X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 24 września 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie smoczek odpada bo po pierwsze jak używałam codziennie to Rozalka zaczęła gorzej łapać pierś - płytko i boleśnie i lykac więcej powietrza a po drugie ona aż tak bardzo wcale go nie lubi, trzeba jej wtykac go cały czas z powrotem bo ciągle jej wypada więc mija się to z celem. Zresztą u nas zazwyczaj problem nie jest w wypuszczeniu piersi z ust ale w odlozeniu właśnie. Mała lubi być przytulona do któregoś z nas a zwłaszcza do mnie.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 24 września 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baileys, szok!! Ja też tak chcę :D jeju, takie noce to marzenie chyba każdej matki XD
    Ja mojemu daję smoczek bardzo często, przy każdym usypianiu, ale co chwilę mu wypada i on się tylko złości. Bez smoka za to nie potrafi zasnąć, więc to wygląda tak, że co chwilę muszę podchodzić i wciskać smoka do buzi.
    Miki uwielbia spać na rękach, tak to może pół dnia przespać, dlatego też nad ranem go kładę na swoim ramieniu i tak sobie śpimy. Ale nie polecam, strasznie niewygodna pozycja :P

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 24 września 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baileys moja może i odkładalna ale po całym dniu z dwójką nie mam siły czekać aż dobrze zaśnie żeby ją odlozyc ;) jak wstaje raz na karmienie ok 2 to odkładam, ale im bliżej rana to zasypiam ja z nią przy cycu bo wiem że o 6 pobudka do Anielki już. Także moje godziny snu są policzone :p

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 24 września 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale zjadanie rączek to dobry objaw rozwojowy :) no chyba, że przed spaniem, już raz Szymek prawie zwrócił bo włożył sobie łapkę po samo gardło 😂i pospane

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę że u nas pomaga też to, że Maja jes sporo - ostatnio wciskam jej na siłę i jeden i drugi cycek Jak naje się pod korek to też dłużej śpi.

    Ale żeby nie było kolorowo, w dzień nie śpi prawie wcale😄 jedynie na spacerze, w wózku zasypia momentalnie i śpi tyle ile czasu chodzimy. Jak jesteśmy w domu, to muszę jej zapewniac atrakcje, bo jest ciężko😄

  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 24 września 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko, ja właśnie siedzę na ławce przy boisku i karmię Robusia, bo mąż chyba wyciągnął smoczek z torby. Mamy 2szt. jedna w domu, a druga sztuka wyjściowa na stałe w torbie z wózka. Dobrze że dzieciaki w szkole i żadnego tu nie ma 😁

  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 24 września 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wizycie położnej. Młody wazy 5700 wiec ładnie trzyma tempo przybierania 👌🏻. Pytałam o odczyn po bcg i powiedziała, ze taka mała czerwona guleczka wystarczy, nie musi się zrobić ropień.

    Domi_tur, Applejoy, Ania95, Niebieska Gwiazda, Limerikowo, baileys, werni lubią tę wiadomość

    aadd84dc14.png[/url]
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 24 września 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed narodzinami Julka zarzekałam się, ze nie będziemy spać z dzieckiem. Teraz mam wywalone, w ogóle mi to nie przeszkadza. Ważne, ze ta pierwsza cześć nocy spędza u siebie w dostawce bo przynajmniej mogę się do męża przytulić a jest to dla mnie niezbędne do przetrwania 😁.

    Co do smoczka to znów zaczynam o nim ciepło myśleć i pewnie przeprowadzę jakaś próbę tylko boje się powtórki z rozrywki.

    aadd84dc14.png[/url]
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 24 września 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Też nie chce "przyzwyczajać" do rąk czy naszego łóżka ale z drugiej strony nie mam też ochoty się umartwiac i cała noc odkładać co 15min... Liczę że później jakoś to ogarniemy.

    Mam wrażenie że moja mała coraz więcej ulewa i to chyba jej przeszkadza też w spaniu w ostatnich dniach. Nie wiecie co może to oznaczać że tak nagle to się zmieniło?

    Moja też właśnie więcej ulewa od jakiegoś czasu. Nie nadarzam z przebieraniem. I też się zastanawiam co sie dzieje :/ A jeść się już super nauczyła, na początku trochę lapczywie ale szybko się uspokaja i je sobie lajtowo powoli z prxymkniętymi oczami ;)

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 24 września 2019, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    Rozwijam temat :)
    W 3-4 miesiącu życia organizm sam zaczyna wytwarzać melatoninę i rytm dobowy zaczyna się normować. Wtedy też dopiero mają sens rytuały dnia, do których dziecko się przyzwyczaja:)
    Przy kp dziecko z mlekiem matki otrzymuje melatoninę dlatego ZAZWYCZAJ dzieci w nocy budzą się na karmienie i idą spać, ale nie na tyle by maluch odróżniał dzień od nocy i miał poczucie, że już po dobranocce i trzeba iść spać ;)

    Dlatego jest jeszcze dla nas nadzieja :)
    Kurczę A ja mam.wrażenie że moja odróżnia dzień od nocy ;) wieczorem i w nocy wyraźnie dłużej śpi i nie ma faz czuwania. Jedzonko , bekanie i spać do łóżka.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 24 września 2019, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kayama ja to samo, a najgorzej jest rano po nocy. Całe łóżko zarzygane :P Już nie wiem czy to jakaś alergia czy co. Staram się odbijać pryz każdym karmieniu.


    Znowu dziś chusta uratowała mi dupe! Dobrze ze mała już coraz bardziej ciekawa wszystkiego to dała się zamotac i rozgladala się ciekawie dookoła. Chciałam ją uśpić więc włączyłam piosenki z yt i wyłam razem z nimi jak kojot na prerii i bingo - dzidzia usnęła i to jak :D Mam czas zjeść i zrobić obiad i zupę na kolację.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Pierniczkowa Autorytet
    Postów: 993 1257

    Wysłany: 24 września 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szybki update Bo niestety nie dam was rady nadrobić. Młoda zaczęła jeść. Moje mleko jej służy. Walczę z laktatorem podobno po tygodniu odciągania mleko powinno wrócić do satysfakcjonujących ilości. Na razie jak odciagam co 2h to mam 20 ml.
    Jeżeli uda się dzisiaj zrobić małej kupę to jutro wychodzimy do domu. Więc windi pójdzie w ruch, bo żaba się pręży widać że coś tam rusza się po cycowym mleku.

    Domi_tur, DrzewkoPomarańczowe, Agagusia, Frida91, Chimera, Applejoy, Limerikowo, trzydziecha, E_linka2, werni lubią tę wiadomość

    16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.

    atdchdgezzwqbf17.png

  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 24 września 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida, moja ulewa do 3 godzin po karmieniu. W łóżeczku to mam pieluche pod głowę, pieluche do wycierania mordki i pieluche kładę jej pod brodę aby to wszystko czuli ubranko i prześcieradło, jakoś ochronić :) Zastanawiam się jak i czy działa Bebilon na ulewanie, on chyba jest gestrzy.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 24 września 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazik tez strasznie ulewa. W sobotę robiłam jego pranie i dziś rano tez załadowałem cała pralkę jego rzeczy 🤯

    aadd84dc14.png[/url]
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 24 września 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Wykrakalam i mam dziś powtorke z wczoraj. Mała przysypia czujnie na 15min po czym budzi się niby wyspana ale za parę min już znowu płacze przemeczona... I tak od 7 walczę i usypiam praktycznie non stop. O odkładaniu już nawet nie wspomnę bo nie zdazylabym skoro ona nawet na rękach się budzi :/ Wcześniej nie było aż tak źle, teraz od 2 dni cos jest nie tak z tym dzieckiem i nie wiem co.
    Skok 5 tygodnia jak nic, u nas trwał 4 dni.

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 24 września 2019, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po tygodniu diety się poddałam. Wciąż tylko pomaga Windi, wciąż śluz w wodnistej kupie.
    Wypiłam kawę z mlekiem, zjadłam Brownie z orzechami i karmelem a na koniec dwa jabłka 🙈
    Przynajmniej mam więcej energii.

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 24 września 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos jedzenia to ja utyłam 2 kg 8-/ Ale mnie fizjo pocieszyla ze mam jakby bardziej umięśnione nogi czyli możliwe że od 3 , miesięcy lezakowania spadła mi masa mięśniowa i teraz się odbudowala i stąd ten wzrost wagi, przynajmniej częściowo ;)

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 24 września 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Skok 5 tygodnia jak nic, u nas trwał 4 dni.
    U nas to już chyba 7-9 tygodnia jak czytałam o umiejętnościach a mała jest 2 tyg przenoszona i to by się nawet zgadzało.



    Ja też daje małej pieluche pod głowę jak śpi ale tak się kreci że i tak zawsze pójdzie gdzieś obok :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 14:53

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 24 września 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a moj sue naprawił wczoraj😁💪🤩 po równym tygodniu drzemek po 10-15-max 30 min, noce byly rozne. Czyli faktycznie skok 8 tygodnia i zgodnie z roxpiskami dluzszy Ok 2 razy od tego w 5 tygodniu. Sprawdzacie to u nas. Teraz niby mamy wolne id skoków do 12 tygodnia, zobaczymy. Ja na poczatku, pierwsze 4-5 dni znosiłam to godnie, powtarzałam sobie ze to tylko przejściowe, ze on musi sobie z tym poradzic i wyjscia nie na. Pilnowałem zeby jako-taki sie wysypial, czyli ciagle usypialam na te 30 min max, duzo spacerowaliśmy. Ake w weekend juz miakam serdecznie dosc, chodziłam zla jak osa, ryczeć mi sie chciało juz z bezsilności. I moje dziecko juz kolejny raz pokazało ze jak doprowadzi mnie na skraj to sie poprawia😊normalnie śmiem podejrzewać ze dzieci maja z matkami jakies telepatyczne połączenie, bo juz kolejny raz po mega kryzysie cos wlasnie w tej chwili sie poprawiało. I na prawde wczoraj juz chyba nie przeżyłabym takiego niespania małego, z mezem w pracy na 11 godzin, odprowadzeniem starszego do szkoły, odebraniem dwojki, piłka Wojtka i Jego lekcjami, a w miedzy czasie obiadem i kolacja dla nas wszystkich... ale okazuje sie jak nagle male spi dwa razy po 2,5 i raz godzine to sie da😊
    Wiec dziewczyny, moze nasze dzieci nam fundują tyle ile jestesmy w stanie znieść...

    baileys lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja chyba lubi byc chwalona hehe, bo jednak w dzien dzis tez zesnela i spi mi ciagiem od 13:30❤ A ja glupia zamowilam zarcie na dowoz, bo uznalam, ze nie bede miec czasu nic ugotowac. Siedze sobie teraz z gotowymi pierogami i czytam Twoj Styl, tak to mozna miec dziecko!😁

    Edit. Agagusia, to wedlug Twojej teorii moje dziecko chyba wie, ze jestem cholerykiem bez cierpliwosci i dlatego mnie mało testuje😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 15:28

    Agagusia lubi tę wiadomość

‹‹ 1369 1370 1371 1372 1373 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ