X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • enpe Autorytet
    Postów: 1035 605

    Wysłany: 7 marca, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn, które mają bboxa. Wasze dzieci piją z przyciętych słomek czy nieprzyciętych? Bo ja z góry już przed pierwszym podaniem przycięłam słomkę i albo do dupy przycięłam i za mocno albo niepotrzebnie w ogóle. Małej lepiej idzie z nieprzyciętej słomki, lepiej sięga i w ogóle w szoku jestem ale jakoś załapała i to idzie. I się zastanawiam czy to zdrowo tak z tej nieprzyciętej? Bo tak samo ona musi mieć te kapturki do kp, które też są dłuższe niż mój sutek. Nie wiem no byliśmy kiedyś u bardzo dobrej neurologopedki i wykluczyła problemy w buzi typu krótkie wędzidełko. Nie wiem co myśleć 🤔.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 855 946

    Wysłany: 7 marca, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, które mają bboxa. Wasze dzieci piją z przyciętych słomek czy nieprzyciętych? Bo ja z góry już przed pierwszym podaniem przycięłam słomkę i albo do dupy przycięłam i za mocno albo niepotrzebnie w ogóle. Małej lepiej idzie z nieprzyciętej słomki, lepiej sięga i w ogóle w szoku jestem ale jakoś załapała i to idzie. I się zastanawiam czy to zdrowo tak z tej nieprzyciętej? Bo tak samo ona musi mieć te kapturki do kp, które też są dłuższe niż mój sutek. Nie wiem no byliśmy kiedyś u bardzo dobrej neurologopedki i wykluczyła problemy w buzi typu krótkie wędzidełko. Nie wiem co myśleć 🤔.

    Jak czytałam różne opinie logopedów to ogólnie docelowo słomka powinna się kończyć na ustach maluszka ale nie ma co przesadzać i dopóki dziecko się nie nauczy pić i nie będzie miało lepszej koordynacji ruchowej żeby nie rozlewać dookoła to nie ma konieczności ucinania słomki. To tak jak smoczek, w końcu kiedyś trzeba odstawić żeby zanikał odruch ssania :) ja zostawiłam długą słomkę żeby co chwila nie zmywać po rzucaniu bidonem na odległość 😅

    enpe lubi tę wiadomość

  • enpe Autorytet
    Postów: 1035 605

    Wysłany: 7 marca, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Jak czytałam różne opinie logopedów to ogólnie docelowo słomka powinna się kończyć na ustach maluszka ale nie ma co przesadzać i dopóki dziecko się nie nauczy pić i nie będzie miało lepszej koordynacji ruchowej żeby nie rozlewać dookoła to nie ma konieczności ucinania słomki. To tak jak smoczek, w końcu kiedyś trzeba odstawić żeby zanikał odruch ssania :) ja zostawiłam długą słomkę żeby co chwila nie zmywać po rzucaniu bidonem na odległość 😅

    Dzięki za odpowiedź ❤️! To zostawiam na razie słomkę w spokoju. Tą uciętą sobie zostawię na przyszłość 😁

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 804 1184

    Wysłany: 7 marca, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @justinas, Asia2000, MumAgain, zdrówka 🤞

    @Suprive, brawa dla małej 😁

    @MumAgain, szczerze nigdy nie robiłam dziecku kisielu na etapie RD. Raz zrobiłam jak starszy miał prawie 2 lata i lekarz proponował na gardło jak strasznie kaszlał, by złagodzić, ale młody fanem nie był. Dla mnie nie ma wartości odżywczych więc teraz robić nie będę. Spoko deser ale może na późniejszym etapie, ale to moje zdanie 😁

    @klaudia_23, super, że Wam się udało przedlużyć 🥳

    @Ewappp, mnie wizja powrotu też przeraża. Zwłaszcza, że się zasiedziałam w chacie bo pomiędzy bobo nie wróciłam do pracy 😅 mysleliście kiedy byście chcieli zacząć starania? Będziemy trzymać kciuki 🤞😁

    @Papapatka, no to chyba najgorsze za Wami, super wiadomości. Oby było już tylko lepiej 🤞

    @enpe, polecam z całego serca 😁 nie pamiętam kiedy byłam ostatnio tka zrelaksowana 😂 drugi voucher zużyję za miesiąc 😁 ja nie przycinałam słomki. Jak mała kuma jak pić to olałabym przycinanie.

    justinas lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • justinas Autorytet
    Postów: 571 473

    Wysłany: 7 marca, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak dziewczyny, ciężko opiekuje się dzieckiem, jak jest się chorym. Wczoraj nie miałam siły z nim wstać, podnieść go z maty. Teraz nie mam gorączki, więc o tyle lepiej, niż w grudniu przy grypie, ale kaszlę jak gruźlik 😁Od 4:30 w nocy jak mnie napad złapał to musiałam, co chwilę wstawać i wychodzić z pokoju, żeby dziecka nie obudzić. Test zrobiłam, ale nic mi nie wyszło z wirusów. Przewiało mnie w poniedziałek. Byłam w zusie, bo mi kontrolę zw. lek. urządzili bezpodstawnie i musiałam się tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem. Nie było gdzie zaparkować, więc biegłam spory kawałek, żeby do dziecka szybko wrócić, bo mąż wydzwaniał, a wiało bardzo (jak to w kieleckim 😁).

    Oby już te choroby ustąpiły, zdrowia dla wszystkich mam i dzieciaczków życzę 🤞

    A przypomniało mi się jeszcze, że pytałyście o pozycje spania dziecka. Mój ostatnio upodobał sobie spanie na lewym boku. Zawsze przy tym mu się ucho zagina, już mu zaczęły odstawać. Macie na to jakiś patent, jak te uszka zabezpieczyć?

    Mam pytanie jeszcze do rd. Jak często dajecie warzywa z beta-karotenem (marchewka, dynia, batat itp.)? Bo to chyba nie można ta na co dzień, co?

    Trochę przez te zaparcia mam mało urozmaicone te zupki dla dziecka, bo od nowa testuję niektóre zestawy warzyw i tak myślę, co by tu dawać jeszcze. Groszek zielony już dajecie może?

    Kisielu chyba nie będę dawać, choć taki domowy na soku owocowym pewnie nie byłby zły. Kaszki, które robię z owocami prawie jaki kisiel smakują i na tym poprzestanę raczej. Starszy syn nie cierpiał kisielu i do tej pory nie lubi.

    Nawet mi nie przypominajcie o powrocie do pracy, bo mi słabo...

    event.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 845 847

    Wysłany: 7 marca, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Dużo dużo dużo zdrowia i siły dla Was!! Mocno przytulam i łączę się w bólu! U nas co prawda już po kolejnym przeziębieniu, ale zaczęły się znowu zęby i Staszek pół nocy szoruje buzia o łóżko 🫣 niestety nie będę wstawię odpowiedzieć indywidualnie i odnieść się do wszystkiego, więc przepraszam jeżeli coś pominę:(
    U nas Rd różnie, grudki i kawałki są bleee i nie ma opcji, żeby cokolwiek przeszło przez gardło. Od razu jest plucie i odruch wymiotny. Papki zjada praktycznie wszystkie. Po brokułach ma meeega zatwardzenie wiec w ogóle nie daje. Groszek dostawał :)
    Z sukcesów, pochwalę się, że Młody jest zapisany do żłobka, zaczyna od września! I tutaj pewnie będę w mniejszości, ale ja bardzo się cieszę na myśl o powrocie do pracy! Do ludzi, do normalności, do „swoich spraw” itp. Kocham Małego nad życie, ale mózg mam zlasowany, pewnie przez to że siedzę całymi dniami sama. Nie mam tu rodziny, ani znajomych więc trochę mi odbija 😅
    Co do spania, to u nas większość nocy śpi na lewym boku lub od niedawna na brzuchu.

    Całuję Was mocno dziewczyny! Jesteście wspaniałymi Mamami !!!

    justinas, enpe, Emzet92, Kinia197 lubią tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1524 1730

    Wysłany: 7 marca, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się kiepsko czułam… myślałam ze wychodzi ze nnie stres i niespanie. W końcu Ignas lepiej, nie jest dobrze ale tez już nie jest najgorzej… wraca do rytmu dnia. Ale do brzegu. Zrobiłam test i mam rsv. Blada kreska, wiec dopiero początek. Mąż sue mocno zdenerwował, ja mniej, mam nadzieje ze przejdę jak zwykle przeziębienie. Najważniejsze ze z Ignasiem lepiej…

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 571 473

    Wysłany: 7 marca, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti, u nas też brokuł najgorszy, jeżeli chodzi o zaparcia, a także wzdęcia, więc wyeliminowałam. Z powrotem do pracy całkowicie Cię rozumiem :) Też mam mózg zlasowany od siedzenia w domu i nie mam oprócz męża nikogo bliskiego, ale wiem, że jak wrócę to będzie min bardzo ciężko łączyć pracę z opieką nad dzieckiem. No i to już dla mnie taki ostatni czas w życiu (przed emeryturą), kiedy mogą w "spokoju" w domu posiedzieć.

    Papapatka, przechlapane jak te choroby po wszystkich domownikach się rozchodzą. Zdrowia i jak najszybszego wyjścia na prostą życzę.

    A... i zauważyłam, że wyszedł Szymonkowi dziś pierwszy ząb. Wreszcie.

    Emzet92, enpe, Bettti03 lubią tę wiadomość

    event.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 906 532

    Wysłany: 7 marca, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Asia1 rozumiem. Miałam na myśli taki swój. W sensie z soku własnego. Nie kupny. Ale rozumiem. Zuzia wczoraj zrobila z soku z jabłek tłoczonego. Mieszkamy w zagłębiu sądowniczym więc to dla nas chleb powszedni. Dałam Olkowi, zjadl trochę.

    Generalnie Olek kawałki lubi ale jeśli je sam rączkami. Łyżeczka musi być papka.

    Byliśmy u lekarza. Osłuchowo czysto. Lekarz mówi że pewnie przez płacz podrażnił gardło. Nie wiem czy pisałam ale wczoraj został z Martyna i popłakał się dość mocno zanim wróciłam. Kilka minut ale widać starczyło.

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 906 532

    Wysłany: 7 marca, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, które mają bboxa. Wasze dzieci piją z przyciętych słomek czy nieprzyciętych? Bo ja z góry już przed pierwszym podaniem przycięłam słomkę i albo do dupy przycięłam i za mocno albo niepotrzebnie w ogóle. Małej lepiej idzie z nieprzyciętej słomki, lepiej sięga i w ogóle w szoku jestem ale jakoś załapała i to idzie. I się zastanawiam czy to zdrowo tak z tej nieprzyciętej? Bo tak samo ona musi mieć te kapturki do kp, które też są dłuższe niż mój sutek. Nie wiem no byliśmy kiedyś u bardzo dobrej neurologopedki i wykluczyła problemy w buzi typu krótkie wędzidełko. Nie wiem co myśleć 🤔.

    U nas długa. Próbujemy.

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1079 1119

    Wysłany: 7 marca, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny, ale pogrom😬 współczuję wszystkim chorym dzieciom i rodzicom. Gratuluję pierwszych ząbków, braw, amfibii i innych takich sukcesów. Ja od poniedziałku mam już na koncie 6 wizyt w Enel med, a czekają mnie jeszcze dwie kontrole. Generalnie w testach nie wyszło rsv, ale objawowo podobne gówno. Ada już osluchowo czysto! Jeszcze nie kończyny inhalacji, ale jest dużo lepiej. Sara dostała gorączki, ma zapalenie ucha i próbujemy leczyć Nurofenem i sterydem 🥴, Szymi świsty w oskrzelach - berodual i nebbud. Masaaaakraaa 🫠 na wizycie go zważyli i uwaga 10 040 😂 kawał chłopa, body już na 92 nosi. Moje bliźniaczki ubranka 98/104 😂
    Jutro idę na kontrole z Sara, w poniedziałek Szymon. Proszę o dużo kciuków.
    Domowy kisiel brzmi bardzo spoko, takiego gotowca to wiadomo że nie ma sensu podawać na początku RD. Ja w Lucjanie (Lidlomix) robię budyń bez cukru, dziewczyny kochają. Teraz nie szajeje z RD, ale grudki pasują Szymkowi. Niedługo po infekcji startuje z kawałkami 😉

    justinas, Bettti03 lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 855 946

    Wysłany: 8 marca, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy chorowitków poradźcie... niestety dopadło i nas. Już się katar wczoraj zmniejszył aż tu nagle w nocy pobudka z płaczem i gorączka 39 🥺 podałam czopek nurofen a Ala po 5 minutach zrobila kupsko 🤦‍♀️ no i grzebałam w tej kupie żeby zobaczyć ile się rozpuściło ale same wiecie jak wygląda kupa na początkach rd... No i pytanko czy wiecie jak w takich sytuacjach postępować? Można podać kolejny czopek zakładając że wchłonięcie leku było znikome? Ja sie balam podac drugi. Niby gorączka trochę po tym spadła, tak do 37.8 ale ja przez 4 godziny nie zmrużyłam oka bo się bałam ze zacznie rosnąć bo ten lek jednak nie wystarczy. Po 4 godzinach znów miala 39 więc już podałam paracetamol w syropie. Teraz na razie dobrze. Upolowałam wizytę w luxmedzie na 11.30.

    Jeszcze opowieść do kronik "chłop największe nieszczęście kobiety". Moj nie mogl się oczywiście rozbudzić w nocy jak potrzebowałam pomocy przy tej awarii kupowej wiec stwierdził że musi sobie krople do oczu wpuścić. I wpuścił... krople na zapalenie ucha, do oka. Niech wszystkie bąbelki które już potrafią biją brawo brawo dla wujka Sebastiana 🤣 więc miałam płaczące zasrane dziecko na ręku, grzebałam drugą w kupie bo chłop biadolił że oczy pieką 🤦‍♀️ zabić raz to za mało 🤣

  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1524 1730

    Wysłany: 8 marca, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp bardzo dobrze zrobiłaś ze podałaś paracetamol i doczekałas te 4 h. Ja bym zrobiła tak samo i wydaje mi się poprawnie.

    A Ala łapie się za ucho?
    Paracetamol ładnie zbił gorączkę do 36,6?
    Przy zapaleniu ucha podobno zbijana gorączka nurofenem/paracetamolem do tych 37.5 max. Dziecko płaczliwe.
    Daj znać na wizytę, to już zaraz, trzymam kciuki 💪

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 855 946

    Wysłany: 8 marca, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Ewappp bardzo dobrze zrobiłaś ze podałaś paracetamol i doczekałas te 4 h. Ja bym zrobiła tak samo i wydaje mi się poprawnie.

    A Ala łapie się za ucho?
    Paracetamol ładnie zbił gorączkę do 36,6?
    Przy zapaleniu ucha podobno zbijana gorączka nurofenem/paracetamolem do tych 37.5 max. Dziecko płaczliwe.
    Daj znać na wizytę, to już zaraz, trzymam kciuki 💪

    Wlasnie łapie sie za uszy, ale po wizycie uszy czyste, gardło zaczerwienione. Wczoraj robiliśmy test na RSV w domu bo katar mnie niepokoił, był negatywny. Jeśli gorączka się utrzyma do jutra to mamy powtórzyć test w domu. Lekarz podejrzewa 3dniówkę + ząbkowanie. Po paracetamolu podanym o 6 rano gorączka ładnie spadła do 36.6 ale mam wrażenie że wymiotuje od tego syropu, tzn. bardzo obficie ulewa. Lekarz powiedział że jeśli do 30 minut po czopku zrobi kupę to trzeba podać całą dawkę jeszcze raz. Ale ja mam takie małe zaufanie do lekarzy z luxmedu że sama nie wiem 🤷‍♀️ jeszcze jak patrze na opinie na znanym lekarzu 2.5 to już w ogóle...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca, 11:50

  • justinas Autorytet
    Postów: 571 473

    Wysłany: 8 marca, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewapp zrobiłabym chyba tak samo, jak Ty z podaniem leku, ale nie miałam takiej sytuacji i nie pytałam lekarza nigdy o to. Zapytam z ciekawości, jaką ma opinię przy najbliższym szczepieniu. Zdrówka dla Malutkiej, oby szybko minęły dolegliwości.

    A wujek Sebastian jest the best :) A tak przy okazji, jak Jego ręka? Doszedł do pełnej sprawności?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca, 12:38

    event.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 845 847

    Wysłany: 8 marca, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, samych cudownych i słonecznych dni! Dużo siły, wytrwałości, ale i czasu dla siebie! Wiary w siebie i swoje możliwości. Jesteście WIELKIE Babeczki ❤️❤️❤️❤️😍

    enpe, justinas, Asiasia1, Ewappp, Emzet92 lubią tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1524 1730

    Wysłany: 8 marca, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Wlasnie łapie sie za uszy, ale po wizycie uszy czyste, gardło zaczerwienione. Wczoraj robiliśmy test na RSV w domu bo katar mnie niepokoił, był negatywny. Jeśli gorączka się utrzyma do jutra to mamy powtórzyć test w domu. Lekarz podejrzewa 3dniówkę + ząbkowanie. Po paracetamolu podanym o 6 rano gorączka ładnie spadła do 36.6 ale mam wrażenie że wymiotuje od tego syropu, tzn. bardzo obficie ulewa. Lekarz powiedział że jeśli do 30 minut po czopku zrobi kupę to trzeba podać całą dawkę jeszcze raz. Ale ja mam takie małe zaufanie do lekarzy z luxmedu że sama nie wiem 🤷‍♀️ jeszcze jak patrze na opinie na znanym lekarzu 2.5 to już w ogóle...


    Hmmm… a katar wodnisty? Kicha? Kaszle?
    Za uszy może się tez łapać z powodu zębów ale dosyć wysoka ta temperatura jeżeli to zęby.
    Trzydniówka to wysypka się kończy. Chyba ze rzeczywiście się nałożyły zęby i trzydniówka.
    Ja robiłam sobie test przedwczoraj i nic nie wyszło i wczoraj robiłam to miałam słaba kreskę już widoczna ze mam rsv. Mały jak tylko kasłał sporadycznie to od razu miał gruba kreskę.
    Może poluj od razu na jakaś wizytę na jutro rano? Albo dzisia późny wieczór?

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 855 946

    Wysłany: 8 marca, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    Ewapp zrobiłabym chyba tak samo, jak Ty z podaniem leku, ale nie miałam takiej sytuacji i nie pytałam lekarza nigdy o to. Zapytam z ciekawości, jaką ma opinię przy najbliższym szczepieniu. Zdrówka dla Malutkiej, oby szybko minęły dolegliwości.

    A wujek Sebastian jest the best :) A tak przy okazji, jak Jego ręka? Doszedł do pełnej sprawności?

    Odzyskał tak ze 30% sprawności w tym palcu ale mówi że to mu wystarcza i że nie odczuwa jakichś trudności w codziennym funkcjonowaniu więc darowaliśmy drugą operację bo ryzyko że będzie gorzej jest spore.

    U lekarza jeszcze dorzucił kolejny kamyczek do ogródeczka moich frustracji bo jak niósł małą w foteliku to zgubił smoczek 🤦‍♀️ Pytam pod gabinetem gdzie smoczek a on że musiał pewnie spaść po drodze no to ja biegiem się wracam zeby go znaleźć bo wiem jaka będzie masakra jak nie będzie smoczka jak u lekarza się wystraszy. Wracam zapocona oczywiście bez smoczka a on już z małą w gabinecie, a ona co ma w buzi? Smoczka. Był na spodzie fotelika a ten mój rycerz nawet nie zajrzal dobrze zanim urządziłam sobie sprint po parkingu 🤣 jeśli liczył na amory z okazji dnia kobiet to dobrze mu idzie ta gra wstępna 🤣🤣

    justinas, Kinia197 lubią tę wiadomość

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 855 946

    Wysłany: 8 marca, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Hmmm… a katar wodnisty? Kicha? Kaszle?
    Za uszy może się tez łapać z powodu zębów ale dosyć wysoka ta temperatura jeżeli to zęby.
    Trzydniówka to wysypka się kończy. Chyba ze rzeczywiście się nałożyły zęby i trzydniówka.
    Ja robiłam sobie test przedwczoraj i nic nie wyszło i wczoraj robiłam to miałam słaba kreskę już widoczna ze mam rsv. Mały jak tylko kasłał sporadycznie to od razu miał gruba kreskę.
    Może poluj od razu na jakaś wizytę na jutro rano? Albo dzisia późny wieczór?

    Współczuję że teraz Ciebie dopadl ten wirus. Mam nadzieję że przejdziesz łagodnie. Jak się czujesz?

    Ala ma wodnisty katar, ale nie kicha i nie kaszle. Osluchowo czysto. Właśnie ta wysoka gorączka mnie niepokoila dlatego poszliśmy do lekarza. Na razie temperatura od rana w normie a już teoretycznie paracetamol przestał działać. Humor jej dopisuje. Przypomniała sobie ze umie gaworzyc po miesiącu i jest sporo nowych sylab ale mamama i tatata jeszcze nie, jest kakakaka najczęściej 😃

    A ogólnie co do testowania to myślicie że test z gili z aspiratora będzie wiarygodny? 😃Bo jej włożyć patyczek do nosa to graniczy z cudem. Wczoraj skończyło się tym że się gwałtownie poruszyła i ją głęboko dziabnęłam tym patykiem 🤦‍♀️ tyle było płaczu 🤦‍♀️

  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 386 379

    Wysłany: 8 marca, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu ale nas poskładało. Moja ma Katar od jakichś dwóch tygodni, a poza tym nic jej nie jest. Ja już sama nie wiem, podejrzewam też te nieszczęsne zęby ale dalej nie widać żeby coś się jej na górze przebijało. Ja jeden dzień też gorączkę miałam ale po paracetamolu obudziłam się jak nowo narodzona 😂
    Dobrze że już powoli wiosna idzie to mam nadzieje że z naszym zdrówkiem lepiej będzie, więc standardowo życzę zdrówka i sił dla wszystko chorych, ale zdrowych też żeby nic was nie złapało.
    Ewappp łapać się za uszy może z powodu rosnących zębów. Moja tak robi i też myślałam że coś z uszami ma, ząb się zaczął przebijać to, to jej łapanie przybrało na sile i połączyłam kropki. I z tą gorączką też różnie przy ząbkowaniu jest. Czasem jest wyższa niż powinna a to i tak żabki.
    Kobietki, spełnienia w macierzyństwie jak i w pracy, radości z bycia mamami, mniej trosk, wiary w siebie, grzecznych dzieci, spokojnych nocy i dużo szczęścia i radości 🥰🥰🥰

    justinas, Asiasia1, Ewappp, Emzet92 lubią tę wiadomość

    age.png
‹‹ 743 744 745 746 747
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ