Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Suprive wrote:Ja nie wiem czy zrobiłam to dobrze, ale ja karmie zazwyczaj na 1 pierś, ewentualnie przekładam mała po 15 minutach na drugą jak chce więcej i laktacja sie unormowała, piersi nie bola ani nie są przepełnione.
Asiasia1, Emzet92, Betkaa lubią tę wiadomość
-
MumAgain wrote:https://zapodaj.net/plik-ZEki7untle
To jest moja prawa stopa.👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Betkaa wrote:Wonder Women dej mnie trochę tej energii 🥵😴😁Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Pauli05 wrote:Dawno tu nie zaglądałam, ale dopowiem swoje bo jestem świeżo po warsztatach z kp z doradcą laktacyjną i ona mówiła, że wg najnowszej wiedzy powinno się przystawiać najpierw do jednej przez jakieś 15 min i wtedy od razu proponować druga pierś. Odstęp między karmieniem z każdej piersi nie powinien być dłuższy jak 4h. Oczywiście to sama teoria dla mnie bo czekam na swoją pierwszą sierpniową dziewczynkę
Jutro będzie u nas doradca laktacyjna i pani od chustonoszenia więc dopytam, ale wszystkie położne kazały w ten sposób, być może wynika to z tego, że mała zazwyczaj je tak 15 minut, nie więcej, ale ładnie przybiera na wadze więc widocznie jej wystarcza.Bettti03 lubi tę wiadomość
-
MumAgain wrote:Dzwoniłam do swojego lekarza. Kazal poleżeć z nogami w górze. Najlepiej z okładem. Wziąć 2 x paracetamol i jeśli w ciągu godziny nie będzie poprawy to jechać do szpitala.Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Powiem Wam że mnie teraz najbardziej chyba stresują te wszystkie problemy laktacyjne… jak to ogarnąć, a jeszvze chciałabym zrobić jakieś zapasy żeby mąż mógł z córką zostać i ją dokarmić w razie czego. To już w ogóle dla mnie czarna magia jak to wszystko ogarnąć.
-
Ja na razie kupiłam książkę od wydawnictwa Natuli „Karmienie piersią”. Dopiero kilka stron przeczytałam, bo usnęłam 😂. No ale byłam zadowolona z książki o połogu z tego samego wydawnictwa. Mam nadzieję, że będzie ok i gdzieś tam ułatwi mi drogę w kp.
Bettti03 lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Dziewczyny bierzecie rożek do szpitala? Z tą myślą go kupiłam, bo był na liście szpitala, ale teraz sobie myślę, że przecież maluch się w tym usmaży. Naszykowałam mu tylko cienki kocyk.
-
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny bierzecie rożek do szpitala? Z tą myślą go kupiłam, bo był na liście szpitala, ale teraz sobie myślę, że przecież maluch się w tym usmaży. Naszykowałam mu tylko cienki kocyk.
Spakowałam rożek (był na liście ze strony mojego szpitala) i kocyk i otulacz bambusowy, nie wiem co się przyda w te upały i jaką termoregulację będzie miało dziecko.
Może podpowiedzą nam mamy, które już urodziły?Małgosiagosia, Bettti03 lubią tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Moje palce wróciły do normy, jeszcze miesiąc temu zakładałam obraczke. Za to mam wrażenie, że stopy mi się rozplaszczyły 🤣widzę to po sandałkach.
Dziewczyny, zrobiłam cynamonki z wałkowanie ciasta i ugniataniem, wymopowałam, odkurzyłam, umyłam okna i poskakalam na pilce 🫢🫢 teraz popijam herbatę z liści malin i czekam! 🤣
Czyżby syndrom wicia gniazdka czy tylko próby wykurzenia młodego? 😅 Ja w tym tygodniu sama siebie nie poznaję, rozpiera mnie energia i.budzę się z taką ochotą na sprzątanie że chyba nigdy w życiu tak nie miałam 🤣 wysprzątałam w tym tygodniu na błysk cały dom 250m włącznie z myciem okien i nie wiem co teraz będę robić, chyba umyję fugi szczoteczką do zębów 🤣 jeszcze gotowanie na zapas mi zostaje 🤣 czytałam że to jest zwiastun porodu do max 4 tygodni. U mnie jutro 36+0, właśnie zrobiłam ostatni zastrzyk heparynowy i zaczynam odliczanie do 37tc 😁Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny bierzecie rożek do szpitala? Z tą myślą go kupiłam, bo był na liście szpitala, ale teraz sobie myślę, że przecież maluch się w tym usmaży. Naszykowałam mu tylko cienki kocyk.
Dzisiaj na spacerze po szpitalu o to pytałam i położna powiedziała że zaraz po urodzeniu maluch powinien mieć zapewnione okrycie na 37 stopni bo tyle ma w brzuchu i może mieć problemy z termoregulacją. Więc nawet w taką pogodę ubierają w długie body i pajac i okrywają kocykiem/rożkiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca, 23:31
Małgosiagosia, Bettti03, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:U nas nie za dobrze
Przez wcześniactwo mała nie trzyma glikemii na dobrym poziomie
Ma cukry 34-36, mimo, że sika i kupę robi.
O jej, rzeczywiście niskie. A może to z racji Twoich problemów z glukozą (jak dobrze pamiętam), czy tylko kwestia wcześniejszych narodzin? Trzymam kciuki, żeby to było chwilowe i szybko się unormowało!
-
Ewappp wrote:Czyżby syndrom wicia gniazdka czy tylko próby wykurzenia młodego? 😅 Ja w tym tygodniu sama siebie nie poznaję, rozpiera mnie energia i.budzę się z taką ochotą na sprzątanie że chyba nigdy w życiu tak nie miałam 🤣 wysprzątałam w tym tygodniu na błysk cały dom 250m włącznie z myciem okien i nie wiem co teraz będę robić, chyba umyję fugi szczoteczką do zębów 🤣 jeszcze gotowanie na zapas mi zostaje 🤣 czytałam że to jest zwiastun porodu do max 4 tygodni. U mnie jutro 36+0, właśnie zrobiłam ostatni zastrzyk heparynowy i zaczynam odliczanie do 37tc 😁
Boże jak zazdroszczę. Ja jestem ostatnio tak śnięta, że nie mam siły nawet wstać i moich kocich dzieci karmić. Staram się coś tam w domu robić, ale później umieram. Dzisiaj byliśmy z kocią córką u weta, później na zakupach i jak przyszłam to padłam. Plus jest taki że całą ciążę nie mogłam zasnąć tak teraz przyłożę głowę do poduszki i śpię 😂 -
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny bierzecie rożek do szpitala? Z tą myślą go kupiłam, bo był na liście szpitala, ale teraz sobie myślę, że przecież maluch się w tym usmaży. Naszykowałam mu tylko cienki kocyk.
Biorę, czy się przyda to nie wiem ale on dość płaski u mnie i nie zajmuje szczególnie dużo miejsca, ale mam też kocyk bambusowy i dużą pieluchę muślinową.Małgosiagosia lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
justinas wrote:O jej, rzeczywiście niskie. A może to z racji Twoich problemów z glukozą (jak dobrze pamiętam), czy tylko kwestia wcześniejszych narodzin? Trzymam kciuki, żeby to było chwilowe i szybko się unormowało!
@Malgosia, ja mam swój rożek i pieluchę bambusowa, a okazało się, że mała na tyle nie trzyma temperatury, że teraz jak wyszła z inkubatora to musi mieć... Ciuszki, czapke, rożek, pieluchę, koc i jeszcze drugi rożek na wierzch 🤦🏻♀️Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
A ja mam ostatnio jakieś kryzysy snu tak między 2 a 3 w nocy. Budzę się, przekładam sto razy z miejsca na miejsce i nie mogę zasnąć. Jak biorę tel do ręki to oczy mi się same zamykają, a jak tylko go odkładam i próbuję zasnąć to nic z tego. Strasznie to męczące.
Ok, czyli muszę dopakować rożek.
🍀 Mamma-mia, 🫂. Co lekarze będą działać w związku z tą glikemią?