X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • magda_o Ekspertka
    Postów: 142 63

    Wysłany: 7 stycznia, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny, te wszystkie historie o kp, które się słyszy zewsząd potrafią naprawdę w głowie namieszać.

    Ja też nie mam ciśnienia, żeby karmić. Wiadomo, jak wszystko będzie dobrze i pokarm będzie, to kilka pierwszych miesięcy zamierzam pokarmić, ale nie mam ambicji "walczyć" o każdą kropelkę. Mam koleżankę, która przeszła piekło, żeby karmić i rozumiem, bo bardzo tego chciała, to ona zdecydowała się na taką drogę i jej konsekwencje. Ale żyjemy w czasach, gdzie dziecko ma inny wybór w przypadku kiedy to się nie udaje i owszem, zgadzam się że gdyby wybierać między kp a mm, to mleko z kp wychodzi zapewne bardziej wartościowe (i zdecydowanie bardziej ekonomiczne), ale druga opcja wcale nie jest bezwartościowa, tak samo dostarcza potrzebnych wartości. A na odporność i zdrowie maluszka pracuje się potem całe lata, nie zależy to jedynie od karmienia.



    Asiasia1, Emzet92 lubią tę wiadomość

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 7 stycznia, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda_o wrote:
    Jeny, te wszystkie historie o kp, które się słyszy zewsząd potrafią naprawdę w głowie namieszać.

    Ja też nie mam ciśnienia, żeby karmić. Wiadomo, jak wszystko będzie dobrze i pokarm będzie, to kilka pierwszych miesięcy zamierzam pokarmić, ale nie mam ambicji "walczyć" o każdą kropelkę. Mam koleżankę, która przeszła piekło, żeby karmić i rozumiem, bo bardzo tego chciała, to ona zdecydowała się na taką drogę i jej konsekwencje. Ale żyjemy w czasach, gdzie dziecko ma inny wybór w przypadku kiedy to się nie udaje i owszem, zgadzam się że gdyby wybierać między kp a mm, to mleko z kp wychodzi zapewne bardziej wartościowe (i zdecydowanie bardziej ekonomiczne), ale druga opcja wcale nie jest bezwartościowa, tak samo dostarcza potrzebnych wartości. A na odporność i zdrowie maluszka pracuje się potem całe lata, nie zależy to jedynie od karmienia.
    Ja karmiłam synka raptem 3 miesiące , później mm a później to już robiłam co mi intuicja podpowiadała jeśli chodzi o rozszerzanie diety (oczywiście w granicach rozsądku) i moje dziecko w wieku ponad 7 lat odkąd pamiętam ma świetną odporność i naprawdę to silny zdrowy chłopiec , o idealnej masie ciała , więc myślę tak że najlepiej karmić ile się da ale nic na siłę bo to nie prowadzi do niczego dobrego ..
    chciałabym bardzo karmić teraz piersią jak najdłużej bo kurczę ta bliskość jest niesamowita 🥹

    magda_o, Mamma-mia lubią tę wiadomość

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 846 609

    Wysłany: 7 stycznia, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaa91 wrote:
    Hej ja ostatnia miesiączkę miałam 18.11 i 19.12 rest pozytywny. Pierwsza beta z tego dnia 130,druga z 22 to 430 kolejna po 6 dniach 1100 i po kolejnych 2 1300 w ten dzień pojechałam na sor. Okazało się,że jest pusty pęcherzyk a był to 6t1d i ginekolog słowem się nie idzywala tylko,że słabo beta rośnie,że niewiadomo czy coś będzie ale mogło do zapłodnienia dojść później. 2 stycznia miałam kolejna wizytę i kolejny ginekolog podczas usg,że marne szanse. Dziś obudziłam się z krwawieniem i oczywiście sor a tam okazuje się,że jest zarodek I biję serduszko ❤️ dostałam duphaston ale byłam przekonana,że jadę tam bo ronię. We wtorek mam kolejna kontrole bo powiedział,że serve biję ale w poradni usg o wiele lepsze. Także beta nie ma co się sugerować też. Ja bym po swojej w życiu nie powiedziała,że zarodek się pojawi ❤️ także głowa do góry
    Mocne kciuki, żeby czekały na ciebie same dobre wiadomości 🥰

    Magdaa91 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3329 2299

    Wysłany: 7 stycznia, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz dużo się mówi o tym, że na mikrobiote u dziecka ma wpływ żywienie mamy w ciąży :)

    Jak się czujecie w ogóle?
    Ja w tej ciąży, jakiś od 7 tygodnia jestem taka bez siły...

    age.png
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2436 4650

    Wysłany: 7 stycznia, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Teraz dużo się mówi o tym, że na mikrobiote u dziecka ma wpływ żywienie mamy w ciąży :)

    Jak się czujecie w ogóle?
    Ja w tej ciąży, jakiś od 7 tygodnia jestem taka bez siły...

    Ja ogolnie raczej czuje sie dobrze. Jedynie piersi mam wrazliwe przy dotyku i jestem bardziej senna. Czasem jak doprowadzalam do glodu to lekko mnie mdlilo lub gdy zjadlam za duzo. Dzis na sniadanie zjadlam szakszuke i tak strasznie zrobilo mi sie niedobrze.. nie wytrzymalam i zwymiotowalam. Pierwszy raz taka sytuacja miala miejsce, mam nadzieje ze juz sie to nie powtorzy.

    Przed ciaza jadlam bardzo zdrowo (wiadomo z malymi odstepstwami w weekend) i tak tez planowalam jesc w ciazy, ale powiem wam, ze mega ciezko.. odrzucilo mnie troche od miesa, bardziej mam ochote na jakies pierogi ruskie, nalesniki z serem bialym, ostatnio na nugetsy z maka 😅 no i bardzo na slodkie. Jutro ide na badania z krwi i az sie boje jaka glukoza mi wyjdzie. Wczesniej nigdy nie mialam z nia problemow, ale teraz jem tyle slodyczy jak nigdy wczesniej.

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Anetka1610 Koleżanka
    Postów: 59 108

    Wysłany: 7 stycznia, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    Ja ogolnie raczej czuje sie dobrze. Jedynie piersi mam wrazliwe przy dotyku i jestem bardziej senna. Czasem jak doprowadzalam do glodu to lekko mnie mdlilo lub gdy zjadlam za duzo. Dzis na sniadanie zjadlam szakszuke i tak strasznie zrobilo mi sie niedobrze.. nie wytrzymalam i zwymiotowalam. Pierwszy raz taka sytuacja miala miejsce, mam nadzieje ze juz sie to nie powtorzy.

    Przed ciaza jadlam bardzo zdrowo (wiadomo z malymi odstepstwami w weekend) i tak tez planowalam jesc w ciazy, ale powiem wam, ze mega ciezko.. odrzucilo mnie troche od miesa, bardziej mam ochote na jakies pierogi ruskie, nalesniki z serem bialym, ostatnio na nugetsy z maka 😅 no i bardzo na slodkie. Jutro ide na badania z krwi i az sie boje jaka glukoza mi wyjdzie. Wczesniej nigdy nie mialam z nia problemow, ale teraz jem tyle slodyczy jak nigdy wczesniej.
    Ja też mam odrzut od mięsa i w ogóle zapach mięsa powoduje u mnie mdłości 😔 mam mega smaki na cytrusy i winogrona mogę je non stop jeść. I co najgorsze jestem mega kawoszem a od kilku dni nie mogę wypić kawy bo od razu po niej wymiotuje 😔 piersi też mam mega wrażliwe i zrobiły się takie twarde i ciężkie. Też jestem strasznie senna muszę codziennie zrobić sobie drzemkę razem z moimi łobuzami 🙂
    Więc idziemy jutro razem na badania też mam zrobić wszystkie ze skierowania i też obawiam się wyniku glukozy bo w ciąży z bliźniakami miałam cukrzycę i stosowałam dietę a mimo to musiałam przyjmować insulinę 🤷‍♀️ więc pewnie historia sie powtórzy no ale co się nie robi dla tego małego ufoludka 💚💚

    klaudia_23 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️32l
    🧔27l
    👰‍♂️💒28.11.2020
    03.01.2021 ⏸️
    28.01.2021 mamy dwa 💚💚
    24.08.2021 Maja(2490g) Oskar(3350g) 💕👩‍❤️‍👨
    14.12.2023 ⏸️
    03.01.2024 0.94cm szczęścia 💚(7+0)
    17.01.2024 1.95cm 💚 (8+4)
    06.02.2024 5.57cm dziewczynka 🩷(12+2)
    preg.png
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2436 4650

    Wysłany: 7 stycznia, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka1610 wrote:
    Ja też mam odrzut od mięsa i w ogóle zapach mięsa powoduje u mnie mdłości 😔 mam mega smaki na cytrusy i winogrona mogę je non stop jeść. I co najgorsze jestem mega kawoszem a od kilku dni nie mogę wypić kawy bo od razu po niej wymiotuje 😔 piersi też mam mega wrażliwe i zrobiły się takie twarde i ciężkie. Też jestem strasznie senna muszę codziennie zrobić sobie drzemkę razem z moimi łobuzami 🙂
    Więc idziemy jutro razem na badania też mam zrobić wszystkie ze skierowania i też obawiam się wyniku glukozy bo w ciąży z bliźniakami miałam cukrzycę i stosowałam dietę a mimo to musiałam przyjmować insulinę 🤷‍♀️ więc pewnie historia sie powtórzy no ale co się nie robi dla tego małego ufoludka 💚💚

    Widze, ze jestesmy prawie blizniaczkami ciazowymi, bo ty masz dzis 7+4, a ja 7+3 😁 ja tez w 7+0 mialam wizyte i bobas mial 0,92 cm wiec rowniez podobnie 😁 tez mam smaki na cytrusy, ciagle marzy mi sie zimny sok ze swiezo wyciskanych pomaranczy, kawy tez juz nie pije, bo mnie od niej mdli, nawet od samego zapachu 😅
    Daj znac jak tam jutro wyniki 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 18:58

    Anetka1610 lubi tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 7 stycznia, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka1610 wrote:
    Melduje się po wizycie 😊 już zszedł ze mnie cały ten stres i zaczynam się cieszyć 🙂 mamy jednego dzidziolka 0.94cm szczęścia 💚 według USG 7+0
    https://zapodaj.net/plik-auh8Na7kQL
    Kolejna wizyta za 2 tyg 😊
    Powiedz mi czy serce też było badane ?

  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 7 stycznia, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrykotka wrote:
    Cześć dziewczyny, cały czas was czytam ale nie mogłam zebrac myśli, żeby coś sensownego napisać 😆 u mnie dzisiaj 7+0, czuje się obsolutnie fatalnie. Mdłości bez przerwy, zero siły, zawroty głowy. Jak tylko mogę to leżę bo boje sie ze sie po prostu zasłabne. Całe szczęście że mam 5 tygodniowy przymusowy urlop bo nie dałabym rady w pracy. W poniedziałek jadę na usg żeby zobaczyć serduszko. Co do zachcianek to marzyłam o pieczarkach takich jak z zapiekanki, mąż zrobił mi tosta i to było wspaniałe doznanie🫠 oby się przyjął 🫢
    A masz może też bóle głowy ? Mam podobne objawy i boli mnie do tego głowa ?

    W ogóle dziewczyny czy was też boli głowa ?

  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 7 stycznia, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaa91 wrote:
    Hej ja ostatnia miesiączkę miałam 18.11 i 19.12 rest pozytywny. Pierwsza beta z tego dnia 130,druga z 22 to 430 kolejna po 6 dniach 1100 i po kolejnych 2 1300 w ten dzień pojechałam na sor. Okazało się,że jest pusty pęcherzyk a był to 6t1d i ginekolog słowem się nie idzywala tylko,że słabo beta rośnie,że niewiadomo czy coś będzie ale mogło do zapłodnienia dojść później. 2 stycznia miałam kolejna wizytę i kolejny ginekolog podczas usg,że marne szanse. Dziś obudziłam się z krwawieniem i oczywiście sor a tam okazuje się,że jest zarodek I biję serduszko ❤️ dostałam duphaston ale byłam przekonana,że jadę tam bo ronię. We wtorek mam kolejna kontrole bo powiedział,że serve biję ale w poradni usg o wiele lepsze. Także beta nie ma co się sugerować też. Ja bym po swojej w życiu nie powiedziała,że zarodek się pojawi ❤️ także głowa do góry
    Ja byłam u ginekologa w 5 tyg 4 dzień i powiedział, że serce bije za wolno poniżej 100, potem byłam w 7 tyg i już tylko 50. Jutro idę do innego ginekologa na kontrolę. Poprzedni nie daje żadnej szansy, cisza wg niego się zatrzyma i poronię. Jadę jutro sprawdzić ci tam się dzieje. Objawy mam okropne. Bóle głowy, mdłości, wymioty...

  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 7 stycznia, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, które robiły USG w 7 tyg czy lekarz badał tętno serca ?

  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2436 4650

    Wysłany: 7 stycznia, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    Dziewczynki, które robiły USG w 7 tyg czy lekarz badał tętno serca ?

    Badala, ale nie mowila nic na ten temat, wiec chyba wszystko ok. Mi pokazywala i widzialam, ze szybko bije. W srode bedzie 7+6 i ide do mojego zaufanego gina, u ktorego bede prowadzic ciaze i planuje podpytac go o to.

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2912 2151

    Wysłany: 7 stycznia, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    Dziewczynki, które robiły USG w 7 tyg czy lekarz badał tętno serca ?
    U mnie badał echo, to to samo? Ale nie mówił mi szczegółów, chyba było ok.

    ⏸️ 28.11.23


    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 846 609

    Wysłany: 7 stycznia, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    Dziewczynki, które robiły USG w 7 tyg czy lekarz badał tętno serca ?
    Tak , jak byłam na usg, z którego wyszło 6+2 to miałam zarejestrowaną czynność serca.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 7 stycznia, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety ocenił jako brak szans na dalszy rozwój ciąży 😔 jutro idę do ginekologa, pewnie usłyszę najgorsze....ale wolę mieć to już chyba za sobą, objawy mam okropne a ciąża skazana na niepowodzenie 😔
    Najgorzej być w takim zawieszeniu, niby wiesz, że poronisz ale musisz czekać.... Straszne uczucie

  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 7 stycznia, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Tak , jak byłam na usg, z którego wyszło 6+2 to miałam zarejestrowaną czynność serca.
    U mnie czynność serca była już w 5tc 4 dzień....jednak w 7 już poniżej 50 i brak szansy na tą ciążę... 😭

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 846 609

    Wysłany: 7 stycznia, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam średnie samopoczucie , przez katar, kaszel, mdłości, w tym tyg to od kataru bardzo bolała mnie głowa , od wczoraj zaczęło mi się trochę poprawiać.
    Ja przed ciążą nie jadłam mięsa , to teraz mam ochotę na mięso. Dziś zrobiłam gofry taka mnie ochota naszła na coś słodkiego, moje pierwsze słodkie jedzenie, od początku ciąży. Dotychczas mnie bardzo mdliło, to słodycze odpadły u mnie zupełnie.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Magdaa91 Znajoma
    Postów: 17 11

    Wysłany: 7 stycznia, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    Ja byłam u ginekologa w 5 tyg 4 dzień i powiedział, że serce bije za wolno poniżej 100, potem byłam w 7 tyg i już tylko 50. Jutro idę do innego ginekologa na kontrolę. Poprzedni nie daje żadnej szansy, cisza wg niego się zatrzyma i poronię. Jadę jutro sprawdzić ci tam się dzieje. Objawy mam okropne. Bóle głowy, mdłości, wymioty...


    U mnie dziś według okresu 7t2 a według usg 6t2d. I szczerze przyznam,że jestem sceptycznie nastawiona do tego wszystkiego bo ginekolog nic nie mówi a to już kolejny raz. Także może być u mnie tak jak u Ciebie. Niestety.. Ja znowu objawów żadnych już dawno nie mam. A we wtorek był tylko pęcherzyk

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 7 stycznia, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    Dziewczynki, które robiły USG w 7 tyg czy lekarz badał tętno serca ?
    Nie badał powiedział że to za wcześnie na podsłuchiwanie a do obrazu z usg nie ma zastrzeżeń jeśli chodzi o serduszko więc nie ma sensu

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 7 stycznia, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    A masz może też bóle głowy ? Mam podobne objawy i boli mnie do tego głowa ?

    W ogóle dziewczyny czy was też boli głowa ?
    Tak mnie w nocy zaczęła tak że myślałam że zwymiotuję i boli cały dzień dzus

‹‹ 66 67 68 69 70 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ