Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Asieek wrote:U mnie dzisiaj 37 tydzień 🥳
Choć moja położna twierdzi, ze dzieci z 36 i 37tyg to nadal późne wcześniaki i mają duże problemy z karmieniem.
Odebrałam wynik GBSa i choć u mnie on wielkiego znaczenia nie ma (cc) to i tak się cieszę, ze ujemny 😁
Nooo i termin cesarki też mam zaklepany na 19.08 (39+4). Nie wiem czy to nie za późno i czy aż tyle dotrzymam 🙈 w czwartek za tydzień mam jeszcze wizytę + pierwsze KTG to się okaże czy zaczęło się tam coś dziać czy dalej pozamykane. Najwyżej będę przyspieszać termin 😁
Ja mam jakąś obsesję na tym punkcie wyliczeń. I dla mnie ty masz już 38 tydzień, zaczęłaś. A 37 tygodni masz ukończone.
Ukończony 37 tydzień to fizjologicznie donoszona ciąża.
-
Papapatka wrote:Mi kolejna cześć czopa odchodzi, trochę podbarwiony krwią i przez to wydzielina tez brunatna z rana. W nocy miałam ból jak na okres ale to ten czop.
Wyczailam na jutro wizytę u mojego gin, pojadę niech zobaczy czy ta moja szyjka coś rusza się…
Ogólnie to cały dzień bym mogła spać.
Wczoraj na wieczór znowu zwymiotowalam… ehhh
A ty termin masz jak ja chyba tak? 25.08?
Myślę że bankowo szyjka ruszyła jak krew.
Będzie dobrze cokolwiek się zdarzy. Jesteś już bezpieczna. Nie martw się. -
🍀 Baby, gratuluję córeczki! A co do tej położnej to się nie zastanawiaj i składaj skargę. Nie będzie się babsko pastwiło nad kobietami. Strasznie się czyta Twój opis porodu, nie dziwię się, że nie chcesz tego powtarzać. Oby żadnej z nas więcej się to nie przytrafiło.
-
MumAgain wrote:A ty termin masz jak ja chyba tak? 25.08?
Myślę że bankowo szyjka ruszyła jak krew.
Będzie dobrze cokolwiek się zdarzy. Jesteś już bezpieczna. Nie martw się.
Tak dokładnie, ten sam tp.
Co prawda mam koncert życzeń co do synka, żeby jeszcze tydzień posiedział… mimo ze mi ciężko to jeszcze na poniedziałek mam umówiony coroczny przegląd pieca 🙈 a mąż jeszcze do biura musi jechać w przyszłym tygodniu. Także poprosiłabym aby akcja zaczęła się w piątek za tydzień 🙈 albo w sobotę za tydzień 🤣 i najlepiej nie w nocy. Także No ten… zobaczymy 🤣MumAgain, Lolcia37 lubią tę wiadomość
-
Papapatka wrote:Tak dokładnie, ten sam tp.
Co prawda mam koncert życzeń co do synka, żeby jeszcze tydzień posiedział… mimo ze mi ciężko to jeszcze na poniedziałek mam umówiony coroczny przegląd pieca 🙈 a mąż jeszcze do biura musi jechać w przyszłym tygodniu. Także poprosiłabym aby akcja zaczęła się w piątek za tydzień 🙈 albo w sobotę za tydzień 🤣 i najlepiej nie w nocy. Także No ten… zobaczymy 🤣
No to kciuki coby posłuchał.
Ja w piątek cc już. Jak doczłapie.ale myślę że teraz to na złość wytrzymam. -
MumAgain wrote:Ja mam jakąś obsesję na tym punkcie wyliczeń. I dla mnie ty masz już 38 tydzień, zaczęłaś. A 37 tygodni masz ukończone.
Ukończony 37 tydzień to fizjologicznie donoszona ciąża.
No tak, teoretycznie zaczynam 38 tydzień. Sama już nie wiem jak to jest, dlatego zwykle podaje tydzień i dzień 😂
Femaltiker podobno czekoladowy lepszy w smaku niż karmel 😁 ale żeby pić go już przed porodem to nie słyszałam. Żeby pokarm typowo zaczął się wytwarzać musi też ruszyć oksytocyna. Ja bym się tak nie spieszyła z tym rozkręcaniem bo bałabym się, że przy nawale mnie zaleje 🙈 -
MumAgain wrote:Dziewczyny Femaltiker ? Działa to? Tak realnie, rzetelnie?
Mam karmelowy. Męczę się z tym bo smakuje mało przyjemnie. I myślę kupić drugi. Ale nie wiem czy sens jest. Ani kropli pokarmu u mnie nie widać. Martwię się już że będzie kłopot.
U nas zapowiada się w najbliższych dniach lekkie ochłodzenie. Fajnie jakbym tak trafiła na poród, bo najgorzej to mi się chyba znosi ten upał.
MumAgain lubi tę wiadomość
-
Marti_08 wrote:Baby, kochana przede wszystkim gratuluję córeczki Majeczki! To największa nagroda ❤️ ale ta położna to mega złośliwe babsko, ja nie mogę... potrafię sobie wyobrazić, co czułaś, ten ból i wszystko. Ja bym wniosła skargę, za takie traktowanie.
Ja już dziewczyny w szpitalu od wczoraj. Wczoraj tylko ktg i badania, a dziś o 10:30 założyli mi balonik, bo rozwarcia zero. K**** jak bolało to myślałam, że zejdę. Serio już miałam mroczki przed oczami i cała byłam mokra. Po zejściu z fotela musiałam się położyć na leżance, bo myślałam że kipnę. Teraz już jest ok, mam dużo chodzić po korytarzu a jutro biorą na porodówkę i podają oksy. Ale cholera jak ten poród ma wyglądać jeszcze gorzej niż ten cały balonik, to chyba będę błagać o cc. A myślałam, że mam wysoki próg bólu 😅04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Papapatka wrote:Tak dokładnie, ten sam tp.
Co prawda mam koncert życzeń co do synka, żeby jeszcze tydzień posiedział… mimo ze mi ciężko to jeszcze na poniedziałek mam umówiony coroczny przegląd pieca 🙈 a mąż jeszcze do biura musi jechać w przyszłym tygodniu. Także poprosiłabym aby akcja zaczęła się w piątek za tydzień 🙈 albo w sobotę za tydzień 🤣 i najlepiej nie w nocy. Także No ten… zobaczymy 🤣04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
@Marti_08, powodzenia! Może do jutra po baloniku coś samo ruszy 🤞
@MumAgain, mi Femaltiker pomagał, ale ja nie brałam w ciąży tylko po porodzie. Teraz też nie mam ani kropelki no ale jak ze wszystkim, jedna się obudzi w ciąży na mokrym prześcieradle, druga w staniku będzie mieć Saharę. Nie martwilabym się teraz
@Asieek, ja też liczę skończone tygodnie 😂
U mnie też dziś donoszona 🥳 byłam na KTG i wszystko spoko ☺️Cerva, Lolcia37, Paprota9418, Asieek, enpe, Emiliia lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
A mnie dzisiaj odesłali z kwitkiem do domu...
Tak jak miałam, zgłosiłam się ze skierowaniem na indukcję. Standardowo ktg, USG, konsultacja z lekarzem. Zabrali wszystkie potrzebne dokumenty do porodu. Wczoraj sobie miejsca znaleźć nie mogłam bo już myślałam, dzisiaj wychodziłam z mieszkania i też mówię do męża że wrócimy już we 3. Nie dopuszczałam myśli że mogę dzisiaj wrócić bo już tak się nastawiłam psychicznie. Obładowana jedzeniem bo już z doświadczenia wiem ile na izbie potrafi się zejść czasu 😃
Po badaniu lekarka mówi że na patologii brak miejsc, przyjmują póki co z ważniejszymi przypadkami i zapraszają kolejnego dnia. Tak to jest jak się wybiera najbardziej obłożony szpital w Polsce😑MumAgain lubi tę wiadomość
-
klaudiaaa wrote:A mnie dzisiaj odesłali z kwitkiem do domu...
Tak jak miałam, zgłosiłam się ze skierowaniem na indukcję. Standardowo ktg, USG, konsultacja z lekarzem. Zabrali wszystkie potrzebne dokumenty do porodu. Wczoraj sobie miejsca znaleźć nie mogłam bo już myślałam, dzisiaj wychodziłam z mieszkania i też mówię do męża że wrócimy już we 3. Nie dopuszczałam myśli że mogę dzisiaj wrócić bo już tak się nastawiłam psychicznie. Obładowana jedzeniem bo już z doświadczenia wiem ile na izbie potrafi się zejść czasu 😃
Po badaniu lekarka mówi że na patologii brak miejsc, przyjmują póki co z ważniejszymi przypadkami i zapraszają kolejnego dnia. Tak to jest jak się wybiera najbardziej obłożony szpital w Polsce😑 -
klaudiaaa wrote:A mnie dzisiaj odesłali z kwitkiem do domu...
Tak jak miałam, zgłosiłam się ze skierowaniem na indukcję. Standardowo ktg, USG, konsultacja z lekarzem. Zabrali wszystkie potrzebne dokumenty do porodu. Wczoraj sobie miejsca znaleźć nie mogłam bo już myślałam, dzisiaj wychodziłam z mieszkania i też mówię do męża że wrócimy już we 3. Nie dopuszczałam myśli że mogę dzisiaj wrócić bo już tak się nastawiłam psychicznie. Obładowana jedzeniem bo już z doświadczenia wiem ile na izbie potrafi się zejść czasu 😃
Po badaniu lekarka mówi że na patologii brak miejsc, przyjmują póki co z ważniejszymi przypadkami i zapraszają kolejnego dnia. Tak to jest jak się wybiera najbardziej obłożony szpital w Polsce😑04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Małgosiagosia wrote:Nie wiem jeszcze jak działanie, ale ja kupiłam czekoladowy, bo były opinie, że dużo lepszy w smaku. A Ty już to pijesz?
U nas zapowiada się w najbliższych dniach lekkie ochłodzenie. Fajnie jakbym tak trafiła na poród, bo najgorzej to mi się chyba znosi ten upał.
No pije 🫣
Bo ja histeryk z natury i boję się że będzie klapa. Większość z was nawet pisze ze coś tam już cieknie. A mnie nic. Ani kropelki.
-
klaudiaaa wrote:A mnie dzisiaj odesłali z kwitkiem do domu...
Tak jak miałam, zgłosiłam się ze skierowaniem na indukcję. Standardowo ktg, USG, konsultacja z lekarzem. Zabrali wszystkie potrzebne dokumenty do porodu. Wczoraj sobie miejsca znaleźć nie mogłam bo już myślałam, dzisiaj wychodziłam z mieszkania i też mówię do męża że wrócimy już we 3. Nie dopuszczałam myśli że mogę dzisiaj wrócić bo już tak się nastawiłam psychicznie. Obładowana jedzeniem bo już z doświadczenia wiem ile na izbie potrafi się zejść czasu 😃
Po badaniu lekarka mówi że na patologii brak miejsc, przyjmują póki co z ważniejszymi przypadkami i zapraszają kolejnego dnia. Tak to jest jak się wybiera najbardziej obłożony szpital w Polsce😑
W takich chwilach cieszę się z planowego cc. -
MumAgain wrote:No pije 🫣
Bo ja histeryk z natury i boję się że będzie klapa. Większość z was nawet pisze ze coś tam już cieknie. A mnie nic. Ani kropelki.
U mnie nie ma ani skurczy, ani mnie nie boli spojenie ani nie mam kłucia w pochwie z piersi też nic nie cieknie
Jakbym jeszcze miała conajmniej chodzić z pół roku w tej ciąży 🤦♀️
Obawiam się że zacznie się totalnie niespodziewanie
Mąż mówi że czuję że to będzie w nocy. A ja czuję że przechodzę 40tc i będziemy musieli wywoływać..
Asiek ma rację to że planowane cc to też mogą odesłać albo będzie leżeć i czekać aż się znajdzie wolna chwila dla Ciebie zwłaszcza jak jest to przed 40tc.
Miejmy nadzieję że tak nie będzie, przyjdziesz zrobią cięcie i będzie tulić maleństwo 🤞😘