Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pierniczkowa, zawsze można powiedzieć że inni mają lepiej, też Cię bardzo podziwiam z odciaganiem, zapasy mleka masz spore, laktacja ustabilizowana, spróbuj się dziś wyspać, daj sobie dzień resetu i odpoczynku, u mnie mimo że dwójka dzieci to Nikoś w siostrę zapatrzony i mnie aż tak nie potrzebuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 12:57
Kalija lubi tę wiadomość
-
werni wrote:Mały dopiero teraz padł. Od 5 nie spał.
Czy wasze dzieci otwierały buzke i tak jakby jadł ? Dziś 1 raz tak zrobił chwile. Głodny nie jest.
Nie wiem jak będzie się zachowywał w kinie kurcze.werni lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Camelia wrote:Moja ja śpi, to często udaje, że ssie cyca nawet wystawia czasami języczek 😂
Robi takiego śmiesznego króliczka. Czasem przerywa uśmiechem i znowu królik 🤣Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Myszk@ wrote:Pierniczkowa, zawsze można powiedzieć że inni mają lepiej, też Cię bardzo podziwiam z odciaganiem, zapasy mleka masz spore, laktacja ustabilizowana, spróbuj się dziś wyspać, daj sobie dzień resetu i odpoczynku, u mnie mimo że dwójka dzieci to Nikoś w siostrę zapatrzony i mnie aż tak nie potrzebuje
-
Pierniczkowa, szacun.. Ja na Twoim miejscu bym nie wytrzymała i zaprzegla chłopa do pomocy. W d... bym miała, że ma swój czas. Ty masz czas z dzieckiem nom stop jak jesteś w domu, a go nie ma.
Zrób tak jak Myszk@ radzi. Jak jeden raz mała nie dostanie świeżego mleka, to nic się nie stanie. Wyjmij z zamrażarki i może niech mąż nakarmi w nocy lub jak wróci?
A Ty spróbuj odpocząć, bo się kobito nerwowo i fizycznie wykonczyszTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Pierniczkowa wrote:Bardzo bym.chciala, staram się wydłużać sesje bo więcej niż 20 min spóźnienia to już mega zastój
Ale.. Tak jak piszesz. Powoli wydluzaj sesje.
Ja jak wstawalam po nocy, to też często zastój. Teraz już lepiej i ich prawie nie ma.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ech, to chyba tylko mogę Cię wirtualnie wesprzeć i wysłuchać. Pierniczkowa jesteś super mamą, jesteś bardzo dzielna i to normalne że czujesz się zmęczona
Co do zabawek dla dzieci to zrobiłam dziś gniotki, do woreczkow strunowych wlałam najtańszy żel do włosów i trochę farby i dałam do gniecenia 👍 kilka minut spokoju, starszą taki woreczek zajmuje na dłużej. Starsza dostała żółty z cekinami, młodszy z żółta i niebieska FarbąWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 13:25
Chimera lubi tę wiadomość
-
My juz po kinie. Dzieki dziewczyny za spotkanie.
Ale szłam przez tą sniezyce. Masakra cala mokra jestem
Współczuję Pierniczkowa może przez zęby taka marudna -
Ania95 wrote:Ja też wczoraj kupiłam doidy cup i b.box, ale w smyku, więc trochę drożej. Już nie mogę się doczekać jak zaczniemy tego używać 😊
Ja juz chyba wezmę ogarnę ten kubek i niech sobie trzyma w raczce -
U nas ciężki dzień.Chora nadal jestem,starszy nadal kaszle a dziś skończył antybiotyk i jutro kontrola,młody marudny bo chyba trzeci ząb będzie.Na dodatek dzwonił mąż i będzie dopiero po 18stej.Mimo przeciwności dajemy rade.Co nas nie zabije,to nas wzmocni.Tylko ostatnio coraz mniej mi się chce odciągać mlesio,wolałabym z dziećmi się pobawić.Żal mi tego czasu.
-
Niebieska Gwiazda wrote:U nas ciężki dzień.Chora nadal jestem,starszy nadal kaszle a dziś skończył antybiotyk i jutro kontrola,młody marudny bo chyba trzeci ząb będzie.Na dodatek dzwonił mąż i będzie dopiero po 18stej.Mimo przeciwności dajemy rade.Co nas nie zabije,to nas wzmocni.Tylko ostatnio coraz mniej mi się chce odciągać mlesio,wolałabym z dziećmi się pobawić.Żal mi tego czasu.
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wojtek się obudził to patrzył się na sklepy z zaciekawieniem a czasami marszczyl czoło i chyba się zastanawiał hehe
Snieg sypal mi prosto w twarz to ledwo widziałam. Maly w domu marudny.
Pani w kinie mówiła ze narazie nie będzie seansów. Ale za jakiś czas mają być. Nie powiedziała kiedy.
Kayama mówiła ze ma dziś szczepienie.
Następnym razem może po kinie pójdziemy na lody lub gdzie indziej
Wkoncu się położyłam. Oby tym razem mały lepiej spał.
Kayama Camelia Wasze dziewczynki są słodkieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 19:36
Camelia, kayama lubią tę wiadomość
-
Pierniczkowa wrote:Ja się nie nadaje na matkę. Od 2 dni Młoda doprowadza mnie na skraju wytrzymałości. Jak słyszę jej ryk na okrągło to zastanawiam się po co mi to było. Od 3 dni śpię po 3h na dobe, i jak widzę że po raz kolejny zaczyna się drzeć ot.tak to mnie telepie z nerwów. Nawet na spacer nie da się wyjść, bo syrena na całe osiedle.
Bycie matka to ciezki kawalek chleba ..
my walczymy z rozpoczynajacym sie zapal oskrzeli u Juniora.mam nadz ze szpital nie bedzie potrzebny.w sob kontrola
kaszel masakra wt i dzis na inhal z ventolinu.a byl juz w pon ale mama i maz zapomnieli mi niby powiedziec po 20 jak wrocilam z Gd po finalnej decyzji ktora chate kupujemy
tak bym poszla na dorazna z marszu
corki z malym katarem ale w formie broja po poludniu
w sumie 3 nocki mam z glowy spane po 4h
plecy dzis na ibufenie bo boczki mnie bola
plus moje zaziebienie wrocilo wiec jestem zakazna
na szczescie dzis 1h drzemki a mama przejela malego i corke mlodsza
starsza na polkoloniach w Akademii Prince
dzis mam nadz ze odespie -
werni wrote:My juz po kinie. Dzieki dziewczyny za spotkanie.
Ale szłam przez tą sniezyce. Masakra cala mokra jestem
Współczuję Pierniczkowa może przez zęby taka marudna
Dzięki również, dziś mi się zimy odechciałoPo 1 dniu hehe.
My już po szczepieniu, 3 dawka 5w1. Chwilkę tylko zaplakala, czuje się chyba dobrze, nozka lekko ciepła , posmarowałam Altacetem. Śpi od 21:30. -
Camelia wrote:Dzięki dziewczyny, jak dla mnie to rozrywka była niezła i odpoczęłam, szkoda, że miałyście sprawy i nie było możliwości pogadać.
Odnośnie pogody, to zaparkowałam na parkingu wewnętrznym, to problemu jak już wracałam nie było, ale jak jechałam do kina, to była masakra, bo fotelik jest na pasy (zazydzilam na isofiksa😣) a zapięcie tego cholerstwa pasowego trwa i śnieg mi sypał w najlepsze do salonu, na mnie i na małą, na dodatek szczotki nie miałam i odgarnialam śnieg gołymi rękami (żeby nie dostać mandatu) po wytarciu chusteczkami dłonie wolały o pomstę.
Dzięki! No, szkoda że nie udało Ci się na czas bo trochę filmu straciłas. Ja dlatego jeżdżę autobusem bo fotelik i wózek w bagażniku to dla mnie za dużoRaz gdzieś pojechałam sama i się tak nameczylam z rozkładaniem i składaniem wózka ze nigdy więcej
Dopiero jak spacerówka będzie.