X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • natala Autorytet
    Postów: 289 364

    Wysłany: 10 czerwca, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co też kupiłam olejek z migdałów, konkretnie ten:

    https://www.douglas.pl/pl/p/5009163091?trac=DO_PL.01.01_Shopping.P_Shopping.Google.1053623933.128730425716.994822.online.PM&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwpZWzBhC0ARIsACvjWROB4CQBXlj55s_6u2GwDOoGCO0hjwjLDSgxmsBbFn2Pzjapo1SsDNEaAofQEALw_wcB

    Wcześniej używałam go do swojej pielęgnacji, ale planuję teraz używać go też do masażu krocza i później do kąpieli dla małej.

    Też mam mętlik w głowie jak chodzi o mycie bobasa i pielęgnację. Na szkole rodzenia mówili że teraz idzie się w stronę jak największej naturalności i kapie się w wodzie, a do pielęgnacji po kąpieli jedynie kremy na odparzenia. Dalsze kremy/balsamy tylko wtedy jeśli będzie jakiś problem u dziecka. Mam tak jak wy wątpliwości, bo przecież te bakterie po 💩 raczej samą wodą ciężko domyć 🤔

    Jak tam dzisiaj nocka?
    U mnie jedynie nad ranem ulewa deszczu, która nas obudziła przez głośne dudnienie po oknach

    👩29 lat
    ● Letrox 100/125

    8 grudnia 2023 r. ⏸️❤️🤰

    ❤️ 22 sierpnia 2024 r.

    preg.png
  • Emiliia Ekspertka
    Postów: 210 243

    Wysłany: 10 czerwca, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odniosę się z autopsji co do mycia 🙂 więc u nas też nie sprawdził się sam olejek, czy mleczko, bo dziecko było tłuste, jego włosy na maxa i zapach nie ten😂 więc jeśli problemy skórne to ja bardzo polecam Lipikar z La Roche, Emolium lub właśnie Hipp, bo to pachnie i myje. Szczególnie do włosów musi być szampon, nie tłuste emolienty 🙂

    🎀 Klaudia - co u Was?

    Mamma-mia, Małgosiagosia lubią tę wiadomość

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 790 473

    Wysłany: 10 czerwca, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Malgosiagosia kupiłam ten 500 ml, bo korzystniej cenowo + może też będę do swojej pielęgnacji go używać. Teraz jeszcze czytam, że dziewczyny tu piszą o masowaniu krocza do porodu.

    @natala Myślę, że użycie niedużej ilości żelu do mycia dla niemowląt krzywdy nie zrobi. Byleby nie lać hektolitrami, ale to tylko moje zdanie 😁. Zresztą teraz mamy takie czasy, że kosmetyki są też bardziej delikatne dla bariery lipidowej skóry, często naturalne, albo po prostu ze składników dobrze przebadanych, zwłaszcza dla maluszków. Co do nocki - dramat, nie spałam od 1:40 do jakoś 4:30 i aż mi się płakać chciało z bezsilności, bo to już któraś noc z rzędu…

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 10 czerwca, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co pamiętam olejek ze słodkich migdałów powinien być w ciemnej butelce, by nie tracił swoich właściwości. Ja z bliźniaczkami zuzyłam butelkę 1 litrową 🤣 ale używałam też do natłuszczania brzuszka swojego przed i po porodzie. Mogę się podzielić moim doświadczeniem wyniesionym z oddziału noworodkowego - co oczywiście nie jest żadnym wyznaczeniem, bo co dziecko to inne potrzeby i problemy skórne. Dziewczyny od szpitala dostawały pampers Active Baby, zielony linomag i do kąpieli Nivea jakiś preparat. Położne kazały przynieść swój olejek ze słodkich migdałów i coś innego do kąpieli np. HiPP. Nivea chyba dostarczała na oddział produkty za free(?), ale mówiono nam, że wysusza skórę. Przez pierwszy miesiąc kazano smarować nam zielonym linomagiem okolice pieluszkowe po każdej kupce + w razie potrzeby. Przy odparzeniu sudocrem. Była jedną położna, troszkę starsza, którą uwielbiałam, bo traktowała wszystkie dzieci na oddziale jak swoje wnuczęta. Nosiła je, odgazowywala (boszeeeee, jeśli kiedykolwiek myślicie, że za mocno masujcie brzuszek dziecka to powiem Wam, że nie 🤣🤣 2kg dziecko puszczające salwę pierdow lub fontannę kupska to bezcenny widok🤣🤣 i ten uśmiech dzidziusia po 😀), uczyła jeść z butelki, śpiewała. Ona polecała mi preparat Zaspa na pierwsze miesiące.
    Położne kąpały dzieci w hippie plus smarowanie olejkiem. Tam założenie było takie, że emolienty są super, ale zawsze przyjdzie czas na ich wprowadzenie, jeśli pojawią się problemy skórne. U nas ta strategia się sprawdziła, bo moje dzieci chyba nie miały potrzeb większych niż dtandardowe. Gdy jedna z bliźniaczek miała pół roku pojawiły się u niej suche plamy na łokciach (miała podejrzenie AZS). Ale się nie potwierdzila diagnoza. Na przesuszona skórę nakladalismy jej dermedic baby masełko i pomagało.
    Chyba każda z nas musi zdecydować czy zaczyna od kąpieli sama woda, czy z olejkiem, czy z hippem czy emolientami. Żadna strategia zła nie jest, czasem wymaga modyfikacji pod dziecko i jego potrzeby🙂

    Cerva, enpe, Monia•, justinas lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2389 4626

    Wysłany: 10 czerwca, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie bylo mnie kilka dni, bo potrzebowalam odsapnac i ciezkie chwile za mna. W piatek wyszlam ze szpitala i od powrotu do domu do kolejnego ranka caly czas plakalam i nie moglam sie uspokoic. W sob pojechalismy z R do szkoly rodzenia, bo bylo o pielegnacji Bobaska i sporo ciekawych rzeczy sie dowiedzielismy. A pozniej pojechalismy prosto do Oskara. Ogolnie nasze dni kreca sie glownie wokol szpitala. W godz 13-18 sa odwiedziny, wiec wszystko organizujemy tak, zeby moc posiedziec z Oskim 3/4h. Mi juz troche lepiej psychicznie, nie placze az tak czesto, przyjelam tryb zadaniowy, bo sporo rzeczy jest do ogarniecia - zamowienie reszty wyprawki, popranie ubranek, poukladanie ich, sprawy urzedowe, zgloszenie w pracy, w ubezpieczalni, no i ogolnie posprzatanie i ogarniecie mieszkania na przyjscie Oskara. Sporo tez spie, bo sciaganie mleka co 2,5-3h jest meczace. Waga i brzuch leca jak szalone, wiec jak tak dalej pojdzie to schudne ponizej wagi sprzed ciazy.
    U Oskiego wszystko dobrze, tyje sobie powolutku, je z dnia na dzien coraz wiecej. Mial badania kradiologiczne, krew i mocz pobierane i wszystko okej. Wczoraj rozmawialismy z pediatra to mowila, ze jest bardzo z niego zadowolona, ze radzi sobie super. I wczoraj tez pierwszy raz go kangurowalam 🥰 co prawda trwalo to tylko z 10min, ale kazda minuta jest na wage zlota. Ja cieszylam sie jak glupia, a R plakal ze wzruszenia.

    Bettti03, Asiasia1, enpe, Monia•, Emzet92, justinas, Małgosiagosia, Asieek, Lolcia37, Papapatka, Nietypowa30, Bunkierka lubią tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 742 733

    Wysłany: 10 czerwca, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    Nie bylo mnie kilka dni, bo potrzebowalam odsapnac i ciezkie chwile za mna. W piatek wyszlam ze szpitala i od powrotu do domu do kolejnego ranka caly czas plakalam i nie moglam sie uspokoic. W sob pojechalismy z R do szkoly rodzenia, bo bylo o pielegnacji Bobaska i sporo ciekawych rzeczy sie dowiedzielismy. A pozniej pojechalismy prosto do Oskara. Ogolnie nasze dni kreca sie glownie wokol szpitala. W godz 13-18 sa odwiedziny, wiec wszystko organizujemy tak, zeby moc posiedziec z Oskim 3/4h. Mi juz troche lepiej psychicznie, nie placze az tak czesto, przyjelam tryb zadaniowy, bo sporo rzeczy jest do ogarniecia - zamowienie reszty wyprawki, popranie ubranek, poukladanie ich, sprawy urzedowe, zgloszenie w pracy, w ubezpieczalni, no i ogolnie posprzatanie i ogarniecie mieszkania na przyjscie Oskara. Sporo tez spie, bo sciaganie mleka co 2,5-3h jest meczace. Waga i brzuch leca jak szalone, wiec jak tak dalej pojdzie to schudne ponizej wagi sprzed ciazy.
    U Oskiego wszystko dobrze, tyje sobie powolutku, je z dnia na dzien coraz wiecej. Mial badania kradiologiczne, krew i mocz pobierane i wszystko okej. Wczoraj rozmawialismy z pediatra to mowila, ze jest bardzo z niego zadowolona, ze radzi sobie super. I wczoraj tez pierwszy raz go kangurowalam 🥰 co prawda trwalo to tylko z 10min, ale kazda minuta jest na wage zlota. Ja cieszylam sie jak glupia, a R plakal ze wzruszenia.
    Jakie cudowne wieści!!! Jesteście tacy dzielni, cała Wasza trójka!!! Dobrze, że macie trochę rzeczy do ogarnięcia, to zawsze jakoś tak ułatwia w poukładaniu myśli w głowie i nie daje za dużo czasu na gorsze chwile. A jak się czujesz z raną po cc? Bardzo Ci doskwiera jeszcze?

    klaudia_23 lubi tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 10 czerwca, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @natala, noc dramat, jak się obudziłam to znowu z 3h zasnąć nie mogłam 🤦 co do mycia to próbowałam różnych płynów bo mnie kupa też brzydziła ale nawet po tych turbo delikatnych z dobrym składem małemu strasznie się skóra wysuszała i położna mi odradziła 🤷 po prostu myłam samą wodą z olejkiem z migdałów a tylko pupę odrobiną płynu na sam koniec. Po paru dniach zobaczyłam mega różnicę, a po paru tygodniach już używałam normalnie płynu jak skóra nie była tak wrażliwa, więc najlepiej obserwować dziecko ☺️ finalnie zostałam przy Hippie bo miałam wrażenie, że najlepiej się polubił ze skórą małego, a miał skórę dość problematyczną :( Co do włosów fakt, olej skleja ale na drobną ciemieniuchę czyni cuda ;)

    @klaudia23, fajnie, że się odezwałaś. Myślałam o Tobie, czy wszystko ok. Super, że mały tak dobrze sobie radzi i że możecie trochę z nim posiedzieć w ciągu dnia. A z dnia na dzień będziecie mogli go pewnie dłużej kangurować ❤️

    klaudia_23 lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2389 4626

    Wysłany: 10 czerwca, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Jakie cudowne wieści!!! Jesteście tacy dzielni, cała Wasza trójka!!! Dobrze, że macie trochę rzeczy do ogarnięcia, to zawsze jakoś tak ułatwia w poukładaniu myśli w głowie i nie daje za dużo czasu na gorsze chwile. A jak się czujesz z raną po cc? Bardzo Ci doskwiera jeszcze?

    Po cc od 4 doby juz normalnie chodze i funkcjonuje :) od paru dni jedynie mnie swedzi (czyli sie goi) co bywa upierdliwe, bo mam ochote sie podrapac 😅 podczas wstawania z lozka jeszcze czasem lekko pociagnie, ale juz nawet nie zwracam na to uwagi. Jutro ide sciagnac szwy, wiec powinno byc jeszcze lepiej

    Cerva, Bettti03 lubią tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • enpe Autorytet
    Postów: 790 473

    Wysłany: 10 czerwca, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    Nie bylo mnie kilka dni, bo potrzebowalam odsapnac i ciezkie chwile za mna. W piatek wyszlam ze szpitala i od powrotu do domu do kolejnego ranka caly czas plakalam i nie moglam sie uspokoic. W sob pojechalismy z R do szkoly rodzenia, bo bylo o pielegnacji Bobaska i sporo ciekawych rzeczy sie dowiedzielismy. A pozniej pojechalismy prosto do Oskara. Ogolnie nasze dni kreca sie glownie wokol szpitala. W godz 13-18 sa odwiedziny, wiec wszystko organizujemy tak, zeby moc posiedziec z Oskim 3/4h. Mi juz troche lepiej psychicznie, nie placze az tak czesto, przyjelam tryb zadaniowy, bo sporo rzeczy jest do ogarniecia - zamowienie reszty wyprawki, popranie ubranek, poukladanie ich, sprawy urzedowe, zgloszenie w pracy, w ubezpieczalni, no i ogolnie posprzatanie i ogarniecie mieszkania na przyjscie Oskara. Sporo tez spie, bo sciaganie mleka co 2,5-3h jest meczace. Waga i brzuch leca jak szalone, wiec jak tak dalej pojdzie to schudne ponizej wagi sprzed ciazy.
    U Oskiego wszystko dobrze, tyje sobie powolutku, je z dnia na dzien coraz wiecej. Mial badania kradiologiczne, krew i mocz pobierane i wszystko okej. Wczoraj rozmawialismy z pediatra to mowila, ze jest bardzo z niego zadowolona, ze radzi sobie super. I wczoraj tez pierwszy raz go kangurowalam 🥰 co prawda trwalo to tylko z 10min, ale kazda minuta jest na wage zlota. Ja cieszylam sie jak glupia, a R plakal ze wzruszenia.

    Super, że malutki się tak rozwija. Będzie silny chłopak 🩵! Fajnie, że już mogłaś go pokangurować, jeszcze troszkę to będziecie się przytulać non stop. Trzymaj się, to ciężkie chwile, ale przyszłość ci wynagrodzi to całe cierpienie, będzie dobrze!

    klaudia_23 lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 10 czerwca, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, super, że mały jest tak dzielny i tak dobrze sobie radzi. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej i coraz bliżej do powrotu do domu. Na pewno jest Ci ciężko, to zrozumiałe. Będzie dobrze ❤️ Dawaj nam znać, jak będziesz mieć siłę i chęć, co u Was. Myślimy o Was.

    klaudia_23 lubi tę wiadomość

    event.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 10 czerwca, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny fajnie, że piszecie o swoich doświadczeniach z pielęgnacją. Ja już nie pamiętam dokładnie, co stosowałam przy starszym synu. Olejku z migdałów raczej nie pamiętam, używałam oliwę z oliwek. Teraz spróbuję tych migdałów. Do pupy chyba też coś będę używać, ale jeszcze nie wiem co.

    A jakie są teraz zalecenia odnośnie pielęgnacji pępka? Sama woda, czy gaziki jakieś?

    event.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 10 czerwca, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia, a czy ten Femaltiker można stosować się też przy cukrzycy ciążowej? Nie stosowałam poprzednio, mimo cc nie miałam problemów z pokarmem, ale teraz może być inaczej, kto wie.

    Odnośnie jeszcze tego wapnia po heparynie to gdzieś czytałam, na ulotce chyba też jest info, że jak stosuje się powyżej pół roku to może, nie musi, pojawić się osteoporoza. Ja mam teraz małą dawkę 0,4 to może nie ma wpływu. Przy zakrzepicy w poprzedniej ciąży dawka wynosiła 2 x 0,6.

    A pisałyście też o potasie na skurcze, ja np. ostatnio miałam przy górnej granicy i boję się przedawkować, bo to też szkodliwe. Kiedyś poza ciążą miałam od nerek za wysoki potas i musiałam mieć zbijany lekami, to wolę bez badań nie ryzykować. Muszę zrobić aktualne badania tych wszystkich elektrolitów.


    event.png
  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 306 322

    Wysłany: 10 czerwca, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymajcie kciuki dzisiaj znowu mam wizytę ❤️

    justinas, Asiasia1, Emzet92, enpe, Papapatka, Monia•, Bettti03, Nietypowa30 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2827 2117

    Wysłany: 10 czerwca, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🍀 Klaudia, super Cię tu znowu widzieć. Ciężkie chwile za Tobą, ale już będzie tylko lepiej. Cieszę się, że mały zdrowy i że blizna Ci nie dokucza.

    klaudia_23 lubi tę wiadomość

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2827 2117

    Wysłany: 10 czerwca, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wszystkie szczepiłyście się na krztusiec? Czy w każdej przychodni mnie zaszczepią? Ciężko mi coś znaleźć na ten temat w internecie.

    I w ogóle jak tam waga wasza i waszych maluchów? Ja mam już plus 11 kg, a młody waży 1,8 kg w 31 tc + 5.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca, 11:26

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 10 czerwca, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Czy wszystkie szczepiłyście się na krztusiec? Czy w każdej przychodni mnie zaszczepią? Ciężko mi coś znaleźć na ten temat w internecie.

    I w ogóle jak tam waga wasza i waszych maluchów? Ja mam już plus 11 kg, a młody waży 1,8 kg w 31 tc + 5.

    Recepta od rodzinnego lub swojego ginekologa, wykupujesz w aptece i w Twojej przychodni Cię zaszczepią. Czasem mają już w przychodniach swoje więc podpytaj od razu o cenę, bo zdarzają się ogromne przebitki. 🙂

    U mnie waga stanęła chociaż brzuch urósł. I na razie mam tylko ok +7kg. Jem normalnie, a ostatnio nawet więcej i się zastanawiam czy to jest ok. W czwartek mam USG i mam nadzieję, że Młody przybrał w normie, a po prostu wziął sobie z jakichś moich zapasów. Po zwiększonym zasięgu jego nóg i rąk myślę, że urósł. 😅

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2827 2117

    Wysłany: 10 czerwca, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    Recepta od rodzinnego lub swojego ginekologa, wykupujesz w aptece i w Twojej przychodni Cię zaszczepią. Czasem mają już w przychodniach swoje więc podpytaj od razu o cenę, bo zdarzają się ogromne przebitki. 🙂

    U mnie waga stanęła chociaż brzuch urósł. I na razie mam tylko ok +7kg. Jem normalnie, a ostatnio nawet więcej i się zastanawiam czy to jest ok. W czwartek mam USG i mam nadzieję, że Młody przybrał w normie, a po prostu wziął sobie z jakichś moich zapasów. Po zwiększonym zasięgu jego nóg i rąk myślę, że urósł. 😅
    Łał, zazdroszczę 7 kg. Ja już ledwo chodzę. 😂 Jeśli młody przybiera i wody w porządku to raczej nie masz się czym martwić.

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 10 czerwca, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Łał, zazdroszczę 7 kg. Ja już ledwo chodzę. 😂 Jeśli młody przybiera i wody w porządku to raczej nie masz się czym martwić.

    Na ten moment było ok, zobaczymy w czwartek jak sytuacja. ☺️ Ale się nie nakręcam. Wyniki mam w normie.
    W sumie moja Mama też chyba przez całą ciążę przytyła ok. 10 kg tylko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca, 12:05

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • natala Autorytet
    Postów: 289 364

    Wysłany: 10 czerwca, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    Nie bylo mnie kilka dni, bo potrzebowalam odsapnac i ciezkie chwile za mna. W piatek wyszlam ze szpitala i od powrotu do domu do kolejnego ranka caly czas plakalam i nie moglam sie uspokoic. W sob pojechalismy z R do szkoly rodzenia, bo bylo o pielegnacji Bobaska i sporo ciekawych rzeczy sie dowiedzielismy. A pozniej pojechalismy prosto do Oskara. Ogolnie nasze dni kreca sie glownie wokol szpitala. W godz 13-18 sa odwiedziny, wiec wszystko organizujemy tak, zeby moc posiedziec z Oskim 3/4h. Mi juz troche lepiej psychicznie, nie placze az tak czesto, przyjelam tryb zadaniowy, bo sporo rzeczy jest do ogarniecia - zamowienie reszty wyprawki, popranie ubranek, poukladanie ich, sprawy urzedowe, zgloszenie w pracy, w ubezpieczalni, no i ogolnie posprzatanie i ogarniecie mieszkania na przyjscie Oskara. Sporo tez spie, bo sciaganie mleka co 2,5-3h jest meczace. Waga i brzuch leca jak szalone, wiec jak tak dalej pojdzie to schudne ponizej wagi sprzed ciazy.
    U Oskiego wszystko dobrze, tyje sobie powolutku, je z dnia na dzien coraz wiecej. Mial badania kradiologiczne, krew i mocz pobierane i wszystko okej. Wczoraj rozmawialismy z pediatra to mowila, ze jest bardzo z niego zadowolona, ze radzi sobie super. I wczoraj tez pierwszy raz go kangurowalam 🥰 co prawda trwalo to tylko z 10min, ale kazda minuta jest na wage zlota. Ja cieszylam sie jak glupia, a R plakal ze wzruszenia.

    Jak dobrze Cię znowu widzieć 💜
    Cieszę się że wszystko idzie dobrym rytmem, pomimo całych trudów tej sytuacji. Widać że Oskar każdego dnia jest silniejszy!

    @Małgosiagosia, ja się nie szczepiłam, szczerze mówiąc mam spore wątpliwości co do szczepień w ciąży i stąd moja decyzja, nawet mój prowadzący ciążę jakoś w to wątpi, ale wiem że są do tego różne podejścia.

    U mnie też teraz +7kg (29+4), jem tak jak do tej pory (no trochę więcej, bo wpadnie jakieś ciasto, czasami trochę chipsów 😶 - mam nadzieję że któraś z Was teraz powie że też jej się zdarza w ciąży coś skubnąć niezdrowego 😶‍🌫️ Staram się też być aktywna mimo wszystko, spacery żeby dziennie zrobić minimum 10k kroków i jakieś ćwiczenia dla ciężarnych z YT.

    @justinas, na szkole rodzenia mówili właśnie o gazikach i Octanisepcie, gdzieś czytałam też że woda utleniona daje radę, ale to by trzeba było skonsultować z położną albo pediatrą

    justinas, Małgosiagosia, klaudia_23 lubią tę wiadomość

    👩29 lat
    ● Letrox 100/125

    8 grudnia 2023 r. ⏸️❤️🤰

    ❤️ 22 sierpnia 2024 r.

    preg.png
  • Agata91 Ekspertka
    Postów: 122 260

    Wysłany: 10 czerwca, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam do klubu bezsennych nocy… budzę się koło 2, do 4 się turlam po łóżku a jak zasnę to o 6 budzik do pracy dzwoni….

    Zostały mi ostatnie dwa tygodnie pracy!🥳

    preg.png
‹‹ 286 287 288 289 290 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ