Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamma-mia wrote:MumAgain, będzie miał kompana do brojenia 😁
O, widzisz, to u nas podobnie, bo ja też chciałam się wyrobić z porodem przed 35 urodzinami. Choć nie był to jedyny powód, ale jeden z.
Asiasia, ja tez zamykam fabrykę 😊 w kwestii ciąży rozumiem Cię I szczerze mówiąc nie chciałam być w tej ciąży. Chciałam mieć jeszcze jedne dziecko, marzyłam i córce, ale ale paraliżował mnie strach na myśl o 4 porodzie, po traumie z 3. Poza tym nie chciałam znowu właśnie być taka niedołężna, źle się czuć i tak dale. Orientowalismy się w temacie adopcji, jednak nie mamy szans na to, więc zaczęliśmy się starać, co też nam zajęło parę miesięcy, a czas gonił.
Był czas, że po 3 mowilam, że nigdy więcej. Nigdy więcej porodu, nigdy więcej ciąży i nigdy więcej tego okresu wczesno niemowlęcego. Że jesteśmy zmęczeni, że boję się rodzić. Nadal jesteśmy zmęczeni i nadal się boję rodzic 😳🙈 ten strach zmniejsza tylko świadomość tego, że mam gina, który poprowadził mnie przez 2 poród, a ten wspominam pozytywnie. Mimo długiej walki ze sobą, wewnętrznie nie mogłam się pogodzic z tym, że nigdy nie będę mamą córki, nigdy nie będę dla niej taka mamą, jaką sama marzyłam miec i nigdy nie powiem jej tego, czego mi nikt nie powiedział. To nie chodziło o sukieneczki, tylko o to. Tamto to tylko dodatek i tak, jak piszesz - przez te wszystkie lata obdarowywalam dziewczynki od znajomych czy z rodziny. 😃
Za ciąża nie będę tęsknić 😂 chce odzyskać swoją lekkość, zgrabnosc ruchów, kondycję, wygląd, przestać dyszec i tak dalej 😂 czuje się jak MuminekEmzet92 lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Asiasia1 wrote:Nie zdążyłam wrócić 🤣 może dlatego tak tęsknię za pracą 🤣 miałam wybrać zaległy urlop i wrócić w marcu w pracy, a o ciąży dowiedziałam się przed świętami. Później miałam zagrożoną ciążę i jak już było ciut stabilniej to w sumie nie opłacało się za bardzo wracać, i tak bym była tylko na l4 na siebie/ na dziecko bo do czerwca to u nas rekordem było 7 dni bez chorób w domu 🤣 generalnie starania o 1 synka nam trochę zajęły, oboje się leczyliśmy, o 2giego "starania" zaczęliśmy we wrześniu, ale ja byłam kp, nawet miesiączka mi nie wróciła, w listopadzie dostałam pierwszy okres i zaszłam w ciążę, no tego się nie spodziewaliśmy, że tak łatwo pójdzie 😂 obstawiałam, że wrócę do pracy na minimum rok, chciałam rok się starać na luzie, na spokojnie odstawić synka od piersi i dopiero później zacząć znowu badania i leczenie a tu niespodzianka ;p na początku strasznie się tym martwiłam, że spalę mosty itp bo na mnie czekali długo w zespole itp ale trudno. Cieszę się, że tak wyszło bo pamiętam jak musiałam robić testy w terminie miesiączki by zobaczyć czy będą + i by leki odstawić i pamiętam ten zawód za każdym razem 🙈
No właśnie, my swoje, a życie swoje. U nas teraz tak szybko poszło, że się zdziwiłam, to pewnie przy drugim będzie inaczej. 🤪
A w razie czego to na wychowawczym można dorabiać np. na zleceniach chyba?
🌿Ewappp o jakie piękne. 😍 To właśnie coś w takim klimacie bym chciała dla Syneczka. 😀 Super! Podziwiam talent. Ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy.31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Mamma-mia wrote:MumAgain, będzie miał kompana do brojenia 😁
O, widzisz, to u nas podobnie, bo ja też chciałam się wyrobić z porodem przed 35 urodzinami. Choć nie był to jedyny powód, ale jeden z.
Asiasia, ja tez zamykam fabrykę 😊 w kwestii ciąży rozumiem Cię I szczerze mówiąc nie chciałam być w tej ciąży. Chciałam mieć jeszcze jedne dziecko, marzyłam i córce, ale ale paraliżował mnie strach na myśl o 4 porodzie, po traumie z 3. Poza tym nie chciałam znowu właśnie być taka niedołężna, źle się czuć i tak dale. Orientowalismy się w temacie adopcji, jednak nie mamy szans na to, więc zaczęliśmy się starać, co też nam zajęło parę miesięcy, a czas gonił.
Był czas, że po 3 mowilam, że nigdy więcej. Nigdy więcej porodu, nigdy więcej ciąży i nigdy więcej tego okresu wczesno niemowlęcego. Że jesteśmy zmęczeni, że boję się rodzić. Nadal jesteśmy zmęczeni i nadal się boję rodzic 😳🙈 ten strach zmniejsza tylko świadomość tego, że mam gina, który poprowadził mnie przez 2 poród, a ten wspominam pozytywnie. Mimo długiej walki ze sobą, wewnętrznie nie mogłam się pogodzic z tym, że nigdy nie będę mamą córki, nigdy nie będę dla niej taka mamą, jaką sama marzyłam miec i nigdy nie powiem jej tego, czego mi nikt nie powiedział. To nie chodziło o sukieneczki, tylko o to. Tamto to tylko dodatek i tak, jak piszesz - przez te wszystkie lata obdarowywalam dziewczynki od znajomych czy z rodziny. 😃
Za ciąża nie będę tęsknić 😂 chce odzyskać swoją lekkość, zgrabnosc ruchów, kondycję, wygląd, przestać dyszec i tak dalej 😂 czuje się jak Muminek
Też się tak wypierałam. Po Maksie. Do dziś każdy mi wypomina , że mówiłam nigdy więcej 🤣
Jak to mówią: wypierała się żaba błota 🤣
-
MumAgain wrote:Moja mama tak. Ona nawiedzona była. Dostała skurczy. Autobusem pojechała do lekarza. Lekarz ja zbadał i kazał iść odrazu do szpitala bo ma 7cm rozwarcia. A ona poszła jeszcze na targ dokupić klapki. A potem do szpitala. I ot tak urodziła mojego brata ułożonego pośladkowo.
Mojej Mamie odeszły wody w autobusie jak jechała gdzieś z moim bratem. Wróciła do domu, zjadla coś tam, ogarnęła moje rodzeństwo. Zrobiła herbatę i kawę. Rozłożyła ręcznik na kanapie i usiadła z moim Tatą i Babcia i pograli jeszcze w chińczyka. 😃😅 Jak zaczęły się jej mocniejsze bóle to pojechali do szpitala i urodziłam się ja. 😃Emzet92 lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Cerva wrote:Mojej Mamie odeszły wody w autobusie jak jechała gdzieś z moim bratem. Wróciła do domu, zjadla coś tam, ogarnęła moje rodzeństwo. Zrobiła herbatę i kawę. Rozłożyła ręcznik na kanapie i usiadła z moim Tatą i Babcia i pograli jeszcze w chińczyka. 😃😅 Jak zaczęły się jej mocniejsze bóle to pojechali do szpitala i urodziłam się ja. 😃
Te kobity były pancerneBettti03, Cerva, enpe, Małgosiagosia, Betkaa lubią tę wiadomość
-
Cerva wrote:No właśnie, my swoje, a życie swoje. U nas teraz tak szybko poszło, że się zdziwiłam, to pewnie przy drugim będzie inaczej. 🤪
A w razie czego to na wychowawczym można dorabiać np. na zleceniach chyba?
🌿Ewappp o jakie piękne. 😍 To właśnie coś w takim klimacie bym chciała dla Syneczka. 😀 Super! Podziwiam talent. Ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy.Cerva lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Bettti03 wrote:Jeżeli mogę zapytać, to czemu tak wcześnie jesteś umówiona ? Bo to chyba bedzie u Ciebie jakoś 38 tydzień ? Ze względu na zdrówko ?
Piękna waga u malutkiej ❤️
Tak, będzie 38+4, oprócz tego, że mała jest bardzo nisko w kanale (tak nisko, że lekarz ją czuje palcami podczas badania😳) i jestem na luteinie to moja blizna jest, jak to lekarz określił „krytycznie cienka”, ma mniej niż 2mm i nie chcą dopuścić do jakichkolwiek skurczy. a kolejna sprawa to to, że moja ginekolog prowadząca jest na urlopie od 26 lipca i wraca dopiero w połowie sierpnia (ja mam termin na 3.08) a bardzo chcę żeby to ona mnie przyjmowała do szpitala i cięła. Stefcia ładnie przybiera więc szacują, że będzie miała koło 3200, jest bardzo długa i chuda 😂Cerva, Bettti03 lubią tę wiadomość
-
Agata91 wrote:Tak, będzie 38+4, oprócz tego, że mała jest bardzo nisko w kanale (tak nisko, że lekarz ją czuje palcami podczas badania😳) i jestem na luteinie to moja blizna jest, jak to lekarz określił „krytycznie cienka”, ma mniej niż 2mm i nie chcą dopuścić do jakichkolwiek skurczy. a kolejna sprawa to to, że moja ginekolog prowadząca jest na urlopie od 26 lipca i wraca dopiero w połowie sierpnia (ja mam termin na 3.08) a bardzo chcę żeby to ona mnie przyjmowała do szpitala i cięła. Stefcia ładnie przybiera więc szacują, że będzie miała koło 3200, jest bardzo długa i chuda 😂
U na ma być 38+2
Jeśli doczekamy.Agata91, Bettti03 lubią tę wiadomość
-
MumAgain wrote:U na ma być 38+2
Jeśli doczekamy.
właśnie na każdym kroku słyszę „jeśli pani doczeka tego terminu” 😳😬😂
a tu lista rzeczy do zrobienia się nie kończy i co chwilę coś dopisuję, a to odświeżyć fotelik, to starszej przy okazji też, a to przydałoby się samochód w środku odświeżyć też, okna jeszcze umyć, torbę zacząć pakować, może dać do czyszczenia kanapę i tak siedzę w tym domu i dopisuję 😄Bettti03, Betkaa lubią tę wiadomość
-
Cerva wrote:Mojej Mamie odeszły wody w autobusie jak jechała gdzieś z moim bratem. Wróciła do domu, zjadla coś tam, ogarnęła moje rodzeństwo. Zrobiła herbatę i kawę. Rozłożyła ręcznik na kanapie i usiadła z moim Tatą i Babcia i pograli jeszcze w chińczyka. 😃😅 Jak zaczęły się jej mocniejsze bóle to pojechali do szpitala i urodziłam się ja. 😃
Cerva lubi tę wiadomość
-
Asiasia1 wrote:Tak, można dorabiać na wychowawczym. No apropo życia to tak się trochę martwię, że plany mam a potem drugie pójdzie do żłobka, pierwsze do przedszkola i będą cały czas chorzy i tyle będzie z mojej pracy 😅 no ale pożyjemy, zobaczymy, może przez te moje choroby młody dostanie tyle przeciwciał, że będzie niezniszczalny 😁
Tego się trzymajmy. 🤞🏼😊Asiasia1 lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Agata91 wrote:Tak, będzie 38+4, oprócz tego, że mała jest bardzo nisko w kanale (tak nisko, że lekarz ją czuje palcami podczas badania😳) i jestem na luteinie to moja blizna jest, jak to lekarz określił „krytycznie cienka”, ma mniej niż 2mm i nie chcą dopuścić do jakichkolwiek skurczy. a kolejna sprawa to to, że moja ginekolog prowadząca jest na urlopie od 26 lipca i wraca dopiero w połowie sierpnia (ja mam termin na 3.08) a bardzo chcę żeby to ona mnie przyjmowała do szpitala i cięła. Stefcia ładnie przybiera więc szacują, że będzie miała koło 3200, jest bardzo długa i chuda 😂
Ja mam cc 25, ale przyjęcie na oddział 24. Też nie mogę uwierzyć, ze to już tylko 20 dni 🥹Agata91 lubi tę wiadomość
-
Ja po wizycie u lekarza, wszystko Ok, wszystko zamknięte na dole 💪
Teraz wizyta za 3 tyg i pewnie gbs, powtórki badań i tyle 🎉
Cóż wiec mogę napisać, KULAMY SIĘ DALEJ 🤣enpe, Cerva, Bettti03, Lolcia37, Nietypowa30, Agata91, Asiasia1, Monia•, Mamma-mia, Emzet92, justinas, Ewappp lubią tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Aaaa no to faktycznie dobrze, że lekarz też tak zadbał żebyś się nie stresowała i czekała do ostatniej chwili! Czyli tego 23 będziesz miała już cc, czy przyjmują Cię do szpitala, a cięcie na następny dzień ?
Ja mam cc 25, ale przyjęcie na oddział 24. Też nie mogę uwierzyć, ze to już tylko 20 dni 🥹
Przyjęcie 23, podstawowe badania i 24 od rana cc. Także jedziemy na tym samym wózku 😄Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Agata91 wrote:właśnie na każdym kroku słyszę „jeśli pani doczeka tego terminu” 😳😬😂
a tu lista rzeczy do zrobienia się nie kończy i co chwilę coś dopisuję, a to odświeżyć fotelik, to starszej przy okazji też, a to przydałoby się samochód w środku odświeżyć też, okna jeszcze umyć, torbę zacząć pakować, może dać do czyszczenia kanapę i tak siedzę w tym domu i dopisuję 😄
U mnie dla dziecka wsio gotowe.
Ale okna i auto też przydałoby się ogarnąć.
Bo w aucie wstyd drzwi otwierać przy ludziach.
A okna ledwo przepuszczają światło.Agata91 lubi tę wiadomość
-
🍀Suprive, ale to jest słodzinka, rozpływam się. 🥰
Ja też bym jeszcze chciała mieć córkę. Z jednej strony wolałabym nie wracać do pracy, z drugiej mieć zamrożoną pensję tak długo to też średnio. Życie pokaże co dalej.
Przedstawiam mojego pucusia. Waży 2,3 kg i to jest 21 centyl, więc przewidywana waga na poród około 3 kg, może nawet mniej. Ale dopiero co z 2 tygodnie temu był w 57 centylu, więc to się bardzo zmienia. W każdym razie jest zdrowy i jeszcze nie pcha się na świat. 😀 Trochę mnie jedynie dziwi, że zatrzymał się wagowo.
https://ibb.co/XFgFc6K
Czy wy też podczas badania przezpochwowego czujecie ból? Ja dość mocny i lekarka powiedziała, że to przez to, że syn ma głowę bardzo nisko.Lolcia37, enpe, Agata91, Nietypowa30, Asiasia1, Monia•, Cerva, Emzet92, Bettti03, justinas lubią tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:🍀Suprive, ale to jest słodzinka, rozpływam się. 🥰
Ja też bym jeszcze chciała mieć córkę. Z jednej strony wolałabym nie wracać do pracy, z drugiej mieć zamrożoną pensję tak długo to też średnio. Życie pokaże co dalej.
Przedstawiam mojego pucusia. Waży 2,3 kg i to jest 21 centyl, więc przewidywana waga na poród około 3 kg, może nawet mniej. Ale dopiero co z 2 tygodnie temu był w 57 centylu, więc to się bardzo zmienia. W każdym razie jest zdrowy i jeszcze nie pcha się na świat. 😀 Trochę mnie jedynie dziwi, że zatrzymał się wagowo.
https://ibb.co/XFgFc6K
Czy wy też podczas badania przezpochwowego czujecie ból? Ja dość mocny i lekarka powiedziała, że to przez to, że syn ma głowę bardzo nisko.
Słodziak ❤️!
Mnie boli zawsze wkładanie wziernika i badanie szyjki 🥲…Małgosiagosia lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Małgosiagosia wrote:🍀Suprive, ale to jest słodzinka, rozpływam się. 🥰
Ja też bym jeszcze chciała mieć córkę. Z jednej strony wolałabym nie wracać do pracy, z drugiej mieć zamrożoną pensję tak długo to też średnio. Życie pokaże co dalej.
Przedstawiam mojego pucusia. Waży 2,3 kg i to jest 21 centyl, więc przewidywana waga na poród około 3 kg, może nawet mniej. Ale dopiero co z 2 tygodnie temu był w 57 centylu, więc to się bardzo zmienia. W każdym razie jest zdrowy i jeszcze nie pcha się na świat. 😀 Trochę mnie jedynie dziwi, że zatrzymał się wagowo.
https://ibb.co/XFgFc6K
Czy wy też podczas badania przezpochwowego czujecie ból? Ja dość mocny i lekarka powiedziała, że to przez to, że syn ma głowę bardzo nisko.Małgosiagosia lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
MumAgain wrote:U mnie dla dziecka wsio gotowe.
Ale okna i auto też przydałoby się ogarnąć.
Bo w aucie wstyd drzwi otwierać przy ludziach.
A okna ledwo przepuszczają światło.
nooo to u nas to samo. wstyd się przyznać ale okna to chyba z rok temu myłam 🙈 bo ja nie z tych co myją na boże narodzenie i wielkanoc🤣 a samochód, zwłaszcza tył, gdzie rządzi córka to obraz nędzy i rozpaczy, pole bitwy 😅MumAgain lubi tę wiadomość