X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1373 1593

    Wysłany: 17 lipca, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuje choroby ☹️

    Ja na teleporadzie nic w sumie nie usłyszałam… tyle ze magnez mogę brać, nogę do góry i jechać jak coś na IP albo na wizytę… tyle ze to chyba od upału bo w ciąży z Córka miałam tak samo, tyle ze upały wtedy były jak byłam w 4/5 mc ciąży i ból nóg przeszedł z upałami…
    Położyłam się w ciągu dnia z noga w gorze w klimatyzacji i nic nie bolało…
    Ogólnie, to do ciąży donoszonej brakuje mi 2,5 tygodnia. Mam nadzieje ze wytrzymam ale coraz ciężej psychicznie i fizycznie. Robotnicy robią dalej kostkę i tarasy, oczywiście nie skończą w piątek jak było mówione ☹️

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 305 322

    Wysłany: 17 lipca, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @baby biedna jesteś. Jeszcze na tym etapie ciąży gdzie każdej z nas już ciężko musiało cię choróbsko dopaść. Zdrówka ci życzę, a reszcie dużo cierpliwości bo mi jej zaczyna brakować. Fakt jest taki że w końcu każda urodzi 😂

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 776 472

    Wysłany: 17 lipca, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Czemu chcesz zredukować DHA? Masaż krocza jeśli robiony delikatnie to chyba nie powinien przyspieszać porodu.

    Wiesz co chcę zredukować, bo obecnie biorę DHA z Puerii duo + 1 kapsułkę z prenacaps, to łącznie 1200 . Brałam tak sama z siebie, miałam mało ryb w diecie ostatnimi czasy i się mega bałam o poród przedwczesny. Być może nad wyrost tak robiłam, dlatego myślę by tylko to z pueria brać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 16:41

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 776 472

    Wysłany: 17 lipca, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    A nie ma jakiegoś suplementu na te płytki? Nic nie podniesie tego?

    Nic mi nie mówiła żeby był. Powiedziała jedynie, że małopłytkowość u ciężarnych to dość powszechna sprawa , ale mam to skontrolować no i o tym zzo :(

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • baby33 Przyjaciółka
    Postów: 104 170

    Wysłany: 17 lipca, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za dobre słowa 🫶🏼 dobrze jest wiedzieć że ktoś mnie rozumie 😅🥹 zobaczymy jak się to wszystko potoczy

    18.11.2023 ⏸️
    20.11.2023 Beta 99,8
    22.11.2023 Beta 217
    26.11.2023 Beta 1446
    01.12.2023 Beta 9855
  • Agata91 Ekspertka
    Postów: 122 260

    Wysłany: 17 lipca, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Ktoś pytał o biegunkę? Środka nie znam dobrego w ciąży. Ale warto obserwować. Ja miałam ten problem po żelazie.

    Jestem ledwo żywa. Jakbym nie wiem co robiła.
    Odebrałam przesyłkę że smyka. Pranie się już kula. Dokupiłam co miałam. Odebrałam pampersy za 1gr.
    Koszule zamówiłam. Staniki też.

    @Malgosia gratulacje donoszonej ciąży.
    Wiedz, że jestem zazdrosna 🤣

    Te pampersy to są premium care 1? Ta mała paczka? U nas w promieniu 50 km są same zerówki 😂

    Krótkie info ze szpitala. Jestem na patologii, krew mocz pobrali, dokładne usg zrobili, wszyscy zdziwieni że aż tak mały brzuch ale Stefa wagowo koło 2800 więc dwie panie doktor skwitowały, że one nie widzą w tym nic niepokojącego zwłaszcza, że przepływy ok, wody ok, wszystko w najlepszym porządku. mam nadzieję, że jak przyjdzie na wieczorny obchód moja ginka to się dowiem coś więcej bo one stwierdziły, że może tydzień poobserwować w szpitalu i dopiero za tydzień cesarka, po co się spieszyć ale nie sprawdzały blizny i chyba nie wiedzą, że ona idzie na urlop… w każdym razie psychicznie jest dramat i u mnie i u córki, takie dwie beksy.

    MumAgain lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1373 1593

    Wysłany: 17 lipca, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata91 trzymaj się dzielnie, to jest konieczność i nie przeskoczysz tego jakbyś nie chciała.
    Doskonale Cię rozumiem, tez mam 5latke w domu, tez byłam w szpitalu (dwa razy po 6 dni). I naprawdę gdyby to od Ciebie czy ode mnie zależało to byśmy nie leżały. To na pewno.
    Córkę niech mąż zabierze na lody, może niech babcia ja odwiedzi, sala zabaw? Jednak nam inaczej płynie czas niż im. Ja to po prostu nie dzwoniłam do Męża jak córka była obok bo cały czas bym płakała i tez mnie córka nie odwiedzała…

    Agata91 lubi tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Agata91 Ekspertka
    Postów: 122 260

    Wysłany: 17 lipca, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Agata91 trzymaj się dzielnie, to jest konieczność i nie przeskoczysz tego jakbyś nie chciała.
    Doskonale Cię rozumiem, tez mam 5latke w domu, tez byłam w szpitalu (dwa razy po 6 dni). I naprawdę gdyby to od Ciebie czy ode mnie zależało to byśmy nie leżały. To na pewno.
    Córkę niech mąż zabierze na lody, może niech babcia ja odwiedzi, sala zabaw? Jednak nam inaczej płynie czas niż im. Ja to po prostu nie dzwoniłam do Męża jak córka była obok bo cały czas bym płakała i tez mnie córka nie odwiedzała…

    Dziękuję za ojojanie❤️ 2 razy po 6 dni? O mamo…. Jak to przetrwałaś? Już nie wspominając o mamma mia i jej szpitalnym pobycie..
    taaak, ma super zorganizowany czas, jeszcze ostatnie dni w przedszkolu a tak to właśnie jakieś dmuchańce, wodne place zabaw i już im zapowiedziałam, że fotkę mogę wysłać czy coś śmiesznego co ja rozbawi ale nie chce dzwonić i żadnych odwiedzin bo jestem (może tylko dziś, może przejdzie) niestabilna emocjonalnie 🤪

    preg.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 776 472

    Wysłany: 17 lipca, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiliia wrote:
    Ja też po wizycie wczoraj.. Mała - nie mała - waży już 3379g… załamałam się. Nie chcę znów rodzić wielkoluda 🙈 dodatkowo tętno jej skakało podczas ruchów i nie podobało się to ginowi, więc wysłał mnie na IP. Odwiedziłam sobie Zaspę, ostatecznie zapis KTG byl już dobry i puścili nas do domu 🙂 i mam wskazówki, że ostatnie USG z oceną masy płodu robię 38+0 i z tym jadę na wywołanie. Jak to powiedziała babeczka na IP, to będzie moja ostatnia szansa, żeby urodzić dołem 🙈

    Kurcze nie wiem jak to się stało ale odpisało mi innej osobie 😅. No to faktycznie malutka już nie taka malutka. Trzymam kciuki żeby zbierała się już do wyjścia skoro wagowo już ready 😄

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Betkaa Ekspertka
    Postów: 231 280

    Wysłany: 17 lipca, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata91 wrote:
    Te pampersy to są premium care 1? Ta mała paczka? U nas w promieniu 50 km są same zerówki 😂

    Krótkie info ze szpitala. Jestem na patologii, krew mocz pobrali, dokładne usg zrobili, wszyscy zdziwieni że aż tak mały brzuch ale Stefa wagowo koło 2800 więc dwie panie doktor skwitowały, że one nie widzą w tym nic niepokojącego zwłaszcza, że przepływy ok, wody ok, wszystko w najlepszym porządku. mam nadzieję, że jak przyjdzie na wieczorny obchód moja ginka to się dowiem coś więcej bo one stwierdziły, że może tydzień poobserwować w szpitalu i dopiero za tydzień cesarka, po co się spieszyć ale nie sprawdzały blizny i chyba nie wiedzą, że ona idzie na urlop… w każdym razie psychicznie jest dramat i u mnie i u córki, takie dwie beksy.
    To nasze dziewczyny mają podobną szacowaną wagę i nie martw się, mój brzuch też wielki nie jest jak Cię to uspokoi 🙂 trzymaj się dzielnie, współczuję rozłąki bo też mam w domu 4,5 latka, bardzo wrażliwy, więc domyślam się jak jest Wam ciężko 🥺

    Agata91 lubi tę wiadomość

    👶 4.02.2020 synek 💙
    👼 25.12.2022 poronienie zatrzymane 13 tc 💔
    ⏸️ 26.11.2023 💝
    👶 1.08.2024 córeczka 🩷

    📋 niedoczynność tarczycy, V Leiden
    💊 Euthyrox, Clexane40, Acard150, Duphaston, Nospa, Mg, wit
    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 776 472

    Wysłany: 17 lipca, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby33 wrote:
    Hej, melduję że wczoraj miałam wizytę u gina - możliwe że ostatnia, bo taka miała być, ale jeśli nic się nie ruszy to za tydzień w środę kolejna i kolejne ktg. Wczoraj na ktg żadnych skurczy, w ogóle nic nie zapowiada żebym miała niedługo urodzić a dziś już 38+4. Od kilku dni się gorzej czułam, gardło, katar itp. Wczoraj po południu już była masakra i poszłam do rodzinnego, stwierdził zapalenie gardła, dostałam antybiotyk i muszę go brać choć boję się o małą… wczoraj i dzisiaj jedyne co robię to leżę w łóżku z gorączką, gardło mnie boli w ch*j, głos straciłam i chce mi się ryczeć bo czuję się fatalnie, mój mąż prawie ciągle w pracy bo mają teraz taki okres, a ja leżę w usyfionym mieszkaniu z myślą że jeśli teraz mała chciałaby się urodzić to bym oszalała… poród byłby dla mnie największą możliwą katorgą patrząc na to jak mało mam sił i jak bardzo do dupy się czuję. Z drugiej strony mam ciągle w głowie że nie mam totalnie żadnych objawów zbliżającego się porodu i skończę na wywołaniu, a mała waży już 3600 i wiadomo że im większa będzie tym będzie mi ciężej. Już teraz pomijając to że aktualnie jestem chora jest mi ciężko z tym brzuchem, ze spaniem itp. Poza tym wyobrażałam sobie te ostatnie dni/ tygodnie tak, że będę super przygotowana, w domu wszystko będzie ogarnięte, a ja będę sobie czekała z dnia na dzień aż zacznie się akcja i z dobrym nastawieniem pojadę na porodówkę. A jak narazie wszystko jest nie tak 😟

    Współczuję choróbska. Obyś się wykurowała jak najszybciej. Oby coś się polepszyło. Ja też aktualnie w powijakach. Niby możemy się przeprowadzić, ale nie mamy wszystkiego skręconego i pomalowanego i żylibyśmy na milionie kartonów. I moja mama i partner oczywiście, że ja panikuję niepotrzebnie. A przecież dzidzioł nie będzie czekał na magiczne „zapraszamy, wychodzisz”

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1373 1593

    Wysłany: 17 lipca, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata91 wrote:
    Dziękuję za ojojanie❤️ 2 razy po 6 dni? O mamo…. Jak to przetrwałaś? Już nie wspominając o mamma mia i jej szpitalnym pobycie..
    taaak, ma super zorganizowany czas, jeszcze ostatnie dni w przedszkolu a tak to właśnie jakieś dmuchańce, wodne place zabaw i już im zapowiedziałam, że fotkę mogę wysłać czy coś śmiesznego co ja rozbawi ale nie chce dzwonić i żadnych odwiedzin bo jestem (może tylko dziś, może przejdzie) niestabilna emocjonalnie 🤪

    Łatwo nie było, dopóki nie wiedziałam kiedy jest szansa wyjścia do domu to nie rozmawiałam z Nią w ogóle… ominęło mnie sporo akurat bo szczepienie jej, wypadł jej pierwszy ząb, oczywiście jak mnie nie było, urodziny kolegi z przedszkola w sali zabaw… płakałam jak bóbr do ściany szpitalnej. Zwłaszcza ze to Córeczka Mamusi…
    Ale drugie dziecko które kocham jest w brzuchu i chciałam żeby było bezpieczne. Czułam się jak wyrodna matka, która musi wybierać między jednym a drugim dzieckiem. To nie są łatwe emocje, także tule Cię raz jeszcze i pamiętaj- nie miej do siebie pretensji. To nie Twoja wina.

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Agata91 Ekspertka
    Postów: 122 260

    Wysłany: 17 lipca, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Łatwo nie było, dopóki nie wiedziałam kiedy jest szansa wyjścia do domu to nie rozmawiałam z Nią w ogóle… ominęło mnie sporo akurat bo szczepienie jej, wypadł jej pierwszy ząb, oczywiście jak mnie nie było, urodziny kolegi z przedszkola w sali zabaw… płakałam jak bóbr do ściany szpitalnej. Zwłaszcza ze to Córeczka Mamusi…
    Ale drugie dziecko które kocham jest w brzuchu i chciałam żeby było bezpieczne. Czułam się jak wyrodna matka, która musi wybierać między jednym a drugim dzieckiem. To nie są łatwe emocje, także tule Cię raz jeszcze i pamiętaj- nie miej do siebie pretensji. To nie Twoja wina.


    Jezu jakbyś mi czytała w myślach!!!
    U nas też wypada szczepienie no i jej 5 urodziny na których mnie zabraknie (chociaż będę próbowała porozmawiać z ginką o jakimś sensownym rozwiązaniu) moja to też córeczka mamusi, do tej pory towarzyszy mi przy każdej kąpieli i wizycie w toalecie 🤣 czekam za obchodem a potem pewnie się rozkleję gdzieś w łazience🥲

    preg.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 17 lipca, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny współczuję bardzo Wam tych chorób. 🫤 A rozłąki z dziećmi to już w ogóle, chociaż na razie ciężko mi wyobrazić sobie to uczucie. Wszystko przede mną. 😮

    Ja mam ostatnio zdecydowanie większy apetyt. Mam nadzieję, że to jeszcze nie zbieranie energii do porodu, a po prostu Mały pięknie przybierze i za tydzień na wizycie będzie ok. 3 kg to wtedy niech się dzieje wola nieba. 😅

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 702 454

    Wysłany: 17 lipca, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata91 wrote:
    Te pampersy to są premium care 1? Ta mała paczka? U nas w promieniu 50 km są same zerówki 😂

    Krótkie info ze szpitala. Jestem na patologii, krew mocz pobrali, dokładne usg zrobili, wszyscy zdziwieni że aż tak mały brzuch ale Stefa wagowo koło 2800 więc dwie panie doktor skwitowały, że one nie widzą w tym nic niepokojącego zwłaszcza, że przepływy ok, wody ok, wszystko w najlepszym porządku. mam nadzieję, że jak przyjdzie na wieczorny obchód moja ginka to się dowiem coś więcej bo one stwierdziły, że może tydzień poobserwować w szpitalu i dopiero za tydzień cesarka, po co się spieszyć ale nie sprawdzały blizny i chyba nie wiedzą, że ona idzie na urlop… w każdym razie psychicznie jest dramat i u mnie i u córki, takie dwie beksy.

    Ale to nie bierzesz z półki. Mówisz. I przyniosą 1.

    enpe lubi tę wiadomość

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 654 953

    Wysłany: 17 lipca, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, super, że na dzisiejszych wizytach usłyszałyście dobre wieści. Co do "dużych" wag to mam nadzieję, że to błędy pomiarów, każda urodzi średniaczka i nie będzie się męczyć ☺️ a remonty w ciąży to jakiś koszmar, liczę, że się wszystkie szybko skończą 🥲

    @Mamma-mia, aaa to rzeczywiście, lepiej u swojego zbadać ☺️ wstawanie dzieci przed 6 rano powinno być zakazane 🙈 a już zwłaszcza na nocne przekąski, no co za żarłok mały 🤣

    @Paprota9418, cudo 😍 kocham króla lwa, teraz jest wysyp ubranek z okazji chyba 30lecia i też trochę poszalałam ale na większe rozmiary bo tych najmniejszych to mam od groma 🙈

    @Małgosiagosia, gratulacje, teraz to już można zacząć wielkie odliczanie 🥳😁

    @baby33, na pewno dostałaś antybiotyk, który jest bezpieczny w ciąży a lepiej czasem coś mocniejszego zażyć, zwłaszcza na końcówce byś szybciej stanęła na nogi i się długo nie męczyła 🥲

    @Papapatka, te dolegliwości ciążowe są mega dziwne, jak nie ręka to noga, to tyłek to zgaga, no masakra 🥲 a na teleporadzie pomocni jak zwykle 🤦

    @Agata91, tulę, musi być Wam bardzo ciężko :( ale rzeczywiście może brak odwiedzin to dobry pomysł, byłoby Wam jeszcze ciężej :( oby minęło raz dwa!

    A ja po wizycie, jest ok, spr ph- wody mi się nie sączą, szyjka się nie skróciła od zeszłego tygodnia więc mi ulżyło ☺️ ale się dzisiaj spakowałam i napisałam plan porodu 💪 zostało parę pierdół do dopakowania ale w razie w mam z czym jechać 🤭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 19:12

    Cerva, Emzet92, justinas, Małgosiagosia, Agata91, Emiliia, Mamma-mia, Nietypowa30, Bettti03 lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Madzik2208 Autorytet
    Postów: 353 566

    Wysłany: 17 lipca, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie.
    Mamy pęcherzyk ciążowy wraz z żółtkowym oraz echem zarodka. We wtorek kolejna wizyta, by było już widać zarodek pięknie. Pani doktor powiedziała, że jest "dobrej myśli" i to może być kwestia kilku dni. Teraz czekać na wtorek i nie zwariować 🫣 Ale i tak się cieszę, bo takiego widoku na USG nigdy nie było 🥰

    Monia•, Cerva, enpe, Emzet92, Ewczixx, Asia2000, justinas, Małgosiagosia, Agata91, Emiliia, Asiasia1, Betkaa, Kinia197, Ewappp, MumAgain, Mamma-mia, Nietypowa30, Bettti03 lubią tę wiadomość

    Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷

    Starania od 2021 🫶

    💔 Luty 2022
    💔 Listopad 2022
    💔 Styczeń 2024

    Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024

    🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
    🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
    🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
    🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
    🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)

    🩺👩‍⚕️ Wizyta 17/07 ✊🫶

    Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗

    Leki 💊💊💊
    ✔️ Metformax
    ✔️ Euthyrox
    ✔️ Utrogestan
    ✔️ Wit D3
    ✔️ Acidum Folicum
    ✔️ Kwas foliowy z Naturell
    ✔️ B - Complex
    ✔️ Koenzym Q10
    ✔️ Selen
    ✔️ Acard
    ✔️ Zincteral
    ✔️ Clexane od pozytywnej bety

    Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 17 lipca, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik2208 wrote:
    Ja po wizycie.
    Mamy pęcherzyk ciążowy wraz z żółtkowym oraz echem zarodka. We wtorek kolejna wizyta, by było już widać zarodek pięknie. Pani doktor powiedziała, że jest "dobrej myśli" i to może być kwestia kilku dni. Teraz czekać na wtorek i nie zwariować 🫣 Ale i tak się cieszę, bo takiego widoku na USG nigdy nie było 🥰

    Pięknie. Musi być dobrze tym razem, zobaczysz. 🥰

    🌿Asia super, że wszystko ok. Dobrze, że częściowo spakowana, ale niech się jeszcze Bobo nigdzie nie wybiera. 🤪

    Asiasia1 lubi tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 742 733

    Wysłany: 17 lipca, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny błagam o pomoc. Wróciliśmy do domu, wszystko było ok, mały długo spał. Kupiliśmy mleko takie samo jak w szpitalu i podaliśmy butle (avent z tym antykolkowym dzyndzlem) i po jakiś 2h zaczął się koszmar. Płacz, rzucanie, napięcia, itp kolka. Mały zrobił dużą kupe która przykleiła się do pieluszki, ale co chwilę ma ataki. Próbowaliśmy wszystkiego, przystawiania do cyca, pozycji na kołki, masowania, cieplych okładów, smoczka. Jak dostaje ataku to nie da się nic zrobić. Prawdopodobnie podaliśmy mu źle rozrobione mleko bo zamiast zagrzać samą wodę i dodać mieszanki to zagrzaliśmy w podgrzewaczu Już rozrobiony pokarm. Minęło że 4 h, obecnie mały śpi mi na rękach ale nie ma szans na odłożenie. Temperatura 37,5 nawet nie wiem czy to normalna bo nigdzie nie pisze.
    Błagam pomóżcie, podpowiedzcie co robić? Jechać do szpitala? Próbować jeszcze czegoś? Po jakim czasie kolkabpowinna ustąpić ? Przepraszam że taka wiadomość wyrwana z kontekstu ale nie wiem co robić

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 776 472

    Wysłany: 17 lipca, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Ale to nie bierzesz z półki. Mówisz. I przyniosą 1.

    Potwierdzam, mi dała bo miała pod kasą bo to oznaczone jest naklejką, że nie na sprzedaż

    Agata91, MumAgain lubią tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
‹‹ 430 431 432 433 434 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ