Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie, przywiązana do tego wątku wpadam z nowymi informacjami, ja już też po wizycie 🥰
Mamy 4,91 cm zdrowego na 90% chłopca 🥰😁 Tak się ułożył, nóżki rozłożył, że Pani doktor mówi, że jak się pomyliła to będzie cud 😁😁
Kość nosowa jest, kręgosłup uwidoczniony cały, żołądek też, dwie piękne nóżki, dwie piękne rączki, serduszko 156 ud/min, wszystko w porządku, fikał koziołki jak szalony🥰🥰🥰 Pytałam, czy możemy trochę odetchnąć z ulgą, mówiła, że tak.
Wg USG 11+5, wg OM 11+1. Pani doktor mówi, że piękna, książkowa ciąża 🥰
Zrobiona dziś cytologia, te leukocyty i bakterie w moczu to od tabletek dopochwowych, bo to ilości lekko podwyższone. W 16tc schodzimy z dopochwowych jak łożysko w pełni się wytworzy. Na razie jest jeszcze dość nisko, więc zakaz współżycia, dźwigania itp. Ale pani doktor mówiła, że nie ma się czym martwić, musi się podnieść.
Za tydzień prenatalne, a kolejna wizyta 24 września. Zaczynam się cieszyć, choć brak pomysłu na imię dla chłopca 🫣😁
Gratuluję Wam pięknych Bobasów, wpadam tu często poczytać i nabrać doświadczenia od Was 😁Kinia197, Monia•, ver6ena, Asia2000, Cerva, Bettti03, justinas, Asiasia1, enpe, Asieek, Małgosiagosia, Ewczixx, Emzet92 lubią tę wiadomość
Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Wizyta 17/07 ✊🫶
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗
Leki 💊💊💊
✔️ Metformax
✔️ Euthyrox
✔️ Utrogestan
✔️ Wit D3
✔️ Acidum Folicum
✔️ Kwas foliowy z Naturell
✔️ B - Complex
✔️ Koenzym Q10
✔️ Selen
✔️ Acard
✔️ Zincteral
✔️ Clexane od pozytywnej bety
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
Madzik2208 wrote:Witajcie, przywiązana do tego wątku wpadam z nowymi informacjami, ja już też po wizycie 🥰
Mamy 4,91 cm zdrowego na 90% chłopca 🥰😁 Tak się ułożył, nóżki rozłożył, że Pani doktor mówi, że jak się pomyliła to będzie cud 😁😁
Kość nosowa jest, kręgosłup uwidoczniony cały, żołądek też, dwie piękne nóżki, dwie piękne rączki, serduszko 156 ud/min, wszystko w porządku, fikał koziołki jak szalony🥰🥰🥰 Pytałam, czy możemy trochę odetchnąć z ulgą, mówiła, że tak.
Wg USG 11+5, wg OM 11+1. Pani doktor mówi, że piękna, książkowa ciąża 🥰
Zrobiona dziś cytologia, te leukocyty i bakterie w moczu to od tabletek dopochwowych, bo to ilości lekko podwyższone. W 16tc schodzimy z dopochwowych jak łożysko w pełni się wytworzy. Na razie jest jeszcze dość nisko, więc zakaz współżycia, dźwigania itp. Ale pani doktor mówiła, że nie ma się czym martwić, musi się podnieść.
Za tydzień prenatalne, a kolejna wizyta 24 września. Zaczynam się cieszyć, choć brak pomysłu na imię dla chłopca 🫣😁
Gratuluję Wam pięknych Bobasów, wpadam tu często poczytać i nabrać doświadczenia od Was 😁
Cudnie czytać takie wiadomości ❤️ Zdrówka dla Ciebie i bobasa.
Trzymam też kciuki za pozostałe dzieciaczki. A wam mamusie dużo wytrwałości i przede wszystkim starajcie się być dobrej myśli dla waszych pociech. Całą ciążę się kobiety martwią, dzidzie się rodzą i dalej się człowiek martwi.
A tym przed porodem bez stresu, jak się zacznie to będziecie wiedzieć że się zaczęło. Ja też marzyłam o tym że w domu mi wody odejdą i będę wiedzieć że to już, a w szpitalu przed wywoływaniem dostałam skurczy czyli bólów okresowych. Trzymam kciuki i czekamy z niecierpliwością na nowe bobasy.ver6ena lubi tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:Asiaasia1 czuję się wyśmienicie 🥰 spaceruję, ćwiczę na piłce jakieś seksy też wleciały wreszcie ale nic a nic się nie zmienia ) brzuch mi tylko się bardzo obniżył.
Mam jutro KTG w szpitalu i tam zawsze jest wizyta więc zobaczymy co z tym brzuszkiem.. jeżeli dalej będzie mniejszy to z tego co lekarka mówiła zostaje jutro na indukcji a jak się wyrówna to dopiero 40+1 będziemy coś działać..
ja tak sobie myślę że ten mniejszy brzuszek wyszedł bo po prostu ciulowo zmierzyli i jutro okaże się że jest wszystko git i wrócimy do domku. Mam też jutro spotkanie w szpitalu z położna ta która będzie przy nas przy porodzie więc sobie pogadamy jak ona to wszystko widzi
Jestem mega spokojna i cieszę się że jutro się z nią zobaczę.
Moja lekarka prowadząca jest do 2 września na urlopie więc wizyt u niej już nie mam ale pracuje w szpitalu w którym będę rodzić więc luzik.
Bardzo podziwiam że dajecie radę z dwójką mnie jedno przeraża 🤦♀️ też mamy w planach 2 dzieci ale w odstępie conajmniej 5 lat.
Na pewno starszak jest mega zazdrosny i musi przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Poukładacie sobie wszystko powoli w swoim czasie 😘
Ver6ena ja nie wiem ile jest stopni ale narazie śpimy przy oknie otwartym na oścież wiem że przy małym już tak się nie da poza tym łóżeczko jest od strony okna. Nie przy samym ale jednak blisko. Jak będzie bardzo gorąco to będę korzystać z przenośnego klimatora ale liczę na to że te największe upały już za nami. Ja jestem team zimniej niż cieplej więc na pewno zastosujemy „zimny chów” i będziemy otwierać okna i wietrzyć przy dziecku. A jeśli chodzi o hałas to że jakoś bardzo się tym nie przejmuje bo nie zamierzam wszystkiego wyciszać i włączać bo dziecko śpi a strumień z klimatora można ustawić w dół nie musi wiać w stronę małego
Na pewno będziemy go używać w zimie bo on nawilża też powietrze wodą więc przy kaloryferach będzie idealnie
Klaudia_23 czyli ubierasz body i tak odkładasz? nie przykrywasz, nie owijasz niczym?
Dziękuję za odpowiedzi
U nas różnica jest 5,5 roku i jak na razie jest super.
Córka przesypia noce wiec zostaje wstawanie tylko do Syna.
Poza tył ostatnio chciała żeby nalać jej wody a ja byłam zajęta, Męża nie było i mówię ze „nie dam rady teraz” a ona „dobrze, to poczekam” i poszła się bawić.
Na macie tez pokazuje bratu zabawki. Chwilkę pobiją wózkiem jak lecę siku. Idealnie ❤️
Tylko my już starzy i nie mamy tyle siły ile mieliśmy przy niejPaprota9418, Asiasia1, enpe, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
enpe wrote:Chciałam się wam pochwalić, że udało mi się dzisiaj z dwóch piersi w systemie 5-3-2 ściągnąć 100 ml mleka 🥹. Dotychczas 70 ml był max. Także zobaczę ile jeszcze uda mi się dzisiaj ściągnąć. Dodam, że też przez to, że mała nie odbija to w nocy bałam się ją odkładać do łóżeczka , bo nawet z boku przekręca się na plecki i już mi kilka razy serce pękło widząc tę ilość ulania i jak biedna się męczy. No i dałam ją sobie po karmieniu na klatkę. Śpię pod ścianą, poobkładałam się wszystkim co miękkie pod ścianą i malutką brzuszkiem na klatce dałam a ja lekko plecy uniesione, żeby też na płasko nie było. I tak spałyśmy. Zresztą w ogóle tak przysypiam podczas nocnego karmienia, że masakra. Mam nadzieję, że nie robię jej krzywdy w ten sposób, że tak przesypia już w zasadzie drugą noc.
-
Madzik2208 wrote:Witajcie, przywiązana do tego wątku wpadam z nowymi informacjami, ja już też po wizycie 🥰
Mamy 4,91 cm zdrowego na 90% chłopca 🥰😁 Tak się ułożył, nóżki rozłożył, że Pani doktor mówi, że jak się pomyliła to będzie cud 😁😁
Kość nosowa jest, kręgosłup uwidoczniony cały, żołądek też, dwie piękne nóżki, dwie piękne rączki, serduszko 156 ud/min, wszystko w porządku, fikał koziołki jak szalony🥰🥰🥰 Pytałam, czy możemy trochę odetchnąć z ulgą, mówiła, że tak.
Wg USG 11+5, wg OM 11+1. Pani doktor mówi, że piękna, książkowa ciąża 🥰
Zrobiona dziś cytologia, te leukocyty i bakterie w moczu to od tabletek dopochwowych, bo to ilości lekko podwyższone. W 16tc schodzimy z dopochwowych jak łożysko w pełni się wytworzy. Na razie jest jeszcze dość nisko, więc zakaz współżycia, dźwigania itp. Ale pani doktor mówiła, że nie ma się czym martwić, musi się podnieść.
Za tydzień prenatalne, a kolejna wizyta 24 września. Zaczynam się cieszyć, choć brak pomysłu na imię dla chłopca 🫣😁
Gratuluję Wam pięknych Bobasów, wpadam tu często poczytać i nabrać doświadczenia od Was 😁👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Asia2000 wrote:Super. A co ule robisz taka sesje?
Udaje mi się na razie tylko 2 razy dziennie max ściągnąć. Teraz właśnie drugi raz. I więcej już dzisiaj nie zamierzam, bo mała bardzo często chce na cyca i mnie i tak te suty bolą 😥 . No i nie wiem czy nie zmienię właśnie laktatora na momcozy.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Madzik2208 wrote:Witajcie, przywiązana do tego wątku wpadam z nowymi informacjami, ja już też po wizycie 🥰
Mamy 4,91 cm zdrowego na 90% chłopca 🥰😁 Tak się ułożył, nóżki rozłożył, że Pani doktor mówi, że jak się pomyliła to będzie cud 😁😁
Kość nosowa jest, kręgosłup uwidoczniony cały, żołądek też, dwie piękne nóżki, dwie piękne rączki, serduszko 156 ud/min, wszystko w porządku, fikał koziołki jak szalony🥰🥰🥰 Pytałam, czy możemy trochę odetchnąć z ulgą, mówiła, że tak.
Wg USG 11+5, wg OM 11+1. Pani doktor mówi, że piękna, książkowa ciąża 🥰
Zrobiona dziś cytologia, te leukocyty i bakterie w moczu to od tabletek dopochwowych, bo to ilości lekko podwyższone. W 16tc schodzimy z dopochwowych jak łożysko w pełni się wytworzy. Na razie jest jeszcze dość nisko, więc zakaz współżycia, dźwigania itp. Ale pani doktor mówiła, że nie ma się czym martwić, musi się podnieść.
Za tydzień prenatalne, a kolejna wizyta 24 września. Zaczynam się cieszyć, choć brak pomysłu na imię dla chłopca 🫣😁
Gratuluję Wam pięknych Bobasów, wpadam tu często poczytać i nabrać doświadczenia od Was 😁 -
Lolcia37 wrote:Hehe, to kiedy drugie ?🤣
-
Dziewczyny powiedzcie mi kiedy robicie z maluchem ćwiczenia (kładzenie na brzuszku, obracanie na plecki, kołyska) na macie? Bo tak, po jedzeniu to mała odlatuje zazwyczaj + boję się, że jakbym położyła ją na brzuszku to by ulała. Z kolei po przewinięciu chce zazwyczaj jeść, a też bywa mocno nerwowa na zasiusianie się czy zakupkanie. Serio nie wiem kiedy jest dobra pora. Wczoraj na śpiocha robiliśmy najpierw a potem na szybko jak już nerwowa była. A te ćwiczenia to 3-4 razy dziennie mamy robić 😅ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Dziewczyny, czy wam też tak czas szybko płynie? Jak byłam tu w niedzielę to później nie mialam 5 min na forum 😬😬 a tu środa! Zaraz Szymi awansuje na niemowlaka, a ja dopiero się przyzwyczaiłam, że jest 😁🫢
Betti nie przejmuj się bardzo tym serduszkiem, kontroluj i badz dobrej myśli. Tak jak napisała Klaudia to może potrwać, byle postępowało, to częsta sprawa 💪
Asia, zaczynam rozumiem etap zazdrość. Wjechał u jednej z bliźniaczek. Wszystko musi mama. Na szczęście nie wstaje o 4.30 bo byłabym jak zoombie. 😔
U nas w domku wielorodzinne przeziębienie, dziewczyny, Stary i od wczoraj ja z katarem. Stary nawet miał gorączkę, więc wiecie co to znaczy 🥴🥴 Ech, byle Młodego uchronić... (Mamma mia, mam nadzieję, że u Ciebie przeziebienie się nie rozkręca). Dziewczyny na szczęście tylko lekko pokasluja, więc jak zawsze trzymają się najlepiej z nasz wszystkich. Chodzą więc do żłobka. Nawet wczoraj organizowaliśmy dla nich urodziny w żłobie 😍😍 one co prawda mają urodziny we wrześniu, ale zmieniamy zlobek... więc będą wtedy w adaptacji i uznaliśmy że tak pozegnaja kolegów. Było to jednak wyzwanie organizacyjne, piekłam babeczki do 23.30... jednak te uśmiechy z rana 🩷🩷🩷
Pisałam Wam, że idziemy w poniedziałek na usg naczyniaka. To miała być kontrola potwierdzajaca, że potrzebny będzie laser. Mamy umówiona wizytę na koniec września w Gdańsku u specjalisty. No i uwierzycie, że ten skurczybyk naczyniak ruszył? Po pół roku zastoju, zaczął się obkurczac w środku 💪 jest nadzieja! Niemniej Stary jedzie z Ada do Gdańska. Dobrze pamiętam, że gdzies na forum przewijała się Zaspa gdańska? Mamy wizytę w Nord Clinic, to chyba okolica? Będę szukać jakiś atrakcji blisko dla 2 latki z Tatą 🫢 może coś podsuniecie? Będą mieli wolny wieczór i pół kolejnego dnia 🤣
Bettti03, ver6ena lubią tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Madzik2208 wrote:Witajcie, przywiązana do tego wątku wpadam z nowymi informacjami, ja już też po wizycie 🥰
Mamy 4,91 cm zdrowego na 90% chłopca 🥰😁 Tak się ułożył, nóżki rozłożył, że Pani doktor mówi, że jak się pomyliła to będzie cud 😁😁
Kość nosowa jest, kręgosłup uwidoczniony cały, żołądek też, dwie piękne nóżki, dwie piękne rączki, serduszko 156 ud/min, wszystko w porządku, fikał koziołki jak szalony🥰🥰🥰 Pytałam, czy możemy trochę odetchnąć z ulgą, mówiła, że tak.
Wg USG 11+5, wg OM 11+1. Pani doktor mówi, że piękna, książkowa ciąża 🥰
Zrobiona dziś cytologia, te leukocyty i bakterie w moczu to od tabletek dopochwowych, bo to ilości lekko podwyższone. W 16tc schodzimy z dopochwowych jak łożysko w pełni się wytworzy. Na razie jest jeszcze dość nisko, więc zakaz współżycia, dźwigania itp. Ale pani doktor mówiła, że nie ma się czym martwić, musi się podnieść.
Za tydzień prenatalne, a kolejna wizyta 24 września. Zaczynam się cieszyć, choć brak pomysłu na imię dla chłopca 🫣😁
Gratuluję Wam pięknych Bobasów, wpadam tu często poczytać i nabrać doświadczenia od Was 😁Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
enpe wrote:Dziewczyny powiedzcie mi kiedy robicie z maluchem ćwiczenia (kładzenie na brzuszku, obracanie na plecki, kołyska) na macie? Bo tak, po jedzeniu to mała odlatuje zazwyczaj + boję się, że jakbym położyła ją na brzuszku to by ulała. Z kolei po przewinięciu chce zazwyczaj jeść, a też bywa mocno nerwowa na zasiusianie się czy zakupkanie. Serio nie wiem kiedy jest dobra pora. Wczoraj na śpiocha robiliśmy najpierw a potem na szybko jak już nerwowa była. A te ćwiczenia to 3-4 razy dziennie mamy robić 😅
enpe lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
@enpe, u mnie na razie nie ma szans na ćwiczenia 😂 ale jak pisze Emzet, polecam chociaż chwilkę na przewijaku 😁
@Emzet92, czyli u Ciebie 🔥🥲 współczuję 🥲 ale najbardziej życzę by stary stanął na nogi 😂 super, że coś ruszyło z tym naczyniakiem, ale trzeba przyznać, że to złośliwa bestia 😂
Łap polecajki, a jak masz na myśli jakiś konkretny rodzaj atrakcji to daj znać i pomyślę dalej ☺️
https://www.klockownia.com/
Kawa i Zabawa:
https://g.co/kgs/iL7iGf8Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 07:31
enpe, Emzet92 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Bettti03 wrote:Też się chętnie dowiem, bo my też mamy aventa i super nam pasuje to, że nie leci samo i młody musi popracować, żeby wypić. My używamy teraz przepływu 2 (to jest ten 0+) i chcieliśmy powoli przechodzić na 3 (1+), ale Stasiu tak szybko zjada, że boimy się, że będzie ulewał jeszcze więcej.
Ja oficjalnie 4 dni temu dostałam już okres, a dzisiaj właśnie skończyłam połóg🫣 Boże jak to szybko zleciało….
Dziewczyny, mam silne postanowienie, żeby uzupełnić pierwszą stronę. Napiszcie proszę kiedy i kto się urodził (chodzi o nieuzupełnione Mamusie ). Postaram się nadrobić!
Celina 23.08.2024
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Dzięki za odpowiedzi z karmieniem 🙂
Próbujemy mocno, przystawiam małą do piersi co 3h - 15 minut jedna pierś i 15 druga, a potem sesja z laktatorem 16 minut. Mam Neno Bianco i trochę poranione już piersi, wiec myślę czy nie zmienić na jakiś inny laktator 🤔
Wczoraj była u nas położna na pierwszej wizycie i uspokoiła mnie mocno, bo okazało się że Celinka urodziła się z wagą 3200 g, spadła do 2960 po urodzeniu i teraz nadrobiła do około 3100 g, więc może trochę za szybko nawet. Ale dzięki temu zyskałam trochę spokoju, bo może to znaczy że tego pokarmu nie mam tak mało 😌
W nocy czasami jest problem małą rozbudzić do jedzenia - wjezdzają chusteczki mokre ale czasem nie dają rady i nie zawsze pociągnie pierś, więc wtedy czasem odpuszczamy i tylko wjedzie butelka.
Ile trwało u Was krwawienie pologowe i jak było intensywne? Będąc w domu ja już używam zwyklcyh podpasek i krwi na pewno jest mniej, ale zastanawiam się czy nie za mało. -
enpe wrote:Dziewczyny powiedzcie mi kiedy robicie z maluchem ćwiczenia (kładzenie na brzuszku, obracanie na plecki, kołyska) na macie? Bo tak, po jedzeniu to mała odlatuje zazwyczaj + boję się, że jakbym położyła ją na brzuszku to by ulała. Z kolei po przewinięciu chce zazwyczaj jeść, a też bywa mocno nerwowa na zasiusianie się czy zakupkanie. Serio nie wiem kiedy jest dobra pora. Wczoraj na śpiocha robiliśmy najpierw a potem na szybko jak już nerwowa była. A te ćwiczenia to 3-4 razy dziennie mamy robić 😅
enpe lubi tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Dziewczyny, czy wam też tak czas szybko płynie? Jak byłam tu w niedzielę to później nie mialam 5 min na forum 😬😬 a tu środa! Zaraz Szymi awansuje na niemowlaka, a ja dopiero się przyzwyczaiłam, że jest 😁🫢
Betti nie przejmuj się bardzo tym serduszkiem, kontroluj i badz dobrej myśli. Tak jak napisała Klaudia to może potrwać, byle postępowało, to częsta sprawa 💪
Asia, zaczynam rozumiem etap zazdrość. Wjechał u jednej z bliźniaczek. Wszystko musi mama. Na szczęście nie wstaje o 4.30 bo byłabym jak zoombie. 😔
U nas w domku wielorodzinne przeziębienie, dziewczyny, Stary i od wczoraj ja z katarem. Stary nawet miał gorączkę, więc wiecie co to znaczy 🥴🥴 Ech, byle Młodego uchronić... (Mamma mia, mam nadzieję, że u Ciebie przeziebienie się nie rozkręca). Dziewczyny na szczęście tylko lekko pokasluja, więc jak zawsze trzymają się najlepiej z nasz wszystkich. Chodzą więc do żłobka. Nawet wczoraj organizowaliśmy dla nich urodziny w żłobie 😍😍 one co prawda mają urodziny we wrześniu, ale zmieniamy zlobek... więc będą wtedy w adaptacji i uznaliśmy że tak pozegnaja kolegów. Było to jednak wyzwanie organizacyjne, piekłam babeczki do 23.30... jednak te uśmiechy z rana 🩷🩷🩷
Pisałam Wam, że idziemy w poniedziałek na usg naczyniaka. To miała być kontrola potwierdzajaca, że potrzebny będzie laser. Mamy umówiona wizytę na koniec września w Gdańsku u specjalisty. No i uwierzycie, że ten skurczybyk naczyniak ruszył? Po pół roku zastoju, zaczął się obkurczac w środku 💪 jest nadzieja! Niemniej Stary jedzie z Ada do Gdańska. Dobrze pamiętam, że gdzies na forum przewijała się Zaspa gdańska? Mamy wizytę w Nord Clinic, to chyba okolica? Będę szukać jakiś atrakcji blisko dla 2 latki z Tatą 🫢 może coś podsuniecie? Będą mieli wolny wieczór i pół kolejnego dnia 🤣
To prawda, czas zasuwa jak nienormalny. Jak sobie pomyślę, że ja już na dobrą sprawę mogłabym zajść w kolejna ciążę to aż mnie trzęsie 😂 zresztą jak pomyślę, że zaraz wlecą kurtki, swetry i last christmas to też mnie trzęsie 😂😂
Cudowne wieści, że ten krwiak jednak ruszył!!! Nie będę zapeszać ale oczywiście trzymam kciukasy 🥰Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Madzik2208 wrote:Witajcie, przywiązana do tego wątku wpadam z nowymi informacjami, ja już też po wizycie 🥰
Mamy 4,91 cm zdrowego na 90% chłopca 🥰😁 Tak się ułożył, nóżki rozłożył, że Pani doktor mówi, że jak się pomyliła to będzie cud 😁😁
Kość nosowa jest, kręgosłup uwidoczniony cały, żołądek też, dwie piękne nóżki, dwie piękne rączki, serduszko 156 ud/min, wszystko w porządku, fikał koziołki jak szalony🥰🥰🥰 Pytałam, czy możemy trochę odetchnąć z ulgą, mówiła, że tak.
Wg USG 11+5, wg OM 11+1. Pani doktor mówi, że piękna, książkowa ciąża 🥰
Zrobiona dziś cytologia, te leukocyty i bakterie w moczu to od tabletek dopochwowych, bo to ilości lekko podwyższone. W 16tc schodzimy z dopochwowych jak łożysko w pełni się wytworzy. Na razie jest jeszcze dość nisko, więc zakaz współżycia, dźwigania itp. Ale pani doktor mówiła, że nie ma się czym martwić, musi się podnieść.
Za tydzień prenatalne, a kolejna wizyta 24 września. Zaczynam się cieszyć, choć brak pomysłu na imię dla chłopca 🫣😁
Gratuluję Wam pięknych Bobasów, wpadam tu często poczytać i nabrać doświadczenia od Was 😁Madzik2208 lubi tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Nam lekarka i położna mówiły żeby z takimi ćwiczeniami poczekać chociaż do ukończenia 2-3 tygodni. Narazie po prostu się przytulajcie. Pierwsze „ćwiczenia” to tak naprawdę dotykanie, głaskanie, tulenie, smyranie itp. Możecie też pokazywać różne miny, przybliżać i oddalać buzię. Wydawać różne dźwięki i starać się mówić bardzo wyraźnie. Na brzuszku zaczęłam kłaść dopiero jakoś pod koniec trzeciego tygodnia i to tylko na kilkanaście sekund:)