Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Małgosiagosia wrote:My właśnie mieliśmy taką lalkę 3 czy 4 kg i nie mogłam jej zbytnio tak dłużej utrzymać. 😅 A przecież dzieci tak szybko rosną, koło roku to już będzie z 10 kg.
Po tym można poznać łatwo mamę takiego małego dziecka, że ma zawsze umięśnione ramiona 😅 ja na to często zwracam uwagę, bo mam jakiegoś fioła na punkcie smukłych ramion i zazwyczaj z moich obserwacji wynika że jak widzę kobietkę z ładnym bickiem to zawsze w towarzystwie małego bąbla 😄
Asiasia1, Cerva, Paprota9418, Małgosiagosia lubią tę wiadomość
-
Mi też się wydawało, ze mam bardzo słabe ręce, wszystkie cięższe zakupy to zawsze mąż nosił. Syn miał 3800 i mi się wydawało że taki klocek to nie dam rady, ale okazało się, że nosiłam go lewą ręką, a prawą robiłam inne rzeczy. Dasz radę i zobaczysz, że siłaczka z Ciebie.enpe wrote:Ja mam bardzo słabe ręce. Nawet ciężarki miałam 1,5 kg i się już męczyłam 😂, nogi mam zdecydowanie silniejsze. Także jeśli mi się 4 kilowy kloc zapowiada to życzę sobie powodzenia 🫠
enpe, Cerva, Asiasia1, Małgosiagosia lubią tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Ja dziewczyny jestem po wizycie u psychiatry. Dostałam leki, więc od dzisiaj zaczynam znów leczenie. Mam nadzieję, że szybko zadziałają i obejdzie się bez efektów ubocznych. W piątek idziemy na pierwszą wizytę do lekarza ze Stasiem. Na ten moment niestety przyrost wagi jest poniżej normy, a mały często nie dojada porcji. Trochę mnie to martwi no ale zobaczymy co powie lekarz.
Emzet92, Małgosiagosia, Kinia197, Nietypowa30, klaudia_23 lubią tę wiadomość
30 lat
niedoczynność tarczycy
Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
-
Cerva wrote:O też mnie to zastanawia. Na szkole rodzenia mieliśmy trenować pozycje do karmienia piersią z lalkami. Miałam wrażenie, że mam jakoś za krótką rękę do tego przez co jak podpierałam główkę to zaraz bolał mnie nadgarstek. 🤣 Ale liczę na to, że prawdziwe dzieci są po prostu bardziej elastyczne i jakoś łatwiej się z nimi ułożyć. 🤣
🌿Ewapp kciuki za wizytę. ☺️
🌿 Emzet dawaj znać też jak u Ciebie!
Gorzej jak się bobasy prężą jakoś 😂. Ja to się w ogóle trzymania dziecka boję. Byłam szczeniakiem jak moja siostra urodziła więc nie byłam totalnie zainteresowana trzymaniem siostrzeńca. No i nie miałam już więcej żadnych okazji to obycia albo nawet chwilowego potrzymania bobasa. Na tej szkole rodzenia też jakieś ciężkie te kukły mi się wydawały 😂. W ogóle mam wrażenie, że mój facet lepiej sobie radził z tymi lalkami, jakoś lepiej trzymał, lepiej te przewracanie na bok, podnoszenie, odkładanie robił ode mnie. Na pewno tych pierwszych kąpieli bez niego nie chcę robić 🫣. Jeszcze mam wrażenie, że za szybko jednak poszłam na szkołę rodzenia, bo już mi te chwyty do dziecka uleciały z głowy. Mam nadzieję, że położne w szpitalu mi pokażą czy coś 😬ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Bettti03 wrote:Ja dziewczyny jestem po wizycie u psychiatry. Dostałam leki, więc od dzisiaj zaczynam znów leczenie. Mam nadzieję, że szybko zadziałają i obejdzie się bez efektów ubocznych. W piątek idziemy na pierwszą wizytę do lekarza ze Stasiem. Na ten moment niestety przyrost wagi jest poniżej normy, a mały często nie dojada porcji. Trochę mnie to martwi no ale zobaczymy co powie lekarz.
Dobrze , że zareagowałaś i poszłaś do specjalisty. No i , że podjęłaś najlepszą dla was decyzję by wyciszyć laktację. Może to tylko stan przejściowy z tym niskim przyrostem wagi? Za jakiś czas może odbije i będzie rósł jak na drożdżach 😁
Bettti03 lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
@Ewappp, bez kitu 😂 w pracy miałam dziewczynę, takie typowe chucherko, po dziecku musiała zmienić garderobę bo jej się ręce nie mieściły do koszul, które miała 🤣 ja serio nie zrobię pompki ani nie podciągnę się na drążku, a ręce do bobasa się przyzwyczajają 😁
@Bettti03, oby leki szybko zadziałały i byś poczuła się lepiej ☺️ daj jutro znać co pediatra powie 🤞
@Emzet92, powodzenia dzisiaj! 😁
Bettti03 lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Bettti03 wrote:Ja dziewczyny jestem po wizycie u psychiatry. Dostałam leki, więc od dzisiaj zaczynam znów leczenie. Mam nadzieję, że szybko zadziałają i obejdzie się bez efektów ubocznych. W piątek idziemy na pierwszą wizytę do lekarza ze Stasiem. Na ten moment niestety przyrost wagi jest poniżej normy, a mały często nie dojada porcji. Trochę mnie to martwi no ale zobaczymy co powie lekarz.
Cieszę się że podjęłaś w tym kierunku kroki, trzymam kciuki za Twoje zdrowie 🤗
Może tak jak dziewczyny pisały, to u Stasia przejściowe? Ważne żeby to monitorować stale.
Właśnie wracam ze spotkania kwalifikacyjnego do Domu Narodzin, wstępnie jesteśmy zakwalifikowane 😊 Samo spotkanie trwalo ponad godzinę i obejmowało analizę USG dziecka, moich badań i historii chorób w rodzinie.
Bardzo miła atmosfera i o wszystko można było położną zapytać. Teraz zobaczymy co mała zdecyduje, kiedy bedzie chciała przyjść na świat 😄
Cerva, Bettti03, enpe lubią tę wiadomość
👩29 lat
● Letrox 100/125
8 grudnia 2023 r. ⏸️❤️🤰
❤️ 22 sierpnia 2024 r.
-
Bardzo dobrze Cię rozumiem też zły przyrost wagi martwił mnie u syna, przez to sama nie jadłam, nie spałam, z nerwów miałam biegunki, wymiotowałam, wypadły mi prawie wszystkie włosy i z tymi włosami to nie żartuję, bo nawet jak poszłam do fryzjerki żeby je ściąć bo długie włosy wyglądały tragicznie, to ona mi na koniec powiedziała że myślała że jestem po chemii, że tak włosy mi wychodzą. Dopiero po czasie odkryłam, że do dzieci trzeba mieć dużo cierpliwości, której mi zawsze brakowało, bo wszystko powinno być na już, a z dzieckiem tak się nie da, na wszystko potrzeba czasu. U nas jeszcze ulewanie dochodziło. Wszystko minęło. Syn zaczął prawidłowo przybierać na wadze, poprostu nigdy nie był pulpetem ani ludzikiem michelin, zawsze był szczupły i wysoki. Teraz już wiem, że nie ma co się stresować. Wizyty u lekarza na pewno pomogą, z każdym dniem będzie coraz lepiej , układ pokarmowy dojrzeje i za nim się obejrzysz będziesz Stasiowi dietę rozszerzać.Bettti03 wrote:Ja dziewczyny jestem po wizycie u psychiatry. Dostałam leki, więc od dzisiaj zaczynam znów leczenie. Mam nadzieję, że szybko zadziałają i obejdzie się bez efektów ubocznych. W piątek idziemy na pierwszą wizytę do lekarza ze Stasiem. Na ten moment niestety przyrost wagi jest poniżej normy, a mały często nie dojada porcji. Trochę mnie to martwi no ale zobaczymy co powie lekarz.
Bettti03 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Dałam lajka za owocne spotkanie u psychiatry 💪i serio nie martw się zbytnio tymi przyrostami - podpisuje się pod tym co napisała Lolcia nogami i rękoma. A dzieci mają takie skoki wagowe, zobaczysz jeszcze o czym mówię. Co ile wszycie małego? Czy przyrost jest okej od porodu do dziś?Bettti03 wrote:Ja dziewczyny jestem po wizycie u psychiatry. Dostałam leki, więc od dzisiaj zaczynam znów leczenie. Mam nadzieję, że szybko zadziałają i obejdzie się bez efektów ubocznych. W piątek idziemy na pierwszą wizytę do lekarza ze Stasiem. Na ten moment niestety przyrost wagi jest poniżej normy, a mały często nie dojada porcji. Trochę mnie to martwi no ale zobaczymy co powie lekarz.
Ja też dziewczyny miałam słabe ręce, baaa. Nie uwierzycie, ale kiedyś wyczynowo trenowałam rzut młotem i skończyłam szkołę sportowa 🤣🤣 no i wyciskalam na ławeczce mniej niż sprinterki chucherka 😁 za to nogi miałam turbo silne! Więc przy dziewczynach rzeczywiście zrobiły mi się niezle bice 😄 nosiłam je do roku dwie naraz 🫢🫢
A co do mojego przyjęcia dziś... Nie pytajcie 🥴 już się poplakalam chyba z 5 razy. Pojechałam na izbę, 7.30. Ktg dziś bez skurczy, podobno książkowe. Szyjka 2cm, rozwarcie na palec, czyli zwiększa się. Młody ma się świetnie, więc mam przyjechać w sobotę, może się samo zacznie. Miałam masaż szyjki.... Nie pytajcie 😔teraz pojawiło się krwawienie 😔 lekarka miała od razu paluchy podbarwione. Wkurwilam się bardzo.
Napisałam do prowadzącego, ja już mam dość tego odsyłania. Dziś ta lekarka nie była zbyt miła. Na moje wątpliwości dotyczące wagi dziecka, blizny, szyjki odpowiadała tak opryskliwie, że w końcu się z nią spięłam. Wiecie, ja nie mam spiny rodzic sn, ale skoro to vbac to jednak chciałabym, żeby moja macica nie pękła w trakcie. Takie jedno pobożne życzenie mam. Wolałabym jednak urodzic wcześniej z indukcja niż później czekać na samoistna akcje i jednak CC, bo dziecko będzie za duże 🥴🥴 napisałam do prowadzącego, zobaczymy co on na to.
Bettti03 lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
🌿 Emzet92 o kurcze, współczuję. 🥺 Nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę o takich lekarzach. Dobrze, że się z nią spięłaś, ona nie robi łaski informując Cię o stanie Twojego zdrowia i wątpliwościach. 😡
A to skierowanie na indukcję miałaś od swojego prowadzącego i tak to po prostu olali w szpitalu?
Co do KTG to mam zalecenie teraz robić 1x w tygodniu. Na pierwsze jestem umówiona na 30 maja. A kolejna wizyta u prowadzącego jeśli nie urodzę 6 sierpnia. 🙂
Kazał też do siebie napisać jak będziemy jechać na porodówkę. 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 13:04
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Mój też radził sobie o wiele lepiej ode mnie, a ja już niewiele pamiętam. 😅 Liczę na intuicję albo internet. 😆enpe wrote:Gorzej jak się bobasy prężą jakoś 😂. Ja to się w ogóle trzymania dziecka boję. Byłam szczeniakiem jak moja siostra urodziła więc nie byłam totalnie zainteresowana trzymaniem siostrzeńca. No i nie miałam już więcej żadnych okazji to obycia albo nawet chwilowego potrzymania bobasa. Na tej szkole rodzenia też jakieś ciężkie te kukły mi się wydawały 😂. W ogóle mam wrażenie, że mój facet lepiej sobie radził z tymi lalkami, jakoś lepiej trzymał, lepiej te przewracanie na bok, podnoszenie, odkładanie robił ode mnie. Na pewno tych pierwszych kąpieli bez niego nie chcę robić 🫣. Jeszcze mam wrażenie, że za szybko jednak poszłam na szkołę rodzenia, bo już mi te chwyty do dziecka uleciały z głowy. Mam nadzieję, że położne w szpitalu mi pokażą czy coś 😬
enpe lubi tę wiadomość
⏸️ 28.11.23
Termin porodu: 07.08.24 ❤️
👩🏼👱🏻♂️ 34
🗣️ pcos, hashimoto
💊 metformina, euthyrox
🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C
-
Tak, tak miałam skierowanie. Ba, ja byłam pod opieką poradni perinatologicznej w tym szpitalu, więc z tych dwóch miejsc miałam wskazanie. Jak przychodzić na CC czy ze skurczami to raczej nikt cię nie odeśle. A takie indukcje to jest właśnie takie odsyłanie, bo musisz się polozyc na patologie najpierw... Wszystkie moje koleżanki z cukrzyca to przerabiały, które były indukowane. Wiecie, ja ich TROCHE rozumiem, chcą żeby się samo zaczęło, Młody ma się dobrze. Ale nikt moich potrzeb nie słucha i o mój komfort psychiczny nie dba 😔Cerva wrote:🌿 Emzet92 o kurcze, współczuję. 🥺 Nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę o takich lekarzach. Dobrze, że się z nią spięłaś, ona nie robi łaski informując Cię o stanie Twojego zdrowia i wątpliwościach. 😡
A to skierowanie na indukcję miałaś od swojego prowadzącego i tak to po prostu olali w szpitalu?Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Tak, tak miałam skierowanie. Ba, ja byłam pod opieką poradni perinatologicznej w tym szpitalu, więc z tych dwóch miejsc miałam wskazanie. Jak przychodzić na CC czy ze skurczami to raczej nikt cię nie odeśle. A takie indukcje to jest właśnie takie odsyłanie, bo musisz się polozyc na patologie najpierw... Wszystkie moje koleżanki z cukrzyca to przerabiały, które były indukowane. Wiecie, ja ich TROCHE rozumiem, chcą żeby się samo zaczęło, Młody ma się dobrze. Ale nikt moich potrzeb nie słucha i o mój komfort psychiczny nie dba 😔
No ja wiem, wiem, że najpierw na patologię. A jaka szacowana waga na ten moment?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 13:18
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Z poniedziałku 3620.Cerva wrote:No ja wiem, wiem, że najpierw na patologię. A jaka szacowana waga na ten moment?!Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Spoko 🙂 właśnie też uważam, że jest raczej większy niż mniejszy, a same wiecie jak jest z tymi szacunkami. On równie dobrze może ważyć 3kg, jak i 4kg. A do vbac jednak dziecko powinno być później 4kg 😔Cerva wrote:Sory, za ten wykrzyknik. Teraz go zobaczyłam. 🙈🤪
No to już duży Bąbel. Ciekawe co odpisze prowadzący. Trzymaj się. 😘Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Spoko 🙂 właśnie też uważam, że jest raczej większy niż mniejszy, a same wiecie jak jest z tymi szacunkami. On równie dobrze może ważyć 3kg, jak i 4kg. A do vbac jednak dziecko powinno być później 4kg 😔
No tak. Nasza Sunny ma podobną sytuację właśnie. I zależnie od wagi dziecka będzie miała skierowanie na kolejne CC z tego co pisała.
A jak się czujesz po tym masażu?31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Emzet92 wrote:Dałam lajka za owocne spotkanie u psychiatry 💪i serio nie martw się zbytnio tymi przyrostami - podpisuje się pod tym co napisała Lolcia nogami i rękoma. A dzieci mają takie skoki wagowe, zobaczysz jeszcze o czym mówię. Co ile wszycie małego? Czy przyrost jest okej od porodu do dziś?
Ja też dziewczyny miałam słabe ręce, baaa. Nie uwierzycie, ale kiedyś wyczynowo trenowałam rzut młotem i skończyłam szkołę sportowa 🤣🤣 no i wyciskalam na ławeczce mniej niż sprinterki chucherka 😁 za to nogi miałam turbo silne! Więc przy dziewczynach rzeczywiście zrobiły mi się niezle bice 😄 nosiłam je do roku dwie naraz 🫢🫢
A co do mojego przyjęcia dziś... Nie pytajcie 🥴 już się poplakalam chyba z 5 razy. Pojechałam na izbę, 7.30. Ktg dziś bez skurczy, podobno książkowe. Szyjka 2cm, rozwarcie na palec, czyli zwiększa się. Młody ma się świetnie, więc mam przyjechać w sobotę, może się samo zacznie. Miałam masaż szyjki.... Nie pytajcie 😔teraz pojawiło się krwawienie 😔 lekarka miała od razu paluchy podbarwione. Wkurwilam się bardzo.
Napisałam do prowadzącego, ja już mam dość tego odsyłania. Dziś ta lekarka nie była zbyt miła. Na moje wątpliwości dotyczące wagi dziecka, blizny, szyjki odpowiadała tak opryskliwie, że w końcu się z nią spięłam. Wiecie, ja nie mam spiny rodzic sn, ale skoro to vbac to jednak chciałabym, żeby moja macica nie pękła w trakcie. Takie jedno pobożne życzenie mam. Wolałabym jednak urodzic wcześniej z indukcja niż później czekać na samoistna akcje i jednak CC, bo dziecko będzie za duże 🥴🥴 napisałam do prowadzącego, zobaczymy co on na to.
Położna porównywała wagę najpierw z wypisu ze szpitala, a później po tygodniu od pierwszej wizyty. Przyrost jest, ale na poziomie 20g dziennie, a powinno być 30-40g. Narazie staram się nie panikować tylko czekam do jutrzejszej wizyty. Mam nadzieję, że lekarz nam wszystko wyjaśni i pokieruje dalej.
Odnośnie przyjęcia to przyznam, że nie mam słów… nie dość, że zgotowali Ci dodatkowe nerwy, ból i narobili nadziei, że może to już ten moment to finalnie zostałaś potraktowana jak jakiś numerek w kolejce
bardzo Ci współczuję i przykro mi, że musiałaś się nacierpieć i nic z tego nie wyszło! Bardzo mocno Wam kibicuję, żeby jak najszybciej zaczęło się coś dziać i żebyś nie musiała już się męczyć z niewiedzą co będzie dalej i jak to się skończy!
30 lat
niedoczynność tarczycy
Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
-
W ogóle można odmówić tego masażu szyjki? Bo słyszałam, że bardzo bolesne to jest a mnie boli nawet samo sprawdzanie czy szyjka zamknięta i twarda 🫠
@Małgosiagosia No ja właśnie trochę filmików z tik toka i instagrama mam pozapisywanych w razie czego 😂. Mój facet w ogóle jakoś tak nie wydaje się być zestresowany na myśl o ogarnianiu dziecka. Jakoś taki spokojny jest i wierzy, że to ogarnie. W sumie dobrze, że przynajmniej jedno z nas na chłodno, przynajmniej w teorii. Chociaż to ja jako matka, która z bambetlem będzie większość czasu powinnam mieć większą pewność. No zobaczymy jak to w praniu wyjdzie
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
