X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 24 września 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Też nie chce "przyzwyczajać" do rąk czy naszego łóżka ale z drugiej strony nie mam też ochoty się umartwiac i cała noc odkładać co 15min... Liczę że później jakoś to ogarniemy.

    Mam wrażenie że moja mała coraz więcej ulewa i to chyba jej przeszkadza też w spaniu w ostatnich dniach. Nie wiecie co może to oznaczać że tak nagle to się zmieniło?
    Ja liczę że u nas Łucja ogarnie później spanie u siebie tak jak Aniela. Z Aniela spalam do około roku, jak karmiłam w nocy. Tzn usypialam, odkładałam do łóżeczka ale jak było dużo ksrmien w nocy to w końcu spala ze mną.finalnie każda noc dosypuala już ze mną od około 3-4 w nocy bo nie dawała się odłożyć a ja przestałam się katować. Jak odstawiłam pierś, zaczęła spać całe noce w łóżeczku a później bez problemu całe noce u siebie w pokoju

    Frida91, werni lubią tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 24 września 2019, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzydziecha wrote:
    Kurcze no oby to minęło bo na początku było dużo lepiej... Boję się też trochę tego przyzwyczajenia do zasypiania na rączkach czy klacie :/ wczoraj w akcie desperacji wycisk do rozdziału o śnie w książce Język niemowląt i dostałam mega coś bo wg tego robię wszystko źle w usypianiu :/
    No u mnie w sumie to 5 tyg na rekach bo w szpitalu zasypial na cycku nie przyzwyczaily go wcale a z tylu glowy tez sie balam, teraz zasypia sam w wozku albo troche wozkem jezdze zalezy czy zdarze go w pore polozyc. Rak wymaga tylko syt jak za pozno go polozylam i jest za zmeczony zeby zasnac sam

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 24 września 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida Łucja ostatnio znowu kilka dni dużo ulewala. Ale jakoś znalazłam na nią sposób, bo ulewala i męczyła się wieczorem. Nie karmię przed snem, tylko z pół godziny przed kąpielą, notam w chustę, odbija jej się milion razy. Potem kąpiel, dostaje pierś na sen z tej co niewiele juz leci albo bez piersi przytulamy się na łóżku i zasypia. Dzięki temu mniej ulewa, i szybciej zasypia. Bo jak karmiłam przed snem na leżąco to wybudzaly się wierzgał nogami bo łykała to powietrze :( a teraz dużo karmię na siedzaco

    Frida91 lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 24 września 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga ja zazwyczaj też na siedząco ale potem w nocy to już różnie. U mnie nie wiem czy by przeszło zasypianie bez cyca :P Cyc musi być obowiązkowo, no chyba że duzo płacze to w końcu usnie przy przytulaniu albo na rękach.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 24 września 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robuś to dzisiaj dał pokaz. Zasnął wczoraj o 20:30, byłam taka zadowolona, od razu też się położyłam, bo byłam wykończona już. Obudził się po 1h45minutach, czyli dla mnie było mniej niż 1,5h, bo zanim go odłożyłam, to też minelo jakieś 20/25minut. Zjadl i zasnął na cycu, kolejne 20minut odczekania, odłożenie i tym razem obudził się po godzinie 😨 Nie udało się go spowrotem w sen zagonić, więc znów cyc, mam jakiś zatkany kanalik czy mały zastój, więc częste karmienia nawet są dobre, ale nie w nocy kurde! zasnął i zaś na półtorej h. Obudził się o 3:20 i po karmieniu nie usnął. Próbowałam różnych rzeczy i nic, poryczałam się z wyczerpania. Mąż się obudził i wziął małego na piłkę. Udało mu się go uśpić...na 30minut. Zatem zliczając też miałam jakieś max 3h spania porwanego na drobne drzemki między którymi wałkowałam sobie kapustę do stanika 🙄🙄
    Liczyłam że koło 9usnie na poranną drzemkę, ale coś się nie zapowiada.

    Ja w nocy karmię na siedząco w łóżku, ale nawet to już mnie nie chroni przed zasypianiem😟😟 Małego odkładam do kołyski, bo jak jest z nami w łóżku to dla mnie to nie jest spanie, cała noc na jednym boku na skraju łóżka, co on drgnie to ja już patrzę co tam. To jest czuwanie, a nie spanie, potem jestem już w ogóle wykończona.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 09:39

  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 24 września 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska, starszy syn śpi 10-11 h na dobę.

    aadd84dc14.png[/url]
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 24 września 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Iga ja zazwyczaj też na siedząco ale potem w nocy to już różnie. U mnie nie wiem czy by przeszło zasypianie bez cyca :P Cyc musi być obowiązkowo, no chyba że duzo płacze to w końcu usnie przy przytulaniu albo na rękach.
    No rozumiem rozumiem, Aniela bez cyca nie zasnęła. A ta sama wybrała takie zasypianie, najadala się i wypluwała i trzeba ją głaskać, albo trzymać rękę na brzuszku lub głowie. Każde dziecko inne ;) jakoś szybko nauczyłam się Anieli a tej nie mogę, bo wydaje mi się że to co Aniela lubiła i ta powinna a tu guzik :p

    Frida91 lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 24 września 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DrzewkoPomarańczowe wrote:
    Niebieska, starszy syn śpi 10-11 h na dobę.
    To Aniela śpi około 13h, w nocy od 19.30/20.00 do 6/7 i później drzemka w dzien

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 24 września 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozwijam temat :)
    W 3-4 miesiącu życia organizm sam zaczyna wytwarzać melatoninę i rytm dobowy zaczyna się normować. Wtedy też dopiero mają sens rytuały dnia, do których dziecko się przyzwyczaja:)
    Przy kp dziecko z mlekiem matki otrzymuje melatoninę dlatego ZAZWYCZAJ dzieci w nocy budzą się na karmienie i idą spać, ale nie na tyle by maluch odróżniał dzień od nocy i miał poczucie, że już po dobranocce i trzeba iść spać ;)

    Dlatego jest jeszcze dla nas nadzieja :)

    Frida91, menka2, Ania95, IGA.G, trzydziecha lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • redken Ekspertka
    Postów: 244 212

    Wysłany: 24 września 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida, u nas fizjo miała lalkę Bolka ;( i jak się już z małym nie dało ćwiczyć to pokazywała nam na nim jak wykonywać ćwiczenia :)

    Ja karmię bardzo różnie (od przerw godzinnych albo i krótszych do 3h)... Niestety do tej pory nie udało nam się wypracować żadnej reguły ;)

    Dla mnie największą masakrą jest to że nie mogę za bardzo wyjść na spacer :( Większość prób kończy się darciem takim jakby go ze skóry obdzierali :( Nie wiem już co mogę zrobić inaczej żeby coś zaskoczyło. Problemem już często jest sama próba ubrania :/

    Co do spania to w dzień bardzo mało śpi i praktycznie tylko na rękach. Część nocy nawet prześpi u siebie w łóżeczku ale budzi się co 2-2,5h na jedzenie :/ I licze to od początku karmienia, więc moja noc też jest mocno porwana i raczej za dużo snu nie mam :(

    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 24 września 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wykrakalam i mam dziś powtorke z wczoraj. Mała przysypia czujnie na 15min po czym budzi się niby wyspana ale za parę min już znowu płacze przemeczona... I tak od 7 walczę i usypiam praktycznie non stop. O odkładaniu już nawet nie wspomnę bo nie zdazylabym skoro ona nawet na rękach się budzi :/ Wcześniej nie było aż tak źle, teraz od 2 dni cos jest nie tak z tym dzieckiem i nie wiem co.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 24 września 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przestałam walczyć ze spaniem z Małym w łóżku. Dziś obudził się o 1,potem o 3 i odkładałam go do łóżeczka. Ale o 5 niedelikatnie go odłożyłam i się obudził od razu, więc go przyssałam do cycka,polozylam się,oblozylam poduszkami ze wszystkich stron i tak spaliśmy. Ja na plecach a Mały na mnie. Po godzinie zaczął się wiercić więc położyłam go obok siebie i spaliśmy czoło do czoła że trzy godzinki. Ja wyspana i on też 😁

    IGA.G, trzydziecha lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 24 września 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzis spoko noc. Obudził się po 3, zjadł jednego cycka i dalej w kime do 6, drugi cycek i jeszcze trochę przysnelismy. Odnośnie noc ego spania to bardzo pomocne jest odkładanie go do dostawki od razu jak zaśnie wieczorem. Wtedy śpi do 2-3. A jak kilka razy go po zaśnięciu zostawiłam i przeniosłam dopiero jak my się kładliśmy koło północy to budził się maks o 1. Odkrywcze 😁
    Teraz udało mi się go ululac na rękach i odłożyć. Ciekawe ile pospi 🤔?

    aadd84dc14.png[/url]
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 24 września 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    To Aniela śpi około 13h, w nocy od 19.30/20.00 do 6/7 i później drzemka w dzien

    A o której Aniela ma drzemkę?

    U nas Julek ma godzinna drzemkę ok 13. Bez szans żeby go wtedy próbować klasc przed 21. Zazwyczaj po wszystkich wieczornych procedurach jest uspany ok 22, bardzo często jeszcze później.
    Czasami nie kładziemy go na drzemkę i wtedy faktycznie po 20 można próbować, ale już od ok 16-17 jest taki marudny, ze stwierdzamy, ze on tej drzemki jednak potrzebuje. Tez już nie mam pomysłu bo 22 dla takiego dziecka to późno.
    Ostatnio nie miał drzemki i zasnął na spacerze o 19, koło 21.30 obudził się i mieliśmy 1,5h jazdy 😅.

    Obydwa lewe do spania ;)

    aadd84dc14.png[/url]
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 24 września 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój w swoim łóżeczku śpi tylko przez pierwszy sen, który trwa 4-6h. Jak w nocy się obudzi, a jest to zazwyczaj 2, to już idzie do mnie do łóżka, ale i tak budzi się co godzinkę. Nad ranem jak już nie mam sił, to kładę go na swoim ramieniu, przytulamy się i razem zasypiamy. Potem jak się budzimy, to nie czuję ręki 😅

  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 24 września 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi chwalilas się, że szybko się rozprawiliscie z ciemieniuchą. Przypomnisz swój sposób?

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 24 września 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzewko Anielka ma drzemke ok 12, w żłobku kładą o 12 równo, w domu zależy o której wstanie (dzisiaj o 6 więc położyłam ja 11.30). Śpi w dzień około 2 h (czasem godzina a czasem i prawie trzy się zdarzy, ale jak pospi trzy to wiadomo że nie zaśnie o 20 na noc). Daje jej spać max do 14/14.30, żeby wieczorem szybko zasnela

    Domi czyli nie robić sobie wyrzutów że nie kąpiemy Łucji codziennie? ;) Aniela ma rytuał kąpieli od około 1miesiaca a z Łucja jakoś nam nie idzie, zacznę może bliżej listopada kąpać codziennie :) żeby wyrabiać rytualy

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 24 września 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera, grubo smarowałam olejkiem migdałowym, zostawiałam na 2h, można ubrać czapeczkę cienką. Potem grzebykiem delikatnie wyczesywałam największe płaty. Następnie dokładne umycie głowy (my żelem z Musteli myjemy) i na koniec czesanie miękką szczoteczką :) Dwa seanse i po sprawie. Teraz pilnujemy dokładnego mycia główki i jest spokój.

    Chimera lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 24 września 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga- żadnych wyrzutów! 😁😁😁

    IGA.G lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Was czytam i dla mnie sen z Maja w jednym lozku to zuplena abstrakcja, ani razu nam sie to nie zdarzylo, bo Maja tego zwyczajnie nie chce. Matka jej chyba nie jest az tak bardzo potrzebna🙈

    U nas rutyna wyglada tak, ze kapiemy sie ok. 19-19:30, potem podajemy witaminki, leki itd i przebieramy sie w pizamke. Nastepnie cycek. Przy tym wieczornym cycku Maja prawie nigdy nie zasypia na piersi, bo najbardziej ją wtedy meczy brzuszek, wiec sie troche nosimy na pionowo, odbijamy az pusci gazy i kupe. Potem zmiana pieluchy i proba pobujania na rekach, ktora zazwyczaj konczy sie piskiem - bo jednak w pozycji tzw. kolyski tez jest nacisk na brzuszek, wiec ona tego nie lubi. Maja woli dostac smoka i byc odlozona na plecy do kosza mojzesza😉 Sama sie powoli uspokaja, jak wypluwa smoka to wkladam jej z powrotem i dzieki temu ciumkaniu ok. 20:30-21 juz spi.
    W nocy mamy teraz jedna pobudke na karmienie, zazwyczaj Mloda sie budzi pomiedzy 2 a 4. Karmienie trwa ok. 10 min, potem zasypia na cycku, ja czekam 20 min az zasnie porzadnie i odkladam do kolyski. Pilnuje tylko, zeby zrobic to ultradelikatnie i nie zmieniac jej za bardzo pozycji, bo to ją wybudza.
    Kolejna pobudka to 7-8 rano. Jako ze idzie zima i nie chce mi sie tak rano wstawac, to nauczylam Majke, ze to tez karmienie nocne😁🙈 Nie podnosze rolet, karmie ja w lozku i od razu z powrotem usypiam ze smokiem, szumem i koszem mojzesza. Odlatuje ok. 9 i spi do 11-12. Dopiero wtedy wstajemy i zaczynamy nowy dzien.

    Ja chodze spac ok. 23, a rano staram sie wstac chwile przed Maja, ok. 10, zeby ogarnac siebie, lozko, jakies pranie. Sniadanko robi mi małz przed wyjsciem do pracy, obiecal to jak sie Maja urodzila i poki co codziennie robi, wiec ten pkt mi odpada😊

    Na pewno w naszej rutynie wazny jest smoczek, bo Maja ma silna potrzebe ssania i bez niego by nie usnela (albo masakrowalaby mi cycki). Od kiedy mamy MAM Baby Start uspokaja sie duzo krocej niz na smoczkach Lovi. Na efektywnosc karmienia mi to nie wplywa, wiec przestalam sie przejmowac - podaje i tyle. Przynajmniej Mloda duzo spi i nie zjada sobie raczek.

    Moze sprobujcie dziewczyny wiecej dawac smoka jak Maluchy takie nieodkladalne...? Albo jak wypluja cycka to wsuwajcie im wtedy smoka, zeby troche oszukac, uspic i wtedy odlozyc?

‹‹ 1368 1369 1370 1371 1372 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ