Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Lolcia37 wrote:Super wynik, u mnie balonik poprzednim razem nie dał żadnego rozwarcia, mam nadzieję, że tym razem w sobotę rozkręci rozwarcie jak u Ciebie.
Powodzenia i kciuki za szybki i bezbolesny poród 🤞💪😘
Trzymam kciuki, żeby balonik dał efekt !!! Ja czułam rozpieranie, był nawet moment, że pojawiły się skurcze co 15 minut, po czym wypadł. Teraz jeszcze to gorsze 5 cm 🙈 i czekanie na wolną salę… Zaspa jest oblężona 😫
Lolcia37 lubi tę wiadomość
-
Cerva wrote:A masz teraz jeszcze jakaś wizytę zaplanowaną?
🌿Monia halo, zdecydowałaś się pójść gdzieś prywatnie podejrzeć Dzidzię? 😉
Mam na 1 sierpnia 😏 powiem wam że nie sądziłam że to może tak męczyć, te oczekiwanie. I w sumie rozczarowanie-bo wczoraj myślałam że już się naprawdę zaczyna a tu dupa 🥲18.11.2023 ⏸️
20.11.2023 Beta 99,8
22.11.2023 Beta 217
26.11.2023 Beta 1446
01.12.2023 Beta 9855 -
baby33 wrote:@Cerva, nic się u mnie nie rozkręciło, dzwoniła do mnie położna i mówiła żeby nie jechać do szpitala jeszcze tylko czekać na skurcze 🙄 wczoraj je miałam ale nie jakieś mocne i regularne więc nie jechałam, liczyłam na to że w nocy się ruszy - przespałam całą noc a teraz totalnie 0 objawów 🥲 więc chyba jeszcze poczekam na dzidzię
U mnie to samo . Kropka w kropkę. Tak dobrze jak dziś, nie czułam się już bardzo dawno. -
MumAgain wrote:U mnie to samo . Kropka w kropkę. Tak dobrze jak dziś, nie czułam się już bardzo dawno.
Może to cisza przed burzą 😂
MumAgain lubi tę wiadomość
18.11.2023 ⏸️
20.11.2023 Beta 99,8
22.11.2023 Beta 217
26.11.2023 Beta 1446
01.12.2023 Beta 9855 -
klaudiaaa wrote:Pięknie, gratulacje! 💗
To jestem teraz przerażona jeszcze bardziej, w czwartek jadę na indukcję na Żelazną, słyszałam ostatnio że jest tam niesamowite obłożenie ale myślałam że może się coś unormowało 🙈
Wczoraj wszystkie porodówki były puste, a w niedziele ustawiała się kolejka więc to chyba zależy jak wiatr zawieje. 😅 Nas przenieśli koło południa wczoraj na normalną salę, mam 2 osobową i jest mega komfortowo. Sale rodzinne są w remoncie i nie można wynajmować jak coś. -
Ewappp wrote:Wczoraj wszystkie porodówki były puste, a w niedziele ustawiała się kolejka więc to chyba zależy jak wiatr zawieje. 😅 Nas przenieśli koło południa wczoraj na normalną salę, mam 2 osobową i jest mega komfortowo. Sale rodzinne są w remoncie i nie można wynajmować jak coś.
Fajnie. Najgorsze za wami. Teraz już tylko do domu.
U nas nowy budynek otworzyli rok temu , we wrześniu. Salę tylko 2 osobowe. Na każdej łazienka. Więc w porównaniu z tym co było jest luksusowo. 🤣 -
MumAgain wrote:Niech będzie u was. U was już chyba donoszona?
Ja do niedzieli muszę się kulać. A potem niech się dzieje wola nieba.
Tak, dzisiaj 40+1 więc donoszona już dawno. A do niedzieli też szybko zleci. Trzymam za nas kciuki
MumAgain lubi tę wiadomość
18.11.2023 ⏸️
20.11.2023 Beta 99,8
22.11.2023 Beta 217
26.11.2023 Beta 1446
01.12.2023 Beta 9855 -
Zostawię decyzję lekarzom, mam konsultacje , zobaczę co dr powie. Dzisiaj już jest lepiej, działam i walczę, aby opryszczkę zniwelować 🤞 mam nadzieję że się uda, dzisiaj już była mniejsza. W aptece dokupie plastry, aby mimo wszystko zabezpieczyć nawet jak już będzie lepiej. Pilnuję się bardzo, aby tego nie dotykać i nie roznieść dalej. Jak pech to pech:/ a że się nie leczy zębów, czy tak jak piszesz nie możesz uczestniczyć w operacji, aby nie zarazić to rozumiem. A myślicie że córka mimo wszystko ma jakieś przeciwciała? Bo w ciąży też raz mi się zdarzyło mieć. Ale nie pierwszy raz, bo zawsze jak mi wyskakiwało to w zimie:/ a tu na wiosnę i teraz pewnie przez stres związany z CC i nową sytuacją...
-
Nie poszłam w końcu , ale umówiłam się do dentysty bo mnie okropnie zaczęły boleć 3 zęby po bokach od 2tygodni. Tak bardzo że nie mogę nic ugryźć, przegryzam wszystko przodnimi 😂Cerva wrote:A masz teraz jeszcze jakaś wizytę zaplanowaną?
🌿Monia halo, zdecydowałaś się pójść gdzieś prywatnie podejrzeć Dzidzię? 😉👩🏼28👨🏽27
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•endometrioza
🔹2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰
🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
🔹3 cs ❤️
⏸️16.10.2025
1.11.2025 - poronienie 💔 6+5tc
🔹Wznowienie starań od 20.12.2025

-
Ja po ktg, zapis super, skurczy brak.
Za to po nocy brzuch mi się opuścił i wypadło kawałek czopa- galaretka o jasnożółtej barwie, ale mało.
Także byle do niedzieli, tak jak MumAgain- w niedziele będzie u mnie tez ciąża donoszona 💪💪💪
Lolcia37, Monia• lubią tę wiadomość
-
Papapatka wrote:Ja po ktg, zapis super, skurczy brak.
Za to po nocy brzuch mi się opuścił i wypadło kawałek czopa- galaretka o jasnożółtej barwie, ale mało.
Także byle do niedzieli, tak jak MumAgain- w niedziele będzie u mnie tez ciąża donoszona 💪💪💪
No to już niedługo. Damy radę.
Papapatka lubi tę wiadomość
-
@Emilia, mega! 😁 To już półmetek. 🎉
Trzymam kciuki za dalszą część ✊🏻💪🏻
Popieram, mój najstarszy jak miał rok to zaraził się od opiekunki w żłobku i miał dokładnie taki przebieg, jak piszesz...Papapatka wrote:Ja bym uważała z opryszczka, jeżeli jest możliwość, to żeby przesunąć zabieg.
Niestety, moja Córka zaraziła się od kogoś opryszczka jak miała rok i 9 miesięcy. Skonczylo się na opryszczkowym zapaleniu jamy ustnej, dziąseł migdałków i gardła. Nikomu tego nie życzę. Była odwodniona, ledwo udało nam się uniknąć szpitala. Odmawiała jedzenia. Miała tak spuchnięte dziąsła ze nie widać było jej zębów, a jak tylko wykrzywiała twarz to jej bąble w buzi pękały i leciała z ust strużka krew… dostała wtedy lek przeciwwirusowy, i jadła tylko lody. Nosiłam ja 24h/dobre do tego stopnia ze uszkodziłam sobie łąkotkę w kolanie…
@Asiasia, ooo dzięki. A będziesz testować ją teraz z gondolą? Czy dopiero jak urodzisz? Pytam, bo ja dalej nic nie kupiłam, a dziś był ten dzień, kiedy by się przydało coś mieć...
Co do dzieciaków z to dziękuję
średniak dziś na szczęście już zdrowy, więc poszedł do przedszkola, starszak się kuruje do wyjazdu,młody na razie bez gorączki, ale on od ndz ma jakiś tak dziwnie, że tylko 2 x dziennie. Młody na razie mniej piszczy, może dzięki temu, że średniego nie ma i nie ma się z kim pokłócić 🙈
On jest taki kochany do tej malej... Szkoda mi, że dalej ich trzeba separować. Na chwilę dzisiaj usiadłam na kanapie, to przyszedł i usiadł obok, zaczął ją po głowie glaskac i mówić, że dzidzia robi mniam. Wczoraj pokazywał na moje cycki i też mówił, że to jest dzidzi mniam 😂 heh a jeszcze w lutym jego karmiłam.
Emiliia lubi tę wiadomość
-
@Mamma-mia lub inne dziewczyny, czy macie mkze jakies sposoby na bolacy brzuszek bobasa? To nie kolki tylko bol spowodowany niedojrzalym ukladem pokarmowym. Pomaga lezenie na brzuszku, wiec w dzien duzo tak lezy, jednak na noc nie mozna zostawiac dzieci na brzuszku, a gdy tylko sie polozy Oskara na pleckach to sie wygina, prezy, kweka. Probuje mu ruszac nozkami, machac bioderkami, zginac nozki do brzuszka ale niezbyt pomaga. W szpitalu mowili, ze mozna podawac espumisan wiec kupilismy i wczoraj podalam, ale mniej niz na ulotce i niezbyt podzialal. Dzis sprobuje podac mu zalecana dawke i zobaczymy czy pomoze. Ale tak sie zastanawiam czy moze jest jeszcze jakis sposob 🤔 on nie placze wcale, ale widac ze sie meczy mocno i mi sie serce kraje 😩 Polozna mowila, ze to normalne no i trzeba po prostu przetrwac11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
U mnie jest już krwawienie jak podczas zwykłego okresu, no ale ja jestem po cc więc pewnie nie ma co porównywać… zauważyłam za to, że to krwawienie przychodzi takimi falami. Pół dnia nic i nagle jakby ktoś kran odkręcił.Mamma-mia wrote:Dziewczyny, które już rodziły - jak było u Was z krwawieniem ok 2 tyg od porodu?
Ja zużyłam już 7 albo 8 opakowań tych podkładów (podpasek) poporodowych. Próbowałam wczoraj przejść na podpaski maxi, ale się nie da
Jak leci to tak, że przecieka od razu, a ogólnie leci tak "falami" - trochę ciszy i nagle jakby ktoś odkręcił kurek. Brzuch mnie dzisiaj też znowu boli. Wkurzają mnie już te podkłady 🙄 -
Niestety polozna ma racje, bo to tylko czas i cierpliwość. Ja się starałam odkładać choć na chwilę przed jedzeniem na brzuchu, na spacer do wózka też kładłam na brzuchu i wtedy był najbardziej spokojny na spacerze. Tak samo w domu też dużo na brzuchu ale to trzeba pilnować wtedy więc wiadomo nie zawsze się da. Espumisan trochę pomagał mu, ale ja go nie podobałam regularnie, tylko jak widziałam że bardzo się pręży, więc na takie sytuacje pomagał , nie w 100% ale było na pewno lepiej. Próbowałam jeszcze bio gai i delicol ale to bez efektu, bo syn nie miał kolek tylko takie problemy trawienne, które z czasem minęły same.klaudia_23 wrote:@Mamma-mia lub inne dziewczyny, czy macie mkze jakies sposoby na bolacy brzuszek bobasa? To nie kolki tylko bol spowodowany niedojrzalym ukladem pokarmowym. Pomaga lezenie na brzuszku, wiec w dzien duzo tak lezy, jednak na noc nie mozna zostawiac dzieci na brzuszku, a gdy tylko sie polozy Oskara na pleckach to sie wygina, prezy, kweka. Probuje mu ruszac nozkami, machac bioderkami, zginac nozki do brzuszka ale niezbyt pomaga. W szpitalu mowili, ze mozna podawac espumisan wiec kupilismy i wczoraj podalam, ale mniej niz na ulotce i niezbyt podzialal. Dzis sprobuje podac mu zalecana dawke i zobaczymy czy pomoze. Ale tak sie zastanawiam czy moze jest jeszcze jakis sposob 🤔 on nie placze wcale, ale widac ze sie meczy mocno i mi sie serce kraje 😩 Polozna mowila, ze to normalne no i trzeba po prostu przetrwac
klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
klaudia_23 wrote:@Mamma-mia lub inne dziewczyny, czy macie mkze jakies sposoby na bolacy brzuszek bobasa? To nie kolki tylko bol spowodowany niedojrzalym ukladem pokarmowym. Pomaga lezenie na brzuszku, wiec w dzien duzo tak lezy, jednak na noc nie mozna zostawiac dzieci na brzuszku, a gdy tylko sie polozy Oskara na pleckach to sie wygina, prezy, kweka. Probuje mu ruszac nozkami, machac bioderkami, zginac nozki do brzuszka ale niezbyt pomaga. W szpitalu mowili, ze mozna podawac espumisan wiec kupilismy i wczoraj podalam, ale mniej niz na ulotce i niezbyt podzialal. Dzis sprobuje podac mu zalecana dawke i zobaczymy czy pomoze. Ale tak sie zastanawiam czy moze jest jeszcze jakis sposob 🤔 on nie placze wcale, ale widac ze sie meczy mocno i mi sie serce kraje 😩 Polozna mowila, ze to normalne no i trzeba po prostu przetrwac
Masaże ? Odgazowanie? Koleżanka rodzila z styczniu. Ratowała się masażami i tymi całymi rurkami do odgazowania. -
Dzięki, oby szybko sala się znalazła dla Ciebie.Emiliia wrote:Trzymam kciuki, żeby balonik dał efekt !!! Ja czułam rozpieranie, był nawet moment, że pojawiły się skurcze co 15 minut, po czym wypadł. Teraz jeszcze to gorsze 5 cm 🙈 i czekanie na wolną salę… Zaspa jest oblężona 😫
-
Zgadzam się czekanie bardzo męczy😞baby33 wrote:Mam na 1 sierpnia 😏 powiem wam że nie sądziłam że to może tak męczyć, te oczekiwanie. I w sumie rozczarowanie-bo wczoraj myślałam że już się naprawdę zaczyna a tu dupa 🥲











