X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2677 4785

    Wysłany: 25 lipca, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🌿Nietypowa a to jakie wartości tego ciśnienia, że dostałaś leki? Ja jestem całą ciążę na pomiarach domowych, bo w gabinecie mam syndrom białego fartucha. Jaka bym nie była spokojna i wyluzowana. Mam to od zawsze, u każdego lekarza, wiem, że może wyjść wyższe i podświadomie mnie to chyba stresuje. 🤦🏼‍♀️

    Dziś kilka razy miałam taki silny, kłujący ból kawałeczek nad linią majtek, nad prawą pachwiną. Łapał parę razy co chwilkę, nie wiem co to mogło być. To nie skurcz, bo brzuch przy tym miękki, zresztą każdy taki trwał dosłownie kilka sekund. 🤔 Jakby mi ktoś szpilkę wbijał.

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2677 4785

    Wysłany: 25 lipca, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betkaa wrote:
    Przekazuję tylko co usłyszałam. Co do krwawienia to przy rozwarciu może się ono pojawić nawet po delikatnym badaniu. O wiesiołka też pytałam i tak jak piszesz nie ma na to naukowego potwierdzenia. A jeśli chodzi o schody to tu miał na myśli powodowanie ucisku na szyjkę co też stymuluje produkcję hormonów do jej rozwierania :)

    Ja się chyba boję seksów dziś chociaż czekaliśmy na zielone światło. 🤣 Niech może jeszcze podrośnie Młody w brzuchu. Dziś będzie na pewno masaż krocza w końcu. 🤪

    Co do schodów to my mamy sypialnię na poddaszu także trochę ich dziennie pokonuje. Może dlatego ta moja szyjka tak zaczęła współpracować. 😅

    Betkaa lubi tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Jagoda2023 Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 25 lipca, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skurcze przepowiadające


    Dziewczyny, jak często.macie skurcze przepowiadające (spinanie, twardnienie brzucha) ?
    Mi wczoraj zaczął twardniec, dziś częściej odczuwam.

    Zaczęłam zaznaczać w aplikacji od godziny 16:40

    Średnia długość skurczu 1:30, częstotliwość co ok. 15 min.

    Wzięłam nospe o 17:00 i leżakuje. Ale trochę mnie martwi te spinanie brzucha. Nic poza tym sir nie dzieje, trochę plecy w krzyżu bolą, ale znośnie. Nie qiem czy nadwyrezylam czy co....

    Kiedy zacząć się martwic i zastanawiać się nad wizytą u lekarza?

    Tc 35+0

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 19:29

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 833 597

    Wysłany: 25 lipca, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    @Betka, Masaż szyjki stosuje się w ciąży donoszonej i to jeden z 3 sposobów przyspieszenia porodu, obok seksu z wytryskiem (dokładnie to o czym piszesz) i stymulacji brodawek. Reszta sposobów np. wzmożony ruch, schody, napary z liści malin, daktyle, olej z wiesiołka nie itd nie mają naukowo udowodnionego działania. Ogólnie ten masaż trwał tak około minuty, z tego co rozumiem to ginekolog dochodzi palcami do główki i jakoś oddziela pęcherz płodowy od szyjki. Ogólnie to jest nieprzyjemne, miałam dwa momenty, gdy czułam takie zakucie i podskoczyłam. Tego krwawienia nie było dużo, ale było. Na papierze po siku widziałam Śluz z krwią. Lolcia, Ja nie czuję większych zmian. Bóle jak na okres, skurcze jak co dzień 🥴
    Niestety lekarz jeszcze się nie odezwał. Wkurzona jestem jak o tym myślę. Pobawiłam się z dziećmi i doceniam czas w domu.
    Pięknie sobie Maluszki radzą dziewczyny, ten początek to taka adaptacja. Byle przetrwać.
    Może te skurcze rozkręcą się pod wpływem masażu. Daj znać jak lekarz się odezwie.

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Monia• Autorytet
    Postów: 557 812

    Wysłany: 25 lipca, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda2023 wrote:
    Skurcze przepowiadające


    Dziewczyny, jak często.macie skurcze przepowiadające (spinanie, twardnienie brzucha) ?
    Mi wczoraj zaczął twardniec, dziś częściej odczuwam.

    Zaczęłam zaznaczać w aplikacji od godziny 16:40

    Średnia długość skurczu 1:30, częstotliwość co ok. 15 min.

    Wzięłam nospe o 17:00 i leżakuje. Ale trochę mnie martwi te spinanie brzucha. Nic poza tym sir nie dzieje, trochę plecy w krzyżu bolą, ale znośnie. Nie qiem czy nadwyrezylam czy co....

    Kiedy zacząć się martwic i zastanawiać się nad wizytą u lekarza?

    Tc 35+0
    Wypowiem się tylko tyle że u mnie 34+5 i mam takie skurcze max 2 razy dziennie. Nie wiem ale wydaje mi się że masz dość często. Chyba dla spokoju skontaktowałabym się z lekarzem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 19:35

    MumAgain, Jagoda2023 lubią tę wiadomość

    👩🏼27 👨🏽26
    4x🐈🐈‍⬛🐈🐈‍⬛
    •Podejrzenie endometriozy
    2 cs ❤️
    ⏸️ 23.12.2023
    27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
    30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
    19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
    26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
    27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
    29.08.2024 - sn na świat przyszła Sara🥰

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 807 484

    Wysłany: 25 lipca, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda2023 wrote:
    Skurcze przepowiadające


    Dziewczyny, jak często.macie skurcze przepowiadające (spinanie, twardnienie brzucha) ?
    Mi wczoraj zaczął twardniec, dziś częściej odczuwam.

    Zaczęłam zaznaczać w aplikacji od godziny 16:40

    Średnia długość skurczu 1:30, częstotliwość co ok. 15 min.

    Wzięłam nospe o 17:00 i leżakuje. Ale trochę mnie martwi te spinanie brzucha. Nic poza tym sir nie dzieje, trochę plecy w krzyżu bolą, ale znośnie. Nie qiem czy nadwyrezylam czy co....

    Kiedy zacząć się martwic i zastanawiać się nad wizytą u lekarza?

    Tc 35+0

    Jeśli po no spie lub kąpieli nie miajają , to ja bym jechała.

    Jagoda2023 lubi tę wiadomość

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 807 484

    Wysłany: 25 lipca, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nietypowa30 wrote:
    @MumAgain 36+4 , także do indukcji jeszcze 1,5tygodnia by mi zostało.

    Jeszcze chwila. Mam nadzieję, że unormuje się. Nie martw się na zapas. Nawet gdyby trzeba było już rodzic, n to maluch już da radę sam

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 807 484

    Wysłany: 25 lipca, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    🌿Nietypowa a to jakie wartości tego ciśnienia, że dostałaś leki? Ja jestem całą ciążę na pomiarach domowych, bo w gabinecie mam syndrom białego fartucha. Jaka bym nie była spokojna i wyluzowana. Mam to od zawsze, u każdego lekarza, wiem, że może wyjść wyższe i podświadomie mnie to chyba stresuje. 🤦🏼‍♀️

    Dziś kilka razy miałam taki silny, kłujący ból kawałeczek nad linią majtek, nad prawą pachwiną. Łapał parę razy co chwilkę, nie wiem co to mogło być. To nie skurcz, bo brzuch przy tym miękki, zresztą każdy taki trwał dosłownie kilka sekund. 🤔 Jakby mi ktoś szpilkę wbijał.

    To chyba jakiś mięsień. Też mam takie. Dotkliwe dość. Ale jak piszesz chwilowe.

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 923 946

    Wysłany: 25 lipca, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betkaa wrote:
    Przekazuję tylko co usłyszałam. Co do krwawienia to przy rozwarciu może się ono pojawić nawet po delikatnym badaniu. O wiesiołka też pytałam i tak jak piszesz nie ma na to naukowego potwierdzenia. A jeśli chodzi o schody to tu miał na myśli powodowanie ucisku na szyjkę co też stymuluje produkcję hormonów do jej rozwierania :)
    Ale to takie chodzenie po schodach co jeden stopień też? Pamiętam, że na kursie z zaufaj poloznej była o tym mowa, ale w kontekście takiego szerokiego wchodzenia. Kojarzycie temat?

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Cerva Autorytet
    Postów: 2677 4785

    Wysłany: 25 lipca, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nietypowa30 wrote:
    @Cerva też jestem całą ciążę na pomiarach w domu, ze względu na arytmie, ale ciśnienia były prawidłowe. Może zbieg okoliczności, ale odkąd odstawiłam acard to zaczęły mi skakać. W gabinecie dzisiaj powyżej 160/110 kilkukrotnie, a ponoć według wytycznych z takim powinnam być już w szpitalu, bo jest to zagrożenie..
    Na szczęście aktualnie po dwóch tabletkach w odstępach mi spadło.

    @MumAgain tak wiem, że da radę😊 ale jakoś podświadomość tego, że mogłoby się coś podziać przed tym skończonym 37tyg jest silniejsza.
    Dziękuję za słowa otuchy 🥰

    A to takich wartości nigdy nie miałam na szczęście, w gabinecie zazwyczaj w okolicy 140/90. Moja siostra ma tak samo. Ostatnio endokrynolog powiedziała, że jestem "reaktywna". 🤣 Też odstawiłam Acard już ponad tydzień temu i bez zmian w ciśnieniu u mnie.
    Ten magiczny 37 tydzień daje trochę psychicznego komfortu, to prawda. To już zaraz zleci. ☺️

    Nietypowa30 lubi tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 786 856

    Wysłany: 25 lipca, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie. Miałam takie dokładne usg jak prenatalne, mam je zabrać do porodu. Dzidzia waży 3400 😅 wagę tak zawyża brzuszek, lekarz pokazał że jest na nim troszkę więcej tłuszczyku, pewnie przez te moje niepewne cukry. Wg OM mam dzisiaj 36+5 a wg terminu porodu z usg 37+4. Lekarz powiedział żeby sugerować się terminem z usg. I teraz najważniejsze wieści... szyjka miękka, rozwarcie na palec, główka mocno napiera także w każdej chwili może się rozkręcić ❤️ Gin mówił że przy takiej wadze dziecka nawet jakbym dzisiaj urodziła to by nikt nie patrzył że zabrakło 2 dni do donoszonej ciąży bo wg terminu z usg już mam prawie 38tc. Jestem taka podekscytowana! Ogólnie badanie szyjki zrobił mi tak delikatnie że byłam w szoku. Nie wciskał palucha na siłę żeby właśnie nie wywołać krwawienia. Powiedział że na jego oko do 11.08 (termin z usg) na pewno urodzę a nawet obstawiał że wcześniej. Dzisiaj się nasłuchałam przy sprzątaniu podcastów o dobrym porodzie i jestem tak pozytywnie nastawiona że wręcz nie mogę się doczekać ❤️❤️

    Co do przyspieszaczy to zalecił seks najlepiej rano i wieczorem, masaż sutków, ale lepiej przez męża niż samodzielnie bo wtedy jest więcej oksytocyny, mocniejszy masaż brzucha od góry, przysiady i chodzenie po schodach. Mówił że te schody, szczególnie schodzenie, to po prostu siła grawitacji i głowa bardziej napiera na szyjkę :)

    Ja masaż krocza rozpoczęłam jakoś zaraz po skończonym 35tc. Wydaje mi się że widzę już efekty bo jest bardziej miękkie no i nie tak wrażliwe na dotyk. Używam olejku ze słodkich migdałów i żelu mucovagin.

    Jutro lecę rano zrobić Fibrynogen i mam już wszystkie badania. Dzisiaj przyszły wyniki GBS - ujemne ❤️ Pozosyaje tylko korzystać z ostatnich chwil tylko we dwoje 😁

    Emzet92, enpe, Asieek, Paprota9418, Marti_08, Asiasia1, Lolcia37, Małgosiagosia, justinas, Kinia197, Monia•, Cerva, Nietypowa30 lubią tę wiadomość

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 786 856

    Wysłany: 25 lipca, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    🌿Nietypowa a to jakie wartości tego ciśnienia, że dostałaś leki? Ja jestem całą ciążę na pomiarach domowych, bo w gabinecie mam syndrom białego fartucha. Jaka bym nie była spokojna i wyluzowana. Mam to od zawsze, u każdego lekarza, wiem, że może wyjść wyższe i podświadomie mnie to chyba stresuje. 🤦🏼‍♀️

    Dziś kilka razy miałam taki silny, kłujący ból kawałeczek nad linią majtek, nad prawą pachwiną. Łapał parę razy co chwilkę, nie wiem co to mogło być. To nie skurcz, bo brzuch przy tym miękki, zresztą każdy taki trwał dosłownie kilka sekund. 🤔 Jakby mi ktoś szpilkę wbijał.

    Ten ból może być od napierania główki na krocze i ból promieniuje do pachwin. Ja tak czasami mam to aż mnie przeszywa przez cale udo aż do kolana, dzisiaj gin potwierdził że to bardzo prawdopodobne :) po prostu poród tuż tuż :)

    Cerva lubi tę wiadomość

  • enpe Autorytet
    Postów: 900 509

    Wysłany: 25 lipca, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    🌿Nietypowa a to jakie wartości tego ciśnienia, że dostałaś leki? Ja jestem całą ciążę na pomiarach domowych, bo w gabinecie mam syndrom białego fartucha. Jaka bym nie była spokojna i wyluzowana. Mam to od zawsze, u każdego lekarza, wiem, że może wyjść wyższe i podświadomie mnie to chyba stresuje. 🤦🏼‍♀️

    Dziś kilka razy miałam taki silny, kłujący ból kawałeczek nad linią majtek, nad prawą pachwiną. Łapał parę razy co chwilkę, nie wiem co to mogło być. To nie skurcz, bo brzuch przy tym miękki, zresztą każdy taki trwał dosłownie kilka sekund. 🤔 Jakby mi ktoś szpilkę wbijał.

    Wiesz co to co opisujesz to brzmi trochę podobnie do tego bólu jaki mam od dłuższego czasu. Tylko , że ja po lewej stronie i może troszkę bardziej w kierunku lewego biodra, no coś między tą lewą pachwiną a lewym biodrem i nagle i mocne ukłucie. Mam wrażenie, że to mała mi gdzieś coś uciska.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Marti_08 Znajoma
    Postów: 30 40

    Wysłany: 25 lipca, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    Emzet92 współczuję sytuacji, no można dostać rozstroju nerwowego przez takie podejście lekarzy w szpitalu. Oby już dalej poszło sprawnie i bezproblemowo. Trzymaj się :)

    Mnie w kolejnym tygodniu czeka wyjazd na indukcję do szpitala, niby mam skierowanie, ale wiadomo, co mi tam na izbie powiedzą (jestem po cc + cukrzyca)... nie będzie niestety mojej lekarki.

    Co do udzielania odpowiedzi lekarza na pytania to ja na prawie każdej wizycie u mojej prowadzącej to przerabiam. Próbowałam ostatnio dowiedzieć się, czy szyjka coś mi się skraca, rozwiera to się Pani dr zdenerwowała i mówi do mnie: "Jest taka, jaka być powinna na tym etapie a pani to się chyba jakichś problemów doszukuje!", bo pytałam też, czy nadal taka duża ta główka dziecku wychodzi. Także wiem, że nic nie wiem, nie mam pojęcia, czy szyjka się przygotowuje, czy twarda. Nie wiem, czy coś mogę ćwiczyć, działać, czy poczekać, żeby nie wywołać wilka z lasu przed tym terminem przyjęcia, ech Bałagan mam w domu i chciałabym wytrzymać do kolejnego tygodnia, aż to ogarnę, a idzie mi opornie... Z drugiej strony nie chcę iść do szpitala z twardą, zamkniętą szyjką, bo boję się, że indukcja będzie ciężka...

    Dzisiaj po wizycie i tak samo jak u Justinas - jak nic się nie zadzieje, to w środę stawiamy się w szpitalu na indukcję, jak nic się nie zadzieje to cc - nie powiem, trochę mnie to zmartwiło, bo gin mówi, że na KTG żadnych skurczy i szyjka zamknięta... no ludzie... boję się dziewczyny, jakoś dzisiaj to do mnie doszło chyba najbardziej, że poród zaraz - pewnie przed to wyznaczenie deadline'u. A, i mały waży niecałe 3100g - a miał być taki duży o tą moją cukrzycę, a dietą chyba go przytrzymałam :) Plus gin zalecił dużo spacerów, dobrze, że już nie ma takich okropnych upałów i wreszcie śpimy bez wiatraka przy twarzy :D

    justinas lubi tę wiadomość

    preg.png

    7.12.2023 - ⏸
    14.12.2023 - ❤️
    14.02.2024 - 💙👶
  • enpe Autorytet
    Postów: 900 509

    Wysłany: 25 lipca, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Dziewczyny jestem po wizycie. Miałam takie dokładne usg jak prenatalne, mam je zabrać do porodu. Dzidzia waży 3400 😅 wagę tak zawyża brzuszek, lekarz pokazał że jest na nim troszkę więcej tłuszczyku, pewnie przez te moje niepewne cukry. Wg OM mam dzisiaj 36+5 a wg terminu porodu z usg 37+4. Lekarz powiedział żeby sugerować się terminem z usg. I teraz najważniejsze wieści... szyjka miękka, rozwarcie na palec, główka mocno napiera także w każdej chwili może się rozkręcić ❤️ Gin mówił że przy takiej wadze dziecka nawet jakbym dzisiaj urodziła to by nikt nie patrzył że zabrakło 2 dni do donoszonej ciąży bo wg terminu z usg już mam prawie 38tc. Jestem taka podekscytowana! Ogólnie badanie szyjki zrobił mi tak delikatnie że byłam w szoku. Nie wciskał palucha na siłę żeby właśnie nie wywołać krwawienia. Powiedział że na jego oko do 11.08 (termin z usg) na pewno urodzę a nawet obstawiał że wcześniej. Dzisiaj się nasłuchałam przy sprzątaniu podcastów o dobrym porodzie i jestem tak pozytywnie nastawiona że wręcz nie mogę się doczekać ❤️❤️

    Co do przyspieszaczy to zalecił seks najlepiej rano i wieczorem, masaż sutków, ale lepiej przez męża niż samodzielnie bo wtedy jest więcej oksytocyny, mocniejszy masaż brzucha od góry, przysiady i chodzenie po schodach. Mówił że te schody, szczególnie schodzenie, to po prostu siła grawitacji i głowa bardziej napiera na szyjkę :)

    Ja masaż krocza rozpoczęłam jakoś zaraz po skończonym 35tc. Wydaje mi się że widzę już efekty bo jest bardziej miękkie no i nie tak wrażliwe na dotyk. Używam olejku ze słodkich migdałów i żelu mucovagin.

    Jutro lecę rano zrobić Fibrynogen i mam już wszystkie badania. Dzisiaj przyszły wyniki GBS - ujemne ❤️ Pozosyaje tylko korzystać z ostatnich chwil tylko we dwoje 😁

    Ciekawe czy ci się rozkręci, zwłaszcza póki dzidzia za mocno nie dowaliła. No mamy na ten sam termin (wg miesiączki) poród. Moja też się duża zapowiada, także obyśmy klocków nie musiały z siebie wypychać 😂.

    Macie jakąś stronkę z instruktażem masażu krocza?

    Co do mamma-mia to myślę, że malutka ją pochłonęła, zwłaszcza, że ma jeszcze pozostałe dzieciaczki więc pewnie ciężko ogarnąć to wszystko . Myślę, że za niedługo do nas zawita z aktualizacją co u niej i malutkiej 😁

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 714 1025

    Wysłany: 25 lipca, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co tu się dzisiaj działo ☺️ miałam dziś szalony dzień bo byłam u fizjo, odbierałam młodego a później wyszłam pod dom na pizzę z przyjaciółką i tyle do nadrobienia 😁😁😁 ze śmiesznych rzeczy koleżanka wzięła piwo a ja lemoniadę, kelnerka niezbyt chyba była lotna bo się zawahała komu dać piwo 😅😂

    @Emzet92, tulę 🫂 no mają niepoważne podejście 😳 i co, masz teraz co 2 dni w stresie jeździć? :/ Bożydar sioooo, pomóż trochę matce! A lekarz mógłby cokolwiek odpisać :/

    @klaudia_23, aaaa 😍 cześć maluszku 🥺😍 jaki mały słodki miś 😍 super się czyta, że u Was wszystko w porządku. Zwłaszcza po tych ciężkich tygodniach ❤️ ale niezły turnus lekarski się Wam szykuje. Kalendarz emerytów, od lekarza do lekarza 🥲 ale najważniejsze, że już razem ☺️

    @justinas, mega słabo :/ rozumiem różne podejście lekarzy do różnych kwestii, ale jak zadajesz konkretne pytania, to korona z głowy nie spadnie gdyby Ci odpowiedziała 😳

    @enpe, zgadzam się w 100%, dwójka rodziców powinna być zaangażowana w opiekę nad dzieckiem i fajnie, że coraz częściej się słyszy, że facet zachowuje się jak ojciec i wszystko ogarnia przy dziecku ☺️

    @Cerva, ale kochany 😍 na pewno będzie wspaniałym tatą ☺️

    @Papapatka, Nietypowa30, przykro mi, że tak znosicie te końcówki :(

    @Jagoda2023, ja niestety mam mega często, ileś razy dziennie i dość długo trwają, dlatego biorę nospe i magnez jeszcze przez tydzień (odkąd biorę od zeszłego tygodnia jest trochę lepiej), no i mam totalny tryb księżniczki, co do lekarza to jak Cię cokolwiek niepokoi to warto pójść, szkoda nerwów. Ja byłam tydzień temu bo odpadł mi spory kawałek czopa i miałam skurcze po każdej mini aktywności czego w 1 ciąży nie doświadczyłam, więc się martwiłam, mam nadzieję, że będzie ok!

    @Ewappp, super wieści, czyli nie zostało nic tylko rodzić 😁 czuję, że w przyszłym tygodniu będzie wysyp bobasów 😁

    Nietypowa30, klaudia_23 lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2898 2143

    Wysłany: 25 lipca, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti_08 wrote:
    Dzisiaj po wizycie i tak samo jak u Justinas - jak nic się nie zadzieje, to w środę stawiamy się w szpitalu na indukcję, jak nic się nie zadzieje to cc - nie powiem, trochę mnie to zmartwiło, bo gin mówi, że na KTG żadnych skurczy i szyjka zamknięta... no ludzie... boję się dziewczyny, jakoś dzisiaj to do mnie doszło chyba najbardziej, że poród zaraz - pewnie przed to wyznaczenie deadline'u. A, i mały waży niecałe 3100g - a miał być taki duży o tą moją cukrzycę, a dietą chyba go przytrzymałam :) Plus gin zalecił dużo spacerów, dobrze, że już nie ma takich okropnych upałów i wreszcie śpimy bez wiatraka przy twarzy :D
    A przypomnisz czemu indukcja?

    Ja też po badaniu. Mam podobno ilość wód w górnej granicy normy. Któraś z was tak może miała? Rozwarcia nie ma. Mały waży 3 kg. Chyba też powoli zacznę wdrażać metody na wywołanie.

    🍀 Jagoda, a te skurcze masz tak cały dzień co 15 min? U mnie jak mały jest aktywny to one też są co chwila, ale jak śpi to już dużo rzadziej. Trwają myślę koło minuty.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 21:45

    ⏸️ 28.11.23


    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Marti_08 Znajoma
    Postów: 30 40

    Wysłany: 25 lipca, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    A przypomnisz czemu indukcja?

    Ja też po badaniu. Mam podobno ilość wód w górnej granicy normy. Któraś z was tak może miała? Rozwarcia nie ma. Mały waży 3 kg. Chyba też powoli zacznę wdrażać metody na wywołanie.

    🍀 Jagoda, a te skurcze masz tak cały dzień co 15 min? U mnie jak mały jest aktywny to one też są co chwila, ale jak śpi to już dużo rzadziej. Trwają myślę koło minuty.

    Indukcja ponieważ już mamy 38 tydzień i cukrzycę ciążową, a na KTG dzisiaj zero skurczy, zero rozwarcia szyjki, ogólnie mały nie pcha się na świat w żaden sposób 😁 dlatego gin twierdzi, że jak przez tydzień nic się nie zadzieje, to musimy działać indukcją. Więc chyba tak jak Ty zacznę wdrażać metody na wywołanie :D

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    preg.png

    7.12.2023 - ⏸
    14.12.2023 - ❤️
    14.02.2024 - 💙👶
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 807 484

    Wysłany: 25 lipca, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nietypowa30 wrote:
    @Cerva też jestem całą ciążę na pomiarach w domu, ze względu na arytmie, ale ciśnienia były prawidłowe. Może zbieg okoliczności, ale odkąd odstawiłam acard to zaczęły mi skakać. W gabinecie dzisiaj powyżej 160/110 kilkukrotnie, a ponoć według wytycznych z takim powinnam być już w szpitalu, bo jest to zagrożenie..
    Na szczęście aktualnie po dwóch tabletkach w odstępach mi spadło.

    @MumAgain tak wiem, że da radę😊 ale jakoś podświadomość tego, że mogłoby się coś podziać przed tym skończonym 37tyg jest silniejsza.
    Dziękuję za słowa otuchy 🥰

    Oczywiście. Ja doskonale rozumiem. Sama robię co mogę żeby donosić. Mimo że o niczym tak nie marzę jak o porodzie.

    Nietypowa30 lubi tę wiadomość

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 807 484

    Wysłany: 25 lipca, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    A przypomnisz czemu indukcja?

    Ja też po badaniu. Mam podobno ilość wód w górnej granicy normy. Któraś z was tak może miała? Rozwarcia nie ma. Mały waży 3 kg. Chyba też powoli zacznę wdrażać metody na wywołanie.

    🍀 Jagoda, a te skurcze masz tak cały dzień co 15 min? U mnie jak mały jest aktywny to one też są co chwila, ale jak śpi to już dużo rzadziej. Trwają myślę koło minuty.

    Ja miałam w 34 tc afi 20. Więc myślę że teraz będzie więcej. Ale lekarz mowi że to duże dziecko to i wód dużo.

    age.png
‹‹ 462 463 464 465 466 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ