Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania95 wrote:Ja też od zawsze czuję wypływ, ale pojawia się od razu jak tylko mały zacznie ssać. Karmię go mniej więcej co dwie godziny i jak tylko przychodzi godzina karmienia, to nagle piersi mi mrowieją i czuję jak mleko wycieka. Jak nie ma mnie wtedy w domu to dzwonię do męża, że ma Mikołaja nakarmić, bo na pewno jest głodny 😅 raz to się sprawdziło na imprezie jak teściowa została z młodym. Poczułam to specyficzne mrowienie i tak mi przyszło na myśl, żeby zadzwonić i zapytać jak tam z małym, a teściowa mówi, że właśnie podgrzewa mleko, bo Miki głodny 😁
Kilka razy czułam coś takiego jak Mela jeszcze spała 🙈 myślałam wtedy "oho, zaraz się obudzi".
Mi to się jednak zdarza bardzo rzadko.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ja czuję wypływ, też zazwyczaj dopiero po dłuższym czasie. Mam piersi o dużej gęstości tkanek i wg CDL, utrudnia to Małej ich opróżnianie, ale ma na tyle silne ssanie, że daje radę. Czasem się wkurza, że mleko nie płynie od razu, dlatego staram się ją karmić od razu gdy marudzi, zamiast czekać aż zapłacze.
Dziś udało mi się złapać jej siuśki do pojemniczka. Kryzys zażegnany, dziś temp. 36,7. Troszkę jej pociekł z noska wodnisty katarek, dosłownie 2 krople z każdej dziurki. Za to mnie coś drapie w gardle...😏"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Niezapominajka5 wrote:Czyli u Ciebie tak to zawsze wygląda?
Mleko idzie tylko wypływem, oproznia się do końca i później jest pusto?
U mnie ubywa tyle ile ściągnie mała albo laktator. Przestaje ciągnąć, to przestaje lecieć i reszta zostaje.
Ale za to od zawsze mam kłopoty z kanalikami, bo jak długo pierś nie jest oprozniana, to się zatykają. Na szczęście odetkanie zajmuje mi już raptem kilka sekund. Inaczej chyba bym się wykończyła.. A już na pewno do tej pory bym nie karmila.
Tak, zawsze u mnie tak jest, jak kończy się wypływ to kończy się mleko. Coś tam może kapie ale to tao bardziej żeby wkurzyć . Bardzo wyraźnie to widać z laktatorem. Jak kiedyś musiałam uzbierać mleka na 8 h nieobecności to ściągałam codziennie wieczorem, ok 3 h po zaśnięciu małego. Laktator potrzebował jakieś 2 min żeby uruchomić wypływ i w kolejne 2 min sciągał jakieś 70-80 ml z jednej piersi. Drugiej już nie ruszałam bo wiedziałam, ze zaraz młody się obudzi i jak cycki będą puste to będzie pol h walki. A jak próbowałam ściągać pokarm po karmieniu to dobre 20 min musiałam czekać na wypływ i potem znowu w dwie minuty odciągało porcje, ale już mniejsza niż po 3 h przerwy od karmienia.
Zastanawia mnie tylko czemu od ponad miesiąca w nocy są takie problemu z tym wypływem. Może moje cycki postanowiły odzwyczaić Kazika od jedzenia w nocy 😀[/url] -
werni wrote:Niezapominajka moj mały dopiero niedawno polubił na brzuchu leżeć ale to też nie za długo.
Chimera uśmiałam się z tym braniem tchu 🙈
Gdyby nie nasze problemy brzuszkowe, to pewnie do tej pory nie odkladalabym jej tak do spania.
A z nowości, ostatnio się przekreca w czasie spania. Jeszcze kilka tygodni temu tego nie robiła. Odwraca się na boczki, a później znowu wraca na brzuszekTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
DrzewkoPomarańczowe wrote:Tak, zawsze u mnie tak jest, jak kończy się wypływ to kończy się mleko. Coś tam może kapie ale to tao bardziej żeby wkurzyć . Bardzo wyraźnie to widać z laktatorem. Jak kiedyś musiałam uzbierać mleka na 8 h nieobecności to ściągałam codziennie wieczorem, ok 3 h po zaśnięciu małego. Laktator potrzebował jakieś 2 min żeby uruchomić wypływ i w kolejne 2 min sciągał jakieś 70-80 ml z jednej piersi. Drugiej już nie ruszałam bo wiedziałam, ze zaraz młody się obudzi i jak cycki będą puste to będzie pol h walki. A jak próbowałam ściągać pokarm po karmieniu to dobre 20 min musiałam czekać na wypływ i potem znowu w dwie minuty odciągało porcje, ale już mniejsza niż po 3 h przerwy od karmienia.
Zastanawia mnie tylko czemu od ponad miesiąca w nocy są takie problemu z tym wypływem. Może moje cycki postanowiły odzwyczaić Kazika od jedzenia w nocy 😀
Nie ma złotej recepty na karmienie. A szkoda..Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Kurcze z tymi termometrami to faktycznie różnie, nam też coś za wysoką temperaturę pokazywał dotykowy w porównaniu do zwykłego pod pachą. W ogóle położna nam polecała najbardziej taki najzwyklejszy.
Tomcio miał fazę na spanie na brzuszku jakos 2 miesiące temu ale teraz już nie ma szans -
Hej, dziś zjadłam 1 paczka i paczkę faworków
Wika ostatnio też w nocy się przekręca, zasypia czasami na brzuchu, ale chyba nie jest jej zbyt wygodnie bo za jakiś czas marudzi. Przekręca się wtedy sama na bok a i na plecy potrafi! Także lata już na wszystkie strony. Najbardziej lubi spać na prawym boczku. I zwykle bierze sobie jakąś przytulankę ma kilka położonych w łóżeczku.
Ja dziś byłam u fryzjera, nowy kolor, podciecie, od razu lepsze samopoczucie.
Dziewczyny, jak ktoś ma aplikację w Rossmanie sa za 1 grosz szczoteczki edukacyjne do 1 zębów i dziąseł, już mam Z nieba mi spadły bo logopeda tymi właśnie zalecana nam cwiczenia jamy ustnej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 21:36
trzydziecha, Camelia lubią tę wiadomość
-
W ciąży kupiłam szczoteczkę na palec ale ani razu jej nie użyłam. Właśnie się zastanawiam od kiedy można.
Musze zobaczyć na pocztę czy ja dostałam meila.
Edit znalazłam to jutro pójdę do rosmana
Duzo słoiczków w promocji 3+1 gratisWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 00:02
-
W sobotę wracam w końcu do siebie. Moglibyśmy jutro ale rodzice chcą jeszcze zajechac do brata a on jest dopiero dostępny w weekend.
-
Kurde, za dużo dzisiaj chciałam dobrego. Dziecko śpi, więc postanowiłam sobie najzwyczajniej siąść na dupie i napić się herbaty w spokoju. Postawiłam na stole w kuchni kubek żeby dolac sobie syropu imbirowego i jak chciałam już się przenieść na kanapę, tak zamiast wziąć normalnie ten kubek, to traciłam go ręką i cała herbata się wylała na stół, krzesło, podłogę i najgorsze na ścianę 🤦 I zamiast sobie siedzieć w spokoju, to musiałam to wszystko powycierac, a potem jeszcze umyć, bo przecież ten syrop imbirowy się klei jak nie wiem, mimo że to tylko łyżeczka 🙆 Trzeba było siedzieć o suchym pysku, to się herbaty zachciało...kurde mole. Dobrze, że od tego rabanu się dziecko jeszcze nie obudziło, bo to by już była przesada.
Ja nie dostałam z rosmana maila o tych łyżeczkach...mam obawę, że mogłam go skasować bez czytania 🤔🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 16:10
-
Był u mnie kolega. Pokazał mi jak go mam brać na ręce jak odkładać itd. Prawą stronę ma lekka asymetrie. Ale jak będę na przemiennie nosiła to powinno być ok.
-
Z tym rossmannem to ja nie dostaje większości maili a zniżkę mam Z Pampersami tak mi weszło mimo ze nie dostałam maila i z oliwka Babydream Mama jak przypadkowo zorientowałam się przy płaceniu że kosztuje 1gr. Muszę iść po te szczoteczki i zobaczyć czy się załapię.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙