X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie skurcz to jakby i ktoś jakąś taśmą co raz mocniej dół brzucha ściskał, trwało to ok 45-60 sek i puszczało powoli...i tak co 2-3 minuty. Ja nie miałam z krzyża nigdy bóli i w brzuchu tez raczej na dole tylko. Za to jak dziewczyny piszą, że do rozwarcia 4-6 cm boli je tylko umiarkowanie, to mnie te skurcze juz bolały na prawde mocno ( przy dwóch to nawet łzy poleciały) w domu przed wyjściem, a na badaniu okazało sie że szyjki jeszcze trochę zostało - na skurczu jak byłam badana to pół cm i 2 palce luźno wchodziły. Fakt że przez adrenalinę u mnie od razu wszytsko się wycisza - na sali od początku musielismy pracować nad tymi skurczami. doszliśmy znowu do takich co 2 minuty, a jak zaczeła sie akcja z krwawieniem, tętnem i pępowiną to juz ani pół skurczu nie miałam - tak adrenalina zadziałała. Chociaz na mnie też - najpierw szloch - po prostu bałam się o życie mojego dziecka, myśl, że Go mogę w tej chwili stracić była straszna, ale zaraz zaczęła się opcja - walcz! Szczególnie po słowach: teraz wszystko zależy od Pani! W dwie minuty - zmiana koszuli (dobrze że miałam po całości rozpinaną), zmiana łóżka, pozycja kolankowo-łokciowa i tyłek w górę żeby głowa pępowiny nie przyciskała - nie mam pojęcia skąd wiedziałam o co dokładnie chodzi, ale wiedziałam, jazda na operacyjną piętro niżej, zmiana łózka, 2 próby wbicia się w kręgosłup i w końcu maska na twarz i ostatnie zapamiętane słowa - respirator szykujcie, zaśnie Pani. Po następnych 3 minutach mały był po mojej stronie brzucha. I po wszystkim pierwsze słowa jakie usłyszałam: ma Pani zdrowego syna:))) Finalnie dostałam pochwałę, że w tym wszystkim byłam bardzo posłuszną pacjentką:) Ehh, nadal pamiętam każdy szczegół, ale teraz to już dla mnie pozytywne doświadczenie, ze znalazłam się w dobrym miejscu, otoczona samymi profesjonalistami i udało się w porę mojego Krzysiula wydobyć:)
    Tak na wspominki mnie naszło, dziś równe 2 tygodnie po urodzeniu:)

    Misi@, Marcelina85, Limerikowo, Applejoy, DrzewkoPomarańczowe, joan85, Ania95, Bobby29 lubią tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ten czas leci. A niedawno rodzilas :)

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natrafilam na yt na ten filmik i jestem w szoku... skad sie biorą takie giga rozstępy 😨 Nie chce mi sie wierzyc, ze youtuberka niczym sie nie smarowała i nie dbała o skórę... Super, ze ma odwage to pokazac, ja bym sie załamała zupełnie

    https://youtu.be/QlDDWLc0d0o

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 01:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno rozstępy są dziedziczne. Pytałam się mamy ale też nie widziałam żeby miała rozstępy. Tez ich nie mam ale za to linie ciemną to mam :)

    Nie mogę usnać a rano będę jak zombie.. eh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 01:26

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 01:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mam ciemna linie i ciemny pepek, ale rozstepow wcale🙂

    Ja ostatnio zasypiam dopiero kolo 3, bez wzgledu na to o ktorej sie kładę 😞 Dlatego przestałam z tym walczyc, czytam ksiazki czy robie coś na tablecie, bo i tak wiem ze wcześniej nie zasne. Ciężka ta koncowka ciazy pod tym wzgledem.

    Jeszcze mam taki natłok myśli przed snem, nagle sie wtedy zaczynam wszystkim martwić, stresowac. Strasznie mnie to męczy i liczę, ze minie po ciąży 😐

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 01:38

    werni lubi tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 05:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie pewnie przez to nie można zasnąć. Albo jak juz się zasypia a tu Cię pęcherz budzi. Dobrze ze można trochę się kimnac w dzień ale i wtedy ciężko jest. Na pół godz zasniesz i się budzisz ledwo żywy. Oj koncowka ciężka.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Pierniczkowa Autorytet
    Postów: 993 1257

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 05:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A potem maluch nie daje spać. Młoda cały dzień jest grzeczna, a jak przychodzi noc to jest dramat. Czasem chciałabym być jeszcze tydzień w ciąży. :)

    16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.

    atdchdgezzwqbf17.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 05:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też tak mam. Staram się nie brać tek. Żeby się nie rozbudzić.

    Cały czas budzą mnie skurcze ale nie regularne. Zauważyłam też, że wówczas mam zdretwiala lewą stronę. Ciekawe czy to cały czas pokutuje niedobór b12. Mam tysiące myśli. Czy mimo, że są one nieregularne to jechać do szpitala... czy dretwienia są niebezpieczne dla przepływów? Czy
    poczekać na jutrzejszą wizytę. Leo się rusza..więc chyba jest dobrze. Sama nie wiem. Nie chce niepotrzebnie leżeć w szpital. Ma któraś podobnie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 05:56

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 06:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie mogę spać, ale ja szybko zasypiam tyle że budzę się potem o jakichś dziwnych godzinach i nie mogę już zasnąć...

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej cudem zostałam przyjęta do szpitala w Lublinie, co prawda na chirurgię bo na patologii brak miejsc. Dzisiaj powtórka badań. Ogólnie ktg zawężone, mała mało ruchliwa jest, cukry skaczą zwłaszcza na czczo i godzinę po śniadaniu :(

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mam być na czczo do wizyty lekarza

    Applejoy lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga 👊❤

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga także trzymam kciuki.
    Właśnie jem śniadanie. Spróbuję jeszcze trochę pospać.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakie koszule bierzecie lub bralyscie do porodu ? Nie mogę się zdecydować co spakować.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    Dziewczyny jakie koszule bierzecie lub bralyscie do porodu ? Nie mogę się zdecydować co spakować.

    wszsytkie jakie miałam :D 3 na ramiączkach kupiłam ciążowo/karmieniowe (jakieś za 29 zł na allegro - ale są super!) i jakieś jeszcze 3 z poprzedniej ciąży do karmienia - łącznie 6 - byłam 48 godzin od porodu w szpitalu i zużyłam wszystkie ;D

    co do skurczu - to dla mnie jest to jakby ktoś mi coś wbijał w całe podbrzusze i ten ból najpierw rośnie na sile aby po chwili stopniowo zmniejszać na sile - jestem tą "szczęściarą" która nie wie co to krzyżowe bóle a skurcze przy dwóch porodach czułam dopiero w okolicach 6/7 cm - dopiero wtedy prosiłam o znieczulenie i dwa razy nie dostałam bo poprosiłam za późno :D

    Aga - aż mi się łezka zakręciła od opisu porodu twojego - pomimo, że chwilę zgrozy to takie ciepło płynie z tego opisu! Dla mnie poród to był za pierwszym i drugim razem ogromny stres o dzieciaczka, zawsze mam w głowie jakieś straszne myśli ... - i dopiero jestem spokojniesza jak go już tulę w ramionach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 07:38

    werni lubi tę wiadomość


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga trzymam kciuki ❤️❤️❤️

    Powiem Wam, że załamują mnie niektóre laski w tym szpitalu.. Tona tapety od rana nałożona, ale w pokrwawionej koszuli na tyłku drugi dzień chodzą i nie mają z tym problemu 🤦‍♀️
    Ja rozumiem, że ciężko jest w pierwszy dzień zachować higienę i jak się leje to z każdej strony, ale kurde... A do tego psiknie się perfumami na tą brudna koszule i idzie dziecko karmić 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

    Polecam wziąć więcej koszul, najlepiej w ciemnym kolorze 😁😁😁 jasne i szare się nie sprawdzają :p

    werni, Limerikowo lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Vampire Autorytet
    Postów: 291 272

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kayama, gratulacje! 😘 Jak Twoje bóle teraz? Trochę się uspokoiło?

    IGA, tragedia ze szpitalami w Lublinie. Ciekawe kiedy minie kwarantanna na Lubartowskiej. Jak się czujesz? Z Malutka dobrze?

    Martys22, a masz lekarza z jakiegoś szpitala? O Świdniku słyszałam dobre opinie. Jak coś tam będę próbować, ale liczę na swój pierwszy wybór, bo już się psychicznie nastawilam. 😊

    Od 2 dni bolą mnie wszystkie kości w dole, szczególnie krzyż i mam potok siary. Jutro wizyta. 😁

    l22nroeqpi96shdn.png

    Ur. 9.08.2019 r. 💕
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o skurcze, to ja miałam pecha ze skurczami krzyżowymi... Więc u mnie zaczynał się ból całego brzucha jakby ktoś mnie uderzył pięścią lub ścisnął czymś na maxa, a potem szedł ból od lędźwi na biodra i pośladki. Miałam wrażenie, że mi rozrywa biodra, takie rozpieranie 🥴

    No i rzeczywiście przy tych skurczach właściwych nie możesz się skupić na niczym innym, tylko na tym że teraz masz ten skurcz. Straszaki i przepowiadające były u mnie mocne ale takie do normalnego funkcjonowania, a te porodowe odbierały już w domu mowę i oddech :)

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze tak o olewaniu przez chłopców, młody chyba czuł jakiś respekt przede mną, bo nigdy mnie nie osikał, za to tatę próbował już drugiego dnia 😂.
    U mnie skurcze wyglądały jak mocny ból od góry brzucha jak na okres, trzymający minutę a przy 5 cm były już do tego bóle z krzyża i to dużo mocniejsze niż przy typowym okresie (kto ma takie bóle przy miesiączce, wie o czym mówię).
    Ja zasypiam wieczorem szybko ale budzę się o 6, czasem nawet nie na siku, tylko po prostu.
    Misi@ jak tam akcja? Mnie wszyscy już pytają czy jestem gotowa na poród. Odpowiadam, że dla dziecka mam już wszystko ale na rodzenie gotowa będę we wtorek (data cc) :P.
    Wczoraj włączył mi się tryb niezdary i psuja, wszystko rozlewam albo leci mi z rąk i z tej okazji obraziłam się na męża, bo zachowywał się, jakbym specjalnie to wszystko robiła. Potem wieczorem jeszcze mu dogryzłam, że niby taki inteligentny a banalne rzeczy musze mu przypominać przy każdej okazji, np że aparatów słuchowych.
    nie noszę dla ozdoby, bo takie bizu to tak trochę za drogie,żeby dla szpanu nosić...Z koleżanka w ogóle przestalam gadać, bo zamiast podnieść na duchu, to mnie straszy. Hormony buzują znaczy się :D.
    Jadę dziś na USG jamy brzusznej, trzymajcie kciuki ;).

    Vampire lubi tę wiadomość

    06837800ba.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan...są skurcze, ale żadnych relewacji. Właśnie zjadłam śniadanie i usiadłam na piłce. Za chwilę kawka i jedziemy z małym do remizy strażackiej. W Poznaniu w każdą pierwszą niedzielę miesiąca są otwarte strasznie strażackie dla odwiedzających;) może jak znów trochę pochodzę to ruszy. Ale coś czuje, że doytwam do jutrzejszej wizyty ;/

    Joan tule..chyba ten stres udziela się wszystkim. Ja też boję się czy mały nie będzie zdrowy. Jeszcze moja siostra ..ech wiem, że z troski bo pracuje w szpitalu onkologiczny dla dzieci..I ciągle mi każe jechać do szpitala by sprawdzić czy z dzieckiem dobrze, ale to powoduje, że jeszcze bardziej o tym myślę..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 08:19

    joan85 lubi tę wiadomość

‹‹ 1166 1167 1168 1169 1170 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ