Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
justinas wrote:Też tak pomyślałam, że pogoda. Nie zdarzało mu się wcześniej, żeby przez kilka godzin prawie się nie ruszać. Sama byłam ospała jakaś, ociężała i dziecko widać podobnie. Mój dzisiaj też już rano normalnie się ruszał.
Niestety brzuch mi dzisiaj dokucza mocnochwilę postoje i już boli, twardy jak kamień, ciągnie w dół. Też mi się to nie podoba.
Dobrze, że w środę wizyta.
@Klaudia,mam nadzieję, że jednak czas pomiędzy skurczami Ci się wydłuży i powoli się wycisza. A będziesz miała dziś jeszcze jakieś badanie szyjki itd.?
-
Ta druga kroplowka z nospy nic nie dala. Poprosilam polozna, zeby zawolala lekarza, zeby mnie zbadal. Szew trzyma szyjke i jest ok, ale Bobas bardzo napiera glowka i stad te skurcze. Dali mi Atosiban, to taki lek w pompie, ktory podaje sie dozylnie przez 48h praktycznie bez przerwy. Jak poprzednim razem lezalam to jedna dziewczyna tez go miala. To juz chyba ostatnia deska ratunku. Juz nie wytrzymalam i sie tak poryczalam 😭😭😭
Mamma-mia lubi tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Ta druga kroplowka z nospy nic nie dala. Poprosilam polozna, zeby zawolala lekarza, zeby mnie zbadal. Szew trzyma szyjke i jest ok, ale Bobas bardzo napiera glowka i stad te skurcze. Dali mi Atosiban, to taki lek w pompie, ktory podaje sie dozylnie przez 48h praktycznie bez przerwy. Jak poprzednim razem lezalam to jedna dziewczyna tez go miala. To juz chyba ostatnia deska ratunku. Juz nie wytrzymalam i sie tak poryczalam 😭😭😭
Oj biedna. Trzymamy kciuki za ciebie 🥺 -
klaudia_23 wrote:Ta druga kroplowka z nospy nic nie dala. Poprosilam polozna, zeby zawolala lekarza, zeby mnie zbadal. Szew trzyma szyjke i jest ok, ale Bobas bardzo napiera glowka i stad te skurcze. Dali mi Atosiban, to taki lek w pompie, ktory podaje sie dozylnie przez 48h praktycznie bez przerwy. Jak poprzednim razem lezalam to jedna dziewczyna tez go miala. To juz chyba ostatnia deska ratunku. Juz nie wytrzymalam i sie tak poryczalam 😭😭😭04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
@Klaudia_23
a może pozycje trzeba zmienić? Żeby dziecko nie parło tylko odciążyć miednicę. Żeby glowa była niżej niż biodra... pozycją podparta głową na poduszce i na kolankach trochę poleżeć,żeby dziecko "szło"pod cycki. Nie wiem czy w Twoim przypadku dozwolone. Myslami jestem z Tobą i 3mam kciuki żeby się wyciszyło 🙄❣️ -
klaudia_23 wrote:Ta druga kroplowka z nospy nic nie dala. Poprosilam polozna, zeby zawolala lekarza, zeby mnie zbadal. Szew trzyma szyjke i jest ok, ale Bobas bardzo napiera glowka i stad te skurcze. Dali mi Atosiban, to taki lek w pompie, ktory podaje sie dozylnie przez 48h praktycznie bez przerwy. Jak poprzednim razem lezalam to jedna dziewczyna tez go miala. To juz chyba ostatnia deska ratunku. Juz nie wytrzymalam i sie tak poryczalam 😭😭😭
Miałam Atosiban w 2 ciążach. Spełnił swoją rolę, mimo, że niestety nie były to jednorazowo podłączane pompy. -
Ja piszę z moim ginem, bo brzuch się pogorszył. Na razie leze w wannie i próbuje się rozkurczyc, wzięłam buscopan mimo, że nie biorę na co dzień, bo na napinania to i tak nie działa. Gin poza wiadomym, czyli przyjazdem do szpitala, jak nie pomoże, to napisał, żeby zwiększyć dha do 1000. Tak zrobię.
-
Mamma-mia wrote:Cieszę się, że w końcu dostałaś normalna tokolize a nie ciągle zabawa z ta no spa! Naprawdę. To jest zupełnie inny kaliber leku. Musi być dobrze! Trzymamy za to wszystkie mocno kciuki i wierzymy, że się uda!
Miałam Atosiban w 2 ciążach. Spełnił swoją rolę, mimo, że niestety nie były to jednorazowo podłączane pompy.
Tez na przedwczesne skurcze mialas Atosiban? I tez podawali ci go tak dlugo? Jak szybko zaczal dzialac? Mi podaja od dzis od godziny 15/16 i skurcze nadal sa, ale narazie ciut rzadsze, juz nie co 5min. Mam nadzieje ze z biegiem czasu ustana calkowicie.
Leze tez z nogami wyzej niz reszta ciala, zeby odciazyc szyjke.Jagoda2023 lubi tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Ta druga kroplowka z nospy nic nie dala. Poprosilam polozna, zeby zawolala lekarza, zeby mnie zbadal. Szew trzyma szyjke i jest ok, ale Bobas bardzo napiera glowka i stad te skurcze. Dali mi Atosiban, to taki lek w pompie, ktory podaje sie dozylnie przez 48h praktycznie bez przerwy. Jak poprzednim razem lezalam to jedna dziewczyna tez go miala. To juz chyba ostatnia deska ratunku. Juz nie wytrzymalam i sie tak poryczalam 😭😭😭
Kochana jestem cały dzień z Tobą myślami, trzymaj się jakoś... Wiem że to bardzo trudne ale na tym etapie dzidzia ma naprawdę duże szanse jeśli przyjdzie na świat za wczesnie więc nawet jeśli ziści się ten scenariusz to na pewno wszystko bedzie dobrze, jestes w szpitalu o najwyzszym stopniu referencyjnosci gdzie otoczą Was najleszą mozliwą opieką ❤️ ostatnio położna opowiadała mi że ona urodziła w 24tc dzieciątko 750g i ma teraz dużą zdrową córeczkę. Może to Cię pocieszy 😘 Ale wierzę że Twoje dzieciątko jeszcze trochę posiedzi grzecznie w brzuszku 🥰
Ja miałam raz taką sytuację że moje bobo mocno napierało główką i też się bałam o szyjkę więc pojechałam na kontrolę i potem leżałam na boku z poduszką pod tyłkiem zeby biodra były trochę wyżej i po całym dniu takiego odpoczynku coreczka się na szczęście trochę podniosła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2024, 22:05
klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia oby dały Ci odetchnąć te skurcze i pomogły leki. Dobrze, że masz kontakt z lekarzem i wiesz, co robić. Trzymaj się!
Klaudia_23 też trzymaj się tam kochana, żeby pomogły Ci te leki i ustąpiły dolegliwości.klaudia_23, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
klaudia_23 wrote:Tez na przedwczesne skurcze mialas Atosiban? I tez podawali ci go tak dlugo? Jak szybko zaczal dzialac? Mi podaja od dzis od godziny 15/16 i skurcze nadal sa, ale narazie ciut rzadsze, juz nie co 5min. Mam nadzieje ze z biegiem czasu ustana calkowicie.
Leze tez z nogami wyzej niz reszta ciala, zeby odciazyc szyjke.
Z tym, że to nie było tak, że miałam tylko jedna tokolize przez całą ciążę. Ale udało się za każdym razem znacznie wydłużyć czas siedzenia malucha w brzuchu, więc sukces osiągniętymam nadzieję, że i u Was tak będzie...
-
U mnie na szczęście wczoraj mój stary sposób w postaci wanny+ wzięty domięśniowo Buscopan pomogły. Brzuch nadal był twardy jak kamień i bolał, ale już nie było skurczy co chwile i okropnego bólu krocza na skurczu. Później się położyłam.
Na patologii ciąży też położne wysyłały mnie pod ciepły prysznic 😅 ale jednak w pozycji leżącej jest to dużo bardziej skuteczne -
Mamma-mia wrote:Tak, w 2 poprzednich ciążach mialam Atosiban, a w 1 wycofany już Fenoterol. 2 na 3 razy czas leżenia pod pompa był przedłużony do 3 dób. Skurczy całkowicie mi nie wyciszyło nigdy, natomiast byly słabsze i rzadziej, robiły się nieregularnie. Dodatkowo domięśniowo Buscopan i magnez w kroplówce. W kazdej mojej ciąży miałam też sterydy na płuca dziecka. Dlatego spodziewamy się z ginem, że tym razem może też się tak wydarzyć.
Z tym, że to nie było tak, że miałam tylko jedna tokolize przez całą ciążę. Ale udało się za każdym razem znacznie wydłużyć czas siedzenia malucha w brzuchu, więc sukces osiągniętymam nadzieję, że i u Was tak będzie...
Mi narazie niestety jednak ten Atosiban nie pomaga. Ciagle sa te skurcze co 5 min.. jeszcze teraz jakiegos plamienia krwia dostalam i mam duzo wodnistej wydzieliny. Boje sie, ze to moga byc saczace wody plodowe. Zglosilam to ale zaraz sie lekarze zmieniaja, wiec musze i tak czekac na obchod.11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Szyjki praktycznie nie ma. Pobrali badania z krwi, teraz mam ktg. Prawdopodobnie beda zdejmowac szew i rozwiazywac ciaze 😭😭😭
A sączą się wody płodowe? Najważniejsze, że jesteś w szpitalu III stopnia ref. i tydzień ciąży też jest zacny, bo 28 skończony! Sterydy były, więc płuca są zabezpieczone 💪🏼 myślami z Tobą ❤️ -
klaudia_23 wrote:Szyjki praktycznie nie ma. Pobrali badania z krwi, teraz mam ktg. Prawdopodobnie beda zdejmowac szew i rozwiazywac ciaze 😭😭😭
Trzymamy za Was kciuki! Jest już prawie skończony 29tc, będzie dobrze 😘 Daj znać w miarę możliwości jak sytuacja 😘 -
klaudia_23 wrote:Szyjki praktycznie nie ma. Pobrali badania z krwi, teraz mam ktg. Prawdopodobnie beda zdejmowac szew i rozwiazywac ciaze 😭😭😭04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Emiliia wrote:A sączą się wody płodowe? Najważniejsze, że jesteś w szpitalu III stopnia ref. i tydzień ciąży też jest zacny, bo 28 skończony! Sterydy były, więc płuca są zabezpieczone 💪🏼 myślami z Tobą ❤️
Cale szczescie nie sacza sie. Zobaczymy co zdecyduja po badaniach. Na ktg pisza sie skurcze wartosci max 45. Mam nadzieje, ze jednak jeszcze zostawia ten szew i pozwola nam dotrwac chociaz do 30tc. Ja jakos do tego czasu przecierpie ze skurczami co 5 min..11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Cale szczescie nie sacza sie. Zobaczymy co zdecyduja po badaniach. Na ktg pisza sie skurcze wartosci max 45. Mam nadzieje, ze jednak jeszcze zostawia ten szew i pozwola nam dotrwac chociaz do 30tc. Ja jakos do tego czasu przecierpie ze skurczami co 5 min..
Mamma-mia, klaudia_23 lubią tę wiadomość
-
klaudia_23 wrote:Szyjki praktycznie nie ma. Pobrali badania z krwi, teraz mam ktg. Prawdopodobnie beda zdejmowac szew i rozwiazywac ciaze 😭😭😭
czyli pewnie za późno podłączyli, jak zdążyła się skrócić... Mam nadzieję, że skoro jednak nie są to tak silne skurcze, że bolowo mnie dajesz rady, a masz tokolize jednocześnie, to sytuacja się zatrzyma
i znowu te plamienia... 😢
kurcze, a wiadomo co u Ciebie jest przyczyną tego?