X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1013 739

    Wysłany: 17 marca, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Asiasia dla mnie 2h okno aktywności w nocy to porażka, też wolę kilka krótkich pobudek niż 1 długa. 😞

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2705 4807

    Wysłany: 17 marca, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🌿MumAgain u Nas też jeszcze daleko do siadu i czworakowania. Zaczął pełzać, ale na razie na „rannego żołnierza”, to dopiero kilka dni więc obserwuje czy coś zmieni. Fajne te screeny co Asia wstawiła. 🙂 na spokojnie, zaraz ich nie dogonimy 😅

    U nas nie rozpina pampersów , ale przy każdej zmianie zaczyna lewa ręka macać sobie siusiaka. Przy „dwójce” robi się to bardzo problematyczne 😂

    🌿Lolcia Współczuję tych okien aktywności bardzo. 🥲

    Lolcia37, Asiasia1 lubią tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 796 582

    Wysłany: 17 marca, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny. Dzis kolejny dzien na froncie jeczybulowania:). Trace sily...juz nie wiem co gorsze ; noce czy jeki i to wyrywanie sie z rak ,przewijaka itd. Nie wiem gdzie to dziecko chce isc jak nie umie chodzic:).
    Teraz zaczyna sie zasypianie(maz buja) no i jedziemy dalej:).
    Nie wiem czuje jakby ktos mi dziecko podmienil. Moze i noce byly slabe zawsze ale w dzien byla do ogarniecia. Owszem siedzialam,zabawialam, tulilam...ale nie bylo jekow,placzu...
    Nie mamy drzemki takie porannej a bylo 45 minut regularnie, teraz jej nie ma. Sa dwie drzemki 40 minut na dzien. Czy tamte "lepsze czasy" wroca?
    No nic zaraz w kimke ide moze do 12 pospie.

    Jutro za to mam spinometrie bo lekarz stwierdzil ze za duzo kaszlenia, a pojutrze pulmonolog. Robie tez testy alergiczne i na koniec walne gastro z kolonoskopia. Trzeba zrobic porzadek i z soba. Przez ten kaszle dodatkowo jestem umeczona.

    Zal mi tez starszej corki bo widze ze meczy ja tez to plakanie malej( bardzo glosne).

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1561 1769

    Wysłany: 18 marca, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia współczuje ☹️
    U nas tez jakieś ciężkie noce strasznie. Chodzi spać późno, spi lekko i się przebudza bardzo łatwo. Taki niespokojny ten sen ma, w dodatku trzyma mnie za dekolt koszuli nocnej, ja się bije ruszyć… nie wiem co dalej będzie.
    Córka śpi z nami ale jej to nie rusza nic ten płacz Ignasia

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2999 2189

    Wysłany: 18 marca, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LAYLA1 wrote:
    Spróbuję! Chociaż jabłko miała dziś we włosach i na skarpetkach, więc musiałabym jej chyba taki skafander z kapturem założyć 😅 ale nie protestowałam, bo chociaż zaczęła się bawić tym jedzeniem, to już sukces. Zresztą, ma prawo
    kończy dziś pół roku 🥳

    A, i nauczyła się rozpinać pieluchę, trzymajcie kciuki za mnie i za jak najmniejsza ilość incydentów kałowych związanych z tą nową umiejętnością 🤪
    Haha, a przy okazji, masz do polecenia jakieś skarpety, które nie spadają? 😆 U mnie w domu czy na spacerach skarpety utrzymują się jakąś… minutę. 😅
    Wow, zdolniacha z tą pieluchą. 😀 Mam nadzieję, że jednak mój tego nie ogarnie. 😆

    U nas idzie górna jedynka, ale czy dwie czy jedna to nie wiem, bo nie da sobie w ogóle zobaczyć. Jedną widziałam na pewno, no i ciągle drapie się pod nosem. Chyba dziąsła swędzą. To nasz czwarty ząb i chyba ten przechodzi najgorzej.

    Co dajecie maluchom na śniadanie? Jeśli kaszki to jakie? Ja mam z helpy taką gryczano-jaglano-amarantusową, dodaje do niej owoce i małemu wyraźnie nie podchodzi. Zje z dwie łyżeczki i koniec. Jutro spróbuję dodać może jakieś warzywo, pomidora, ale nie wiem czy to coś zmieni.

    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1013 739

    Wysłany: 18 marca, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    czesc dziewczyny. Dzis kolejny dzien na froncie jeczybulowania:). Trace sily...juz nie wiem co gorsze ; noce czy jeki i to wyrywanie sie z rak ,przewijaka itd. Nie wiem gdzie to dziecko chce isc jak nie umie chodzic:).
    Teraz zaczyna sie zasypianie(maz buja) no i jedziemy dalej:).
    Nie wiem czuje jakby ktos mi dziecko podmienil. Moze i noce byly slabe zawsze ale w dzien byla do ogarniecia. Owszem siedzialam,zabawialam, tulilam...ale nie bylo jekow,placzu...
    Nie mamy drzemki takie porannej a bylo 45 minut regularnie, teraz jej nie ma. Sa dwie drzemki 40 minut na dzien. Czy tamte "lepsze czasy" wroca?
    No nic zaraz w kimke ide moze do 12 pospie.

    Jutro za to mam spinometrie bo lekarz stwierdzil ze za duzo kaszlenia, a pojutrze pulmonolog. Robie tez testy alergiczne i na koniec walne gastro z kolonoskopia. Trzeba zrobic porzadek i z soba. Przez ten kaszle dodatkowo jestem umeczona.

    Zal mi tez starszej corki bo widze ze meczy ja tez to plakanie malej( bardzo glosne).
    Bardzo dobrze Cię rozumiem, tez mam tak odnośnie starszaka , że on już jest zmęczony ciągłymi wrzaskami od świtu do nocy.
    Też już nie wiem dlaczego ta moja Hanka tak ciągle jęczy. Wystarczy że odejdę od niej na minutę. Nawet jak mąż ją nosi to ona ma taki wzrok mamo weź mnie. Noc znów kiepska, obudziła się 030 i nawet poszła w ciągu 30 min spać , ja taka szczęśliwa , myślałam że się wyśpię. A tu zonk obudziła się o 349 i tak ją lulałam do 511 na rękach, myślałam że zaśnie, ale nie zasnęła, zrobiła kupę i zaczęłyśmy dzień. Najlepszy i tak jest mój mąż przespał by całą noc gdybym go nie budzila. On wogole żadnych kwekow , płaczków nie słyszy.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • LAYLA1 Koleżanka
    Postów: 42 23

    Wysłany: 18 marca, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Haha, a przy okazji, masz do polecenia jakieś skarpety, które nie spadają? 😆 U mnie w domu czy na spacerach skarpety utrzymują się jakąś… minutę. 😅
    Wow, zdolniacha z tą pieluchą. 😀 Mam nadzieję, że jednak mój tego nie ogarnie. 😆

    U nas idzie górna jedynka, ale czy dwie czy jedna to nie wiem, bo nie da sobie w ogóle zobaczyć. Jedną widziałam na pewno, no i ciągle drapie się pod nosem. Chyba dziąsła swędzą. To nasz czwarty ząb i chyba ten przechodzi najgorzej.

    Co dajecie maluchom na śniadanie? Jeśli kaszki to jakie? Ja mam z helpy taką gryczano-jaglano-amarantusową, dodaje do niej owoce i małemu wyraźnie nie podchodzi. Zje z dwie łyżeczki i koniec. Jutro spróbuję dodać może jakieś warzywo, pomidora, ale nie wiem czy to coś zmieni.
    Nam nie spadały tylko takie grube, zimowe z HM, wiec moze normalne, nie frotte tez beda sie trzymac. Wszystkie pozostałe, czyli z Nexta, Okaidi i jakieś ze Smyka spadają od razu. Oczywiście z niewielkim udziałem Pani Prezes, ona ma za punkt honoru je ściągnąć 😃 jak była malutka to mielismy jeszcze komplet skarpetek z Mayoral, one też nie spadały, ale nie wiem czy dlatego, że po prostu dobrze się trzymają czy dlatego, że była zbyt mała żeby je ściągnąć.
    Co do śniadania, ja jestem jeszcze przed kaszkami, ale tak jak pisałam, cieszę się jak Młoda choć spojrzy na łyżeczkę... mam w planie, jak już wprowadzę kaszkę, też tę z Helpa, dać trochę jakiegoś owocka ze słoiczka. Ale na to pewnie jeszcze dlugo poczekamy. Za to, mały sukces, dziś spróbowałam dać jej wodę z bboxa, załapała od razu i piła. Tzn tak mi się wydawało, wyciągała wodę i ją wypluwała 😃

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1013 739

    Wysłany: 18 marca, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Haha, a przy okazji, masz do polecenia jakieś skarpety, które nie spadają? 😆 U mnie w domu czy na spacerach skarpety utrzymują się jakąś… minutę. 😅
    Wow, zdolniacha z tą pieluchą. 😀 Mam nadzieję, że jednak mój tego nie ogarnie. 😆

    U nas idzie górna jedynka, ale czy dwie czy jedna to nie wiem, bo nie da sobie w ogóle zobaczyć. Jedną widziałam na pewno, no i ciągle drapie się pod nosem. Chyba dziąsła swędzą. To nasz czwarty ząb i chyba ten przechodzi najgorzej.

    Co dajecie maluchom na śniadanie? Jeśli kaszki to jakie? Ja mam z helpy taką gryczano-jaglano-amarantusową, dodaje do niej owoce i małemu wyraźnie nie podchodzi. Zje z dwie łyżeczki i koniec. Jutro spróbuję dodać może jakieś warzywo, pomidora, ale nie wiem czy to coś zmieni.
    Ja dawałam do tej pory głównie jajka , jajecznicę, jajko na twardo, żółtko wymieszane z awokado, a z innych rzeczy to jogurt, chlebek z masłem, naleśnika, placki banan awokado jajko, mąka. Kaszki też z helpa , mój syn je uwielbiał , u córki miłości do nich nie ma. Zresztą rd raczej słabo jej idzie, co nie spróbuje ma minę jak kot sraj… na pustyni. Gofra bardzo ładnie jadła, dobrze jej się go w rączce trzymało.

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 824 1211

    Wysłany: 18 marca, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś zaczęłam dzień o 4:18 i wiecie co? Było spoko 🤣 mały miał tylko 2 pobudki w nocy, udawało się go sprawnie nakarmić i odłożyć więc 👌 bałam się wcześniej chwalić ale zaczął spać w łóżeczku 🥹 ewidentnie dostawki nienawidził. Spróbowaliśmy z łóżeczkiem turystycznym i to był strzał w 10. Podczas remontu w tym wynajmowanym mieszkaniu go kładliśmy tak spać i o dziwo spał zdecydowanie lepiej niż z nami. Więc od razu kupiłam do domu i na razie jako tako działa. Wiadomo, są noce, że i tak się non stop budzi i mam dość i go biorę do łóżka ale jak czasem pospi ciągiem trochę dłużej to uważam, że warto 🤣 nie myślałam, że ta chwila nastąpi 🤣 ale młody to albo ma milion pobudek, albo 1-2 h przerwę w nocy od spania albo zaczyna dzień koło 4. Nudy nie ma 😅 pilnuje okien aktywności, nie wiem. Ciężki typ 😂

    @Małgosiagosia, my jesteśmy na etapie papek. Wstrzymam się z blw aż będzie siedział stabilnie bo na kolanach nie umiem. Daję głównie kaszkę z owocami, mannę, jaglaną, owsianą, różnie. Testuję. Ale młody je jak ptaszek. Kilka łyżeczek i tyle. Na razie widzę, że nie może jajka, marchewki i dyni 🥲 ale może z biegiem czasu może przejdzie.

    @Lolcia37, po jego stronie łóżka nie słychać 😂 mój synek ostatnio zaczął rozrabiać w żłobku :/ i też się zastanawiam czy ma dość hałasów, czy jednak jest zazdrosny bo jak młody ciągle płacze to go nosimy non stop, nie wiem. Wiem tylko, że sama mam dość i od tego płaczu mnie już głowa boli a co dopiero takie maluchy 🥲

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 969 557

    Wysłany: 18 marca, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Lolcia z rd i u nas średniawo. Dopiero zaczyna owoce jeść. Ale to tak ostrożnie. Jajko mu pasuje. Kaszki nie.
    Jogurt zje.

    Dziś mamy ciężko. Musiałam pojechać do Dino. Nie dospał, bo wstał po 7. Pod sklepem wzięłam go na stelaż, wybudzil się. Po powrocie walka o zasypianie. Już tak jojoczyl. Stary mnie wkurzył. Doleciało go. Olek zasnal. A ja zamiast brać się za robotę to siadłam na tyłku i siedzę.

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 969 557

    Wysłany: 18 marca, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa no i mamy przebite dolne jedynki.
    W końcu.

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2999 2189

    Wysłany: 18 marca, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dałam teraz tą kaszkę zimną, chyba z godzinę stała. I zjadł dużo. 😯 To może tak stać bez lodówki, prawda? Albo w sumie będę wsadzać, żeby się schłodziła.

    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1013 739

    Wysłany: 18 marca, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Asiasia to super że udało się Wam znaleźć paten na sen w postaci łóżeczka , dajesz nadzieję może swojej też w końcu znajdę jakieś miejsce do spania 🙈
    U nas na pewno starszak jest zazdrosny, przez to mam wyrzuty sumienia, że poświęcam mu mniej czasu. Pomimo, że ma prawie 5 lat to też chce żeby go nosić na rękach.
    Podobnie czasowo wstajemy, ja się zaczynam pocieszać że zaraz czas zmienia to może będę z małą dociągać do 6 😂

    @MumAgain mojej to nic nie pasuje. Wszystko na zasadzie degustacji. Na zasadzie 2 łyżeczki, albo pomemlania kawałków, za to z pluciem jedzeniem radzi sobie świetnie. Nie ma też różnicy czy jej sama ugotuję czy dam słoiczek.

    @Emzet co u ciebie ? Jak dzieciaki ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 11:52

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 969 557

    Wysłany: 18 marca, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    @Asiasia to super że udało się Wam znaleźć paten na sen w postaci łóżeczka , dajesz nadzieję może swojej też w końcu znajdę jakieś miejsce do spania 🙈
    U nas na pewno starszak jest zazdrosny, przez to mam wyrzuty sumienia, że poświęcam mu mniej czasu. Pomimo, że ma prawie 5 lat to też chce żeby go nosić na rękach.
    Podobnie czasowo wstajemy, ja się zaczynam pocieszać że zaraz czas zmienia to może będę z małą dociągać do 6 😂

    @MumAgain mojej to nic nie pasuje. Wszystko na zasadzie degustacji. Na zasadzie 2 łyżeczki, albo pomemlania kawałków, za to z pluciem jedzeniem radzi sobie świetnie. Nie ma też różnicy czy jej sama ugotuję czy dam słoiczek.

    @Emzet co u ciebie ? Jak dzieciaki ?

    U nas różnie. Teraz powoli zaczyna chętniej próbować. I zje to co niedawno nie pasowało. Ale sloiczkow nie chce.

    age.png
  • MartaS90 Znajoma
    Postów: 25 2

    Wysłany: 18 marca, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn na początku jadł słoiczki ale szybko mu się znudziły. Dlatego teraz gotuje mu sama obiadki.
    Przy okazji - czego mogę się spodziewać po tym - https://vitagel-collagen.pl/produkt/innowacyjny-kolagen-w-plynie-vitagel-collagen-shot/ ?
    Czy ciąża ma tutaj jakiś wpływ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca, 18:53

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 19 marca, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Ja to się aż boję tutaj pisać 🫣 napisałam. I niedługo pozniej trafiłam do szpitala. W skrocie mówiąc okazało się, że zaraziłam się bakteria Campylobacter 🤦‍♀️ a że mój organizm jest mocno osłabiony, po różnych przejściach, to było nieciekawie.

    @Malgosiagosia, moja nie toleruje żadnych kaszek czy płatków owsianych, a z kolei jajka nie mogłam jej dać. Na śniadania je wiecej kanapki pojrojone w małe kwadraciki albo prostokąty- z szynka, serem, pastami warzywnymi które robie (np. duszę pomidora, paprykę, z bazylią, blenduje, dodaje olej lniany albo maslo).

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1561 1769

    Wysłany: 19 marca, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nadal tylko papki ☹️…
    I brak zębów.

    Za to pralka już kończy pierwsze pranie. Dzień dzisiaj zaczęliśmy o 5.00., po 5 pobudkach od 22. 🤦‍♀️

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 19 marca, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    U nas to samo. Próba przeprowadzki z dostawki spełzła na niczym. W łóżeczku spi. Ale pobudka co 2 godziny. W dostawce spi cała noc.


    Zmieniacie już foteliki ? Czy ja opóźniona jestem?
    Niee. Nie zmieniam. Fotelik nie jest za mały do momentu, gdy gloea dziecka nie zaczyna wystawać z niego, wiec w naszym wypadku to jeszcze duzo czasu, mimo, że mała siada, staje itd. Nie planuje zmiany na razie, bo odpadnie nam opcja, zeby podpiąć fotelik pod stelaż wózka, jak będziemy gdzieś jechać, coś załatwić, no i niestety brak łupiny = targaj dziecko albo wyjmuj wózek 😆 także ja planuje cieszyć się łupina jak nadluzej... już i tak mialam nadzieję, że tym razem będę miała wolniejsze dziecko, a mloda nie dość, że staje, to jeszcze od w dni, przy kanapie, od czasu do czasu robi kilka kroków w bok 🫣 ehhh

    @Malgosiagosia, czytam pytanie o czkawkę- kurcze, powiem Ci, że u nas nie ma wcale, od miesiecy :O ale ona jest kp, wiec może nie zjada aż tyle z cycka na raz i to dlatego

    Kinia197 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1013 739

    Wysłany: 19 marca, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    U nas nadal tylko papki ☹️…
    I brak zębów.

    Za to pralka już kończy pierwsze pranie. Dzień dzisiaj zaczęliśmy o 5.00., po 5 pobudkach od 22. 🤦‍♀️

    Przybijam piątkę , u nas 5.11 pobudka, pralkę dopiero nastawiłam , bo w bloku mieszkam, to nie chce aż tak hałasować od świtu, sąsiedzi to i tak pewnie nas niecierpią, bo u nas od świtu głośno🤯

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • enpe Autorytet
    Postów: 1064 624

    Wysłany: 19 marca, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! U mnie bardzo ciężki okres odkąd weszło rd. Poczytuję was pobieżnie i co coś planuję naskrobać to nie mam jak. Ogólnie odkąd mała ma rd ja czuję się znowu jak w połogu. Doby mi brakuje by pogodzić ze sobą jej rd, karmienie ją tym, karmienie mlekiem, spacery, sprzątanie, gotowanie dla mnie i partnera, ogarnięcie siebie. Ona nie ma apetytu, spadła z 54 percentyla na 39, dokuczały jej zaparcia więc wjechał dulcosoft junior. Tak sobie je. Chyba jest team mleko 🥲. Jeszcze to gotowanie , pilnowanie kiedy podać, przygotowywanie, godzinę ją tym karmić muszę, po każdym jedzeniu cała do umycia jest i ciuchy do prania i doba się zdecydowanie skurczyła. Niby sobie mrożę wszystko na tydzień do przodu i gotowe skrojone wrzucam do gotowania. Bardzo mnie frustruje rozszerzanie diety, jeszcze teraz jak wjechał drugi posiłek to już tym bardziej. Do tego z panelu co zlecił alergolog nie wyszło NIC, więc pewnie mamy do czynienia z alergiami IgE niezależnymi. I jedyne co możemy robić to podawanie i ewentualnie prowokacje w warunkach szpitalnych. Nie umiem wyłapać alergenu na tym etapie. Ta skóra jest azs raz źle raz dobrze. Nie wiem skąd moje dziecko czerpie energię, bo naprawdę jest tak ruchliwa i żywotna. Tak mało je, dużo pewnie spala, nie wiem może się moją energią żywi. Ogólnie mam ciężki okres i czuję się gównianą matką. Tak się chciałam wyżalić 🥲…

    Nie wiem kto pytał o fotelik, córka dalej w avionaut pixel pro. Za to przesiadka była już do spacerówki, bo mała jest długa. O ile góra 68 to dół 74.

    Co do kaszek i jakie owoce to ja na razie mam 1 tydzień z kaszkami na śniadanie i mam warianty różne amarantusowa / jaglana / gryczana / mix + na razie jabłko albo pomidor (surowe albo gotowane). Jabłko jej na razie nie podchodzi i były porządne awantury. Z pomidorem już trochę lepiej poszło ale malutko zjadła i moim zdaniem obleśna była. W ogóle dla mnie jaglana jest trochę gorzka 🤨. Gryczana całkiem ok, amarantusowa dziwnie śmierdoli. Nie wiem czy tak mają czy to kwestia producenta czy co.
    Co do jajka to dopiero w tym tygodniu będzie, ale nie wiem czy z obawy na niewiadomą alergię nie spróbuję najpierw od żółtka.
    Z warzywami się chyba najlepiej dogaduje niż z kaszką. Tak czy siak bardziej niejadek niż smakoszka. Moja mama mówi, że też byłam taka.

    Z przyjemnych aspektów byliśmy w oceanarium. Byliśmy z malutką i byla zachwycona 😁. Polecam , zwłaszcza jeśli wasze bobasy kochają to akwarium z baby einstein.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
‹‹ 752 753 754 755 756 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ