Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiasia1 wrote:Kompresy multimam i smarowanie lanoliną, wietrzenie by się szybciej zagoiło ale jak płytko chwyta to zabierz mu pierś i podaj raz jeszcze bo on się nauczy takiego wzorca i będzie się to tylko pogłębiać. Możesz mu pogłaskać rynienkę pod noskiem by szerzej otworzył buźkę. Możesz też mu dać najpierw palec by chwilę possał i się uspokoił i wtedy zaproponować pierś. Albo spróbować innej pozycji i jak będzie się utrzymywać to cdl. Możesz też położyć sobie ciepły okład na piersi przed karmieniem by ułatwić wypływ mleka. Co do kupy po mm to jak mały na początku był dokarmiany to też robił rzadko (nawet co 2 dzień), brzuszek go męczył i też dużo płakał ;( co do rodzaju karmienia cokolwiek zdecydujesz będzie na pewno najlepsze dla Was. Jeśli jednak byś chciała powalczyć o kp to dużo pij, jak najczęściej przystawiaj, po karmieniu małego możesz stymulować piersi laktatorem, pić femaltiker i może warto umówić się do dobrej cdl jak n daniach nie zauważysz progresu, początki są bardzo trudne i trzeba się nauczyć karmić, niby wydaje się to naturalne a G*** prawda. Popełniałam masę błędów przez co małemu ciężej się jadło i nie jadł efektywnie a dodatkowo miał spięcia w buźce i masaże pomogły. Co do mm to dziecko może rzadziej się wypróżniać i to jest ok, by mu pomóc warto ogrzewać i masować brzuszek i duuuużo noszenia i tulenia, jego układ trawienny musi dojrzeć. Pamiętaj w tym wszystkim też o sobie! Jesteś po operacji i jak mały śpi, albo jest po karmieniu to niech mąż ponosi a Ty się choć trochę prześpij i odpocznij. Będzie dobrze 😘
Wszystkie wątpliwości zapisuj i przegadaj podczas wizyty położnej 💪
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Mamma-mia wrote:😩
30 min temu obudził mnie straszny ból jednego biodra/pośladka. Tego drugiego, nie tego, na którym leżałam. Do tego dreszczy dostalam. Dostałam totalnej biegunki. Cały czas tamto boli. Brzuch się spina. Mega mnie boli to wszystko. Teraz jeszcze promieniuje do jednej wargi sromowej i pachwiny.
Weszłam do wanny z braku pomysłów.
Czy którejs w taki dziwny sposób zaczął się poród? 😦
Czy coś mnie chce do grobu wpędzić?Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Mamma-mia wrote:😩
30 min temu obudził mnie straszny ból jednego biodra/pośladka. Tego drugiego, nie tego, na którym leżałam. Do tego dreszczy dostalam. Dostałam totalnej biegunki. Cały czas tamto boli. Brzuch się spina. Mega mnie boli to wszystko. Teraz jeszcze promieniuje do jednej wargi sromowej i pachwiny.
Weszłam do wanny z braku pomysłów.
Czy którejs w taki dziwny sposób zaczął się poród? 😦
Czy coś mnie chce do grobu wpędzić?
Ten ból nasila się przy chodzeniu? Mnie pośladki bolą w nocy ale tylko te na których aktualnie leżę, muszę wtedy zmienić bok na którym śpię. A taki przeszywający miałam w drugiej ciąży, tylko w lewej nodze, nasilał się przy chodzeniu do tego stopnia, że nie mogłam na niej stać tylko kulałam i musiałam usiąść i to ponoć mogło być związane z krzepliwością krwi. A jeśli to poród się zaczął to życzę dużo siły, będzie dobrze 💪🫶🙏
@Bettti03 z tymi kupkami to każdy dzidziuś ma inaczej. Mój np. robił średnio co dwa dni po dwie a są maluszki co robią przy prawie każdej zmianie pieluszki. Ale tego jaki Staś ma rytm na razie nie wiesz, bo on dopiero chwilkę na tym świecie, dopiero się poznajecie. Oby mu przeszło jak najszybciej, wiem jaki to stres. Ja do dziś pamiętam jak do 3go miesiąca stresowało mnie ulewanie małego, bałam się co rusz, że się zakrztusi...
Dziewczyny a u mnie od wczoraj chyba dalej ten czop po kawałku odchodzi tylko już w takim mlecznym, lekko brązowym kolorze....Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia biedna, ale Cię dopadło... Dziś masz chyba wizytę u swojego lekarza, powodzenia!
Bettti dobrze Dziewczyny Asiasia1, Emzent piszą i Ci doradzają, podpisuję się pod tym. Ja bardzo długo syna karmiłam piersią i bardzo to lubiłam, ale początki były ciężkie, obolałe, poranione sutki, syn wisiał bardzo długo na cycu itp. Początkowo to taka trochę walka. Potem to mija, stabilizuje się i jest bezboleśnie, a jaka wygoda. U Ciebie może jeszcze stres wczoraj doszedł i wtedy dodatkowo jest problem z kp. Musisz spróbować odpocząć z pomocą partnera.
Mój robił kupki dość regularnie i codzienne (ok. 2 -3 razy) przy kp, ale dzieciaczki są różne. Przy mm może być troszkę inaczej.
Na butlach kompletnie się nie znam, bo syn obył się bez, ale może rzeczywiście są różne sposoby ich użycia. Jak miałam potrzebę podać mleko z piersi inaczej to miałam takie małe kubeczki specjalne do karmienia niemowląt i syn pił języczkiem "jak kotek".
Trzymam kciuki za Stasia, aby mu służyło jedzonko, niezależnie od tego jakim sposobem uda się karmić Powodzenia, zdrówka dla Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 10:25
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Betkaa wrote:Ten ból nasila się przy chodzeniu? Mnie pośladki bolą w nocy ale tylko te na których aktualnie leżę, muszę wtedy zmienić bok na którym śpię. A taki przeszywający miałam w drugiej ciąży, tylko w lewej nodze, nasilał się przy chodzeniu do tego stopnia, że nie mogłam na niej stać tylko kulałam i musiałam usiąść i to ponoć mogło być związane z krzepliwością krwi. A jeśli to poród się zaczął to życzę dużo siły, będzie dobrze 💪🫶🙏
@Bettti03 z tymi kupkami to każdy dzidziuś ma inaczej. Mój np. robił średnio co dwa dni po dwie a są maluszki co robią przy prawie każdej zmianie pieluszki. Ale tego jaki Staś ma rytm na razie nie wiesz, bo on dopiero chwilkę na tym świecie, dopiero się poznajecie. Oby mu przeszło jak najszybciej, wiem jaki to stres. Ja do dziś pamiętam jak do 3go miesiąca stresowało mnie ulewanie małego, bałam się co rusz, że się zakrztusi...
Dziewczyny a u mnie od wczoraj chyba dalej ten czop po kawałku odchodzi tylko już w takim mlecznym, lekko brązowym kolorze....
Betkaa no wyraźnie coś u Ciebie się rozkręca, ale już widzę prawie 38 tydzień, to nie ma co się dziwić. Wow, ale zleciało, tyle już ciąż donoszonych na wątku.
Co do problemów z krzepliwością, to ta Twoja noga Bettka mogła od tego boleć, chociaż u mnie jak już dopadła mnie zakrzepica w poprzedniej ciąży to to był ból ciągły, nieustający, o takim samym nasileniu, niepozwalający zasnąć. Żadne zmiany pozycji u mnie nie pomagały, jak był skrzep, a opuchlizna nogi x2 względem drugiej. Może jakieś problemy krążeniowe zaczynały się u Ciebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 10:19
Betkaa lubi tę wiadomość
-
🌿 Mamma-Mia daj znać co u Ciebie! Mam nadzieję, że sytuacja opanowana. Co do bólu bioder to pamiętam, że Klaudia odczuwała tak skurcze porodowe właśnie. Ale u niej były chyba obustronne.
Mnie rano czasem boli pachwina, albo jedna albo druga. Taki chwilowy kłujący ból. Muszę wtedy ugiąć nogi i jest lepiej. Jak wstanę z łóżka to przechodzi więc chyba kwestia leżenie i może ucisku Bobo gdzieś.
🌿Betkaa no może już niedługo będziesz rozpakowana. 😉 A jak się czujesz?31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
🍀 Mamma-mia, jak tam u Ciebie sytuacja? Jak się czujesz?
🍀 Betkaa, coś jest na rzeczy, nie wybierasz się na konsultację do ginekologa?
🍀 Klaudia, jak tam pobyt u Oskarka?
🍀 Bettti03, nie pomogę, ale trzymam kciuki za was. Dla nas dla których to pierwsze dziecko to będzie podwójnie trudny czas, bo musimy się wszystkiego nauczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 10:48
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
@Cerva czuję sie dobrze, dziś chłodniej więc to też mi sprzyja, tylko stres związany z porodem zaczyna się troche udzielać
@Malgosiagosia mam wizyty co poniedziałek ale mówił mi ostatnio, że ciąża donoszona więc albo zobaczymy się w przyszłym tygodniu albo już w szpitalu i że czop na tym etapie może już odchodzić ale sprawdził szyjkę i było ok we wtorek robiłam masaż szyjki, więc mogłam coś ruszyć, wczoraj sobie darowałam i właśnie nie wiem czy do gina dzwonić konsultować czy na razie zachować spokój... W pierwszej ciąży poród zaczął mi się właśnie od czopa tylko bardziej krwistego i pojechałam do szpitala choć nie czułam skurczy, dziś myślę że mogłam jeszcze poczekać chwilę w domu i może poród nie skończył by się CC gdyby rozkręcił się sam bez wywoływania. Delikatne skurcze w podbrzuszu czuję ale nie są jeszcze regularne, ruchy małej też są ok, staram się na razie być spokojnaMałgosiagosia lubi tę wiadomość
-
justinas wrote:Ciekawe, czy Klaudia z naszym pierwszym dzieciaczkiem na wątku dziś wyjdzie (jak dobrze pamiętam tak pisała)... Daj znać, co tam u Was?
Ja sie klade do szpitala w niedziele i we wtorek/srode wyjdziemy
Poczatkowo mialam sie klasc w piatek, ale pani ordynator od wczesniaczkow powiedziala, ze wtedy beda chcieli mnie wypisac juz w poniedzialek, a jej wtedy nie ma, a ona musi zatwierdzic wyjscie Oskara. Takze ja juz sie nie moge doczekac niedzieli, zeby w koncu miec go ciagle przy sobie 😁Emzet92, Bettti03, Betkaa, Monia•, Paprota9418, Nietypowa30, Cerva, Ewappp lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Ja sie klade do szpitala w niedziele i we wtorek/srode wyjdziemy
Poczatkowo mialam sie klasc w piatek, ale pani ordynator od wczesniaczkow powiedziala, ze wtedy beda chcieli mnie wypisac juz w poniedzialek, a jej wtedy nie ma, a ona musi zatwierdzic wyjscie Oskara. Takze ja juz sie nie moge doczekac niedzieli, zeby w koncu miec go ciagle przy sobie 😁
Trzymamy kciuki za powodzenie całej akcji i powrót do domku w komplecie Już niedługo, cudownieklaudia_23 lubi tę wiadomość
-
klaudia_23 wrote:Ja sie klade do szpitala w niedziele i we wtorek/srode wyjdziemy
Poczatkowo mialam sie klasc w piatek, ale pani ordynator od wczesniaczkow powiedziala, ze wtedy beda chcieli mnie wypisac juz w poniedzialek, a jej wtedy nie ma, a ona musi zatwierdzic wyjscie Oskara. Takze ja juz sie nie moge doczekac niedzieli, zeby w koncu miec go ciagle przy sobie 😁 -
Luna_Luna wrote:Cześć, ile razy miałyście już wykonywane badania USG w czasie ciąży? Ja na każdej wizycie u gin + prenatalne u innego lekarza. Ostatnio słyszałam od znajomej, że częste USG może być szkodliwe…
Hmmm… ile razy takie usg z mierzeniem dziecka i jego parametrów? To ja miałam bardzo dużo, przez pobyty w szpitalu, a dzisiaj właśnie zapisałam się na jeszcze jedno dodatkowe, bo mam ta pępowinę dwunaczyniowa i chce kontrolować przepływy.
Usg gdzie lekarz tylko sprawdza czy bije serce to mam co wizytę. Nie ma żadnych badań które by potwierdziły ze usg jest szkodliwe… także ja bym się nie przejmowała. Krzywdę może zrobić niepewność i stres matki a nie usg. -
Luna_Luna wrote:Cześć, ile razy miałyście już wykonywane badania USG w czasie ciąży? Ja na każdej wizycie u gin + prenatalne u innego lekarza. Ostatnio słyszałam od znajomej, że częste USG może być szkodliwe…Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Mamma-mia wrote:Czekam na salę porodową. 2 palce rozwarciaTrudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
justinas wrote:Mamma-mia biedna, ale Cię dopadło... Dziś masz chyba wizytę u swojego lekarza, powodzenia!
Bettti dobrze Dziewczyny Asiasia1, Emzent piszą i Ci doradzają, podpisuję się pod tym. Ja bardzo długo syna karmiłam piersią i bardzo to lubiłam, ale początki były ciężkie, obolałe, poranione sutki, syn wisiał bardzo długo na cycu itp. Początkowo to taka trochę walka. Potem to mija, stabilizuje się i jest bezboleśnie, a jaka wygoda. U Ciebie może jeszcze stres wczoraj doszedł i wtedy dodatkowo jest problem z kp. Musisz spróbować odpocząć z pomocą partnera.
Mój robił kupki dość regularnie i codzienne (ok. 2 -3 razy) przy kp, ale dzieciaczki są różne. Przy mm może być troszkę inaczej.
Na butlach kompletnie się nie znam, bo syn obył się bez, ale może rzeczywiście są różne sposoby ich użycia. Jak miałam potrzebę podać mleko z piersi inaczej to miałam takie małe kubeczki specjalne do karmienia niemowląt i syn pił języczkiem "jak kotek".
Trzymam kciuki za Stasia, aby mu służyło jedzonko, niezależnie od tego jakim sposobem uda się karmić Powodzenia, zdrówka dla Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 11:56
justinas, Bettti03, Betkaa lubią tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Dziewczyny, tak trochę nawiązując do problemu Bettti czy słyszałyście może żeby dzieciaczkom urodzonym przez cięcie cesarskie podawać probiotyki na samym początku? Bo niby nie przechodząc przez kanał rodny nie nabierają takiej flory i może im być ciężej z trawieniem.
Co do badań USG, z tego co wiem fale ultrasonograficzne są całkowicie bezpieczne, w przeciwieństwie np do fal rentgenowskich wykorzystywanych w rentgenie czy choćby tomografii komputerowej -
@Luna-Luna, USG mam co wizytę, a częstotliwość to zależy, ostatnio miałam po tygodniu, jak wszystko było ok to co 4 tyg, nie przejmowałabym się tym kompletnie. To bezpieczne badanie ☺️ gdyby nie było to lekarze by nie robili
@klaudia_23, w takim razie czekamy na dobre wieści 😁 wspaniale, że już za chwilę będziecie razem ❤️ wszystko w domu już gotowe? 😁 Jak Oski teraz? ☺️
@Mamma-mia, powodzenia kochana 🤞💪 będzie dobrze i za chwilę będziesz tulić maleństwo ❤️
@Bettti03, wykrakałaś te 2 porody w tym tygodniu 🤭 to za tydzień ile? Obstawiam 1 😁👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙