X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1591 1801

    Wysłany: 6 marca, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37, walczymy dalej w domu 💪
    5ta dawka antybiotyku podana o 8 i poszło sprawnie, jeszcze tylko 15x 🤦‍♀️… chyba wezmę kartkę, zrobię doliczanie i bede skreślać po każdej dawcę. Stresuje nnie to bardzo.

    Ignas… hmmm.. organoleptycznie jest lepiej niż było przedwczoraj. Od wczoraj jest już żywszy, ma gęstszy katar. Ranki są okropne bo po nocy kaszle. Jednak wszystko będzie wiadomo po wizycie o 17. Od niej tak naprawdę wszystko zależy…
    No i nie ma apetytu ☹️ Wymuszamy mleko jak się da, przez sen zabawiały i liczymy każde 10 ml jakie wypije. Sumarycznie dobowo pił wcześniej 800-900, a teraz wymuszając wychodzi 500 ☹️☹️☹️… mokrych pielusz wczoraj miał 7.

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 616 520

    Wysłany: 6 marca, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka, oby z Ignasiem było już tylko lepiej! Jesteście bardzo dzielni w tej nierównej walce 💪

    Emzet jej, ale się u Was porobiło. Z lekarzami to jest temat rzeka. Oby udało się trafić do dobrych, mądrych ludzi, którzy w końcu pomogą, ech!

    Asia2000, dobrze, że mimo smutnego wyjazdu udało się szczęśliwie wrócić i jeszcze zajrzeć na basen. Zdrowia dla Was, oby się nic nie rozwinęło.

    Klaudia, oby katarek szybko minął Oskiemu!

    Asiasia, oby jak najszybciej te ząbki wyszły i udało się Wam odespać.

    U mnie w domu też chorobowo, aktualnie mnie rozłożyło, ale chyba coś bakteryjnego, zatoki mnie męczą i kaszel. Mały bardzo marudny, w nocy mi coś płakał, nie wiem, czy może brzuszek (jakieś zaparcie), czy zęby czy coś innego, obserwujemy.

    Pytałyście ostatnio o kilka kwestii, ale nie miałam siły, czasu pisać. Z tego, co zapamiętałam:
    - mój jeszcze nie gaworzy, tzn. nie sylabizuje,
    - pełzanie do przodu jeszcze mu słabo idzie, zadowala się kręceniem w kółko,
    - w spacerówce staramy się na płask, ewentualnie minimalne podwyższenie,
    - z rd szykuję dwa dania dziennie (kaszka z owocami, zupka jarzynowa), z mięs dopiero przerobiliśmy królika, bo to udało mi się "upolować", następnie będzie indyk, o wieprzowinie jeszcze nie myślałam, ale będą podawać, tylko rzadziej,
    - resztę zapomniałam :)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia dla wszystkich potrzebujących!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 11:10

    Cerva, Asiasia1, Asia2000 lubią tę wiadomość

    event.png
  • Suprive Ekspertka
    Postów: 222 423

    Wysłany: 6 marca, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim, matko ale się tu dzieje.. choróbska to najgorsza sprawa.. rsv nadal mnie stresuje, u nas co prawda nie wyszło w testach ale bite 2 tygodnie choroby, mega dużo śluzu i flegma, katar milion, od 2 tygodni jest okej..
    Ale też co chwila jakaś kontrolą po drodze wychodzi, teraz mamy jakaś krostke/zmianę na brodzie i jesteśmy w trakcie diagnostyki..

    U nas 8,5 miesiąca! RD idzie w porządku, chociaż ja jeszcze nie jestem gotowa na kawałki, mąż tu mocniej działa, bo czasem się zdarza jeszcze dławienie, oczy szkliste i proba ratunku.

    Zębów nie ma, spuchnięte dziąsła już w sumie od stycznia, ale nie chcą wyjść.

    Gaworzenie pełna parą, bababa, mamama, gaga itd.
    Ale.. nie mamy pelzania. Siad skosny się pojawia. Piękna amfibia i zabawy w tej płaszczyźnie, raczkowaniem z wysokim podporem, no ale do przodu ciezko ruszyć. Ostatnio Pola nauczyła się bić brawo, i w dniu kiedy ta umiejętność się pojawiła, dumnie była do 23.

    Odbijanie się od ściany i od lekarza do lekarza to masakra.. bardzo współczuję..

    justinas, Emzet92 lubią tę wiadomość

  • MumAgain Autorytet
    Postów: 990 568

    Wysłany: 6 marca, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @papapatka jak Ignas ? Mam nadzieje , ze lepiej .
    @Asia Szymon też rsv czy coś mylę? Zdrówka.
    @ezmet i dla was zdrówka. A tej laryngolog to stetoskop wsadziłabym nie powiem gdzie.

    U nas leci. Pogoda piękna więc ja czuję się lepiej.
    Olek z dieta średnio na jeża. Szału nie ma rzekalbym. Butelki nie tknie.
    Kawałki próbuje ale sam. Łyżeczka wypluje.

    Co myślicie na temat kiślu? Jest sens podać dziecku?

    age.png
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2495 4688

    Wysłany: 6 marca, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 nie mam pojecia czy juz wszedl ten dluzszy urlop dla rodzicow wczesniakow, ale orientowalam sie, ze nawet jak wejdzie to ja sie nie zalapie na to :( na szczescie udalo nam sie zalatwic ustawe za zyciem i dzieki temu bede miala dluzszy macierzynski o 24tyg 😁

    Oskar ruchowo bardzo ruszyl, siada juz sam bez podparcia i sie bawi siedzac, czworakuje i wspina sie po nas czy po meblach i staje na stopach. Pelzanie ominal calkowicie. Ale nie gaworzy jeszcze. Mysle, ze jeszcze ma czas patrzac na korygowany wiek i tez slyszalam, ze czesto gdy dzieci nabywaja duzo ruchowych umiejetnosci to stopuja z innymi i odwrotnie. Ale mielismy miec konsultacje u neurologopedy w tym tyg, ale ze wzgledu na chorobe Oskara musialam odwolac. Moze uda sie umowic na przyszly tydzien, jesli minie mu ten katar. Co do rd to u nas przerwa przez katar, bo tak mu cieknie z nosa, ze nie jest w stanie oddychac podczas jedzenia i zaczyna plakac, wiec go nie meczymy.

    Asiasia1 lubi tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 814 595

    Wysłany: 6 marca, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na szybko pi lekarzy. Rsv negatywne, mamy jakies przeziebienie ponic spadla jej odpornosc przez te zeby co sa w natarciu… wudac je ale jeszxze nie przebite…

    Ja sama moge plucs zostawic na polce taki kaszel i jeszcze dzis mielismy kastracje psa. Szpital domowy.

    age.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 6 marca, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    Asiasia1 nie mam pojecia czy juz wszedl ten dluzszy urlop dla rodzicow wczesniakow, ale orientowalam sie, ze nawet jak wejdzie to ja sie nie zalapie na to :( na szczescie udalo nam sie zalatwic ustawe za zyciem i dzieki temu bede miala dluzszy macierzynski o 24tyg 😁

    Oskar ruchowo bardzo ruszyl, siada juz sam bez podparcia i sie bawi siedzac, czworakuje i wspina sie po nas czy po meblach i staje na stopach. Pelzanie ominal calkowicie. Ale nie gaworzy jeszcze. Mysle, ze jeszcze ma czas patrzac na korygowany wiek i tez slyszalam, ze czesto gdy dzieci nabywaja duzo ruchowych umiejetnosci to stopuja z innymi i odwrotnie. Ale mielismy miec konsultacje u neurologopedy w tym tyg, ale ze wzgledu na chorobe Oskara musialam odwolac. Moze uda sie umowic na przyszly tydzien, jesli minie mu ten katar. Co do rd to u nas przerwa przez katar, bo tak mu cieknie z nosa, ze nie jest w stanie oddychac podczas jedzenia i zaczyna plakac, wiec go nie meczymy.

    Z tego co słyszałam urlop wydłużony dla rodziców wczesxniakow wchodzi od 15 marca. Dlaczego się nie załapiesz? Nie obowiązuje dla mam które urodziły w 2024? Szczerze to liczyłam że i mi się dostanie tydzień ekstra bo byłam z małą 8 dni w szpitalu po urodzeniu. Super ze sie udało z tymi 24 tygodniami ❤️ szczerze to ja sobie nie wyobrażam powrotu do pracy i coraz poważniej rozważamy kolejne bobo 😅

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 6 marca, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Emzet współczuję i podziwiam ❤️ mam nadzieję że chociaż Szymi dzięki temu ze na cycu to się nie da choróbsko. Dzisiaj przygrzewalo ponad 20 stopni to może wyginą te wirusy wreszcie.

    U nas Ala wstała z cieknącym wodnistym gilem i chrypą🤦‍♀️ale ślini sie tez strasznie wiec może to już na poważnie ząb, oby 🙏

  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2495 4688

    Wysłany: 6 marca, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Z tego co słyszałam urlop wydłużony dla rodziców wczesxniakow wchodzi od 15 marca. Dlaczego się nie załapiesz? Nie obowiązuje dla mam które urodziły w 2024? Szczerze to liczyłam że i mi się dostanie tydzień ekstra bo byłam z małą 8 dni w szpitalu po urodzeniu. Super ze sie udało z tymi 24 tygodniami ❤️ szczerze to ja sobie nie wyobrażam powrotu do pracy i coraz poważniej rozważamy kolejne bobo 😅

    Bo jak to wejdzie to bedzie obowiazywalo kobiety, ktore sa aktualnie na macierzynskim. A macierzynski trwa 20 tyg tylko. Ja juz na rodzicielskim jestem i przez to sie nie lapie.

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2495 4688

    Wysłany: 6 marca, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    @Emzet współczuję i podziwiam ❤️ mam nadzieję że chociaż Szymi dzięki temu ze na cycu to się nie da choróbsko. Dzisiaj przygrzewalo ponad 20 stopni to może wyginą te wirusy wreszcie.

    U nas Ala wstała z cieknącym wodnistym gilem i chrypą🤦‍♀️ale ślini sie tez strasznie wiec może to już na poważnie ząb, oby 🙏

    U nas wlasnie Oskarowi tez juz wychodza zeby i ma od niedzieli gile cieknace ciurkiem i chrypke. Moze to jednak nie przeziebienie i nie alergia, a od zebow 🤷🏼‍♀️😅 cale szczescie widac juz poprawe i mniejszy ma ten katar. Za to rozlozylo mnie i narzeczonego.. bola nas gardla, miesnie. Masakra.. ciezko sie opiekowac dzieckiem bedac chorym

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Suprive Ekspertka
    Postów: 222 423

    Wysłany: 6 marca, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Z tego co słyszałam urlop wydłużony dla rodziców wczesxniakow wchodzi od 15 marca. Dlaczego się nie załapiesz? Nie obowiązuje dla mam które urodziły w 2024? Szczerze to liczyłam że i mi się dostanie tydzień ekstra bo byłam z małą 8 dni w szpitalu po urodzeniu. Super ze sie udało z tymi 24 tygodniami ❤️ szczerze to ja sobie nie wyobrażam powrotu do pracy i coraz poważniej rozważamy kolejne bobo 😅


    Dokładnie tak jak pisze Klaudia z tym wydłużonym macierzyńskim. A z ustawy za życiem to jako skrajne wczesniak? Nie macie żadnych chorob towarzyszących? Z tego co czytalam to wczesniaki urodzone przed 33 się łapią, zpola 33+6, zapytam neonatolog o to

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 6 marca, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    Bo jak to wejdzie to bedzie obowiazywalo kobiety, ktore sa aktualnie na macierzynskim. A macierzynski trwa 20 tyg tylko. Ja juz na rodzicielskim jestem i przez to sie nie lapie.

    Ech zawsze zrobią tak żeby przypadkiem nie skorzystać 🙄 dzięki za wyjaśnienia! Szkoda ze się nie załapiemy... nawet tydzień dodatkowo byłby fajny, mi z pracy dają jeszcze 2tyg ekstra wiec byłby już prawie miesiąc dodatkowo w domu...

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 6 marca, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    U nas wlasnie Oskarowi tez juz wychodza zeby i ma od niedzieli gile cieknace ciurkiem i chrypke. Moze to jednak nie przeziebienie i nie alergia, a od zebow 🤷🏼‍♀️😅 cale szczescie widac juz poprawe i mniejszy ma ten katar. Za to rozlozylo mnie i narzeczonego.. bola nas gardla, miesnie. Masakra.. ciezko sie opiekowac dzieckiem bedac chorym

    Niech już słońce wypali te choroby 🙏🙏 strach gdziekolwiek wyjść teraz... taaak mega ciężko jak się nie ma sil a trzeba, ja w styczniu przechodziłam grypę to myślałam że umrę a mała chyba miala akurat skok bo strasznie była wymagająca wtedy. O dziwo się nie zaraziła, wydaje mi się że przez moje nieustanne chorowanie w ciąży jest teraz pancernikiem odpornościowym 😅

  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2495 4688

    Wysłany: 6 marca, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suprive wrote:
    Dokładnie tak jak pisze Klaudia z tym wydłużonym macierzyńskim. A z ustawy za życiem to jako skrajne wczesniak? Nie macie żadnych chorob towarzyszących? Z tego co czytalam to wczesniaki urodzone przed 33 się łapią, zpola 33+6, zapytam neonatolog o to

    Skrajne wczesniactwo tez nie jest wskazaniem. Niby musza byc jakies choroby towarzyszace. My nie mamy zadnych cale szczescie. Ja po prostu podczas dnia wczesniaka, ktory organizowal szpital, w ktorym rodzilam zapytalam neonatolog, ktora zajmowala sie Oskarem czy jest szansa, zeby nam cos takiego wypisala i powiedziala, ze nie ma problemu. Ale mam kolezanke, ktora urodzila w 31 tyg i neonatolog nie chcial jej wypisac. W koncu zalatwila po znajomosci. Takze zalezy wszystko od lekarza. Ogolnie z tym zaswiadczeniem dziecko ma tez szybszy dostep do lekarzy (w teorii w ciagu 7 dni musza go przyjac, ale wiadomo, ze pewnie roznie z tym jest). My mamy miec kontrole kardiologiczna na roczek Oskara i oczywiscie na nfz nie ma terminow na najblizsze 2 lata, a z tym zaswiadczeniem zapisali nas bez problemu na czerwiec.

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1591 1801

    Wysłany: 6 marca, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wizycie.
    Ucho lewej lepiej a prawe „nie gorzej”.
    Osluchowo, są jeszcze jakieś szmery w oskrzelach. Z tego co zrozumiałam płuca czyste 💪. Szpital niepotrzebny 🙏 na razie zostajemy w domu i w razie niepokoju mogę przyjść prywatnie w sobotę ale lekarka uważa ze kontrola w poniedziałek w Medicoverze u Niej będzie Ok.
    Z berodualu nie schodzimy na razie i nadal mamy aż 9kropli na inhalacje. Nasivin dzisiaj już nusimy odstawić za to poleciła nam spray „grip stop” i wydaje mi się ze działa nawet lepiej niż ten nasivin 😱
    Ogólnie to Lekarka jest dobrej myśli.
    Powiedziała ze nasze rsv to taki „typowy” przypadek rsv.ja do tej pory uważam ze nas bardzo mądrze poprowadziła. Dawno na takiego pediatrę dobrego nie trafiłam. Ale tez Córka to zaczęła chorować jak miała 1,5 roczku, i to byky zwykle „katarki” to można było chodzić co katar do innego lekarza. A w przypadku rsv to dobrze ze jeden lekarz, w stałym kontakcie i bardzo szybkie odpowiedzi, zmiany w leczeniu żeby dopasować dobrze do obecnej sytuacji, bo rsv jest nieprzewidywalne.

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 990 568

    Wysłany: 7 marca, 02:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Papapatka super że jest lepiej. Byle tak dalej.
    U nas za do dupa. Oluś wstał przed 2 z płaczem. Z chrypą i pokasływaniem. Spłakał się, musieliśmy go ponosić uspokoić, żeby cyca wziął. Dałam mu nurofen w czopkach.
    Narazie przy cycu próbuje zasnąć. A ja siedzę myślę co się stało? Szedł spać. Wszystko bylo ok. Zero objawów. Pogodny. Wesoły. Jadł. Nic się nie działo.
    W ciągu dnia się splakal jak pojechałam do sklepu . Myślicie że to od tego płaczu mu gardło ruszyło? Rano jedziemy do lekarza

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1591 1801

    Wysłany: 7 marca, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mumagain co dzieje? Wszystkie dzieciaki maja katar… jakieś infekcje… koniecznie daj znać po lekarzu!

    U nas Ignas w ogóle nie gaworzy. Za to pełza i próbuje czwaorakowac.

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 990 568

    Wysłany: 7 marca, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Mumagain co dzieje? Wszystkie dzieciaki maja katar… jakieś infekcje… koniecznie daj znać po lekarzu!

    U nas Ignas w ogóle nie gaworzy. Za to pełza i próbuje czwaorakowac.

    Nie mam pojęcia. Nic mu nie było naprawdę. Po prostu wstał z płaczem i już było słychać że ma głos zmieniony. Potem zaczal pokaslywac. O 9 jadę do lekarza.

    Olek też raczej nie gaworzy. Coś tam sobie klepie. Ale to w większości jakieś warczenie (?) Pierdy, plucie. No i wszystko nadaje się do żucia

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 1086 634

    Wysłany: 7 marca, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Asiasia1
    No i przedobrzyłaś matka 😂! Zazdroszczę masażu, nigdy nie byłam 😍.

    @Emzet92
    Ale przyjemna laryngolog 😬…

    @Papapatka
    Zdrówka dla Ignasia ❤️.

    @justinas
    Zdrówka!

    @Suprive
    Nie wiedziałam co to ta amfibia. A nie wiedziałam, że tak się nazywa ta pozycja. Moja też ją robi a nie znałam nazwy, dobrze wiedzieć 😁.
    Haha, no to agentka z tym biciem braw 🤣, przydałaby się na widowni.

    @MumAgain
    Zdrówka dla Olusia ❤️

    Trzymajcie się wszyscy zdrowo ❤️.

    justinas, Asiasia1 lubią tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 1086 634

    Wysłany: 7 marca, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn, które mają bboxa. Wasze dzieci piją z przyciętych słomek czy nieprzyciętych? Bo ja z góry już przed pierwszym podaniem przycięłam słomkę i albo do dupy przycięłam i za mocno albo niepotrzebnie w ogóle. Małej lepiej idzie z nieprzyciętej słomki, lepiej sięga i w ogóle w szoku jestem ale jakoś załapała i to idzie. I się zastanawiam czy to zdrowo tak z tej nieprzyciętej? Bo tak samo ona musi mieć te kapturki do kp, które też są dłuższe niż mój sutek. Nie wiem no byliśmy kiedyś u bardzo dobrej neurologopedki i wykluczyła problemy w buzi typu krótkie wędzidełko. Nie wiem co myśleć 🤔.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
‹‹ 743 744 745 746 747 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ