X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3329 2299

    Wysłany: 6 lipca, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Betti, co do zżelu, to ogólnie jest kilka firm, które go produkuja, ale zasadniczo z założenia ma działać tak samo. Odnośnie mojego zdania - wiesz co, nie chce tutaj Ci niczego sugerować, bo w tym temacie nie czuje się na tyle doinformowana by dywagować czy warto czy nie u danej osoby, a nie chce Cię wprowadzić w błąd. Ja nie użylam żelu, bo chirurg mnie przekonał, że opinie są skrajnie różne, a żel nie ma tak do końca udowodnionej skuteczności, stąd jego popularność też nie jest jakaś wysoka.
    Myślę natomiast, że po operacji bardzo istotna jest praca u fizjo, zarówno gabinetowa, jak i wg jego przykazań do domu. Fizjo potrafią te zrosty trochę "porozrywać", albo po części wspomoc proces regeneracji tak, by stworzyło ich się jak najmniej u osoby bez takich obciążeń jak ja.

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 783 764

    Wysłany: 6 lipca, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    A jak już jesteśmy przy cc, to chciałam zapytać o takie nagłe cc przy nieudanej próbie sn. Czy wtedy stosują tylko znieczulenie ogólne, czy jest jakaś szansa na podpajęczynówkowe? Raczej będę próbować sn, ale kto to wie jak to się potoczy.

    A czy któraś z Was rozważa cc w wersji porodu francuskiego? U mnie w szpitalu zaczęli to stosować, ale nie wiem na jakiej zasadzie odbywa się kwalifikacja. Ponoć po nim mniej boli i jest korzystniejsze dla dziecka.
    Z tego co mówili u mnie na szkole rodzenia, wszystko zależy co byłoby powodem cc. Krwawienie, brak tętna u dziecka, czy brak postępu itd.

    justinas lubi tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 502 403

    Wysłany: 6 lipca, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ok, dzięki dziewczyny za wyjaśnienie :) Teoretycznie więc jest szansa na to podpajęczynówkowe, tylko zależy w jakiej sytuacji. Tak bym wolała, bo jednak fajnie usłyszeć, zobaczyć dziecko zaraz po urodzeniu. I jeszcze przy astmie to chyba też lepiej to podpajęczynówkowe. Zobaczymy, co los przyniesie...

    A jakie znaczenie ma kwestia jedzenia, czy to ma wpływ na wybór sposobu znieczulenia? Bo może jak zacznie się sn to lepiej nie jeść nic, żeby nie było problemu potem.

    Mamma-mia no masz przeboje w tym szpitalu, ale i tak wydaje mi się, że dużo działają, żeby Ci pomóc. Jak tak z boku czytam to cieszy mnie to, że mała tak szybko i dużo przybrała, bo to by wiele wyjaśniało, jeżeli chodzi o brak przyrostu hgb. Nadrabia dziewczyna zaległości :) Ja raz w życiu tylko miałam taką hemoglobinę koło 8, zaraz po cesarce, ale przed wyjściem ze szpitala już się podniosło. Współczuję osłabienia organizmu przy niskiej hgb, bo to jednak bardzo się odczuwa.

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    event.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 817 489

    Wysłany: 6 lipca, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    A jak już jesteśmy przy cc, to chciałam zapytać o takie nagłe cc przy nieudanej próbie sn. Czy wtedy stosują tylko znieczulenie ogólne, czy jest jakaś szansa na podpajęczynówkowe? Raczej będę próbować sn, ale kto to wie jak to się potoczy.

    A czy któraś z Was rozważa cc w wersji porodu francuskiego? U mnie w szpitalu zaczęli to stosować, ale nie wiem na jakiej zasadzie odbywa się kwalifikacja. Ponoć po nim mniej boli i jest korzystniejsze dla dziecka.

    Koleżanka miała indukcję. Wsio szło zgodnie zgodnie z planem. Ale finalnie dziecko nie mogło wstawić się w kanał. Zrobili usg. Okazało się że stopami jak na bungee w pępowinie owinięty. Musieli robić cc. Dostała podpajęcxynowkowe.

    Siostra trafiła do szpitala po odejściu wód. Bez gbs pobranego. 4 cm rozwarcia i czynna akcja skurczowa.
    Dostała znieczulenie ogólne, bo nie mogli się wkluc.
    Nie wiem od czego to zależy. Pewnie jak Mama Mia pisze.

    Ja byłam skora prosić o narkozę. Ale po porodzie siostry zmieniłam zdanie.

    justinas lubi tę wiadomość

    age.png
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 648 446

    Wysłany: 6 lipca, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Ale lampa dzis. Mialam jechac na krotki wypad(taki ostatni przed porodem) ale stwierdzilam ze chyba nie zaryzykuje. Takze dzis zostalam sama z futrzakami.
    Myslalam ze juz nicnie zalapie, bo limt wykorzystalam i mam katar w lipcu:).Skad,od kogo? nie wiem.

    Jesli chodzi o CC w narkozie to ja mialam ale to robia w naprawde ciezkich przypadkach. U mnie byla to "akca ratujaca zycie", spieszyli sie tak ze dosc dlugie mialam ciecie,duszcze niz standardowe. Zle zareagowalam na okstocyne, dlatego tym razem nie wyrazam zgodny na zadna jej krople ,mimo ze to hormon szczescia:). Gdzies tam w glebi duszy strach pozostal.
    Generalnie mialam ciecie mimo zjedzonego sniadania czy tez porannej dawki clexane w dawne 0.6. Wtedy wazniejsze jest jednak dobro mamy i dziecka. No w tej sytuacji nigdy nie przypuszczalam ze tak sie skonczy moj test oksynocynowy.

    Co do zelu-biore. Hialuron nie zaszkodzi a moze pomoc. Bytalam chyba u 10 lekarzy i kazdy zalecal. Przy prywatnych porodach np. Swissmed jest to w standardzie. Generalnie mam ogrom zrostow(taka tendencja) i przy laparo byli w szoku. Niestety nie wszytskie da sie opracowac z urofizjo. Mi sie udalo lekko poprawic komfort, dlatego tym razem wezme zel i poprosze zeby moze jak se da uwolnili jak beda jakies widoczne. Mam mutacje Pai1 ale bez murtacji Vleidena czyli generalnie o mniejszym znaczeniu klinicznym i do tego hetero.

    Co do tego "znieczulenia rany"-ciekawe:) i napewno podpytam gdzie trzeba. Generalnie jestem za nowinkami w medycynie.

    justinas, Bettti03 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3329 2299

    Wysłany: 6 lipca, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miała zrosty wycinane operacyjnie, jak robiłam jedna planowana operację. Niestety później była następna, nagła i wtedy już nikt się w żadne żele nie bawi, tylko tną jak leci, robią swoje i zamykają... Także od nowa zrosty 🤦🏻‍♀️ a u mnie z tym duży problem, głównie dlatego, że mam przez Pai-1 skłonność do tworzenia się zbiorników z krwią i to z nich tworzą się później zrosty. Część zbiornikow mam nakłuwane, część się wylewa przez ranę, póki jest otwarta, czasami miałam zakładane sączki, żeby umożliwić opróżnianie się krwiaka, ale gdy tworzył się on w dalszej odległości, to nie było takiej opcji. Wątpię, żeby w tym żel pomógł akurat.

    O znieczuleniu rany nie słyszałam, natomiast moja znajoma, która jest pielęgniarka, przy swojej CC dostała na sam koniec jeszcze do przestrzeni podpajeczynowkowej morfinę i mówiła, że w porównaniu z 1 CC, gdy nie zastosowano tego, to niebo a ziemia, nie wymagała tego dnia już żadnych środków przeciwbólowych.
    U nas na oddziale na pewno mają okłady chlodzace, zawsze to cos

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Asieek Ekspertka
    Postów: 179 217

    Wysłany: 6 lipca, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam 😁 pojechaliśmy na tydzień nad morze. Nie powiem, lekkiego stresa miałam bo niedość, że 700km drogi z tą moją bolącą kością ogonowa to jeszcze torba do szpitala nie spakowana. Także dość ryzykownie 😬 ale całe szczęście wracamy bez większych przygód. Nooooo oprócz zaręczyn 🥰

    Chcecie powiedzieć, że seksu i spacerów na tym etapie się nie zaleca? Bo nikt mi o tym nie wspominał i nadal praktykowałam 😂

    Ja chyba też się załatwiłam. Albo klima albo ta zmienna pogoda i wiatrem nad morzem..

    Asia2000, Asiasia1, Agata91, enpe, Paprota9418, Monia•, Bettti03, Kinia197, Nietypowa30, Cerva, Emzet92, Lolcia37, Małgosiagosia, Ewappp, Betkaa lubią tę wiadomość

    age.png
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 648 446

    Wysłany: 6 lipca, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam 😁 pojechaliśmy na tydzień nad morze. Nie powiem, lekkiego stresa miałam bo niedość, że 700km drogi z tą moją bolącą kością ogonowa to jeszcze torba do szpitala nie spakowana. Także dość ryzykownie 😬 ale całe szczęście wracamy bez większych przygód. Nooooo oprócz zaręczyn 🥰

    Chcecie powiedzieć, że seksu i spacerów na tym etapie się nie zaleca? Bo nikt mi o tym nie wspominał i nadal praktykowałam 😂

    Ja chyba też się załatwiłam. Albo klima albo ta zmienna pogoda i wiatrem nad morzem..


    Gratulacje🍀🍀🍀🍀🍀!!!

    Asieek lubi tę wiadomość

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 716 1030

    Wysłany: 6 lipca, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam 😁 pojechaliśmy na tydzień nad morze. Nie powiem, lekkiego stresa miałam bo niedość, że 700km drogi z tą moją bolącą kością ogonowa to jeszcze torba do szpitala nie spakowana. Także dość ryzykownie 😬 ale całe szczęście wracamy bez większych przygód. Nooooo oprócz zaręczyn 🥰

    Chcecie powiedzieć, że seksu i spacerów na tym etapie się nie zaleca? Bo nikt mi o tym nie wspominał i nadal praktykowałam 😂

    Ja chyba też się załatwiłam. Albo klima albo ta zmienna pogoda i wiatrem nad morzem..
    Aaaaa gratulacje 😍❤️🥳

    Asieek lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Agata91 Ekspertka
    Postów: 122 260

    Wysłany: 6 lipca, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam 😁 pojechaliśmy na tydzień nad morze. Nie powiem, lekkiego stresa miałam bo niedość, że 700km drogi z tą moją bolącą kością ogonowa to jeszcze torba do szpitala nie spakowana. Także dość ryzykownie 😬 ale całe szczęście wracamy bez większych przygód. Nooooo oprócz zaręczyn 🥰

    Chcecie powiedzieć, że seksu i spacerów na tym etapie się nie zaleca? Bo nikt mi o tym nie wspominał i nadal praktykowałam 😂

    Ja chyba też się załatwiłam. Albo klima albo ta zmienna pogoda i wiatrem nad morzem..

    Gratulacje!❤️

    Asieek lubi tę wiadomość

    preg.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 905 517

    Wysłany: 6 lipca, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam 😁 pojechaliśmy na tydzień nad morze. Nie powiem, lekkiego stresa miałam bo niedość, że 700km drogi z tą moją bolącą kością ogonowa to jeszcze torba do szpitala nie spakowana. Także dość ryzykownie 😬 ale całe szczęście wracamy bez większych przygód. Nooooo oprócz zaręczyn 🥰

    Chcecie powiedzieć, że seksu i spacerów na tym etapie się nie zaleca? Bo nikt mi o tym nie wspominał i nadal praktykowałam 😂

    Ja chyba też się załatwiłam. Albo klima albo ta zmienna pogoda i wiatrem nad morzem..

    Gratuluję 🩷!!!

    Asieek lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 502 403

    Wysłany: 6 lipca, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek super, gratuluję zaręczyn 🥰 I życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

    Asieek lubi tę wiadomość

    event.png
  • Nietypowa30 Ekspertka
    Postów: 188 504

    Wysłany: 6 lipca, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek gratulacje 🥂 🍀😘

    Asieek lubi tę wiadomość

    👶🏻Starania od 2023
    💔 1 x ciąża biochemiczna

    Grudzień ⏸️
    Dziewczynka 👧 🩷
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 932 955

    Wysłany: 6 lipca, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam 😁 pojechaliśmy na tydzień nad morze. Nie powiem, lekkiego stresa miałam bo niedość, że 700km drogi z tą moją bolącą kością ogonowa to jeszcze torba do szpitala nie spakowana. Także dość ryzykownie 😬 ale całe szczęście wracamy bez większych przygód. Nooooo oprócz zaręczyn 🥰

    Chcecie powiedzieć, że seksu i spacerów na tym etapie się nie zaleca? Bo nikt mi o tym nie wspominał i nadal praktykowałam 😂

    Ja chyba też się załatwiłam. Albo klima albo ta zmienna pogoda i wiatrem nad morzem..
    Asiek uważaj, bo z tego jeszcze będą dzieci 🤣🤣 gratulacje!😍

    Asieek lubi tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3329 2299

    Wysłany: 6 lipca, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Asieek, gratulacje 😍🥰
    Co do seksu/spacerów - myślę, że jak do tej pory praktykowałas, a nie masz rozwarcia, czop dalej siedzi, to nie ma przeciwwskazań:)


    A propos czopa to mi dziś odchodzi znowu.
    No i gorąco jest.... 🥵
    Z dziećmi w końcu się widziałam. Na 20 min, ale zawsze to coś. Średniaka i starszego zobaczyłam pierwszy raz od 15 albo 16 dni 😔 małego drugi dopiero, a wcześniej 15 min. Ehh

    Asieek, Betkaa lubią tę wiadomość

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 932 955

    Wysłany: 6 lipca, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    @Asieek, gratulacje 😍🥰
    Co do seksu/spacerów - myślę, że jak do tej pory praktykowałas, a nie masz rozwarcia, czop dalej siedzi, to nie ma przeciwwskazań:)


    A propos czopa to mi dziś odchodzi znowu.
    No i gorąco jest.... 🥵
    Z dziećmi w końcu się widziałam. Na 20 min, ale zawsze to coś. Średniaka i starszego zobaczyłam pierwszy raz od 15 albo 16 dni 😔 małego drugi dopiero, a wcześniej 15 min. Ehh
    Biedna jesteś, powiedz jak się trzymasz? Ten limit czasowy jest straszliwy... 😔przytulam wirtualnie!
    A co z tym czopem? Mała siedz u mamy 🙂 Czy czuję się odchodzenie czopu? Czy to jest taka galaretka, która widzisz na bieliźnie?

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 846 609

    Wysłany: 6 lipca, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam 😁 pojechaliśmy na tydzień nad morze. Nie powiem, lekkiego stresa miałam bo niedość, że 700km drogi z tą moją bolącą kością ogonowa to jeszcze torba do szpitala nie spakowana. Także dość ryzykownie 😬 ale całe szczęście wracamy bez większych przygód. Nooooo oprócz zaręczyn 🥰

    Chcecie powiedzieć, że seksu i spacerów na tym etapie się nie zaleca? Bo nikt mi o tym nie wspominał i nadal praktykowałam 😂

    Ja chyba też się załatwiłam. Albo klima albo ta zmienna pogoda i wiatrem nad morzem..
    Gratulacje 🥳

    Asieek lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 783 764

    Wysłany: 6 lipca, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    Cześć dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale wszystko nadrobiłam 😁 pojechaliśmy na tydzień nad morze. Nie powiem, lekkiego stresa miałam bo niedość, że 700km drogi z tą moją bolącą kością ogonowa to jeszcze torba do szpitala nie spakowana. Także dość ryzykownie 😬 ale całe szczęście wracamy bez większych przygód. Nooooo oprócz zaręczyn 🥰

    Chcecie powiedzieć, że seksu i spacerów na tym etapie się nie zaleca? Bo nikt mi o tym nie wspominał i nadal praktykowałam 😂

    Ja chyba też się załatwiłam. Albo klima albo ta zmienna pogoda i wiatrem nad morzem..
    Gratulacje!!! ❤️

    Asieek lubi tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2912 2151

    Wysłany: 6 lipca, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🍀 Asiek, łał, ale miałaś atrakcje. 🥰 Gratuluję!
    🍀 Mamma mia, biedna jesteś z tymi wizytami dzieci. Niech oni w końcu coś podziałają, bo ile tak można. 😩 A ten czop da się jakoś rozpoznać?

    Któraś z was pisała o tap blocku. Jeden szpital, który rozważam do porodu, oferuje to każdej pacjentce, która ma cesarkę. Mówili, że to baaardzo zmniejsza ból. Ale jeszcze nie wiem czy zdecyduję się na ten szpital, bo mają tylko 3 pojedyncze sale porodowe, a reszta to takie bloki za kotarkami. Ile sal jest w waszych szpitalach?

    Mamma-mia, Bettti03, Asieek lubią tę wiadomość

    ⏸️ 28.11.23


    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3329 2299

    Wysłany: 6 lipca, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Biedna jesteś, powiedz jak się trzymasz? Ten limit czasowy jest straszliwy... 😔przytulam wirtualnie!
    A co z tym czopem? Mała siedz u mamy 🙂 Czy czuję się odchodzenie czopu? Czy to jest taka galaretka, która widzisz na bieliźnie?
    Dziękuję 😘 Staram się trzymać. Nie płacze itd., raczej jestem takim typem zaciskającym zęby w problemie. No i nie chce sobie skurczy prowokować takim płaczliwym stanem też. Czasem jednak mnie bierze takie poddenerwowanie, wtedy muszę sobie głębiej pooddychac. Ale jest ciężko już. Pierwszy tydzień jeszcze jakoś poszedł. Teraz już czuję, że za duzo minęło, ciężko się patrzy/słucha jak oni tak funkcjonują beze mnie. Ciężko mi szczególnie bez młodego, bo nie przytulę, nie pocałuje, nie pogłaszcze, a on jest za mały, żeby opowiedzieć mi przez telefon co u niego słuchać. Jak zabiera mężowi tel na video rozmowę (o co też ciężko, bo tu lepszym zasięgiem jest słabo), to tak to uparciuch trzyma, że widzę tylko jego czoło i włoski 🙈
    Dzisiaj jak przyszli to wszyscy się chcieli przytulać. Sredni na wejściu zapytał gdzie jest dzidzia 🤣 Nie mam pojęcia dlaczego, ale chyba sobie wpoil, że urodzilam. Maly z kolei na wyjściu złapał mnie za rękę i ciągnął, żebym szła z nim 🥺 a jak ich kawałek odprowadziłam i dalej już nie mogłam, po czym mąż go wziął na ręce to tak się za mną spojrzał.... 🥺 Ciężko mi.

    Małgosia, Emzet 🔽

    Co do czopu, to może odejść przy porodzie, może 3 dni przed, może 2 albo i 3 tygodnie przed, więc raczej w tym temacie się nie ma co spinać. Może odejść na raz lub dwa, a może odchodzic przez tydzień partiami, a nawet i dluzej. To też moim zdaniem zależy ile kto jego ma. Może być w kolorze takiej kawy z mlekiem, a może być podbarwiony krwią mocniej lub mniej. To wygląda jak taki zbity sluz ciągnący sie, ale jakby w formie takiej galaretki. Mój teraz jest w kolorze kawy z mlekiem, a jak mi zaczął odchodzić, to był podbarwiony krwią, ale myślę, że wtedy też dość intensywne badanie przyczyniło się do takiego zabarwienia. W jednej ciąży miałam tak, że przez tydzień odchodził z krwią.
    Dzisiaj akurat w trakcie ktg poczułam mokro w majtkach i jak później poszłam do łazienki to właśnie był na bieliźnie, jak się podcieralam to jeszcze kawałków parę było. Dzisiejsze ktg po południu ogonie bardzo spokojne było. W ogóle coś mi się od paru dni te skurcze jakoś tak wyciszyły bardziej, jest ich mniej. Ale jak są, to wszystkie są bolesne, czuje w tyłku i kroczu rozpieranie nieprzyjemne i tak jakby też jakaś banka mnie pchała od środka w pochwie, nie wiem jak to opisać inaczej, dziwne to. I właśnie w trakcie tego ktg dziś wyjątkowo tylko 1 skurcz czułam, później ten czop się pojawił, więc pewnie to było w wyniku tego.
    Jednak w porównaniu do choćby sytuacji przed paru dni, gdzie przez jakieś 5 h miałam skurcze co 9:30-10:30min, to duży kontrast jest.

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 383 384 385 386 387 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ