeczki, skarpetki i 2 pary leginsów. Moja ginekolog powiedziała mi, że jest bardzo ciepło na ich oddziale, więc liczę że body z krótkim rękawem to dobre rozwiązanie latem. Nie wiem co na wyjście 🧐. Sierpień różny bywa pod względem temperatury. Bierzecie w ogóle butelkę dla dziecka? U mnie nie ma na liście szpitalnej i się zastanawiam.
    Butelki nie biorę, laktatora też nie. Laktator zajmuje dużo miejsca, a w razie czego mąż może dowieźć, poza tym szpital ma swoje i można pożyczyć i dostaje się też indywidualny nowy zestaw taki jak lejki itd., więc oczywiście wszystko jest czysciutkie.
    Z kolei butelka dla mnie zbędna, bo - jeśli tak się zdarzy, że będzie mm potrzebne, to w szpitalu mają takie buteleczki gotowego mm, do których położna daje nowy jednorazowy smoczek, a z kolei jeśli będzie potrzebne podawanie mojego mleka, to w pierwszych dniach wystarczy nawet sama strzywka, a tych w szpitalu nie brakuje 😅

    enpe lubi tę wiadomość

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 779 568

    Wysłany: 31 maja, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natala wrote:
    Właśnie też myślę czy brać butelkę, laktator - chciałabym kp, ale nie mam pojęcia czy mi się uda :O
    w ogóle zastanawiam się czy laktator już teraz kupować 🤔

    To moja pierwsza ciąża i jestem ciekawa czy urodzę jeszcze w sierpniu czy będzie przenoszona i mała pokaże się we wrześniu 🤣
    Na szkole rodzenia mówili nam ostatnio że 1,5% ciąży kończy się w terminie wskazanym z usg albo z miesiączki jako dzień porodu, także... 🤣

    Poza tym coraz ciężej mi się funkcjonuje ze względu na temperatury 😔 jest dość duszno w Warszawie, czasami popada, ale zaraz potem jest znowu gorąco i tak w kółko. Najgorzej jest chyba nocami...
    Butelki i mleko w szpitalach mają , ja jak rodziłam 4 lata temu na żwirkach to mieli butelki jednorazowe, laktatory też mają, więc jak już wolisz czy swoje czy szpitalne.
    Zgadzam się nocami w Warszawie jest bardzo duszno, mi to było dzisiaj tak gorąco , że spać nie mogłam. Pościel to mogłabym co 2 dni zmieniać , bo bardzo się pocę.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Asieek Ekspertka
    Postów: 160 211

    Wysłany: 31 maja, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ Mamma-mia dzięki za info! Dopytam jeszcze za wczasu w szpitalu, w którym planuje rodzić 😊

    Ja kupiłam laktator jak były te promocje w Media Expert 😁 ale póki co leży nieotwarty. Do szpitala nie planuję brać bo tam mają. Zastanawiam się jedynie nad butelką bo z tego co wiem oni zazwyczaj mają takie, że leci jak z kranu 🙈

    Też nigdy nie miewałam zgagi i myślałam, że już mnie ominie ale jednak.. ostatnio zaznałam tego paskudztwa 😬

    Kompletowanie wyprawki szłoby mi o wiele szybciej gdyby na rynku nie było tak wielu produktów 😂 a z moim niezdecydowaniem to tak przebieram i sie zastanawiam .. ale dochodzę do wniosku, że pewnych rzeczy nie da się kupić „najlepszych” tylko metodą prób i błędów wyjdzie to z czasem co jest dobre dla dziecka czy choćby to nie uczula 🤷🏻‍♀️

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3138 2202

    Wysłany: 31 maja, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak :) Poza tym to, co jednej będzie pasowało, nie przypadnie już w użytkowaniu innej mamie i tyle :)
    Ja np. nienawidzę polspiochow i śpiochów, dla mnie to najgorsze zło 😂 mając już za sobą wychowanie 3 maluchów uważam kokon za kompletnie zbędny, a wręcz niebezpieczny. Karuzele nad łóżko do tej pory mieliśmy zawsze - używane były dosłownie tyle, co policzyć palce jednej ręki 😅 więc teraz nie zamawiałam. Osłonki na brodawki - dla mnie zbędne, choć też przy 1 miałam, bo wtedy pomoc położnych to była 1/10 tego, co jest teraz, ja nie miałam absolutnie żadnego wsparcia w kp. Przy 2 już było inne podejście społeczeństwa, zrobiło się duuzo więcej CDL, a same położne stały się bardziej świadome laktacyjnie, więc i moja wiedza znacznie wzrosła i wiedziałam już, że jeśli technika kp jest poprawna, a dziecko nie ma problemu z wedzidelkiem, to osłonki są niepotrzebne. Jeśli boli, to coś jest nie tak i trzeba z tym działać, a nie to maskować takim czymś.
    Łóżeczko osobne do tej pory mieliśmy zawsze i też moje dzieci wszystkie przespały w nim może parę nocy lwczni 🙈 więc teraz stwierdziłam, że pora się przestać łudzić, baa, pora postawić na to, co wygodne i praktyczne dla nas, także maluch będzie spał że na na materacu, a mój mąż moim najmłodszym synkiem tuż obok nas na drugim materacu 😂😂 stelaże mamy, ale stoją w piwnicy, tak wyszło przy remoncie i okazało sie, że przy ciągle chorującym dziecku jest nam tak wygodnie, wic niech tak będzie 😃 z kolei karmiąc piersia turbo wygodnie jest mi spać z maluchem, to generalnie zmieniło moje nocki - przy 1 wstawałam, odkładałam, plecy mnie wykańczały, byłam mega niewyspana. Przy 2 wyciągnęłam tylko cyca i mogłam leżeć dalej 😁 mi to się sprawdza, jest tak najwygodniej, więc dlaczego nie :)
    Ale ktoś inny może lubić te rzeczy, których ja nie lubię i to też jest ok :)

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3138 2202

    Wysłany: 31 maja, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natala wrote:
    Właśnie też myślę czy brać butelkę, laktator - chciałabym kp, ale nie mam pojęcia czy mi się uda :O
    w ogóle zastanawiam się czy laktator już teraz kupować 🤔

    To moja pierwsza ciąża i jestem ciekawa czy urodzę jeszcze w sierpniu czy będzie przenoszona i mała pokaże się we wrześniu 🤣
    Na szkole rodzenia mówili nam ostatnio że 1,5% ciąży kończy się w terminie wskazanym z usg albo z miesiączki jako dzień porodu, także... 🤣

    Poza tym coraz ciężej mi się funkcjonuje ze względu na temperatury 😔 jest dość duszno w Warszawie, czasami popada, ale zaraz potem jest znowu gorąco i tak w kółko. Najgorzej jest chyba nocami...
    Jeśli chciałabyś kp, a zastanawiasz się czy się uda, to polecam inwestycje w dwie rzeczy - książkę "po prostu piersią" (tania jak barszcz, a jak dla mnie w temacie laktacji najlepsza pozycja na rynku) i przeczytać jeszcze teraz w ciąży (!), druga sprawa - zrobić rozeznanie w najlepszej CDL w okolicy, spisać sobie jej nr telefonu, zapytać o terminy w razie gdyby była potrzebna później konsultacja. A gdy będą jakies problemy, to nie panikować, nie nakręcać się że "nie mam mleka, a koleżanka z sali ciągle mówi, że aż jej cieknie samo" , nie patrzeć na inne, tylko i wyłącznie myśleć trzeźwo i zadzwonić do CDL, a do wizyty robić to, co najlepsze można zrobić, czyli przystawiać, przystawiać, przystawiać. Nawet co pół godziny czy godzinę. Na każde marudzenie, kręcenie się itd., a nie dopiero na płacz. Płacz to późna oznaka głodu i oznacza, że przegapiliśmy wczesne. W tej książce wszystko jest wyjaśnione :) Nie słuchać babć, ciotek, rad kuzynek, które po 2 tygodniach prób kp mówiły, że "zasuszyly mleko, bo i tak go miały mało" czy podobnych tekstów. To nie jest wspierające w laktacji. Wspierające jest wsparcie bliskich, którzy bez komentarzy odnośnie laktacji, po prostu zajmą się zrobieniem Tobie ciepłych posiłków, podaniem wody (jak się kp to czujesz ciągle pragnienie), posprzątaniem czy zrobieniem zakupów albo zabraniem malucha na spacer, żebyś Ty mogła się przespać chociaż godzinę.
    Dasz radę, tylko myśl trzeźwo, nie spinaj się, pamiętaj, że sięganie po profesjonalna pomoc to najlepsze i najmądrzejsze, co można w tym momencie zrobic. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja, 14:02

    natala lubi tę wiadomość

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 790 474

    Wysłany: 31 maja, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odnośnie laktacji. Czy wy też w ciąży macie wyciek głównie z jednej piersi? Co jeszcze dziwnego zauważyłam, że wycieka mi najczęściej kiedy sama jem, teraz już codziennie, dzisiaj 2 razy.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3138 2202

    Wysłany: 31 maja, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Dziewczyny odnośnie laktacji. Czy wy też w ciąży macie wyciek głównie z jednej piersi? Co jeszcze dziwnego zauważyłam, że wycieka mi najczęściej kiedy sama jem, teraz już codziennie, dzisiaj 2 razy.
    Nie mam wcale wyciekow. To bardzo indywidualna sprawa i w żaden sposób nie wpływa na późniejsze kp :)

    age.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 31 maja, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Dziewczyny odnośnie laktacji. Czy wy też w ciąży macie wyciek głównie z jednej piersi? Co jeszcze dziwnego zauważyłam, że wycieka mi najczęściej kiedy sama jem, teraz już codziennie, dzisiaj 2 razy.

    Ja mam tylko w nocy (widzę plamki na ubraniu), zdecydowanie częściej z prawej niż z lewej. 🙂 Ale to sprawa bardzo indywidualna i o niczym nie przesądza. Chociaż akurat sutek z prawej jest "ładniejszy", taki bardziej wystający. 🤣

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 31 maja, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Dziewczyny odnośnie laktacji. Czy wy też w ciąży macie wyciek głównie z jednej piersi? Co jeszcze dziwnego zauważyłam, że wycieka mi najczęściej kiedy sama jem, teraz już codziennie, dzisiaj 2 razy.


    U mnie przeważnie w nocy są wycieki i ciężko mi ocenić, czy po równo z obu piersi. Kilka razy dość konkretne, aż się wystraszyłam, że za bardzo mnie zalało jak na ten etap ciąży. Nie mam tego codziennie, raz na jakiś czas.

    event.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 31 maja, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia_23 jak sytuacja u Ciebie? Nadal w szpitalu?

    event.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 31 maja, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Dziękuję że pytasz 😊 każdego dnia coraz lepiej, pierwszy tydzień był najgorszy bo zachowywal się jak noworodek 🤣 jak to chłop, ale chyba mu się już nudzi i w tym tygodniu już był bardziej samodzielny 😅 w poniedziałek kontrola i okaże się czy nie będzie potrzebna druga operacja, mam nadzieję że nie...

    Oby z dnia na dzień coraz lepiej i bez kolejnej operacji. Daj znać w poniedziałek. Tym bardziej Cię podziwiam, że mimo chorego męża tyle już ogarnęłaś.

    event.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 31 maja, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z wyprawką jeszcze kiepsko dziewczyny stoję, mam kupioną i skręconą komodę, bo zależało mi, żeby wywietrzała. Ostatnio jak kupiłam łóżeczko starszemu synowi, to pół roku wietrzyłam, bo wydawało mi się, że śmierdzi farbami, mimo że ponoć ekologiczne. Wózek, fotelik, łóżeczko mam po starszym synu. Brakuje mi wszelkiej pościeli do łóżeczka/ wózka/ fotelika i nic nie mam do szpitala przygotowane.

    Apropos naszych chłopów to mój też ma trochę opóźnienie ze wszystkim, ale widzę, że się stara. Czasem sił, wolnej chwili brakuje. Kazał mi dziś listę przygotować, co ma zrobić, bo tyle tego, że zapomina. Może też przygotujcie. I koniecznie, pamiętajcie, jak coś zrobią trzeba pochwalić, bo oni jak duże dzieci są i lubią być chwaleni :) Mam wrażenie, że im więcej się do nich narzeka, tym gorzej.

    event.png
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2389 4626

    Wysłany: 31 maja, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    Klaudia_23 jak sytuacja u Ciebie? Nadal w szpitalu?

    U mnie sytuacja ze skurczami opanowana po wczorajszej kroplowce :) cale szczescie juz sie to nie powtorzylo i czuje sie dobrze :) Niestety nie wypisali mnie, bo sie boja. Mowia, ze co mnie wypisza to zaraz wracam. Takze pewnie zostane jeszcze na weekend na obserwacji i jesli wszystko bedzie ok to w pon mnie puszcza. Jedynie bola mnie juz bardzo plecy, biodra i pachwiny od lezenia ciaglego 😩
    Jutro maja mi zrobic krzywa cukrowa, bo poprosilam. Niestety nadal nie zrobilam, bo co chwila do szpitala trafialam 🙈 wiec stwierdzilam, ze skoro i tak zostaje tu jeszcze to to wykorzystam 😅

    Asiasia1, Monia•, Kinia197 lubią tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 31 maja, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    U mnie sytuacja ze skurczami opanowana po wczorajszej kroplowce :) cale szczescie juz sie to nie powtorzylo i czuje sie dobrze :) Niestety nie wypisali mnie, bo sie boja. Mowia, ze co mnie wypisza to zaraz wracam. Takze pewnie zostane jeszcze na weekend na obserwacji i jesli wszystko bedzie ok to w pon mnie puszcza. Jedynie bola mnie juz bardzo plecy, biodra i pachwiny od lezenia ciaglego 😩
    Jutro maja mi zrobic krzywa cukrowa, bo poprosilam. Niestety nadal nie zrobilam, bo co chwila do szpitala trafialam 🙈 wiec stwierdzilam, ze skoro i tak zostaje tu jeszcze to to wykorzystam 😅

    Uff, dobrze, że skurcze minęły. Oby już tylko było pozytywnie. Dobrze, że krzywą zrobią Ci przy okazji, nie będziesz musiała siedzieć w przychodni 2h. Na pewno ciężko tak leżeć non stop. Trzymaj się!

    klaudia_23 lubi tę wiadomość

    event.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 790 474

    Wysłany: 31 maja, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @klaudia_23 plus tej krzywej w szpitalu to sobie poleżysz elegancko pomiędzy pobraniami 😁. Ja tak miałam jak kiedyś na ginekologii leżałam w kierunku diagnostyki PCOS to też mi krzywą przy łóżku robili i muszę powiedzieć, że to było bardzo wygodne 🤣. Zwłaszcza jak muli po krzywej to taka leżąca pozycja ideolo w porównaniu z 2 godzinami na krześle w laboratorium 😁. Trzymam kciuki żeby niebawem Cię wypuścili bez obaw

    klaudia_23 lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Asieek Ekspertka
    Postów: 160 211

    Wysłany: 31 maja, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam to jest mega! Też jak leżałam w szpitalu w kierunku PCOS to miałam obciążenie glukoza. Wypiłam sobie ja i z powrotem do wyrka. Nawet nie poczułam! Nie to co teraz 😅 (no chyba że to kwestia wieku 😬)

    klaudia_23, enpe lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3138 2202

    Wysłany: 1 czerwca, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy Wasze dzieci dzisiaj też są jakieś mniej ruchliwe?

    age.png
  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 306 322

    Wysłany: 1 czerwca, 02:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Dziewczyny, czy Wasze dzieci dzisiaj też są jakieś mniej ruchliwe?

    Ja nie zauważyłam, ale moja to wiercipięta od początku jest. Nawet teraz leżę i czuję jak się kręci

    age.png
‹‹ 267 268 269 270 271 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ