Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez się łącze z Wami w bólu jojczacych dzieci.
Już myślałam żeby iść jeszcze na kontrole po skończonym antybiotyku ale Ignacy zdrowy, kataru tez już nie ma. Rozpakuje jutro torby do szpitala.
Ale jojczy strasznie. Wymaga non stop towarzystwa i nawet jak siedzę obok to wpełza na mnie i chce być noszony. Chyba przez ta chorobę się przyzwyczaił, ze nawet siku nie mogę iść zrobić bo on wręcz od razu krzyczy i płacze i zaczyna machać nogami i rękoma.
I w dodatku teraz jest cały czas głodny. Dzisiaj zjadł kaszkę z musem, cały słoik zupki i do tej pory jeszcze 950 ml mojego mleka. Każda butelkę z mlekiem zeruje.
Kinia197, Asia2000 lubią tę wiadomość
-
Madzik gratulacje 🥳🥳🥳🥳🥳 Aż łzy miałam w oczach jak czytałam. Super że już jesteście w komplecie i zdrówka dla zwycięskiej Wiktorii. Duzo szczęścia wam życzę i przyjemnej drogi w dorastaniu bobasa.
Moja się dzisiaj obudziła 4 razy odkąd przed 22 zasnęła a jest północ 😂 Idą jej górne jedynki już zeszły prawie na sam dół i mimo że dostała lek przeciwbólowy to i tak pobudki ma wczoraj zresztą to samo 😂 Także łączę sie w bólu z wami. Jeszcze chwile i na jakiś moment odpoczniemy a później cyk regres 8 miesiąca 😂😂😂😂 Nie mogę się doczekaćAsia2000 lubi tę wiadomość
-
@Kinia197, chyba mało kto już robi takie rzeczy bo wypada albo bo rodzice będą marudzić 😜 ja ochrzciłam bo wierzę, ale jak niektóre dziewczyny napisały, w Boga, nie instytucję. Ale to temat rzeka 😂 ze śmiesznych rzeczy ostatnio bratanek mówił, że się zastanawia czy warto iść do Komunii bo trzeba się nauczyć dużo modlitw itp. ALE UWAGA chce dostać kasę by kupić komputer 🤡 😅 wybór Zofii 😅
@Madzik2208, gratulacje dzielna mamo 😍❤️ dużo zdrówka, spokoju i przytulasów z córeczką. Witamy po drugiej stronie 🥳🥳🥳 bardzo, bardzo, bardzo mocno się cieszę, że się udało i masz już swoją księżniczkę w ramionach. ❤️
@Asia2000, te nasze dzieci nie mają litości 🥲 tulę, jutro już weekend to mąż więcej odciąży. Będzie lepiej! I zbijam pionę. U mnie prawie 2 tyg wrzasku przez zęby. Odliczałam dni do weekendu 😂 i oficjalnie teraz to dziecko męża, wymiękam 😂 wczoraj wrzask do 22, o 1 pobudka i nie chciał spać a później co godzinę wstawał i o 5 zaczęliśmy dzień 😅 biedne te dzieci z tymi zębami ale chyba bardziej biedni są rodzice 🙈Asia2000, Kinia197 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Witam sie 3 kawka. U nas pobudka 4.45. Zasypia tragicznie bo wije sie i placze( jakby ktos dziecko podmienil). 3 butle w nocy, co chwila wybudzanie. Tez mysle ze zeby ale juz trace nadzieje na liczenie kiedy wyjda. Generalnie mamy juz tylko dwie drzemki po 40 minut. Teraz spi s ja ucieklam na taras lapac slonka. Pozdrawiam i zycze duzo sil
-
A u mnie pobudka przed 3 w nocy, usnął po 4. Wcześniej też wstał z płaczem, ale udało się go szybciej uśpić. Chory z jednej strony, ale też widzę efekty skoku i zęby. Przebił się drugi i czekamy na kolejne.
Dzieciaczki dbają, żeby nam się nie nudziło😁Asia2000, Asiasia1 lubią tę wiadomość
-
Papapatka wrote:Ja tez się łącze z Wami w bólu jojczacych dzieci.
Już myślałam żeby iść jeszcze na kontrole po skończonym antybiotyku ale Ignacy zdrowy, kataru tez już nie ma. Rozpakuje jutro torby do szpitala.
Ale jojczy strasznie. Wymaga non stop towarzystwa i nawet jak siedzę obok to wpełza na mnie i chce być noszony. Chyba przez ta chorobę się przyzwyczaił, ze nawet siku nie mogę iść zrobić bo on wręcz od razu krzyczy i płacze i zaczyna machać nogami i rękoma.
I w dodatku teraz jest cały czas głodny. Dzisiaj zjadł kaszkę z musem, cały słoik zupki i do tej pory jeszcze 950 ml mojego mleka. Każda butelkę z mlekiem zeruje.🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Asia2000 wrote:A teraz z serii dziwnych oytan: jak nosicie maluchy? Na pion czy jeszxze na lodeczke lub koale?🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Mi to się już nawet kawy nie chce pić, bo już na mnie słabo działa 😫
Moja chodzi spać o 20, ma jedną 2h pobudkę w nocy i wstaje 530. Właśnie poszła na drzemkę. Wczoraj to byl jeden wielki wrzask. Nic się jej nie podobało , nie można było od niej odejść na chwilę.
Edit. Drzemka trwała 20 min 🤯Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca, 09:43
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Lolcia37 wrote:Mi to się już nawet kawy nie chce pić, bo już na mnie słabo działa 😫
Moja chodzi spać o 20, ma jedną 2h pobudkę w nocy i wstaje 530. Właśnie poszła na drzemkę. Wczoraj to byl jeden wielki wrzask. Nic się jej nie podobało , nie można było od niej odejść na chwilę.
Edit. Drzemka trwała 20 min 🤯
U nas wlsnie skonczyla sie drzemka, podobnej dlugosci takze przytulam.
Tez ciezko ja zadowloic. Noszona sie wyrywa. Placze, jeczy,. -
U nas przez to rsv rozlegulowal się strasznie ☹️ Chodzi spać 22-23, wstaje 5.00-5.30.
Miał antybiotyk podawany 21 i 9 oraz inhalacje 22 i 6. Ale straszny jojczy dupka jest, tak jak i u Was.
My to zataczamy koło- trochę na macie, trochę w wózku, trochę na przewijaku, trochę na rękach. I od nowa. Tak w kółko byle przeżyć… -
A ja mam pytanie o czkawki - czy u Waszych dzieci też trwają one tak długo? U nas jak się trafi dzień czkawkowy to mały ma kilka czkawek i niektóre potrafią się ciągnąć z godzinę. 😩 Jak napije się ciepłego mleka czy wody to mija natychmiastowo, ale na przykład dzisiaj nie chciał i tak się biedny męczył. Takie dni z czkawką są rzadko, ale jak już się trafi to co chwilę czkawka. Też tak macie? Już się zaczęłam zastanawiać czy to normalne.🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Hej wam
Madzik gratulacje ogromne. Rośnijcie zdrowo.
U nas też jęczybuła. Dalej walczę z butla , coby nauczył się. Nic z tego. Jedzenie już chyba ładnie wchodzi.
Picie jedynie z otwartego kubka. Wszelkie lovi 360 czy inne bboxy możemy sobie w buty wetknąć.
Natomiast nadal nie siada sam. Nie staję na 4. Nie raczkuje. Wysoki podpór lub pupa w górze, na kolankach. Ale nigdy razem. Schizy już mam.
A no i nadal ani pół zęba. Także tak.
-
Lolcia37 wrote:Łączę się w bólu, moja też dużo jęczy , ona chce usiąść , wstać i się denerwuje jak nie wychodzi. U nas jeszcze do tego dochodzą trudne noce.
U nas to samo. Próba przeprowadzki z dostawki spełzła na niczym. W łóżeczku spi. Ale pobudka co 2 godziny. W dostawce spi cała noc.
Zmieniacie już foteliki ? Czy ja opóźniona jestem? -
Cześć dziewczyny
Nie "należę" do Waszego wątku, bo urodziłam we wrześniu, ale szukam jakiś wskazówek w temacie rozszerzania diety i mam nadzieję, że ktoras z Was znajdzie chwilę żeby mi coś podpowiedzieć
Czy Wasze dzieci od początku rd wiedziały co robić z jedzeniem, które im podajecie? Chodzi mi o to klasyczne rd, czyli papki. Czy otwierały buzię widząc łyżeczkę, jedzenie zgarniały same ustami, próbowały żuć, przełykać? Moja Lenka otwiera buźkę, ale w sumie cokolwiek się znajdzie w okolicy jej ust to otwieraale sama jedzenia nie zgarnie. I to tak leży jej w buzi, coś pociumka, trochę popchnie wodą z doidy. I tyle. Ogólnie nie jest zainteresowana. Też tak miałyście? U nas dopiero kilka dni trwa rd, ale już się oczywiście martwię, jak zawsze i jak wszystkim...
Asia2000 lubi tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:A ja mam pytanie o czkawki - czy u Waszych dzieci też trwają one tak długo? U nas jak się trafi dzień czkawkowy to mały ma kilka czkawek i niektóre potrafią się ciągnąć z godzinę. 😩 Jak napije się ciepłego mleka czy wody to mija natychmiastowo, ale na przykład dzisiaj nie chciał i tak się biedny męczył. Takie dni z czkawką są rzadko, ale jak już się trafi to co chwilę czkawka. Też tak macie? Już się zaczęłam zastanawiać czy to normalne.
Tez tak mamy. To normalne bo dojrzewa zoladek i uklad trawienny. Glupie porownanie ale szczeniaki tez tak maja. -
Mum Again-spokojnie jeszcze na to maja czas nasze dzieciaki. U nas pelza i cwiczy namietnie amfibie. Naet nie ma jeszcze oderwania brzuszka a jedynie wysoki podpor. Nie martwie sie bo idzie leb w leb ze starsza(a mam dokadne daty tamtej).Pamietam ze u nas etap raczkowania byl nie za dlugi. Czekam cierpliwie.
Co do zebow:). Mamy jednego doslownie na milimetr i koniec zatrzymal sie, ale tez sie nie martwie bo u starszje bylo podobnie(chodz szly parami).
Fotelik zmienie po roczku. Nie wiem jaka masz wage bo to od tego tez jest uzaleznione, no i czy go tm nie sciska:).
Zaraz spanko:)hehe. Moze to wszystko wina pelni ksiezyca?
p.s. czy wasze maluchy tez sie ta rzucaja przy karmieniu,jakby wszystko bylo ciekawsze.
My dzis mielismy nurki na basenie takze juz wiem jak bedzie wygladac noc bez wzgledu na zeby, rd czy skok:)> -
LAYLA1 wrote:Cześć dziewczyny
Nie "należę" do Waszego wątku, bo urodziłam we wrześniu, ale szukam jakiś wskazówek w temacie rozszerzania diety i mam nadzieję, że ktoras z Was znajdzie chwilę żeby mi coś podpowiedzieć
Czy Wasze dzieci od początku rd wiedziały co robić z jedzeniem, które im podajecie? Chodzi mi o to klasyczne rd, czyli papki. Czy otwierały buzię widząc łyżeczkę, jedzenie zgarniały same ustami, próbowały żuć, przełykać? Moja Lenka otwiera buźkę, ale w sumie cokolwiek się znajdzie w okolicy jej ust to otwieraale sama jedzenia nie zgarnie. I to tak leży jej w buzi, coś pociumka, trochę popchnie wodą z doidy. I tyle. Ogólnie nie jest zainteresowana. Też tak miałyście? U nas dopiero kilka dni trwa rd, ale już się oczywiście martwię, jak zawsze i jak wszystkim...
Tak to dziala na poczatku. Na spokojnie. Poczatek to testowanie i poznawanie konsystencji. Nawet niech nie zje ale w buzi poczuje konsystencje.
Dobuerz odpowiednie lyzeczki(polecmay te z Rossmana zeby byly waskie, na poczatek plastikowe). I na poczatku mozna tak jakby zgarnac zawarosc lyzeczki o jej gorna szczeke/usta. No i co wazne musisz trafic w jej gusta. Zmienily sie rekomendacje rd ale ja jade np. starym schematem bo sprawdzil mi sie przy starszje corce.
Teraz przy tej widze ze np. ubi warzywa ale gardzi owockami. Z kazdym dniem rd pojawi sie wieksza chec na jedzienie zwlaszcza jak bedzie podpatrywac jak wy jecie wiec dobrze dwac jej kiedy sama cos jesz.