Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie mamuśki 😘
U Was bliżej niż dalej już, maluszki zaraz na świecie 🥰
A ja dzisiaj wybieram się na pierwszą wizytę i od rana stres 😔 Żołądek w gardle... W poniedziałek beta 3585, więc nie nastawiam się na serduszko ale tak bardzo chciałabym usłyszeć, że wszystko dobrze i idzie ku dobremu... Trzymajcie kciuki wraz z Waszymi Maluszkami! ✊🙏Emzet92, Asia2000, justinas, Bettti03, Ewappp, enpe, Ewczixx, Małgosiagosia, Agata91, Kinia197, Betkaa, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
🩺👩⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
Bettti03 wrote:Hej dziewczyny! Po dwóch dniach wracam powoli do żywych. Jestem Wam bardzo wdzięczna za masę gratulacji, ciepłych słów i trzymanych kciuków. Niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkich ostatnich stron więc odpowiem trochę zbiorowo i z góry przepraszam jak czegoś niedoczytalam lub kogoś pominęłam ❤️
Co do moich łóżkowych rad, to u mnie tego seksu przez całą ciążę było mało, więc jak już dochodziło do zbliżenia to macica reagowała intensywniej i ogólnie zawsze raczej byłam z tych wrażliwszych co je bolało po stosunku kroczę itp. W ciąży to w ogóle po seksie byłam zawsze mega opuchnięta i czułam jak mi się macica spina. Także chyba mam podobnie jak MumAgain, że po prostu na mnie seks na wywołanie zdecydowanie działa😅🫣
Co do samopoczucia:
Moje jest zadziwiająco dobre, narazie jakieś drobne napady lęku i płaczu wynikające z tego, że nie wiem jak się zachować przy Staszku, ale trafiłam na super współlokatorkę, która urodziła drugie dziecko i bardzo dużo mi pomogła. Sam Szpital oceniam na 9/10, a odejmuje tylko dlatego, że nie ma klimy i po prostu przy tych upałach nie da się tu wytrzymać. Na szczęście, prawdopodobnie dzisiaj wychodzimy i bardzo się z tego powodu cieszę 🥰.
Staram się przystawiać Małego, ale niestety nie dojada i muszę go dokarmiać z butli. Pilnie ucze sie jak to robić, ale daje sobie czas. Jak nie będzie wychodziło, to zdecydujemy się na mm.
Stasiu jest cudownym, grzecznym chłopcem. Pięknie ssie od samego początku, wszystkie badania do wczoraj były idealne. Niestety wieczorem nie przeszedł badań przesiewowych słuchu na obu uszkach. Oczywiście uspokajają, że to pewnie maź i że mam się nie martwić na zapas. Dzisiaj przed wypisem będą powtarzać badanie, ale to był mój taki pierwszy stres, przy którym kompletnie się rozkleiłam. Dzisiaj jestem pełna nadziei, że wszystko będzie dobrze.
Po samym cc tak naprawdę pierwsza doba była najgorsza, ale z każdą kolejną jest na prawdę dużo łatwiej. Jedyne co to mam mega nieprzyjemne bóle żołądka (ucisk i kłucie głównie przy wstawaniu i po jedzeniu) no i dość mocne bóle przy obkurczaniu macicy. Noooo i wiadomo, sutki i cyce dają mocno o sobie znać.
Tak podsumowując to uważam, że sama operacja jak i rekonwalescencja po cc nie jest tak straszna jak się ją czasami przedstawia (oczywiście w moim odczuciu). Gdyby było trochę chłodniej to na pewno ten komfort PO byłby dużo lepszy.
Całujemy Was mocno, trzymamy kciuki za kolejne mamusie!
Ps. To ja napisałam, że czuję że dwie z nas rozpakują się do końca tego tygodnia 😂 także sama sobie wywróżyłam, czekam na jedną z donoszonych koleżanek 🤭
Ps2. Stasiu pozdrawia wszystkie forumowe Ciocie!
https://zapodaj.net/plik-gQ8lBnqzwp
Stasiu jaki słodziak ❤️! Super, że tak dobrze wszystko się układa i fajnie, że inna kobieta ci pomogła , też bym chciała jeśli miałabym mieć współlokatorkę na sali to właśnie taką. Trzymajcie się no i co, cudownych chwil w domu ❤️Bettti03 lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Betti, jeszcze raz gratulacje ❤️
Ja mam na 10.00 teleporade u ginekologa. Od 3 dni mam dziwne uczucie- ból prawego piszczela- niby nie boli jakoś ale czuje dyskomfort i napięta skore… nie jest spuchnięte nic. Mogę chodzić ale ciagle czuje ten piszczel ciekawe czy coś zleci/ powie…Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Madzik2208 wrote:Witajcie mamuśki 😘
U Was bliżej niż dalej już, maluszki zaraz na świecie 🥰
A ja dzisiaj wybieram się na pierwszą wizytę i od rana stres 😔 Żołądek w gardle... W poniedziałek beta 3585, więc nie nastawiam się na serduszko ale tak bardzo chciałabym usłyszeć, że wszystko dobrze i idzie ku dobremu... Trzymajcie kciuki wraz z Waszymi Maluszkami! ✊🙏
Trzymamy kciuki żeby było wszystko dobrze ❤️! Ja na pierwszej wizycie też nie miałam jeszcze serduszka tylko sam zarodek a dwa dni przed wizytą betę miałam 2162, serduszko było 8 dni po pierwszej wizycie. Także w razie czego to bądź dobrej myśli ❤️❤️❤️Madzik2208 lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
@Bettti03, super, że u Was w porządku ☺️ moja przyjaciółka też się stresu najadła przez uszka a było finalnie wszystko ok, więc często maź zatyka uszka, zobacz nawet tutaj, co 2ga z nas słyszała o takim przypadku jak nie więcej. Bardzo współczuję stresu i trzymam kciuki by było wszystko ok, ale nie przyjmuję innej opcji nawet do wiadomości Będzie dobrze i oby Was dzisiaj wypisali ☺️ a maluszek do schrupania taki słodki 😍
@natala, super wieści 🥳
@Madzik2208, czekamy na same dobre wieści 💪 beta pięknie rośnie, więc no kurcze, musi być dobrze 🫂 daj znać!Madzik2208, natala, Bettti03 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Dziękuję Wam ❤️ idę zjeść śniadanko, jutro wyjeżdżamy nad morze, zaplanowane wszystko już dawno, więc nie rezygnujemy z tego, mam nadzieję, że w pełni radośni pojedziemy ❤️ Dam znać ❤️
enpe, Bettti03, Małgosiagosia, Betkaa, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
🩺👩⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
Bettti03 wrote:Hej dziewczyny! Po dwóch dniach wracam powoli do żywych. Jestem Wam bardzo wdzięczna za masę gratulacji, ciepłych słów i trzymanych kciuków. Niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkich ostatnich stron więc odpowiem trochę zbiorowo i z góry przepraszam jak czegoś niedoczytalam lub kogoś pominęłam ❤️
Co do moich łóżkowych rad, to u mnie tego seksu przez całą ciążę było mało, więc jak już dochodziło do zbliżenia to macica reagowała intensywniej i ogólnie zawsze raczej byłam z tych wrażliwszych co je bolało po stosunku kroczę itp. W ciąży to w ogóle po seksie byłam zawsze mega opuchnięta i czułam jak mi się macica spina. Także chyba mam podobnie jak MumAgain, że po prostu na mnie seks na wywołanie zdecydowanie działa😅🫣
Co do samopoczucia:
Moje jest zadziwiająco dobre, narazie jakieś drobne napady lęku i płaczu wynikające z tego, że nie wiem jak się zachować przy Staszku, ale trafiłam na super współlokatorkę, która urodziła drugie dziecko i bardzo dużo mi pomogła. Sam Szpital oceniam na 9/10, a odejmuje tylko dlatego, że nie ma klimy i po prostu przy tych upałach nie da się tu wytrzymać. Na szczęście, prawdopodobnie dzisiaj wychodzimy i bardzo się z tego powodu cieszę 🥰.
Staram się przystawiać Małego, ale niestety nie dojada i muszę go dokarmiać z butli. Pilnie ucze sie jak to robić, ale daje sobie czas. Jak nie będzie wychodziło, to zdecydujemy się na mm.
Stasiu jest cudownym, grzecznym chłopcem. Pięknie ssie od samego początku, wszystkie badania do wczoraj były idealne. Niestety wieczorem nie przeszedł badań przesiewowych słuchu na obu uszkach. Oczywiście uspokajają, że to pewnie maź i że mam się nie martwić na zapas. Dzisiaj przed wypisem będą powtarzać badanie, ale to był mój taki pierwszy stres, przy którym kompletnie się rozkleiłam. Dzisiaj jestem pełna nadziei, że wszystko będzie dobrze.
Po samym cc tak naprawdę pierwsza doba była najgorsza, ale z każdą kolejną jest na prawdę dużo łatwiej. Jedyne co to mam mega nieprzyjemne bóle żołądka (ucisk i kłucie głównie przy wstawaniu i po jedzeniu) no i dość mocne bóle przy obkurczaniu macicy. Noooo i wiadomo, sutki i cyce dają mocno o sobie znać.
Tak podsumowując to uważam, że sama operacja jak i rekonwalescencja po cc nie jest tak straszna jak się ją czasami przedstawia (oczywiście w moim odczuciu). Gdyby było trochę chłodniej to na pewno ten komfort PO byłby dużo lepszy.
Całujemy Was mocno, trzymamy kciuki za kolejne mamusie!
Ps. To ja napisałam, że czuję że dwie z nas rozpakują się do końca tego tygodnia 😂 także sama sobie wywróżyłam, czekam na jedną z donoszonych koleżanek 🤭
Ps2. Stasiu pozdrawia wszystkie forumowe Ciocie!
https://zapodaj.net/plik-gQ8lBnqzwpBettti03 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Asiasia1 wrote:@Agata91, o rety przykro mi ale jak wyniki bez szału lepiej być pod okiem specjalistów i wszystko porządnie sprawdzić. Waga malutkiej i tc już jest super, więc głowa do góry, będzie dobrze 🫂 Szkoda malutkiej na pewno strasznie przeżywa 🥲 co do paznokci to nienawidzę ściągania 😬 kupiłam sobie podczas pandemii lampę i frezarkę ale się nie polubiliśmy 😂
@Tosiaa, nie miałam takiego plamienia. Pisałaś do lekarza? Jak się nasili jedź na IP jak Cerva pisała. Lepiej sprawdzić ale oby to było jednorazowe na skutek podrażnienia 🤞
@natala, jak echo? Coś się stało, że miałaś sprawdzić? Jak pisałaś a mi umknęło to przepraszam. Mam nadzieję, że wszystko w porządku 🤞
@Bettti03, kochana jak się czujecie? Jak Stasiu? ☺️
Ja dzisiaj idę na wizytę dodatkową, chyba mi wczoraj duży/ cały (nie wiem, nie mam doświadczenia) kawałek czopa odpadł 😳 a że codziennie mam skurcze i szyjka mi się skróciła trochę do ostatniej wizyty to idę na szybki podgląd czy coś się nie pogorszyło bo planowaną wizytę miałam mieć w przyszłym tygodniu 😬04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Papapatka wrote:Betti, jeszcze raz gratulacje ❤️
Ja mam na 10.00 teleporade u ginekologa. Od 3 dni mam dziwne uczucie- ból prawego piszczela- niby nie boli jakoś ale czuje dyskomfort i napięta skore… nie jest spuchnięte nic. Mogę chodzić ale ciagle czuje ten piszczel ciekawe czy coś zleci/ powie…Papapatka lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
🌿Madzik pamiętaj, że jeszcze jest bardzo wcześnie. U mnie na pierwszym USG był tylko pęcherzyk ciążowy, nawet pęcherzyka żółtkowego nie było także spokojnie jak coś. Lekarz potwierdził tylko umiejscowienie w macicy i że na ten moment wszystko wygląda ok. ☺️ Następna wizyta była za 9 dni i zobaczyłam serduszko. ♥️
Udanego wyjazdu!31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Bettti03 wrote:Hej dziewczyny! Po dwóch dniach wracam powoli do żywych. Jestem Wam bardzo wdzięczna za masę gratulacji, ciepłych słów i trzymanych kciuków. Niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkich ostatnich stron więc odpowiem trochę zbiorowo i z góry przepraszam jak czegoś niedoczytalam lub kogoś pominęłam ❤️
Co do moich łóżkowych rad, to u mnie tego seksu przez całą ciążę było mało, więc jak już dochodziło do zbliżenia to macica reagowała intensywniej i ogólnie zawsze raczej byłam z tych wrażliwszych co je bolało po stosunku kroczę itp. W ciąży to w ogóle po seksie byłam zawsze mega opuchnięta i czułam jak mi się macica spina. Także chyba mam podobnie jak MumAgain, że po prostu na mnie seks na wywołanie zdecydowanie działa😅🫣
Co do samopoczucia:
Moje jest zadziwiająco dobre, narazie jakieś drobne napady lęku i płaczu wynikające z tego, że nie wiem jak się zachować przy Staszku, ale trafiłam na super współlokatorkę, która urodziła drugie dziecko i bardzo dużo mi pomogła. Sam Szpital oceniam na 9/10, a odejmuje tylko dlatego, że nie ma klimy i po prostu przy tych upałach nie da się tu wytrzymać. Na szczęście, prawdopodobnie dzisiaj wychodzimy i bardzo się z tego powodu cieszę 🥰.
Staram się przystawiać Małego, ale niestety nie dojada i muszę go dokarmiać z butli. Pilnie ucze sie jak to robić, ale daje sobie czas. Jak nie będzie wychodziło, to zdecydujemy się na mm.
Stasiu jest cudownym, grzecznym chłopcem. Pięknie ssie od samego początku, wszystkie badania do wczoraj były idealne. Niestety wieczorem nie przeszedł badań przesiewowych słuchu na obu uszkach. Oczywiście uspokajają, że to pewnie maź i że mam się nie martwić na zapas. Dzisiaj przed wypisem będą powtarzać badanie, ale to był mój taki pierwszy stres, przy którym kompletnie się rozkleiłam. Dzisiaj jestem pełna nadziei, że wszystko będzie dobrze.
Po samym cc tak naprawdę pierwsza doba była najgorsza, ale z każdą kolejną jest na prawdę dużo łatwiej. Jedyne co to mam mega nieprzyjemne bóle żołądka (ucisk i kłucie głównie przy wstawaniu i po jedzeniu) no i dość mocne bóle przy obkurczaniu macicy. Noooo i wiadomo, sutki i cyce dają mocno o sobie znać.
Tak podsumowując to uważam, że sama operacja jak i rekonwalescencja po cc nie jest tak straszna jak się ją czasami przedstawia (oczywiście w moim odczuciu). Gdyby było trochę chłodniej to na pewno ten komfort PO byłby dużo lepszy.
Całujemy Was mocno, trzymamy kciuki za kolejne mamusie!
Ps. To ja napisałam, że czuję że dwie z nas rozpakują się do końca tego tygodnia 😂 także sama sobie wywróżyłam, czekam na jedną z donoszonych koleżanek 🤭
Ps2. Stasiu pozdrawia wszystkie forumowe Ciocie!
https://zapodaj.net/plik-gQ8lBnqzwp
Betti super, że tak dzielnie sobie radzicie i masz fajną współlokatorkę. Trzymam kciuki za rychłe wyjście do domku. Początkowo większość dzieci nie dojada, trzeba odrobinkę cierpliwości, żeby laktacja się rozkręciła i mały wpadł w rytm, ale jak ssie ładnie to przewiduję, że będzie dobrze z kp (o ile oczywiście chcesz karmić kp).
Staszek jaki przystojniak ❤️, tak to imię pasuje do niego. Super gość. Trzymam kciuki za uszka, daj znać po badaniu.
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Agata91 wrote:No i właśnie okazało się na wizycie, że niby ciśnienie ok ale to moje drętwienie dłoni w połączeniu z bólem głowy na tyle wystraszyły ginkę że dała mi na jutro skierowanie na oddział już. mała od ostatniej wizyty 2 tyg temu prawie nic nie przybrała, ja schudłam, przepływy ok ale chce mnie mieć na obserwacji i gdyby coś się działo to nie będą czekać z cięciem.
możecie sobie tylko wyobrazić szloch mojej 5latki…
Współczuję konieczności pójścia do szpitala, ale co poradzić... Jak trzeba to trzeba, dla Waszego dobra. Biedna córeczka, wyobrażam sobie jak to przeżywa.
Trzymam kciuki za krótki pobyt w szpitalu, oby wszystko było dobrze! -
Mam pytanie o acard. Jeśli mam brać do 36 tc to oznacza , że ostatnią tabletkę biorę 35+6? Ginekolog mówiła ile jeszcze dni, ale jakoś chyba jednak się zestresowałam wizytą i mi już uleciało 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 09:28
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Nie odpisuję Dziewczyny na bieżąco, bo mnie prawie codziennie głowa boli. Staram się czytać, ale jak coś ważnego pominę to przepraszam
Asiasia1 trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę!
Papapatka kciuki za teleporadę! Oby coś lekarz pomógł.
Natala jak dobrze, że z serduszkiem jest ok
Cerva mój tak ucieka przed KTG. Przed badaniem jest spokojny, a podczas się przemieszcza Wczoraj było podobnie.
Tosiaaa takie plamienia po badaniu mogą się zdarzać, ale jak nie ustępuje długo to pojechałabym na IP.
Mamma-mia, MumAgain u Was widzę podobna sytuacja ze skurczami, spojeniem itp. Współczuję tej męczarni, stresu. Trzymam nieustannie za Was kciuki za dotrwanie do donoszonej ciąży tak, jak tego chcecie.
Kinia197 jak u Ciebie sytuacja?Cerva, Kinia197 lubią tę wiadomość
-
@Asiasia, nie, nie umawiałam się, bo ja w czwartek mam wizytę u mojego gina już.
Moj 2 latek chyba postanowił zgapic od Twojego. Wczoraj jeszcze sobie myślałam, że współczuję Ci tego jego wstawania i że mój to z kolei rano spi jak zabity, kłóci się o 7:30, że wstać nie chce (nocny Marek, lubi chodzić spać późno). A wczoraj położyliśmy go już o 19:30, bo drzemki nie miał i był totalnie marudny. Usnal mi w trakcie wycierania go po prysznicu 🙈 flak taki. A obudził się o 3 w nocy i on do mnie, że chce mniam mniam! 😱 Przekonywanie go, że zje później, może się wody napić, długo mi zajęło. Do rana jeszvze x prób namówienia mnie na danie mu jedzenia 🙈 oczywiście jak przyszła pora, żeby wstać do żłobka, to już panicz nie chcial. Także wyspalam się zajebiście.
Trzymam kciuki za Twoją wizytę. Oby maluch jeszcze nie planował ewakuacji. Powiedz mu, że na zewnątrz jest za gorąco 😅
@Betti, super, że trafiłaś na taką współlokatorkę 😃 i brawo, że tak świetnie sobie radzisz po CC 💪🏻 Trzymam mocno kciuki za ponowne badanie słuchu!
@Agata, lepiej być pod opieką lekarzy w takiej sytuacji. Córka już rozumna jest, na pewno po pierwszych chwilach kryzysu mąż jej wytłumaczy wszystko i zrozumie, a w razie czego mozecie sie łączyć na wideorozmowy 😀 a urodzinki sobie odbijecie jeszcze jak wyjdziesz.... najważniejsze, żebyś była bezpieczna. Ładny tc masz, więc pewnie długo nie będą Cię trzymać w razie czego, tylko zdecydują o zakończeniu ciąży
Mi tylko ręce dretwieja (w każdej ciąży) i czasem noga, ale język absolutnie nie. Wzrok też ok.
@MumAgain, tak, w czasie zgagi tak mam.
@kinia, ✊🏻✊🏻✊🏻 za wizytę 😀
@natala, cieszę się, że echo w porządku 😊
@enpe, też tak mam z tymi dłońmi. Ostatnio na sesję ubrałam obrączkę i pierścionki. Zapomniałam ich zdjąć na noc, a w nocy zawsze puchna mi ręce. No i obudziłam się po paru godzinach z problemem 🤦🏻♀️ na siłę ściągałam, na szczęście udało się. Też właśnie z rana mam takie uczucie, jak Ty. Acard szpital mi odstawił od 35+1.
Co do Ciebie to wydaje mi się, że ten jeden dzień różnicy nie będzie grał roli 🤪
@Tosia, miałam takie plamienie, ale to zależy kto badał... U mnie była też żywo czerwona krew.
@Madzik, ✊🏻 za wizytę!
@Cerva, u mnie słabsze ruchy, jak jestem w pionie więcej. Jak leżę to chętniej się rusza. Ale w szpitalu miała różne dni. W ostatnich 2 dniach pobytu jakąś wściekła była 😅 kilka razy położna musiała wracać mierzyć jej tętno ponownie, bo ciągle było 175-180.enpe, Cerva, Kinia197 lubią tę wiadomość
-
enpe wrote:Mam pytanie o acard. Jeśli mam brać do 36 tc to oznacza , że ostatnią tabletkę biorę 35+6? Ginekolog mówiła ile jeszcze dni, ale jakoś chyba jednak się zestresowałam wizytą i mi już uleciało 🤣
Tak. 🙂 Ja tez już odstawiłam.enpe lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Dziewczyny lećcie do C&A bo są mega fajne rzeczy praktycznie za bezcen ;0 kupiłam 5 kompletów i zapłaciłam 107zl a normalnie jeden 70zl
W tym się zakochałam
obrazkienpe, Asiasia1, Monia•, Emzet92, Małgosiagosia, Cerva, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
-
Ewunia209 wrote:Dziewczyny, czy któraś z was przechodziła biegunkę w ciąży? Czy można coś stosować? Orientujecie się jak pomóc? U mnie 35 tydzień i od wczoraj strasznie mnie męczy.
Smecte można i taninal (dawali mi w szpitalu też). Dużo wody! Który masz tc? Może coś się zaczyna?
Ogólnie biegunka może wywołać/wzmozyc skurcze, więc jak coś to uważaj.
@Paprota, ooo nie, a ja tak lubię te ciuszki z c&a 😍 ale już mam tyle 🙈 i nawet chyba żadnego ich sklepu blizki mnie 😅
-
Bettti03 wrote:Hej dziewczyny! Po dwóch dniach wracam powoli do żywych. Jestem Wam bardzo wdzięczna za masę gratulacji, ciepłych słów i trzymanych kciuków. Niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkich ostatnich stron więc odpowiem trochę zbiorowo i z góry przepraszam jak czegoś niedoczytalam lub kogoś pominęłam ❤️
Co do moich łóżkowych rad, to u mnie tego seksu przez całą ciążę było mało, więc jak już dochodziło do zbliżenia to macica reagowała intensywniej i ogólnie zawsze raczej byłam z tych wrażliwszych co je bolało po stosunku kroczę itp. W ciąży to w ogóle po seksie byłam zawsze mega opuchnięta i czułam jak mi się macica spina. Także chyba mam podobnie jak MumAgain, że po prostu na mnie seks na wywołanie zdecydowanie działa😅🫣
Co do samopoczucia:
Moje jest zadziwiająco dobre, narazie jakieś drobne napady lęku i płaczu wynikające z tego, że nie wiem jak się zachować przy Staszku, ale trafiłam na super współlokatorkę, która urodziła drugie dziecko i bardzo dużo mi pomogła. Sam Szpital oceniam na 9/10, a odejmuje tylko dlatego, że nie ma klimy i po prostu przy tych upałach nie da się tu wytrzymać. Na szczęście, prawdopodobnie dzisiaj wychodzimy i bardzo się z tego powodu cieszę 🥰.
Staram się przystawiać Małego, ale niestety nie dojada i muszę go dokarmiać z butli. Pilnie ucze sie jak to robić, ale daje sobie czas. Jak nie będzie wychodziło, to zdecydujemy się na mm.
Stasiu jest cudownym, grzecznym chłopcem. Pięknie ssie od samego początku, wszystkie badania do wczoraj były idealne. Niestety wieczorem nie przeszedł badań przesiewowych słuchu na obu uszkach. Oczywiście uspokajają, że to pewnie maź i że mam się nie martwić na zapas. Dzisiaj przed wypisem będą powtarzać badanie, ale to był mój taki pierwszy stres, przy którym kompletnie się rozkleiłam. Dzisiaj jestem pełna nadziei, że wszystko będzie dobrze.
Po samym cc tak naprawdę pierwsza doba była najgorsza, ale z każdą kolejną jest na prawdę dużo łatwiej. Jedyne co to mam mega nieprzyjemne bóle żołądka (ucisk i kłucie głównie przy wstawaniu i po jedzeniu) no i dość mocne bóle przy obkurczaniu macicy. Noooo i wiadomo, sutki i cyce dają mocno o sobie znać.
Tak podsumowując to uważam, że sama operacja jak i rekonwalescencja po cc nie jest tak straszna jak się ją czasami przedstawia (oczywiście w moim odczuciu). Gdyby było trochę chłodniej to na pewno ten komfort PO byłby dużo lepszy.
Całujemy Was mocno, trzymamy kciuki za kolejne mamusie!
Ps. To ja napisałam, że czuję że dwie z nas rozpakują się do końca tego tygodnia 😂 także sama sobie wywróżyłam, czekam na jedną z donoszonych koleżanek 🤭
Ps2. Stasiu pozdrawia wszystkie forumowe Ciocie!
https://zapodaj.net/plik-gQ8lBnqzwp