X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2895 2142

    Wysłany: 23 sierpnia, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    My podawaliśmy najpierw espumisan wg zaleceń lekarki po 6 kropel 3 razy dziennie, ale Mały był po nim bardzo pobudzony i niespokojny. Przeszliśmy na esputicon 3 razy dziennie po 1 kropli, a po tygodniu 2 razy dziennie po 1 kropli i jest lepiej. Tylko my do każdego karmienia dajemy jeszcze delicol. U nas bóle brzucha wyglądają podobnie jak u Klaudii. Machanie rączkami i nóżkami, napinane się i stękanie i płacz. Do tego przy mocniejszym bólu odginanie się do tyłu w łuk. Jak widzę że zaczyna boleć, a trzymam go na rękach to podcinam szybko nóżki pod brzuch i dociskam, do tego zaczynam bujać góra-dół. Ogólnie przyjmujemy takie pozycje żeby miał zgięte nóżki i brzuszek. Taką fasolkę robimy. Układamy też na boku (jak na zdjęciu).

    IMG-9830.jpg
    To u nas te bóle tak samo wyglądają. Zachęcacie tym Esputiconem, pewnie kupię na dniach. U nas pozycja na boku nie pomaga. Nóżki do brzuszka powodują tylko gorszy płacz. 😕 A idą u was gazy jak tak przykładacie? Bo nam położna tak zrobiła to poszły i potem był spokojny, ale nam to nie wychodzi. 😑

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2895 2142

    Wysłany: 23 sierpnia, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Hahaha ale się uśmiałam z tych typów matek 🤣 Nasza jeszcze nie zlądowala ale na pocieszenie przyznam się że zaliczyła już nura twarzą w wanience i napiła się wody nosem 🤣 musiała na odstresowanie ożłopać się mleka z 2 cyców na raz i potem było rzyganie na odległość 🤣

    Trzymam kciuki żeby maluszek szybko zaczął przybierać i żeby obyło się bez długiego pobytu 🤞 Ale lepiej zostać 1 dzien dłużej niż potem w domu się martwić czy na pewno wszystko ok.
    Nasz już też pił wodę z żelem do mycia z wanny. 😂 Biedne dzieci. 😆

    Ewappp, Emzet92, Asiasia1 lubią tę wiadomość

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2895 2142

    Wysłany: 23 sierpnia, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Ja mam z kolei takie 2 pytanka. Czy mocno schizujecie z pereferncją stron główki? Ala spi częściej na prawej stronie ale też czasami uklada się sama na lewej, na razie łepek ma równiutki ale nie wiem czy mocniej powinnam pilnować zeby spala na obydwu stronach po tyle samo... 🤔

    A drugi temat to niedomykanie buzi podczas spania. Zdarza jej się że śpi z otwartą buzią, wtedy jak domykam to nie otwiera ponownie. Nie jest standard że tak śpi ale czasami jak się w.nocy budzę to pyszczek ma otwarty. Czytałam na jakims profilu neurologopedy.żeby na to zwracać uwagę bo to oznaki obniżonego napięcia ale czy już u takiego 3tygodniowego noworodzia powinnam się tym przejmować?
    U nas już w szpitalu zwrócili uwagę na asymetrię główki (z automatu przekładał główkę tylko na prawą stronę), bo w brzuchu leżał na jedną stronę, więc zwracam uwagę. Przynajmniej staram się.
    U nas też przy kładzeniu na brzuszku Niki czasem zadziera dość wysoko głowę. Czytałam, że to też świadczy o jakichś napięciach, więc pewnie wizyta u fizjo też nas czeka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia, 18:26

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 312 322

    Wysłany: 23 sierpnia, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Jeszcze zapomniałam napisać, że starszak dostawał Gastrotuss baby. U niego nie było efektów, ale on naprawdę miał spory problem, a może akurat u Was by pomogło jakby co.
    Co do tego ulewania w dzień to jeszcze taka kwestia, że maluch w dzień się trochę bardziej rusza, więc siłą mięśni brzuszka też przez to wypycha ten pokarm.
    Dzięki :) Mała ogólnie super przybrała nam, bo w 3 tyg na samym cycku mamy 1,5kg do przodu. Ale... Jak pochwaliłam 2 dni temu, że refluks ma taki umiarkowany, tak od wczoraj jakiś dramat jest. I nie jestem pewna czy teraz to wzmożenie refluksu czy jakaś jelitowa... Ogólnie to 2 dni temu wracaliśmy z Gdańska i byliśmy mega głodni, więc kupiliśmy pizzę, jedliśmy w aucie, gnając po dzieciaki do placówek. I nie wiem właśnie czy z tego szybkiego jedzenia czy jak, ale nagle zrobiło mi się niedobrze. Musieliśmy się zatrzymywać i rzygalam. Później do końca dnia miałam duży refluks i bóle żołądka. Kolejnego dnia znowu ból żołądka. Lepiej się zrobiło dopiero na wieczór.
    No a mała od wczoraj dużo chlusta. Ciągle ją przebieram, albo siebie. A dziś też jak czkawki dostała, to słuchaj, to czkanie wylewało jej się z buzi mleko :/ i tak 6 razy 😬 było niestrawione nawet. Później po kolejnych karmieniach 4 razy się zarzygala. I właśnie nie wiem czy jakiś wirus żeśmy złapały czy ja się strułam, a ona po prostu ma teraz wzmożony refluks... Pewnie waga nie będzie teraz w górę szła za bardzo przez to.
    Aaa i dzisiaj do 1 w nocy się męczyliśmy. Zazwyczaj jak cudowala, to się zmienialiśmy i usnęła w końcu przy bujaniu na pionowo lub w chuście, a dziś do 1 w nocy nie spała, zachowywała się jakby tego cycka ciągle chciała, choc wiedziałam, że jest najedzona, aż zaczęła zwracać mocno kilka razy. Wtedy mąż ją znowu nosił i dopiero po przerwie trochę cycka dostała.widac było, że męczy ją

    U mnie też problem z małą od wczoraj. Nawet na cycku mi się rzuca bo coś jej nie pasuje, a ja nie mam pojęcia jak jej pomóc. Męczy to ją i mnie. Już pomijam że kupkę robi w trakcie kiedy ją karmie

    age.png
  • Asieek Ekspertka
    Postów: 177 217

    Wysłany: 23 sierpnia, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @klaudia_23 bardziej chodziło mi, że chce karmić piersią a nie wiem na ile pokarmu mam i właśnie żeby przez to żółtaczka się nie pogłębiła 😊

    Była położna dziś i powiedziała, że kiepski przyrost masy i zaleciła dodawać z 2 razy dziennie po karmieniu piersią trochę mm. W środę wyszłyśmy do domu z waga 3480 a dziś było 3500g . Licze na to, że ta laktacja jednak ruszy na dniach :p

    age.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 785 855

    Wysłany: 23 sierpnia, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Hahaha i tak pewnie latałabyś po kaszmirowe chusteczki bez mrugnięcia 😂😂 a próbowałaś huggies? One mają taki fajny materiał, też nie należą do najtańszych, ale są chyba tańsze od bamiboo. Zadam może głupie pytanie, ale jak wyglądają odparzenia od pieluszek? Bo ja nie wiem czy u nas są czy nie….. Staszek ma czasami taką lekko czerwoną skórę w okolicy pachwinek i pod brzuszkiem. Nie wiem czy to właśnie odparzenie czy po prostu od ściśnięcia pieluszki.

    U nas zazwyczaj jest zaczerwieniona skóra z takimi drobnymi pęcherzykami jak poparzenie. Jak już są pęcherzyki to smaruje sudokremem a jak zaczyna się robić czerwone to alantan zielony się nam sprawdza.

  • MumAgain Autorytet
    Postów: 807 484

    Wysłany: 23 sierpnia, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dajemy od 2 dni bio gaia. Zobaczymy co dalej..

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 807 484

    Wysłany: 23 sierpnia, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    @klaudia_23 bardziej chodziło mi, że chce karmić piersią a nie wiem na ile pokarmu mam i właśnie żeby przez to żółtaczka się nie pogłębiła 😊

    Była położna dziś i powiedziała, że kiepski przyrost masy i zaleciła dodawać z 2 razy dziennie po karmieniu piersią trochę mm. W środę wyszłyśmy do domu z waga 3480 a dziś było 3500g . Licze na to, że ta laktacja jednak ruszy na dniach :p

    A skąd wie , że po wyjściu nie spadła jeszcze ? Szybko każe dokarmiać.

    age.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 785 855

    Wysłany: 23 sierpnia, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    @Asiasia1 jesli jest senny i ma problemy z jedzeniem to niech sprawdza czy nie ma anemii, bo to czeste u bobasow i takie wlasnie miedzy innymi sa objawy

    @MumAgain nam sie dzis skonczyly probiotyki i kolejne mamy wlasnie biogaia takze od jutra bedziemy probowac i zobaczymy. Opinie sa bardzo rozne, na jednych dziala super, a na innych kiepsko, takze chyba trzeba sprobowac i zobaczyc. Ja probiotyki podaje profilaktycznie

    @Ewappp my pilnujemy glowki, bo zauwazylismy ze Oski woli miec w prawa strone dlatego czasem sami przekrecamy mu na lewa. Tez spi czasem z otwarta buzia. My bylismy skontrolowac wedzidelko to narazie mamy zostawic takie jakie jest. Bedziemy chcieli jeszcze sie wybrac z ta otwarta buzia do neurologopedy

    @Bettti03 odparzenie to wlasnie czerwona skora. Jak sie nie zareaguje to pozniej moze sie zrobic gorzej i ranka. U nas czasem Oski ma pod jajkami lub wlasnie w pachwinach troche czerwonej skory to mu smarujemy linomagiem zielonym i przechodzi po kilku godzinach

    U nas wędzidełko jest w porządku zauważyłam że otwarta buzia pojawią się wtedy jak trochę harczy jej w.nosie po ulewaniu, jak ma czysty oddech to ma zamkniętą, czytałam że to może być od niedroznego noska. Zapytam w poniedziałek położną o to na pewno.

  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 921 941

    Wysłany: 23 sierpnia, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia197 wrote:
    U mnie też problem z małą od wczoraj. Nawet na cycku mi się rzuca bo coś jej nie pasuje, a ja nie mam pojęcia jak jej pomóc. Męczy to ją i mnie. Już pomijam że kupkę robi w trakcie kiedy ją karmie
    To chyba taki etap. Dzieci próbują się odgazowac podczas ssania. Mój też tak robi. Prezy się, pręży, a przez to nalyka się jeszcze więcej powietrza... Przynajmniej takie mam wrażenie. Później bolibrzuszki.
    @Malgosia, właśnie to odgazowanie najlepiej wychodzi obcym 🤣ale jak robię rowerek albo masuje brzuszek to zazwyczaj mocno "ściągam" po boczkach, takim ruchem w dół. Wtedy się najlepiej Młody odgazowuje. Nóżki ugięte, rowerek traktuje jako wstęp do akcji 😂

    Małgosiagosia, Kinia197 lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 921 941

    Wysłany: 23 sierpnia, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    U nas wędzidełko jest w porządku zauważyłam że otwarta buzia pojawią się wtedy jak trochę harczy jej w.nosie po ulewaniu, jak ma czysty oddech to ma zamkniętą, czytałam że to może być od niedroznego noska. Zapytam w poniedziałek położną o to na pewno.
    A jezyk przy otwartej buzi jak się zachwouje? Leży na płasko? Czy podniesiony jak u węża? Z tego co pamiętam powinien być podniesiony. Jak leży to może być problem z wedzidelkiem albo napięciem - niekoniecznie brzucha, czasem w obrębie buzi. Niemniej jeszcze dałabym maluszkowi czas i obserwowała czy to się zmienia.

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Pauli05 Ekspertka
    Postów: 124 93

    Wysłany: 23 sierpnia, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas lepiej. Lenka zaczyna częściej połykać, może przez to że zaczęliśmy jej stymulować miejsce pod brodka i wtedy to ja zachęca żeby ciągnąć pierś. Z laktatora zaczyna wreszcie coś lecieć, małe ilości ale zawsze to coś. Dziś mała mi wisiała na piersi cały dzień, jak ją odkładałam to poleżała chwilkę i zaraz kwękała. Więc albo jadła albo spała na mnie, widocznie tego potrzebuje. Jedyne moje zmartwienie że jadła i zaraz gdzieś nadmiar ulała ale znów chciała się dostawiać- dziobała buzia nawet mojego męża :D czy któraś z Was powie mi czy to normalne? Zje, uleje, dostanie czasem czkawki a dalej chce jeść ..

    Emzet92, justinas lubią tę wiadomość

  • klaudiaaa Koleżanka
    Postów: 59 48

    Wysłany: 23 sierpnia, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauli05 wrote:
    U nas po cc było podobnie. Mała spadła na wadze i dostała mm do każdego mojego karmienia piersią. Ale nie czuła się po nim najlepiej, były ulewania i różne historie. W domu wisiała na cycu i dużo spała ale coś mi nie dawało spać i umówiłam nas do CDL. Byliśmy wczoraj i słuchajcie- ona mimo że wyciągnięta 39+2 ma niedojrzały odruch połykania. Powinno być 1:1 czyli skubniecie i połykanie a ona miała 4:1, 6:1 i dalej.. doradzono nam po każdym karmieniu dodać jej mojego odciągniętego mleka 20/30ml i po każdym karmieniu mam odciągać laktatorem. Problem jest tylko taki że jakoś ten laktator nie chce mi ściągać w ogóle… nie leci praktycznie nic. Byłam u niej ze swoim neno kazała go w ogóle odstawić bo ma ponoć słaby lejek i szarpie i zaproponowała canpol- kupiliśmy i faktycznie, łapie całkiem inaczej. Ale wyciąga ze mnie zaledwie kilka kropli 😭 szczerze to jestem załamana. Pani mówiła że ja mleko mam, mała na wizycie mimo że słabo ssała zjadła 50ml a powinna 60 więc piersi produkują. No ale słabo przybiera i mi to nie daje spać. Wiem że do ściągnięcia spokojna głowa jest potrzebna ale wymiękam. Będę cisnąć ten laktator ale dziś mam doła.

    Ja wypozyczyłam tą szpitalną medele która jest taka świetna i przez 1,5 tyg nie odciągała nic 😃 Nawet przy dopasowanych lejkach. Połozna rozkładała ręce. Mimo to stymulowałam nią cały czas na sucho. Dopiero ostatnie kilka dni zaczęłam odciągać po 30/40 ml i tyle. Też się martwiłam ale mała przybierała na wadze książkowo.

    Pauli05 lubi tę wiadomość

  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2429 4642

    Wysłany: 23 sierpnia, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauli05 wrote:
    U nas lepiej. Lenka zaczyna częściej połykać, może przez to że zaczęliśmy jej stymulować miejsce pod brodka i wtedy to ja zachęca żeby ciągnąć pierś. Z laktatora zaczyna wreszcie coś lecieć, małe ilości ale zawsze to coś. Dziś mała mi wisiała na piersi cały dzień, jak ją odkładałam to poleżała chwilkę i zaraz kwękała. Więc albo jadła albo spała na mnie, widocznie tego potrzebuje. Jedyne moje zmartwienie że jadła i zaraz gdzieś nadmiar ulała ale znów chciała się dostawiać- dziobała buzia nawet mojego męża :D czy któraś z Was powie mi czy to normalne? Zje, uleje, dostanie czasem czkawki a dalej chce jeść ..

    Normalne ;) a na czkawke wlasnie najlepsze jest mleko 😁 napije sie i jej przejdzie

    Pauli05 lubi tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 770 748

    Wysłany: 23 sierpnia, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też często kupa idzie przy butli, albo podczas przebierania. Z probiotyków narazie nie dajemy nic, chociaż mi cdl polecała vivomix i to kupiliśmy. Narazie jednak nie podaje bo chce zobaczyć czy na tym mleczku będzie mu lepiej.
    Zastanawiam się tylko czy kupka, która teraz robi Staszek jest ok, bo od wczorajszego wieczoru jest dość rzadka i nie wiem czy to już nie jest rozwolnienie… patrzyłam w internecie, ale nie mogę znaleźć jakiegoś rzetelnego źródła. Jeżeli któraś z Was mogłaby zerknąć (oczywiście o ile by to nie obrzydziło) to byłabym wdzięczna za porady!

    https://zapodaj.net/plik-TLLKevOb3w
    https://zapodaj.net/plik-6ioIoqzSlT

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 770 748

    Wysłany: 23 sierpnia, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    To u nas te bóle tak samo wyglądają. Zachęcacie tym Esputiconem, pewnie kupię na dniach. U nas pozycja na boku nie pomaga. Nóżki do brzuszka powodują tylko gorszy płacz. 😕 A idą u was gazy jak tak przykładacie? Bo nam położna tak zrobiła to poszły i potem był spokojny, ale nam to nie wychodzi. 😑
    To zależy, ale nie wiem od czego. Raz te gazy idą lepiej, a innym razem jakby się przytykał. Teraz znowu mamy chyba biegunke i już zupełnie głupieje, bo jeszcze wczoraj było ok. Jak przyciskacie te nóżki to musicie niestety użyć sporo siły, nie bać się tego ucisku. Dlatego pewnie położnej poszło, a Wam jest ciężej.

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 711 1020

    Wysłany: 23 sierpnia, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Emzet92, po szczepieniu, albo infekcja, zobaczymy :)

    @klaudia_23, chyba anemia odpada bo młody dziś zamienił się w oddziałowego wrzaskuna 😅 jak pół dnia spał, tak drugie pół non stop chce jeść i się drze albo musi być tulony 😅 czuję, że będzie wesoło 🤣 nawet nie mam kiedy użyć laktatora 🙈

    @Pauli05, jakbym czytała opis swojego dnia 🤣 dla mnie na tym etapie normalne. Dzieci się uczą jeść 😁

    Pauli05 lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Pauli05 Ekspertka
    Postów: 124 93

    Wysłany: 23 sierpnia, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudiaaa wrote:
    Ja wypozyczyłam tą szpitalną medele która jest taka świetna i przez 1,5 tyg nie odciągała nic 😃 Nawet przy dopasowanych lejkach. Połozna rozkładała ręce. Mimo to stymulowałam nią cały czas na sucho. Dopiero ostatnie kilka dni zaczęłam odciągać po 30/40 ml i tyle. Też się martwiłam ale mała przybierała na wadze książkowo.
    Ponoć piersi też muszą się przywyczaić do laktatora. Przynajmniej u niektórych :D jak wczoraj odciągałam to schodziła jedna kropla na kilka pociągnięć a dziś już coś „sikało” :D

  • Pauli05 Ekspertka
    Postów: 124 93

    Wysłany: 23 sierpnia, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    Normalne ;) a na czkawke wlasnie najlepsze jest mleko 😁 napije sie i jej przejdzie
    Uff :D my pierwsze dziecko to chodzimy codziennie zeschizowani. Położna środowiskowa dziś była i zaleciła melisę 😂

  • MumAgain Autorytet
    Postów: 807 484

    Wysłany: 23 sierpnia, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    U nas też często kupa idzie przy butli, albo podczas przebierania. Z probiotyków narazie nie dajemy nic, chociaż mi cdl polecała vivomix i to kupiliśmy. Narazie jednak nie podaje bo chce zobaczyć czy na tym mleczku będzie mu lepiej.
    Zastanawiam się tylko czy kupka, która teraz robi Staszek jest ok, bo od wczorajszego wieczoru jest dość rzadka i nie wiem czy to już nie jest rozwolnienie… patrzyłam w internecie, ale nie mogę znaleźć jakiegoś rzetelnego źródła. Jeżeli któraś z Was mogłaby zerknąć (oczywiście o ile by to nie obrzydziło) to byłabym wdzięczna za porady!

    https://zapodaj.net/plik-TLLKevOb3w
    https://zapodaj.net/plik-6ioIoqzSlT

    Moim zdaniem typowa musztardowa kupa noworodka.

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 547 548 549 550 551 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ