Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry i Wesołych Świąt!
Ja dziś z rana popędziłam do łazienki, bo tak mnie zemdliło, że wylądowałam nad toaletą. Ale nawet nie miałam czym wymiotować... Jak jestem głodna to mam takie nagłe ataki miłości. Mam nadzieję, że się nie rozkręcą, bo po świętach wyjeżdżamy i czeka mnie długa trasa autem. 😛
Oprócz tego czuję się naprawdę dobrze, nawet chyba zmęczenie trochę ustąpiło.
Sunnysunsun lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Cerva wrote:Dzień dobry i Wesołych Świąt!
Ja dziś z rana popędziłam do łazienki, bo tak mnie zemdliło, że wylądowałam nad toaletą. Ale nawet nie miałam czym wymiotować... Jak jestem głodna to mam takie nagłe ataki miłości. Mam nadzieję, że się nie rozkręcą, bo po świętach wyjeżdżamy i czeka mnie długa trasa autem. 😛
Oprócz tego czuję się naprawdę dobrze, nawet chyba zmęczenie trochę ustąpiło.
A w którym tygodniu jesteś?
-
Wesołych świąt dziewczynki ! Wczoraj totalny brak głowy do internetow 🥹
Dziś mam 7+0 objawy coś ustapily , mdłości aż tak nie męczą cały dzień , tylko z rana lub przy głodzie .. Wigilia weszła jak złoto 🤣
Życzę Wam w te święta mnóstwa uśmiechu i pogody ducha a przede wszystkim zdrowia , pamiętajcie że święta w roku 2024 będą magiczne ! Milion buziaków dla Was
Malinaaa lubi tę wiadomość
-
W takich sytuacjach trzeba myśleć o sobie i dzidziusiu. Bardzo dobrze, że jesteś ostrożna i w ogóle nie przejmowałabym się, czy się poobrażają, czy nie. Mam nadzieję, że wszystko udało się rozwiązać bez dodatkowych problemów ❤️Ewappp wrote:Wiadomo że przed wszystkim się nie uchronimy, ale przed niektórymi rzeczami mozna, wystarczy powiedzieć o chorobie 🤦♀️ ech... no mleko się rozlało. Moze gdyby teściowa wiedziala ze jestem w ciąży to by nie zataiła tego. Jak powiedzieliśmy o dzieciatku to się zmartwiła że mogę się zarazić i powiedziała że jak nie chcemy to nie musimy być na wigilii i ona się nie obrazi. Sama nie wiem co zrobić, rozmawiałam z żoną tego brata i ona mówi że to tylko katar, ani kaszlu, ani gorączki. Teściowa chyba wyolbrzymiła tą chorobę ale sama już nie wiem komu wierzyć. Mąż ma dzisiaj z nim porozmawiać żeby zrobił test na covida i grypę i jak będzie negatywny to zostaniemy, katar to chyba nic groźnego. Też nie chcemy żeby się teraz na nas poobrażali. Ech...
Kinia197 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Dołączam do Was, lub będę wrześniowa mama jeśli wszystko pójdzie ok test robiony 15.12 i 16.12 dwie kreski jak nic. Z apki wychodził 6 tydzień, beta 16.12 ponad 200, a 18.12 ponad 600. Na USG we wtorek był widoczny tylko pęcherzyk bez zarodka. Kolejna wizyta 3.01, bety już nie robię tylko czekam co będzie. Mam pobolewania podbrzusza i kłucia raz po jednej stronie raz po drugiej. Czasem coś mnie zemdli ale ogólnie jem normalnie, święta przejedzone Jesteśmy w dużym szoku, nie staraliśmy się w ogóle. Najlepsze jest to, że mamy swój ślub w lutym… ciekawa jestem jak to będzie. Wszystko teraz tak na wiariata i czekamy na bicie serca.. a z drugiej strony martwię się jak się będę czuła na weselu… Szalony czas przed nami i wielka niewiadoma.
Malinaaa, Asiasia1, Ewczixx, Lannati_, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
Paula witamy w Naszym gronie 🥰
Życzę Wam wszystkich abyśmy miały nudne ciąże, totalnie bezproblemowe ❤️
My powiedzieliśmy rodzinie w święta, miałam przygotowane kartki z napisem gratulacje, w środku zdjęcie usg i napis "Babciu, dziadku jestem w drodze i już w lipcu się urodzę" 😁 radości, łez było co niemiara, cudowny czas, który będziemy glukoza wspominać 🥰
U mnie dziś 9+0 i totalnie wszystkie objawy ciąży znowu ustąpiły, także znowu siedzę i rozkminiam, bo wieczorem jest mi najbardziej niedobrze, a dziś znowu jak ręką odjął... oczywiście staram się nie nakręcać, ale to silniejsze ode mnie, jak mam mdlości to czuje sie jakoś bezpiecznej 😅 rozmawiałam z moją Panią doktor na ostatniej wizycie i pytałam to kiedy będę się tak stresować czy wszystko dobrze przecież to zwariować można 😅 to Pani Doktor stwierdziła, że do 16 tyg, bo potem będę czuła ruchy dziecka i nie będę się musiała tak stresować przed każdą wizytą...także jeszcze jakieś 7 tygodni.. 🙄
Tak się zastanawiam czy nie kupić detektora tętna, ale nie wiem czy się przez to nie będę bardziej nakręcać...
baby33 lubi tę wiadomość
-
Jeżeli ciąża rozwija się prawidłowo to nie polecam detektora tętna. U nas (sierpniowe mamy 2023) dziewczyny miały i przeżywały ogromny stres jak nie mogły wykryć tętna. Oczywiście udawało im się po dłuższym czasie czasami, ale po co komu potrzebny taki stres? Ja nie miałam tego i byłam zdrowsza.
👰🤵 2017
👶🩷 08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta
-
A ja miałam detektor tętna przy bliźniaczkach i w tej ciąży też kupię. Bo oczywiście wszystko sprzedałam i nie mam wyprawki 😁 mi detektor dawał spokój miedzy wizytami. Chyba od 10tc używałam. Ja akurat nigdy nie mialam problemu, żeby serca znaleźć.
Mamma-mia lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Podpinam się, też właśnie patrzyłam. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. 😅Evvee27 wrote:Jakie miałyście detektory ? Widzę że ceny bardzo się różnią od 100 zł do nawet 700 😅🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Hej. Witam Was wszystkie bardzo serdecznie. Nieśmiało od kilku dni tutaj zaglądam. Mianowicie okres miałam dostać 15.12 lecz go nie dostałam. Beta 19 wynosiła 130,21 -416 także ładnie rośnie. Trochę się martwię bo niskie te bety ale z synem też tak miałam. Na pokładzie mam 2 dzieci. 9 łatkę i 3,5 latka. Zaraz po narodzinach najmłodszego zaczęliśmy starać się o jeszcze jedno. Ku Maszemu zdziwieniu nie wychodziło. Po roku trafiliśmy do kliniki leczenia niepłodności gdzie okazało się,że mąż jest całkowicie bezpłodny. Dieta,suplementy,ruch nic nie dawało efektów i zaproponowano nam in vitro. Zrezygnowaliśmy. Byłam dłuższy czas na L4 i staraliśmy się dalej. Mówiłam do męża,że może coś się polepszy ale nic. Zaczęłam szukać pracy. W listopadzie powiedziałam,że dostanę okres i po idę do ginekologa po tabletki. Ze wzgledu,ze nie pracowalam ciezko bylobu z 3 dzieci. 18.12poszłam na rozmowę i od stycznia -luty miałam zacząć. Bach na drugi dzień okazało się,że jestem w ciąży. Nie spodziewałam się w ogóle. Na początku nie potrafiliśmy z mężem sobie z tą wiadomością poradzić. Wiecie jak ciężko jest w tych czasach wyżyć za jedną wypłatę. Teraz już trochę lepiej. Los zdecydował za Nas. Wiem,że bardzo dużo dziewczyn tutaj się starało i się bardzo cieszą. Także jak kogoś uraziłam to przepraszam ale na swoim przykładzie wiem,że w najmniej niespodziewnym momencie Wasze życie może się zmienić 😊 jak się czujecie? U mnie 5t4d na usg jeszcze nie byłam I biję się z myślami kiedy iść. Chciałabym iść od razu i usłyszeć serduszko ale schizuje już czy wszystko jest dobrze. Myślicie,że beta jutro po 5 dniach by mnie uspokoiła?
Asiasia1, Malinaaa, Cerva lubią tę wiadomość
-
Ja nie miałam, znajoma miała i parę razy wylądowała na sorze bo nie mogła znaleźć tętna i się tylko strachu najadła, więc się bałam, że mogłabym też mieć z tym problem i nie chciałam sobie stresu dokładać.
@Emzet92, to czekają Cię nowe zakupy 😁 te wszystkie rzeczy dla dzieci są turbo słodkie, więc to będą przyjemne zakupy 🤭 choć wiadomo, fajnie by było mieć niektóre rzeczy z głowy. Pamiętam jak czytałam o różnych rzeczach to później głowa bolała tyle tego jest 🤣
Emzet92 lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙
więc naprawdę loteria który to tydzień 
