X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 21 września, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    Ja sobie sprawiłam właśnie prezent na 30 urodziny 🥰 młody urodził się 18 dni przed :)
    Ooo jak słodko ! To chyba najlepsze urodziny ? 🥳

  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1584 2884

    Wysłany: 21 września, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Ooo jak słodko ! To chyba najlepsze urodziny ? 🥳

    Zdecydowanie chociaż świętowania nie było, a dzień wcześniej mieliśmy 2 rocznicę ślubu :)

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 21 września, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    Zdecydowanie chociaż świętowania nie było, a dzień wcześniej mieliśmy 2 rocznicę ślubu :)
    To pięknie się złożyło wszystko 💕 ja urodziłam 3 dni przed urodzinami mojego starszego synka 😃

    Paprota9418 lubi tę wiadomość

  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1584 2884

    Wysłany: 21 września, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    To pięknie się złożyło wszystko 💕 ja urodziłam 3 dni przed urodzinami mojego starszego synka 😃

    To też fajnie :) póki dzieciaki będą małe można robić wspólne imprezki ;)

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 714 1026

    Wysłany: 22 września, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    Ja sobie sprawiłam właśnie prezent na 30 urodziny 🥰 młody urodził się 18 dni przed :)
    To co prawda spóźnione ale najlepsze życzenia 🥳🥳🥳 przede wszystkim spokojnych dni i przespanych nocy 😂 i duuuużo cierpliwości 😜

    Paprota9418 lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1584 2884

    Wysłany: 22 września, 03:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    To co prawda spóźnione ale najlepsze życzenia 🥳🥳🥳 przede wszystkim spokojnych dni i przespanych nocy 😂 i duuuużo cierpliwości 😜


    Dziękuję 🥰🥰🥰🥰

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3327 2296

    Wysłany: 22 września, 04:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    U nas w domu covid. Starszy syn ma potwierdzony i chyba małego łapie. Mamma-mia Twoja córeczką przechodziła z Tobą? Miała gorączkę? Dawałaś jej jakieś leki? Masz w domu pulsyksometr? Myślałam, ze da się gdzieś kupić, ale dla niemowląt ciężko dostać
    Tak, przechodziła ze mną, jakieś 2,5 tygodnia temu. Pulsoksunetr zwykły nie ma sensu, u takiego malucha nie zmierzysz. Teraz jak byłyśmy w szpitalu to musiała mieć mierzony tym takim na plaster, bo nawet niemowlęcy nie czytał jej wyniku.
    Ale uważam, że to zbędne w domu. Mi mama zawsze powtarza, że jeśli mnie coś niepokoi, nie jestem pewna, to mam policzyć liczbę oddechow na 30 sekund.
    Mała miała gorączki, katar, gardło czerwone, węzły powiększone, z apetytem było gorzej, ale jadła, tylko mniej niż zawsze, była bardzo płaczliwa i taka senna cały czas. Trochę pokaslywala, ale to od kataru, bo był bardzo mocny.
    Najważniejsze to, żeby gorączka spadała (reagowała na leki) oraz żeby dziecko jadło by się nie odwodnilo i zeby miało jak oddychać, czyli obowiązkowo odciąganie kataru. Także jak nie wybudzalas już w nocy, to ja na ten czas zaczelabym znowu wybudzać, żeby tym częstszym jedzeniem dziecko trochę nadrabialo...
    Ogólnie my miałyśmy skierowanej do szpitala, ale to dostałyśmy je dosłownie 3 dni po wyjściu z poprzedniego szpitala, po tej akcji brzuszkowej, więc naprawdę nie miałam w sobie pojazdów siły by znowu tam wracać, a sama jeszcze bułka chora i zmęczona. No i pediatra się zgodził, żebyśmy poczekały i wg moich odczuć, żeby jechać lub nie. To był piątek jak dał nam skierowanie. W ndz rano w końcu przestała gorączkować (miała gorączkę od środy), z gardłem też się poprawiało (wnioskując po apetycie wracającym), ale katar miała mega długo, jakos z 1,5 tygodnia łącznie i później od razu złapała od brata kolejnego wirusa, więc katar jeszcze przed tym jak ustal, to znowu się nasilił i stał się zielony 🤦🏻‍♀️ wyszła z tego kataru, 3 dni była bez i teraz znowu katar i gardło bolące 🤦🏻‍♀️ masz dziecko w placowce, to wiesz jak jest 🙈
    Także ja śpię z odkurzaczem przy łóżku i olejkiem olbasowym, który już czuje wszędzie 🙈 Jak nie znasz,to polecam :) na zatkany nosek to dla mnie najlepsze rozwiązanie dla dziecka i dorosłego. Takiemu maluchowi kropie 2-3 kropelki na pieluchę tetrowa i kładę gdzieś niedaleko głowy. Trzeba bardzo uważać, żeby ta tetra nie wylądowała na dziecka twarzy ani przy rączkach, żeby sobie nie zatarł kropli na buzke czy oko, bo będzie piekło. Jednak super pomaga oddychać, sama dla siebie stosuje od lat też. Byle nie przesadzić z porcja kropi, bo będzie zbyt intensywny zapach i będzie gryzł zamiast pomagać. U moich dzieci np. masc majerankowa nic nie dawała.
    Ogólnie jeśli chodzi o leczenie wirusów u małego niemowlęcia to do 3 miesiaca jest bardzo mała pula możliwości. Tak naprawdę właśnie jest paracetamol na gorączkę/ból (o tym warto pamiętać - że jest to też lek przeciwbólowy, a w covidzie boli głowa, muszka tez, więc jeśli zobaczysz, że jest ciągle marudny, ale nie ma gorączki, to też spokojnie możesz dać ten czopek czy syrop, trzeba maluchowi pomóc), inhalacje na drogi oddechowe z soli fizjologicznej lub hipertonicznej, ale to drugie wg wskazań lekarza, bo ma już konkretne działanie. Nie ma leku "na katar" ani nic podobnego, jak to jest u starszych dzieci, że wiesz, podasz fenistil czy clemastinum i coś tam jest lepiej... :/ U nas pediatra powiedział, że można popsikac gardlo na Tantum Verde do gardła, choć teoretycznie jest od wyższego wieku, ale mała się tak krzywiła i pokaslywala po psiknieciu, że więcej tego nie robiłam...
    Korzystasz z katarka do odkurzacza czy elektrycznego aspiratora? Te dostępne w Polsce aspiratory raczej słabo odciągają, więc jak takie macie, to koniecznie zaopatrz się w katarek do odkurzacza, to więcej wyciągnie....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września, 04:26

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3327 2296

    Wysłany: 22 września, 04:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas dziewczyny, nie dość, że choroba (ja i mała), to jeszcze średniak sobie rękę złamał... Tak, poważnie. Nie żartuje.
    Ja już nie wiem czy śmiać się czy płakać... Przez ponad 9 lat bycia matką nigdy żadne z moich dzieci sobie nic nie złamało, raz syn miał palec wybity po meczu i tyle. A teraz dwóch na raz.... Brak mi słów.
    Do tego ja mam taką ranę na otoczce od 2 dni, że zęby zaciskam, normalnie naskórek mam zdarty. Mała jak ma gardło chore to mi zdziera naskórek z otoczki brodawki 😦😦😦 pewnie przez to, że jak przelyka i ją boli, to nagle "zjeżdża".
    W dzień napisze więcej, jestem wyj*bana z kapci, jak to się niecenzuralnie mówi..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września, 04:46

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 902 512

    Wysłany: 22 września, 05:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    A u nas dziewczyny, nie dość, że choroba (ja i mała), to jeszcze średniak sobie rękę złamał... Tak, poważnie. Nie żartuje.
    Ja już nie wiem czy śmiać się czy płakać... Przez ponad 9 lat bycia matką nigdy żadne z moich dzieci sobie nic nie złamało, raz syn miał palec wybity po meczu i tyle. A teraz dwóch na raz.... Brak mi słów.
    Do tego ja mam taką ranę na otoczce od 2 dni, że zęby zaciskam, normalnie naskórek mam zdarty. Mała jak ma gardło chore to mi zdziera naskórek z otoczki brodawki 😦😦😦 pewnie przez to, że jak przelyka i ją boli, to nagle "zjeżdża".
    W dzień napisze więcej, jestem wyj*bana z kapci, jak to się niecenzuralnie mówi..

    Ja pierdziele, u Ciebie to pech się lubi przyczepić. Współczuję 😞, jeszcze tak złamanie a ledwo się rok szkolny zaczął. Oby wszystko dobrze było.
    A jeśli chodzi o brodawkę to może kapturek dopóki się nie podgoi ta otoczka? Powinien ją może troszkę osłonić?

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 499 401

    Wysłany: 22 września, 05:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia dziękuję za szczegółowy opis przejść z covidem. Lekarka mi powiedziała, żeby wyposażyć się w pulsyksometr, ale dla niemowlaka to musiałby być jakiś inny, tak jak piszesz, więc ostatecznie dałam sobie spokój z zakupem. A ile tych oddechów powinno byc na 30 sekund? Katar u takiego malucha to bardzo uciążliwa sprawa. Mojemu to wszystko prawie spływa do buzi, gardła i nie bardzo chce nosem schodzić, ech. Olejek musze zakupić, dzięki za info. W nocy wstawał na jedzenie, teraz też. Trochę mnie je, ale je na szczęście.

    No szok, że jeszcze średniak rękę złamał, ale pech. Współczuję, trzymajcie się...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września, 05:56

    event.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 22 września, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    A u nas dziewczyny, nie dość, że choroba (ja i mała), to jeszcze średniak sobie rękę złamał... Tak, poważnie. Nie żartuje.
    Ja już nie wiem czy śmiać się czy płakać... Przez ponad 9 lat bycia matką nigdy żadne z moich dzieci sobie nic nie złamało, raz syn miał palec wybity po meczu i tyle. A teraz dwóch na raz.... Brak mi słów.
    Do tego ja mam taką ranę na otoczce od 2 dni, że zęby zaciskam, normalnie naskórek mam zdarty. Mała jak ma gardło chore to mi zdziera naskórek z otoczki brodawki 😦😦😦 pewnie przez to, że jak przelyka i ją boli, to nagle "zjeżdża".
    W dzień napisze więcej, jestem wyj*bana z kapci, jak to się niecenzuralnie mówi..
    Jeny jak się wali to wszystko wraz! A co on to porobił że złamał tą łapcie ?
    Chętnie bym Ci pomogła w tym całym paskudnym toku wydarzeń ! 😞

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 22 września, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, my już skończyliśmy dziś 12 tygodni 🥳
    Moi synuś już się śmieje jak szalony, mogę się z nim bawić łaskotać , gaworzy na całego, wyciąga jęzor, i wkłada powoli rączki do buźki 💕 jak trzymam go na ramieniu to mocno unosi główkę i trzyma , natomiast na brzuszku średnio mu jeszcze idzie ale daje mu czas 😊

    Widzę już wypracowany pewien rytm dnia , nauczyliśmy się siebie , w nocy wstaje 3 razy do karmienia 🥹

    Cerva, justinas, enpe, Mamma-mia lubią tę wiadomość

  • MumAgain Autorytet
    Postów: 809 485

    Wysłany: 22 września, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma mia no słów brak. Weź Ty się w wodzie święconej wykąp czy co .
    Współczuję. Zdrówka.

    Potwierdzam. Olbas magia. Kocham ten olejek. Każdemu ulgę przyniesie.
    Natomiast polecam trzymać poza zasięgiem starszaków takich nie za dużych. Bo moja Martyna mając że 3 lata jak złapała i się zaciągnęła, to tak ja zatkalo , że przysięgam M ściągnęłam z pracy, bo oddechu złapać nie mogła. Mocna bestia.

    Zaczyna mnie coś brać. Ja taka wrażliwa że ledwo okno na noc zamknę i już zaraz mam nos zakitowany bo powietrze suche. A bajlando to będzie u mnie jak zacznie się ogrzewac..
    A dziś już gardło czuję. Nie boli , ale już jakiś dyskomfort odczuwam
    Więc dziś kupię wodę utleniona. I przeplukam.

    justinas, Mamma-mia lubią tę wiadomość

    age.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 499 401

    Wysłany: 22 września, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain uważaj na siebie, oby to tylko lekkie przeziębienie było j się nie rozkręciło🤞

    Teraz te wirusy szaleją, bo pogoda zmienna. W ośrodku lekarka mi mówiła, ze prawie wszyscy, którzy przychodzą mają covida. Uważajcie dziewczyny.

    event.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 22 września, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    MumAgain uważaj na siebie, oby to tylko lekkie przeziębienie było j się nie rozkręciło🤞

    Teraz te wirusy szaleją, bo pogoda zmienna. W ośrodku lekarka mi mówiła, ze prawie wszyscy, którzy przychodzą mają covida. Uważajcie dziewczyny.
    Tak tak ja jak byłam ostatnio z synem to każdy robił wymaz , czekaliśmy w kolejce 2 h 🤯

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3327 2296

    Wysłany: 22 września, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @MumAgain, oj tak, celna uwaga. Mój dwulatek jakoś ok pół roku temu zrobił to samo 🤦🏻‍♀️ trzymałam olejek pod prloduszka, żeby dokładać kropelki w nocy i zapomniałam o nim rano... A ten oczywiście wziął do dzioba 🤦🏻‍♀️ zionąl później tym przez parę godzin 🙈 Na szczęście nie wypił dużo, dałam mu cycka do popicia w ramach łagodzenia, a w zdaniem jeszcze umyłam jamę ustną.
    Zdrówka!

    @justinas, zdrówka dla Was!
    Tak, moja mama też mówi, że od miesiąca znowu pełno covidow. Do tego teraz krztusiec panuje znowu i zaczęły się bostonki.


    @Evee, ojej ale super się rozwija Twój synek 👏🏻👏🏻
    Zdolny chłopczyk z niego :)
    Moja główkę na brzuchu już ładnie trzyma przez parę minut nawet (bez kładzenia jej), tak nagle jej rozwój w tym temacie postąpił. Natomiast uśmiecha się świadomie dopiero od niedawna i na razie tak "skromnie", na łaskotki Poli co nie reaguje i raczej do buzi raczej też nie bierze. Myślę, że jeszcze trochę potrzebuje :)

    @enpe, nie mam osłonek wiesz, ja nie używam, a u nas tutaj nie miałabym gdzie kupic.. ale taki ból czułam, że postanowiłam w nocy nie dawać jej tej piersi wcale, tylko odciągać z niej i przykładać kompresy multi nim. Jest poprawa. Dalej boli, ale mniej i widzę, że rana się trochę splyciła. Będę tak robić albo do wieczora albo do jutra, zobaczę. W nocy odciagnelam 3 pełne porcje mleka dla niej, rano jedną zjadła na raty. Resztę mam w lodówce w razie czego, ale tak to dalej odciagam.


    A mój średniak, lat niedługo 6, był z mężem na boisku, bo grał tam a piłkę nożną i oberwał piłka w dłoń, od takiego chłopaka. Mąż mówi, że strzał był mocny... A on chudy jak patyk. Ehhh ja osiwieje przez tych chłopaków...
    Na szczęście on ma jeszcze zielona gałązkę, więc złamanie nie jest takie źle jak w przypadku starszaka, no ale jednak. 🤯🤯🤯 Poproszę dzbanek melisy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września, 14:36

    justinas lubi tę wiadomość

    age.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 22 września, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    @MumAgain, oj tak, celna uwaga. Mój dwulatek jakoś ok pół roku temu zrobił to samo 🤦🏻‍♀️ trzymałam olejek pod prloduszka, żeby dokładać kropelki w nocy i zapomniałam o nim rano... A ten oczywiście wziął do dzioba 🤦🏻‍♀️ zionąl później tym przez parę godzin 🙈 Na szczęście nie wypił dużo, dałam mu cycka do popicia w ramach łagodzenia, a w zdaniem jeszcze umyłam jamę ustną.
    Zdrówka!

    @justinas, zdrówka dla Was!
    Tak, moja mama też mówi, że od miesiąca znowu pełno covidow. Do tego teraz krztusiec panuje znowu i zaczęły się bostonki.


    @Evee, ojej ale super się rozwija Twój synek 👏🏻👏🏻
    Zdolny chłopczyk z niego :)
    Moja główkę na brzuchu już ładnie trzyma przez parę minut nawet (bez kładzenia jej), tak nagle jej rozwój w tym temacie postąpił. Natomiast uśmiecha się świadomie dopiero od niedawna i na razie tak "skromnie", na łaskotki Poli co nie reaguje i raczej do buzi raczej też nie bierze. Myślę, że jeszcze trochę potrzebuje :)

    @enpe, nie mam osłonek wiesz, ja nie używam, a u nas tutaj nie miałabym gdzie kupic.. ale taki ból czułam, że postanowiłam w nocy nie dawać jej tej piersi wcale, tylko odciągać z niej i przykładać kompresy multi nim. Jest poprawa. Dalej boli, ale mniej i widzę, że rana się trochę splyciła. Będę tak robić albo do wieczora albo do jutra, zobaczę. W nocy odciagnelam 3 pełne porcje mleka dla niej, rano jedną zjadła na raty. Resztę mam w lodówce w razie czego, ale tak to dalej odciagam.


    A mój średniak, lat niedługo 6, był z mężem na boisku, bo grał tam a piłkę nożną i oberwał piłka w dłoń, od takiego chłopaka. Mąż mówi, że strzał był mocny... A on chudy jak patyk. Ehhh ja osiwieje przez tych chłopaków...
    Na szczęście on ma jeszcze zielona gałązkę, więc złamanie nie jest takie źle jak w przypadku starszaka, no ale jednak. 🤯🤯🤯 Poproszę dzbanek melisy...


    Ale też silna dziewczyna skoro unosi główkę ! Mnie martwi to troszkę u Oliego ale dam mu czas 🥹 jednak to wcześniak dość mocny

    Zaparz sobie babo melisy wiadro !
    Moj starszak też dziś tak dowodził ze uderzył się w drzwi od auta i całą drogę od moje babci płakał a stary się darł z emote tak nie gonić 🤯 ja nerwowo nie wytrzymam z tymi chłopami

  • justinas Autorytet
    Postów: 499 401

    Wysłany: 22 września, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Mamma-mia i Wy szybko zdrowiejcie!

    Jeżeli mogę zapytać, to czy Ty przy chorobie bierzesz jakieś leki, karmiąc?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września, 18:00

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    event.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3327 2296

    Wysłany: 22 września, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @justinas, wg potrzeby. Np. teraz biorę ibuprom i spray do gardła. Poprzednio bramka sinupred.
    Polecam e-lactancia.org
    Znasz?

    justinas lubi tę wiadomość

    age.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 499 401

    Wysłany: 22 września, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    @justinas, wg potrzeby. Np. teraz biorę ibuprom i spray do gardła. Poprzednio bramka sinupred.
    Polecam e-lactancia.org
    Znasz?

    Dzięki :) Nie znam, zobaczę sobie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września, 20:52

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    event.png
‹‹ 616 617 618 619 620 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ