X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacha ostatnio to często płakać mi się chce

    Iga co za lekarz. :/

    Co do szpitala musze zobaczyć na stronie jak to jest w brodnowskim. Wcześniej wiedziałam ale ostatnio taka skleroze mam ze masakra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2019, 10:53

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo taaak, ja też jestem płaczliwa ostatnio :( i mam wrażenie, że mojej mamie też się udzielają moje hormony :P kilka dni temu popłakała mi się przez telefon, bo wyjeżdża do Francji na 5 dni, wraca w piątek, i się martwi, że przegapi poród XD

    Bobby29 lubi tę wiadomość

  • Vaniliowa Autorytet
    Postów: 281 126

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to ogólnie po 30tc zrobiłam się taka płaczliwa.
    Z byle powodu mogę zacząć płakać.
    Patrzę z mężem na jakąś komedię i nagle zaczynam wyć...
    Mąż wystraszony co się dzieje, przytula mnie, całuje a ja wtedy jeszcze bardziej zaczynam płakać i nie potrafię się uspokoić.
    Ojj hormony, hormony ;)

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacha wrote:
    Czy wy im bliżej terminu to tez macie/ miałyście takie rzuty na bani? Ja raz płacze, raz sie wściekam, raz śmieje, raz zawieszam No tragedia sama ze sobą nie mogę wytrzymać 🤦‍♀️😂
    Ja tak mam... Wczoraj po tych skurczach to byłam wręcz wkur...ona a dziś się zalewam łzami od rana :P Jeszcze pewnie parę innych nastrojów się przewinie do wieczora 😂 Czuję się jak z dwubiegunówką...

    Nacha, Agagusia lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • AnaKwiat Autorytet
    Postów: 527 668

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania95 wrote:
    Ooo taaak, ja też jestem płaczliwa ostatnio :( i mam wrażenie, że mojej mamie też się udzielają moje hormony :P kilka dni temu popłakała mi się przez telefon, bo wyjeżdża do Francji na 5 dni, wraca w piątek, i się martwi, że przegapi poród XD

    Moja mama jest na mnie lekko obrażona bo dziś wyjechała na 2 tygodnie i nie będzie pierwszą osobą, która zobaczy młodego po mężu. Według niej powinna być ;) I to wszystko moja wina bo na inny termin zarezerwowałaby sobie pobyt gdybym jej wcześniej powiedziała, że jestem w ciąży

    Bobby29, werni lubią tę wiadomość

    Krzyś jest z nami od 15.08.2019
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Jesteś w termnie - próbuj! Ponoć u wielorudek często zdarza się ze głowa schodzi dopiero w trakcie porodu. Wierze że Ci się uda!
    Dzieki. Narazie mam dola. Wychodzi ze o 19 wchodzi zmiana ktora mialam z synem. Nie pro vbac, nie wspierajaca i polozna ktora pracuje chyba za kare :-(

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Jak żona kuzyna była już na ostatnich nogach, to miałam takie myśli "zadzwonilabym do niej pogadać, ale pomyśli, że ją sonduje czy nie rodzi, co tu zrobić?" 😉😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2019, 18:21

    Bobby29 lubi tę wiadomość

  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    U nas do szpitala przyjmują minimum 7 dni po terminie, chyba że dzieje się coś złego.

    Jak to jest z kawą i karmieniem? Nie popadam w paranoję diety, ale nie wiem czy po wejściu do domu mogę spełnić marzenie o kawce😁

    możesz a nawet powinnaś jeśli to ci tylko ma poprawić samopoczucie! ja pije tak samo jak przed ciążą czy w czasie ciąży - 2, czasem 3 dziennie :) nie wyobrażam sobie dnia bez nich :D

    Domi_tur lubi tę wiadomość


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, to ja raczej nie płacze, tylko sie robie nagle agresywna, czego potem zaluje - np. dzis naliczanie jakiejs nowej oplaty za przelewy na koncie firmowym spowodowalo, ze rozwiazalam umowe z bankiem, bo przeciez nie beda mnie okradac 😁 I musze nowe konto zalozyc gdzie indziej, zglosic na nowo do skarbowki, ceidg... idealny moment wybralam 🙈
    Za chwile umawiam tez przeglad auta w ASO, mam nadzieje nie rozwiazac przy tym calego leasingu 😂

    Na mnie tez zadne wywolywanie nie daje rady. Olałam wytyczne lekarza i uprawiamy seks mimo, ze biore antybiotyk, ale bezskutecznie. Choc musze przyznac, ze te sexy na koncowce sa bardzo spoko, takie inne niz dotad w pozytywnym sensie 🤭😍

    Agagusia, Bobby29, Applejoy, Marcelina85 lubią tę wiadomość

  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jutro termin i dupa 🙄. Mam mega doła dziś.

    Mój lekarz kazał mi jutro jechać do szpitala na ktg i badanie. Tam zadecydują co dalej ze mną począć, pewnie wyślą do domu. Chociaż Lipa w czwartek po usg powiedział żebym się zastanowiła czy nie chce spróbować wywołać już w okolicy terminu ze względy na wagę młodocianego. Kurde, a ja tak chciałam żeby się samo zaczęło :(. Zobaczymy co mi jutro powiedzą.

    Iga, ten lekarz to buc i chyba zapomniał ze nie ma rejonizacji, a lekarz prowadzący ze szpitala to zaden mus!!

    Domi, siorbaj kawkę aż miło!

    aadd84dc14.png[/url]
  • AnaKwiat Autorytet
    Postów: 527 668

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    To moja mama urlop tak zaplanowała, że wyjazdy sobie załatwili w czerwcu u ona się już nie rusza! Chociaż chętnie by na weekend gdzieś skoczyli, ale nie! Za to moi teście mają co roku urlop 2tygodnie w sierpniu i w tym roku zamiast w innym terminie wybrać i jechać, to mają jak zawsze i siedzą w domu, bo może urodzę. Już by lepiej pojechali gdzieś.

    Jak żona kuzyna była już na ostatnich nogach, to miałam takie myśli "zadzwonilabym do niej pogadać, ale pomyśli, że ją sonduje czy nie rodzi, co tu zrobić?" 😉😉

    Moja też by pojechała w innym terminie ale parę dni przed tym jak jej powiedziałam to wpłaciła kasę. Jeszcze liczyła na to, że urodzę parę dni temu ;) I tak dobrze, że teściowej też nie ma bo mama by chyba tego nie przeżyła

    Krzyś jest z nami od 15.08.2019
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, wisienka, Iga - kciuki za was mocne!

    AnaKwiat też miałam iść do przychodni dzisiaj ale miałam wybitnie zła noc że w końcu nie poszlam. Najgorsze że nasikalam do pojemnika a mam tylko ten jeden w domu i się zastanawiam czy mogę to wylać, wyparzyć i użyć jutro czy muszę wychodzic z domu po nowy pojemnik - czego wolałabym uniknąć bo dziś mam ewidentnie dzień na kiszenie się w pozycji horyzontalnej..

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    Ja już nie mam żadnej wizyty 🙁 byłam 24lipca, dostałam L4 do terminu i skierowanie do szpitala, jak przenoszę to nie wiem co mam z tym L4zrobic. Chyba przedziwnie czy nie uda się mnie na piątek wcisnąć na wizytę🤔

    Chimera jak masz do terminu zwolnienie to chyba jak w dzień terminu się zgłosisz do szpitala to oni ci przedłużaja. W sumie nie wiem na 100% ale tak mi się wydaje. Ja mam wizytę u mojej lekarki w środę ale jutro jeszcze jadę na żelazna na ktg i Kajdy ma mnie tam zobaczyć/spojrzeć na ktg, i moja lekarka powiedziała że możejuz tej wizyty nie będę u niej potrzebować, ale wtedy też nie wiem co z L4 dalej. A lekarka chyba od czwartku już ma urlop, więc chyba będę do niej dzwonić jutro się dowiadywać.

    werni lubi tę wiadomość

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • AnaKwiat Autorytet
    Postów: 527 668

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby29 wrote:
    Misia, wisienka, Iga - kciuki za was mocne!

    AnaKwiat też miałam iść do przychodni dzisiaj ale miałam wybitnie zła noc że w końcu nie poszlam. Najgorsze że nasikalam do pojemnika a mam tylko ten jeden w domu i się zastanawiam czy mogę to wylać, wyparzyć i użyć jutro czy muszę wychodzic z domu po nowy pojemnik - czego wolałabym uniknąć bo dziś mam ewidentnie dzień na kiszenie się w pozycji horyzontalnej..

    Wydaję mi się, że jak na zwykłe badanie to będzie ok. Jakby to był posiew to byłaby problem ale tak to wyparzenie powinno wystarczyć. Tylko osusz też porządnie

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    Krzyś jest z nami od 15.08.2019
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    U nas do szpitala przyjmują minimum 7 dni po terminie, chyba że dzieje się coś złego.

    Jak to jest z kawą i karmieniem? Nie popadam w paranoję diety, ale nie wiem czy po wejściu do domu mogę spełnić marzenie o kawce😁

    Położna na SzR mówiła że można pić normalnie kawę ile się chce. Ile się chce czyli max do tych 5 filiżanek jak jest zalecane zdrowym osobom. ALE wspomniała też że dzieci rzeczywiście mogą być bardziej pobudzone przy diecie z dużą ilością kofeiny więc ona nie poleca się rozpedzac do tych kilku filiżanek dziennie tylko poprzestać na dwóch :)

    Domi_tur lubi tę wiadomość

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnaKwiat wrote:
    Moja mama jest na mnie lekko obrażona bo dziś wyjechała na 2 tygodnie i nie będzie pierwszą osobą, która zobaczy młodego po mężu. Według niej powinna być ;) I to wszystko moja wina bo na inny termin zarezerwowałaby sobie pobyt gdybym jej wcześniej powiedziała, że jestem w ciąży

    LOL.
    Ale jesteś wyrodna córka 😂😂😂

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby, nie uzywaj tego samego pojemnika lepiej. Ja to sie przerzucilam juz w ogole na te sterylne w folijkach do posiewu - dopoki uzywalam zwyklych, mimo ze wydawaly sie dobrze dokrecone, to wychodzily cuda w posiewach... przy sterylnych, otwieranych tuz przed siusianiem, wychodzi mi czysciutko.

    A czemu macie L4 tylko do dnia porodu? Ja ostatnio poprosilam o dluzsze, TP + dodatkowy tydzien i bez problemu dostalam. Tak jest wygodniej, bo ono i tak sie przerwie jak dojdzie do porodu

    Bobby29 lubi tę wiadomość

  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam w akcie desperacji do mojego lekarza, wysłałam mu to czwartkowe usg. Oddzwonił i powiedział, żebym brała jutro torby bo być może będą mnie chcieli zostawić ze względu na wielkość dziecka. Musimy z mezem się poważnie zastanowić czy chcemy szpital i czy czekanie w domu aż się zacznie. Ale mam mętlik w głowie!

    aadd84dc14.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leonard przyszedł na świat o 10:35. Godzinę po zbawieniu się w szpitalu 😉
    Waży 3705 g mierzy 53 cm.
    Poród błyskawiczny. Jak przyjechałam to miałam już 6 cm

    DrzewkoPomarańczowe, AnaKwiat, Ania95, Chimera, natty85, Vaniliowa, IGA.G, E_linka2, Frida91, baileys, Bobby29, werni, Pierniczkowa, Agagusia, zielonooka7, Niebieska Gwiazda, Domi_tur, Applejoy, redken, Malinka7, Matyldaaa, trzydziecha, PaniHa, Vampire, Limerikowo, Marcelina85, Bee_girl lubią tę wiadomość

  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja włączyłam kawe po 10 dniach za rada połóżnej przy zdjemowaniu szwów, bo ciśnienie miałam tam bardzo niskie. I z małym wszytstko dobrze, śpi jak dawniej. Ale staram się ta kawę pić przy maksymalnej przerwie karmieniowej - jak wiem że niedługo się mega głodny obudzi to robię i zaraz po karmieniu albo jeszcze w trakcie piję, zazwyczaj mam potem jakieś 3 godziny bez karmienia.

    Co do zmienności w nastrojach to też tak miałam pod koniec - wsiekałam się że te przepowiadacze takie mocne a nic z nich nie wynika, płakałam też często, doła łapałam. Ale prawdziwy hard core zaczął sie po porodze - ryczałam co chwilę i to ciągle z innego powodu, masakra. Zaczełąm juz w szpitalu. Choć tam uważam że słusznie - prawie na skarge poleciałam. bo tak jak personel na Zelaznej jest do rany przyłóż, tak na badanie słuchu przyszły 2 studentki - wyszło źle w obu uszach:( Zero wyjaśnienia, tylko że one powtórzą to później, ok, ale juz zmartwiona byłam na maksa. Przyszły po godzinie - znów nie wyszło, ja mega stres. Pytam co i jak, dlaczego i co teraz. A one, ze to mooooooże wina sprzętu... Ja: no, jak to? I jaki plan działania teraz? A one sie na pięcie odwracają i sobie wychodzą! To ja dalej dopytuję: co teraz z tym badaniem będzie, a one że będziemy robili do skutku i wyszły sobie.
    Dla mnie takie zachowanie jest karygodne, odwracać się i sobie wychodzić bez rozmowy z pacjentem. No i co to znaczy do skutku? po ilu razach stwierdzają że dziecko nie słyszy? Chyba sa jakieś procedury co sie robi po takim nieudanym badaniu... No i się wtedy już w szpitalu poryczałam. Wieczorem przyszła lekarka i już w obu uszach wyszło ok, powiedziała ze to może od mazi płodowej tak było, ale ile stresu się najadłam to moje, a wystarczyła rozmowa. Ja ogólnie jestem pacjentem, którego wiedza i info o możliwych opcjach uspokaja, a najgorsze jest takie domyślanie się.

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
‹‹ 1176 1177 1178 1179 1180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ