Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Plinka, czasem człowieka porządnie zaćmi, też się czasem zastanawiam jak bardzo pijana byłam jak rozmawialiśmy o dziecku i ślubie😂
Się człowiek po jednej porażce i rozwodzie zarzeka na wszystko, że będzie bardziej ostrożny w wyborze partnera życiowego, a potem ślepy i głuchy brnie w bagno😂😂😂
Mary Magdalena, MDW, Mooniika, Limerikowo, Applejoy lubią tę wiadomość
-
plinka89 wrote:Mnie moj wkurw... od dawna ja to sie zastanawiam, jak swiadomie zdecydowalam sie na 2 dziecko z ta persona 😂
Codziennie jakis durny tekst slysze... Dzis jak mu powiedzialam, ze ciezko mi isc po laptopa na gore po schodach, to uslyszalam, ze zawsze cos wymysle na poczekaniu
I tak od kilku tygodni jakas perelka.
Jak tak dalej bedzie to mu zakaze wchodzic na porodowke!
Tez miewam ostatnio takie refleksje 😂. I w momentach największego wkurwa mam ochotę go wypisać z tego porodu😅plinka89 lubi tę wiadomość
[/url] -
Agagusia wrote:Malinka - dajesz, dajesz mamuśka! Oczywiscie trzymam mocno kciuki!
Niebieska - spokojnie, przeciez sama pisałaś ze na tym etapie tak moze byc. Gdyby cos sie z dzieckiem działo, to wczesniej bylby juz problem z tymi wodami.
Masz rację. Byłam na usg u specjalisty który sprawdzał wszystko pod kątem właśnie wad które mogą być przyczyną tylu wód.Stwierdził,że same w sobie nie są na tym etapie groźne.Zaczęłam czytać na ten temat i się nakręciłam.Muszę zacząć myśleć pozytywnie.Przecież i tak nic nie zmienię.Agagusia lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:U mnie cos wylazło, ale nie boli ani nie krwawi. Gin polecil Posterisan czopki - kupilam, ale poki co nie uzylam, wyczytalam ze tam sa martwe bakterie E. Coli i nie mam odwagi 🙈 Za to codziennie smaruje taka mascia NeoFitoroid. Nie pogarsza mi sie stan, wiec moze ona cos pomaga?
Ja od tygodnia używam czopków i nagle zaczęło się to powiększać, ale nadal nie boli, więc może dobrze, że nie zaczęłaś stosować tych czopkówbaileys lubi tę wiadomość
-
Malinka7 wrote:Dziewczyny, u nas się chyba zaczęło. Byłam na USG jest małowodzie. Dostałam skierowanie do szpitala. Pojechaliśmy się spakować a mi wody odchodzą. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki
Powodzenia! Trzymam kciuki 😙Malinka7 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny na dzialalnosci - zwlaszcza te ktore podwyzszaly podstawe w ZUSie na potrzeby zasilku - zapadla wazna, a niekorzystna dla nas uchwala SN, przekazcie to lepiej swoim ksiegowym, zeby nie wyleciec po macierzynskim z ubezp. chorobowego
https://www.rp.pl/ZUS/310259917-Matka-prowadzaca-firme-po-zasilku-macierzynskim-musi-sie-niezwlocznie-zglosic-do-ubezpieczen.html -
Mój się bardzo zmienił w tej ciąży.Na samym początku przeżył szok bo musiał nagle ogarniać cały dom.Ja między 5 a 16 tygodniem byłam leżąca.Przyzwyczaił się i teraz sprząta bez problemu.Ja jakoś mało sił mam i jest mi trudno.Muszę przypominać kiedy kwiatki ma podlać bo ja już nie ogarniam a mam ich bardzo dużo.Kurze wyciera rzadziej niż ja ale się stara.W sobotę kisił ogórki na zimę.
Oczywiście zostanie tak po ciąży przynajmniej częściowo bo ja będę mieć dwóch berbeci do ogarnięcia.Obecnie ja robię pranie i gotuje.Ale nie jest tak kolorowo wkurzają mnie jego kumple,spotyka się z nimi średnio 2razy w tygodniu i złości mnie bo mam wrażenie,że są priorytetem w jego życiu.Już kilka razy myślałam o rozstaniu.Zostawiłam tę myśl na po ciąży bo nie wiem ile w tym udziału mają hormony. -
nick nieaktualnyTo ja znow nie pasuje do Was, bo z moim w ciazy dogaduje sie lepiej niz przed 😉 Ale my dopiero 5 m-cy po slubie, slub brany spontanicznie wczesna wiosna tego roku ze wzgledu na ciaze, to i amorki jeszcze trwaja 😊
My sie klocimy glownie o to, ze on sie fokusuje na zarabianiu kasy, finansowym bycie rodziny, a za malo angazuje w kwestie emocjonalne zwiazane z maluchem (niezbyt czesto mowi do Brzuszka, nie czyta tych ksiazek o wychowaniu). Wzial juz 2 dodatkowe duze zlecenia poza normalnym etatem, a ja umieram z niepokoju, jak tak mało sypia, w kolko gdzies jezdzi itd. 😐 Dlatego chce szybko po porodzie sama wrocic do pracy, zeby nie narzucal sobie takiej presji, kasa to nie wszystko -
Niebieska, mój też ogarnia mieszkanie, chociaż mam wrażenie, że ma jednak pretensje, że ja tego od jakiegoś czasu nie robię (Przynajmniej nie w takim stopniu jak kiedys). Mnie najbardziej właśnie wkurzam to, że ma dziwnie priorytety poustawiane. Dla niego domek letniskowy na wsi, to oczko w głowie. Jak ma tam coś zrobic, to nic innego się nie liczy. Jak lezalam w pierwszej ciąży w szpitalu w dosyć poważnym stanie, to przyjeżdżał do mnie, jak wszystko tam ogarnął, czyli zwykle wieczorem, a miał wtedy urlop.
Hitem było, jak się jakieś 4-5 miesięcy temu nie odzywał do mnie przez półtora miesiąca, bo byłam niemiła dla jego matki przy niedzielnym obiedzie. Ona poczuła się urażona i niemiłe widzian, a on się na mnie obraził, że tak mamusie potraktowałam.Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
wiki2 wrote:Bo to jest norma. Tylko ze lekarz zauważył, że w ciągu tygodnia mi spadło z 17 do 11... ja z Kubą pod koniec miałam 9 i też było ok
Ja w środę na wizycie u Kajdy miałam afi 10,5 (moja norma, zazwyczaj miałam koło 11) a następnego dnia na wizycie u mojej lekarki miałam 6,5.. Na co ona mówi że te pomiary są "tymczasowe" bo dziecko pije i wysikuje wody cały czas, i powiedziała że dla niej ta wartość nie jest alarmująca. Sprawdzała też oczywiście papierkami czy mi się nic nie sączy i pytała czy mam mokro, a nie mam. Więc muszę jej wierzyć że mała się akurat napiła i zaraz wysika. Ale ja i tak się przejęłam że może malowodzie. U ciebie wartość jest dobra, a dziecko może właśnie się napilo♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Malinka kciuki mocne!!!
Malinka7, Malinka7 lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Niebieska, faceci już tacy są, że lubią męskie wypady, piwko i trochę szaleństwa. Mój mąż teraz bardzo dużo pracuje i widzę, że mu tego brakuje. Chciałabym, żeby raz w tygodniu spotkał się z kumplami i porządnie napił, ale za każdym razem jak mu to proponuję, to on mówi, że nie, bo przez to, że ma tylko wolne w niedzielę to woli sobotni wieczór ze mną spędzić. Mam nadzieję, że mu się praca unormuje za jakiś czas i będzie mógł wrócić do tych męskich spotkań
Chociaż jeśli czujesz, że kumpli ma na pierwszym miejscu to niedobrze pogadaj z nim o tym spokojnie. Może hormony szaleją ja dzisiaj się popłakałam, bo stwierdziłam, że nie mam sił ogarnąć chaty. PorażkaNiebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Mary Magdalena wrote:Niebieska, mój też ogarnia mieszkanie, chociaż mam wrażenie, że ma jednak pretensje, że ja tego od jakiegoś czasu nie robię (Przynajmniej nie w takim stopniu jak kiedys). Mnie najbardziej właśnie wkurzam to, że ma dziwnie priorytety poustawiane. Dla niego domek letniskowy na wsi, to oczko w głowie. Jak ma tam coś zrobic, to nic innego się nie liczy. Jak lezalam w pierwszej ciąży w szpitalu w dosyć poważnym stanie, to przyjeżdżał do mnie, jak wszystko tam ogarnął, czyli zwykle wieczorem, a miał wtedy urlop.
Hitem było, jak się jakieś 4-5 miesięcy temu nie odzywał do mnie przez półtora miesiąca, bo byłam niemiła dla jego matki przy niedzielnym obiedzie. Ona poczuła się urażona i niemiłe widzian, a on się na mnie obraził, że tak mamusie potraktowałam.
Straszne ja też czasem bywam niemiła dla teściowej, kilka razy zwrócił mi uwagę (jak byliśmy sami), żebym się źle o niej nie wyrażała, bo to przecież jego mama, ale nigdy nie było poważnej sprzeczki z tego powodu. Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. To bardzo przykre, że tyle czasu potrafił się do Ciebie nie odzywać -
Mary Magdalena wrote:He he, ja też sobie ciągle zadaję pytanie, co ja z nim robię Mój też uważa, że ciąża to teraz moja super wymówka, a brzuch i te kilogramy, które teraz dzwigam, to chyba sztuczne.
Hmmm, chyba mamy tego samego meza :pMary Magdalena, MDW lubią tę wiadomość
-
Agagusia wrote:Dziewczyny, u mnie bez zmian, brzuch czasem sie napina i tyle. Czop dalej odlazic, ale juz bez krwi. Faktycznie, nie spodziewałamsie ze moze tyyyle tego byc.
Na hemoroidy stosuje ten Procto-Glyvenol troche pomaga. A tan Proctis M to jakis lekarz Wam polecił? Bo tam wpost nie ma info ze w ciazy mozna, choc po składzie patrząc nic nie Iwonki zaszkodzić.
Mi polecil prokolog I mowil ze mozna w ciazy a kiedys tez pytalam gina I mowil ze preparaty proktologiczne sa ok